Autor |
Wiadomość |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Jeżeli rzeczywiście tak jest, to zdanie "Istnieje tylko to, co jest poznawalne" jest dogmatem racjonalizmu. Dla mnie jest to raczej dogmat tylko pewnej wersji racjonalizmu
I jeszcze jedno - nie dogmatem, a sądem analitycznym - wynika to z samego znaczenia pojęcia. Naprawdę tak bardzo musisz pojęcia religijne przelewać na inne sfery życia?
To tak jakbyś powiedział "matematycy wierzą w dogmaty" - bo ich dogmatem jest, że kwadrat ma cztery boki. Absurd, gdyż nie jest to żaden dogmat, a po prostu znaczenie pojęcia kwadrat.
_________________ MÓJ BLOG
|
Pt mar 27, 2009 22:49 |
|
|
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
Epikuros napisał(a): Cytuj: Gdzie tu jest napisane, że dogmat jest irracjonalny? Coś niesprawdzalnego nigdy nie będzie racjonalne. Cytuj: Jeżeli rzeczywiście tak jest, to zdanie "Istnieje tylko to, co jest poznawalne" jest dogmatem racjonalizmu. Dla mnie jest to raczej dogmat tylko pewnej wersji racjonalizmu Racjonalizm jest to pogląd uznający pewien rodzaj poznania - taki, który jest sprawdzalny, komunikowalny - to znaczy da się go udowodnić. Dla przykładu - istnienie DNA jest racjonalne, bo da się to sprawdzić i opisać w granicach pojęć ścisłych. Istnienie Boga nie jest racjonalne, bo nie da się go udowodnić. Już sama nazwa irracjonalizmu odnosiła się do poznania bazującego na objawieniach i wierze, a w dzisiejszych czasach dowiadujemy się, że religia jest racjonalna  Wydaje mi się, że widzisz tylko dwie możliwości: 1. Coś jest racjonalne 2. Coś jest irracjonalne Ja widzę trzy możliwości: 1. Coś jest racjonalne 2. Coś jest irracjonalne 3. Czegoś nie da się racjonalnie ocenić (coś nie jest ani racjonalne ani irracjonalne) Moim zdaniem duża część dogmatów, w tym dogmat o istnieniu Boga, należy właśnie do tej trzeciej kategorii. To samo dotyczy dużej części religii. Epikuros napisał(a): Cytuj: Jeżeli rzeczywiście tak jest, to zdanie "Istnieje tylko to, co jest poznawalne" jest dogmatem racjonalizmu. Dla mnie jest to raczej dogmat tylko pewnej wersji racjonalizmu I jeszcze jedno - nie dogmatem, a sądem analitycznym - wynika to z samego znaczenia pojęcia. Nie zgadzam się. Czy możesz mi wytłumaczyć, w jaki sposób z samego istnienia czegoś miałaby wynikać poznawalność tego czegoś? Epikuros napisał(a): Naprawdę tak bardzo musisz pojęcia religijne przelewać na inne sfery życia?
Jakie pojęcia religijne  Pojęcie "dogmat"  To, że w religiach występują dogmaty nie znaczy, że samo pojęcie "dogmat" jest tylko i wyłącznie religijne.
Pojęcie "dogmat" jest również pojęciem filozoficznym. Dogmaty występują w systemach filozoficznych, które nie mają nic wspólnego z religiami.
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
Pt mar 27, 2009 23:37 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: 3. Czegoś nie da się racjonalnie ocenić (coś nie jest ani racjonalne ani irracjonalne) Właśnie tak wygląda rozmowa jak nie zna się pojęć, którymi próbuje się posługiwać - coś czego nie da się racjonalnie ocenić jest właśnie irracjonalne. Nie ma rzeczy, które nie byłyby jednocześnie racjonalne i irracjonalne. Ja traktuje sprawy tak jak się mają, a Ty próbujesz stworzyć dziurę i zapchać ją Bogiem. Cytuj: Nie zgadzam się. Czy możesz mi wytłumaczyć, w jaki sposób z samego istnienia czegoś miałaby wynikać poznawalność tego czegoś? "Racjonalizm jest to pogląd uznający poznanie..." - dlaczego pytasz o to co właśnie wyjaśniłem? samo pojęcie racjonalizmu jest ustosunkowane do poznania - także nie rozumiem, mam ci wytłumaczyć dlaczego taki stosunek do poznania nazywamy racjonalizmem? Cytuj: Jakie pojęcia religijne Pojęcie "dogmat" To, że w religiach występują dogmaty nie znaczy, że samo pojęcie "dogmat" jest tylko i wyłącznie religijne. Pojęcie "dogmat" jest również pojęciem filozoficznym. Dogmaty występują w systemach filozoficznych, które nie mają nic wspólnego z religiami.
