Rzeczywiście akieta jest nieszczęśliwie skonstruowana. Na początku powinno się znależć 4-5 największych statystycznie wyznań - Katolicyzm, Prawosławie, Świadkowie Jehowy, Ewangelicy (notabene reprezentującymi cztery różne, odrębne nurty czyli po kolei: obrządek łaciński, grecki, nurt badacki, protestantyzm). Ewentualnie kilka dalszych (ale kolejne mają poniżej 20 tysięcy wyznawców(według najnowszego rocznika statystycznego)) Poza tym agnostycy, ateiści (może też opcja "w trakcie poszukiwań" ) i osoby mające "prywatną religię" - własne poglądy co do sfery transcendentnej nie należące do żadnej wspólnoty. No i oczywiście standardowe odpowiedzi - inne, Nie wiem.

Ja - Miłujący logike, nauke i swobodę intelektualną Chrześcijanin

Skoro jesteś niewierzącym to nie żyjesz, bo niewiara jest grzechem śmiertelnym ustanowiona przez Boga. A prawdziwy chrześcijanin jest święty. Zapłatą za grzech jest śmierć, a grzech cię znajdzie, grzech jest kłamcą, grzech was nienawidzi tak samo jak szatan...

I to jest właśnie powód, dla którego trafiłem na to forum. Po prostu nie znam osobiście żadnego konserwatywnego katolika. Mieszkam w W-wie, pracuję dla międzynarodowych korporacji, większość rodziny i znajomych to katolicy nominalni/socjalni (starsze pokolenie) , lub niewierzący (moje pokolenie). Wiem ze istnieją zwolennicy Radia Maryja, LPR, ludzie regularnie chodzący do kościoła, tacy którzy mówią o sobie „w życiu kieruję się naukami KK”, ale w moim środowisku ich po prostu nie ma. Owszem, czytałem o nich w prasie, widziałem w TV jakieś reportaże, ale byliście dla mnie równie mityczni jak jednorożce. A tu proszę, wiara.pl i nie trzeba być dziewicą, żeby złapać kontakt.
Ale nie spodziewałem się, ze różnice mentalnościowe i lingwistyczne są tak duże…

Pamiętaj, że na tego typu forach jest tez dużo prowokatorów i dowcipnisiów- których celem jest ośmieszenie wiary...

Niestety czasem wierzący ośmieszają się sami bez żadnej prowokacji. Ale rozumiem że fakt członkostwa w tej samej wspólnocie religijnej co osobnik nazywający się uzdrowicielem1960 jest dla wielu osób, w tym dla Ciebie, pewnym dyskomfortem.

Zajrzałeś na stronę tego człowieka??

nie?

Szkoda...

oto co tam pisze:

Wiem, bo jestem na prawie każdym portalu i ci co tak czynią to nie wnijdą do Królestwa Bożego i do życia wiecznego. Amen...

Może to prowokator ale wątpię.
To raczej ktoś niezrównoważony psychicznie ale nie jest wykluczone że wierzy w to co powypisywał na tych swoich stronach. No i pewnie uważa się za chrześcijanina bo ciągle bredzi o "ewangelii chrystusowej"

Kontrolowanie myśli stanowi najwyższą formę modlitwy, a jeśli chodzi o ścisłość to jestem psychoterapeuta, uzdrowiciel tylko duchowy, a ty bracie zmierzasz do piekła i to na siłę i na wieki...

Ja należę do New Age. Czy mam zaznaczyć sektę czy inne?

Nie wiedziałem gdzie ten link wstawić, ale chyba tu powinien pasować: http://www.beliefnet.com/story/76/story_7665_1.html
Test na to, do jakiej religii należysz, po angielsu. Mogą wyjść takie religie jak animizm lub New Age. W przypadku problemów ze zrozumieniem religi, najlepiej posłużyć się internetem.

Dzięki skorzystam, ale trochę później, bo mam trochę portali do uświadomienia, pozdro...

Co to tego testu na religie to mam pytanie jak to działa. Na końcu wyśiwrliła mi się lista 27 wyznań z róznymi %. Jak to interpretować?

Ps: Chyba muszę podszkolić swój angielski bo nie do końca wszystko zrozumiałem

Im wyższy procent, tym jesteś bardziej "zgodna" z tą religią. Np. jeżeli przy jakiejś religi masz 90%, to znaczy że jej założenia sa zgodne z twoimi w 90%.

No to spoko - wyszło że jestem ortodoksyjnym żydem

Chyba jednak poduczę się angielskiego albo zaczekam na polską wersję