Rzeczywiście występują, ale niezwykle rzadko i z religiami te systemy mają zazwyczaj wiele wspólnego. Ty pojęciami dogmatów chciałbyś określić całą wiedzę ogólnie przyjętą.
_________________ MÓJ BLOG
|
So mar 28, 2009 0:02 |
|
|
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
Epikuros napisał(a): Cytuj: 3. Czegoś nie da się racjonalnie ocenić (coś nie jest ani racjonalne ani irracjonalne) Właśnie tak wygląda rozmowa jak nie zna się pojęć, którymi próbuje się posługiwać - coś czego nie da się racjonalnie ocenić jest właśnie irracjonalne. Nie ma rzeczy, które nie byłyby jednocześnie racjonalne i irracjonalne. Ja traktuje sprawy tak jak się mają, a Ty próbujesz stworzyć dziurę i zapchać ją Bogiem. To, że rozumiem pewne pojęcia trochę inaczej niż ty nie oznacza, że ich nie znam. Dla mnie irracjonalne jest to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest negatywna. Przykład rzeczy irracjonalnej: radiestezja Racjonalne jest natomiast to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest pozytywnaPrzykład rzeczy racjonalnej: fizyka Oprócz tego są jeszcze rzeczy, których po prostu nie można racjonalnie ocenić (ani pozytywnie ani negatywnie). Przykład: istnienie Boga Czy teraz wyraziłem się wystarczająco jasno Epikuros napisał(a): Cytuj: Nie zgadzam się. Czy możesz mi wytłumaczyć, w jaki sposób z samego istnienia czegoś miałaby wynikać poznawalność tego czegoś? "Racjonalizm jest to pogląd uznający poznanie..." - dlaczego pytasz o to co właśnie wyjaśniłem? samo pojęcie racjonalizmu jest ustosunkowane do poznania - także nie rozumiem, mam ci wytłumaczyć dlaczego taki stosunek do poznania nazywamy racjonalizmem? Być może źle zrozumiałem tą część twojej wypowiedzi: Epikuros napisał(a): nie dogmatem, a sądem analitycznym - wynika to z samego znaczenia pojęcia
Jakie pojęcie miałeś na myśli? Wydawało mi się, że chodzi ci o pojęcie "istnieć". Epikuros napisał(a): Ty pojęciami dogmatów chciałbyś określić całą wiedzę ogólnie przyjętą.
Skąd ci to przyszło do głowy  Bardzo nie lubię, gdy ktoś przypisuje mi intencje, których nie mam.
Cała wiedza naukowa nie ma przecież nic wspólnego z jakimikolwiek dogmatami 
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
So mar 28, 2009 1:00 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Jakie pojęcie miałeś na myśli? Wydawało mi się, że chodzi ci o pojęcie "istnieć". O pojęcie "racjonalizm" mi chodziło. Cytuj: Skąd ci to przyszło do głowy Bardzo nie lubię, gdy ktoś przypisuje mi intencje, których nie mam.
Cała wiedza naukowa nie ma przecież nic wspólnego z jakimikolwiek dogmatami jednakże nazwałeś tak wiedzę pojęciową (znaczenie pojęć): Cytuj: Jeżeli rzeczywiście tak jest, to zdanie "Istnieje tylko to, co jest poznawalne" jest dogmatem racjonalizmu. Dla mnie jest to raczej dogmat tylko pewnej wersji racjonalizmu co wyjaśniałem przykładem z kwadratem. Cytuj: To, że rozumiem pewne pojęcia trochę inaczej niż ty nie oznacza, że ich nie znam.
Dla mnie irracjonalne jest to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest negatywna.
Przykład rzeczy irracjonalnej: radiestezja
Racjonalne jest natomiast to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest pozytywna
Przykład rzeczy racjonalnej: fizyka
Oprócz tego są jeszcze rzeczy, których po prostu nie można racjonalnie ocenić (ani pozytywnie ani negatywnie).
Przykład: istnienie Boga
Czy teraz wyraziłem się wystarczająco jasno
Wyraziłeś się jasno, jednak nie jest to do końca poprawne rozumienie tego stwierdzenia. Powyżej pisałem co powinno się przez racjonalizm rozumieć. I zaznaczę jeszcze jedno. Coś irracjonalnego wcale nie oznacza głupiego. Religia jest irracjonalna, a nie musi być głupia. Poczucie piękna jest irracjonalne, a nikt chyba artysty nie nazwałbym głupcem i wiara w Boga jest irracjonalna co nie znaczy, że głupia czy nielogiczna (zależy jeszcze jakimi pojęciami go określimy). Także zamiast opowiadać o racjonalności religii (aurat nie ty) lub braku jej irracjonalności, należy powiedzieć głośno, że magisterium racjonalizmu po prostu nie dotyczy Boga - idea Boga jest irracjonalna, co znaczy tyle, że racjonalnie niesprawdzalna.
_________________ MÓJ BLOG
|
So mar 28, 2009 1:09 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Dodam jeszcze, że właśnie samo pojęcie wiary implikuje irracjonalizm. Racjonalizm implikowałby już wiedzę.
_________________ MÓJ BLOG
|
So mar 28, 2009 1:12 |
|
 |
balog5
Dołączył(a): So mar 21, 2009 16:36 Posty: 5
|
Do kanap :
Samo stwierdzenie że Boga nie ma jest zdaniem orzekającym
( sądem ), który może być prawdziwy bądż fałszywy - i tylko tyle.
Jeżeli piszesz o błędach logicznych - to dotyczą one reguł
wnioskowania. Mylisz bazalne rzeczy kanap.
_________________ z czego się śmiejecie - z siebie się śmiejecie...
|
So mar 28, 2009 6:40 |
|
 |
kanap
Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47 Posty: 291
|
balog5 napisał(a): Samo stwierdzenie że Boga nie ma jest zdaniem orzekającym ( sądem ), który może być prawdziwy bądż fałszywy - i tylko tyle.
Logiczne są bezdowodowe stwierdzenia ? Ani ateizm ani wiara nie są logiczne jedynie agnostycyzm.
_________________ http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces
|
So mar 28, 2009 8:36 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
Epikuros napisał(a): O pojęcie "racjonalizm" mi chodziło.
Skoro tak, to przepraszam za nieporozumienie  Epikuros napisał(a): jednakże nazwałeś tak wiedzę pojęciową (znaczenie pojęć): Cytuj: Jeżeli rzeczywiście tak jest, to zdanie "Istnieje tylko to, co jest poznawalne" jest dogmatem racjonalizmu. Dla mnie jest to raczej dogmat tylko pewnej wersji racjonalizmu co wyjaśniałem przykładem z kwadratem. Myślę, że to kolejne nieporozumienie. Wyjaśnię szczegółowo: Zdaniem A będę nazywał zdanie, które brzmi następująco: "Istnieje tylko to, co jest poznawalne." Zdaniem B będę nazywał zdanie, które brzmi następująco: "Zdanie A jest dogmatem racjonalizmu." W twojej dziwacznej analogii z kwadratem ścisłym odpowiednikiem mojego zdania B jest zdanie, które brzmi mniej więcej tak: "Posiadanie czterech boków jest dogmatem kwadratu." Powyższe zdanie nie ma oczywiście żadnego sensu. Posiadanie dogmatu (dogmatów) może być własnością tylko religii i systemów (poglądów) filozoficznych. Kwadrat nie jest ani religią ani systemem (poglądem) filozoficznym, więc nie może posiadać żadnych dogmatów. Jeżeli chodzi o znaczenie pojęcia "racjonalizm" (definicję racjonalizmu), to według ciebie samo zdanie A jest znaczeniem pojęcia "racjonalizm"? Zdaniem C będę nazywał zdanie: "Racjonalizm to pogląd filozoficzny, który zakłada, że A" Dopiero zdanie C może być znaczeniem pojęcia "racjonalizm". Zdanie A jest oczywiście kluczowym elementem zdania C, ale nie jest całym zdaniem C. Nie możesz utożsamić A z C. Zdaniem D będę nazywał zdanie: "Racjonalizm to pogląd filozoficzny, w którym zdanie A jest dogmatem" Uważam, że zdania C i D są równoważne. Żadnego z nich nie można jednak utożsamić ze zdaniem A. Epikuros napisał(a): Cytuj: To, że rozumiem pewne pojęcia trochę inaczej niż ty nie oznacza, że ich nie znam.
Dla mnie irracjonalne jest to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest negatywna.
Przykład rzeczy irracjonalnej: radiestezja
Racjonalne jest natomiast to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest pozytywna
Przykład rzeczy racjonalnej: fizyka
Oprócz tego są jeszcze rzeczy, których po prostu nie można racjonalnie ocenić (ani pozytywnie ani negatywnie).
Przykład: istnienie Boga
Czy teraz wyraziłem się wystarczająco jasno Wyraziłeś się jasno, jednak nie jest to do końca poprawne rozumienie tego stwierdzenia. Powyżej pisałem co powinno się przez racjonalizm rozumieć. I zaznaczę jeszcze jedno. Coś irracjonalnego wcale nie oznacza głupiego. Religia jest irracjonalna, a nie musi być głupia. Poczucie piękna jest irracjonalne, a nikt chyba artysty nie nazwałbym głupcem i wiara w Boga jest irracjonalna co nie znaczy, że głupia czy nielogiczna (zależy jeszcze jakimi pojęciami go określimy). Także zamiast opowiadać o racjonalności religii (aurat nie ty) lub braku jej irracjonalności, należy powiedzieć głośno, że magisterium racjonalizmu po prostu nie dotyczy Boga - idea Boga jest irracjonalna, co znaczy tyle, że racjonalnie niesprawdzalna.
W takim razie muszę przyznać, że po prostu używałem słowa "irracjonalny" tak, jak jest ono używane w języku potocznym. Nie jestem filozofem i nie wiedziałem, że w filozofii to słowo jest rozumiane inaczej. 
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
So mar 28, 2009 11:58 |
|
 |
balog5
Dołączył(a): So mar 21, 2009 16:36 Posty: 5
|
kanap napisał(a): balog5 napisał(a): Samo stwierdzenie że Boga nie ma jest zdaniem orzekającym ( sądem ), który może być prawdziwy bądż fałszywy - i tylko tyle. Logiczne są bezdowodowe stwierdzenia ? Ani ateizm ani wiara nie są logiczne jedynie agnostycyzm.
Logiczne nigdy nie jest tożsame z prawdziwe.
_________________ z czego się śmiejecie - z siebie się śmiejecie...
|
So mar 28, 2009 12:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Albowiem napisał(a): Dla mnie irracjonalne jest to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest negatywna.
Przykład rzeczy irracjonalnej: radiestezja
Racjonalne jest natomiast to, co można racjonalnie ocenić i racjonalna ocena tego czegoś jest pozytywna
Przykład rzeczy racjonalnej: fizyka
Oprócz tego są jeszcze rzeczy, których po prostu nie można racjonalnie ocenić (ani pozytywnie ani negatywnie).
Przykład: istnienie Boga To co tu napisałeś miałoby sens, gdybyś na końcu nie próbował na siłę wcisnąć w to Boga. Jaka jest różnica między Bogiem a radiestezją? Dlaczego Boga nie mogę racjonalnie ocenić? Czym są wewnętrzne sprzeczności logiczne jego bytu jak nie racjonalną oceną? Albowiem napisał(a): Myślę, że to kolejne nieporozumienie. Wyjaśnię szczegółowo:
Zdaniem A będę nazywał zdanie, które brzmi następująco:
"Istnieje tylko to, co jest poznawalne." Poznawalne teraz? Potencjalnie? W ogóle? Poznawalność to dość rozmyte określenie. Albowiem napisał(a): Zdaniem B będę nazywał zdanie, które brzmi następująco:
"Zdanie A jest dogmatem racjonalizmu." Nie ma dogmatów racjonalizmu. Są najwyżej aksjomaty - a te znacząco różnią się od dogmatów. Dogmatyzm jest nieracjonalny. kanap napisał(a): Ani ateizm ani wiara nie są logiczne jedynie agnostycyzm.
Udowodnij.
Idąc tym tokiem rozumowania racjonalne byłoby soliptyczne negowanie prawdziwości wszystkiego i uwzględnianie możliwości istnienia pierwszej lepszej wymyślonej rzeczy. To zaś byłoby absurdem, bo istnienie słowa "racjonalizm" nie miałoby sensu.
|
So mar 28, 2009 14:47 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
Aton napisał(a): Jaka jest różnica między Bogiem a radiestezją?
Kwestii istnienia/nieistnienia Boga nie można badać naukowo. Radiestezję można natomiast badać naukowo: http://archiwum.wiz.pl/2001/01011700.aspWyniki takich badań są oczywiście negatywne. Aton napisał(a): Dlaczego Boga nie mogę racjonalnie ocenić?
Ponieważ jest On niepoznawalny, a racjonalna ocena dotyczy tylko tego, co jest poznawalne. Aton napisał(a): Poznawalne teraz? Potencjalnie? W ogóle? Poznawalność to dość rozmyte określenie.
Na pewno nie chodziło mi tylko o poznawalność teraz. Jaka jest twoim zdaniem różnica między "poznawalnością potencjalną", a "poznawalnością w ogóle" ? Aton napisał(a): Albowiem napisał(a): Zdaniem B będę nazywał zdanie, które brzmi następująco:
"Zdanie A jest dogmatem racjonalizmu." Nie ma dogmatów racjonalizmu. Są najwyżej aksjomaty - a te znacząco różnią się od dogmatów. Dogmatyzm jest nieracjonalny.
Dogmaty rzeczywiście znacząco różnią się od aksjomatów. Przede wszystkim aksjomaty występują w matematyce, a nie w filozofii. Nie sądzisz chyba, że racjonalizm jest częścią matematyki 
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
So mar 28, 2009 15:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego pominąłeś kwestię logiki bytu jakim jest Bóg? Czy ona nie może wystarczyć, by stwierdzić, że go nie ma? Dlaczego odrzucając coś nielogicznego nie mogę nazwać tego podejściem racjonalnym?[/u]
|
So mar 28, 2009 17:19 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
Zakładasz implicite, że Bóg powinien podlegać prawom logiki. Domyślam się również, że masz na myśli najbardziej rozpowszechnioną, logikę klasyczną. Czy wiesz, że oprócz niej istnieją jeszcze logiki alternatywne?
Nawet jeżeli założymy, że Bóg z własnej woli stosuje się do praw jakiejś logiki, to nie widzę powodu dla którego miałaby to być akurat nasza ludzka, standardowa logika.
To, że standardowa logika zdecydowanie dominuje w naszym społeczeństwie wynika po prostu z tego, że jest ona najbardziej zgodna z naszą ludzką intuicją i ma bardzo dużo zastosowań (np. w naukach przyrodniczych).
Przypomniałem sobie, że chyba ktoś kiedyś postulował, że można by wprowadzić nowe sformułowanie mechaniki kwantowej oparte właśnie na jakiejś alternatywnej logice. Niestety nie wiem nic więcej na ten temat i jest możliwe, że się mylę.
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
So mar 28, 2009 17:45 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Powyższe zdanie nie ma oczywiście żadnego sensu. Posiadanie dogmatu (dogmatów) może być własnością tylko religii i systemów (poglądów) filozoficznych. Kwadrat nie jest ani religią ani systemem (poglądem) filozoficznym, więc nie może posiadać żadnych dogmatów. Cechy wyjaśnione przez pojęcia nie są dogmatami - cały czas to gubisz. Cytuj: "Istnieje tylko to, co jest poznawalne." Widzisz, Ty chyba rozumiesz racjonalizm tak: "istnieje tylko to co poznawalne, a to czego nie jesteśmy w stanie poznać z całą pewnością nie istnieje"n Racjonalizm mówi nam jednak to w ten sposób: Uznajemy tylko takie poznanie, które da się obiektywnie zweryfikować i zakomunikować. Jeżeli więc się nie da, to nie uznajemy tego. Właściwie już mamy sprzeczność, twierdząc, że Bóg jest niepoznawalny - tak wiele osób przecież twierdzi "Bóg mi pomaga na codzień", lub tak wiele osób wierzy w cuda. Gdyby Bóg istniał, dałoby się go poznać właśnie poprzez cuda. jeśli jest niepoznawalny, to obalasz objawienie. Jednak wracając do tematu. Stwierdzenie "Bóg istnieje" jest irracjonalne, bo Bóg nie jest weryfikowalny. Pojęcie "Bóg nie istnieje" z racjonalizmem ma wiele wspólnego - nie mamy dowodów, więc nie uznajemy. Jeżeli stawiasz zarzut, że agnostycyzm jest tutaj najbardziej poprawną opinią, od razu go odrzucę. Będąc agnostykiem (właściwie można zastąpić to pojęcie sceptycyzmem - wstrzymaniem się od sądu) musiałbyś być agnostykiem we wszystkim, czyli totalnym sceptykiem - pewne byłoby tylko twoje istnienie i doznania. Poza tym Bóg opisywany przez chrześcijaństwo jest sprzeczny w wielu miejscach. Cytuj: Zakładasz implicite, że Bóg powinien podlegać prawom logiki. Domyślam się również, że masz na myśli najbardziej rozpowszechnioną, logikę klasyczną. Czy wiesz, że oprócz niej istnieją jeszcze logiki alternatywne? Dobrze, dobrze odrzućmy zatem tak jak niektórzy by chcieli (Johnny99) prawo niesprzeczności. I co nam wynika? Bóg jest, więc Boga nie ma. Jezus był Bogiem, więc małpa liże sobie nogę, o wszystkim można sądzić wszystko, bo każda rzecz może jednocześnie być i nie być, zatem nawet nie mam wiedzy pewnej co do istnienia siebie samego - totalny galimatias, nie możesz być nawet pewien, że to co teraz przeczytałeś to przeczytałeś. Cytuj: Jeżeli chodzi o znaczenie pojęcia "racjonalizm" (definicję racjonalizmu), to według ciebie samo zdanie A jest znaczeniem pojęcia "racjonalizm"?
Zdaniem C będę nazywał zdanie:
"Racjonalizm to pogląd filozoficzny, który zakłada, że A"
Dopiero zdanie C może być znaczeniem pojęcia "racjonalizm". Zdanie A jest oczywiście kluczowym elementem zdania C, ale nie jest całym zdaniem C. Nie możesz utożsamić A z C.
Zdaniem D będę nazywał zdanie:
"Racjonalizm to pogląd filozoficzny, w którym zdanie A jest dogmatem"
Uważam, że zdania C i D są równoważne. Żadnego z nich nie można jednak utożsamić ze zdaniem A. Mam nadzieję, że to tylko taki żart, aby dać mi troszkę sobie popisać. Sprawa wygląda tak. Dogmatem może być stwierdzenie "Drzewa narodziły się z prameduzy", a nie zdanie "Racjonalizm to pogląd filozoficzny, w którym zdanie A jest dogmatem". Z takiej prostej przyczyny, że tylko w systemach filozoficznych i w religiach stawia się twierdzenia nieudowadnialne. Widzę, że próbujesz przeforsować pogląd "jeśli jakieś pojęcie odnosi się do filozofii lub religii, to nazwa pojęcie zmienia się w dogmat". Co jest ewidentną bzdurą. Zastanów się nad tym jeszcze raz, może poczytaj jak wyglądały dogmaty filozoficzne, abyś wiedział o czym mowa. Np. dogmatem u stoików była pneuma, jako najsubtelniejsza materia zawarta w przyrodzie - dogmat, przyjmujemy bez dyskusji. Przykład 2: Dogmatem idealizmu nie jest to, że określa on pogląd o ideach, ponieważ określenie wynika z samej racji pojęcia idealizm. Jeszcze prościej - dogmatem jest jakieś zdanie określające istnienie czegoś, a nie znaczenie pojęcie. Cytuj: W takim razie muszę przyznać, że po prostu używałem słowa "irracjonalny" tak, jak jest ono używane w języku potocznym. Nie jestem filozofem i nie wiedziałem, że w filozofii to słowo jest rozumiane inaczej.
W porządku, umiejętność przyznania się do błędu jest domeną ludzi wielkich 
_________________ MÓJ BLOG
|
So mar 28, 2009 22:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|