Już płomienie piekielne skwierczą a diabeł widły ostrzy. Drżyjcie i płaczcie grzeszniki wstrętne bo tylko Kanap wskaże drogę do Królestwa Niebieskiego.
Kto nie posłucha temu diabeł pod tyłek płonącą siarę podłoży i będzie się w kotle smażył na wieki wieków. Więc słuchajcie Kanapa naszego przewodnika a kto na włos z drogi zboczy tego piekło czeka i męki wieczne przy wtórze chichotów diabelskich i wycia potępionych.

Ale chyba Kanap jako porządny człowiek nie będzie na nas patrzył z niebios z nieukrywaną satysfakcją. Raczej będzie to czynił z politowaniem i bez zbędnej agresji.

W którym miejscu zapytam ateistycznej szarańczy napisałem , że zostanę na pewno zbawiony , równie dobrze razem możemy się spotkać w piekle .

Odsyłam do fajnej pieśni 2Tm2,3- 888 (słowa z Pisma Świętego)
2Tm2,3- 888

@CzłowiekBezOczu
Z opisu piekła widać , że edukacje religii zakończyłeś w przedszkolu .

kanapie wypraszam sobie...

Zachowajmy odrobinę klasy



Lub na kazaniu Ojca Świętego mówiącego, że piekło to realne miejsce

Kanap, komplementy zachowaj dla siebie. Ja nie jestem ich godzien.

No i jak tam się ma kłamca do kłamstwa?

Ej Kanap nie rób siary. No przecież musi być smoła, widły i płomienie bo inaczej to nuda. Jakiś "brak Boga" nikogo nie przestraszy. Co innego obrazy Bosch-a. Gołe baby skwierczące w ogniu i golasy latające wszędzie w panice. Klasyka. Tak do mnie mów.

Już ustaliliśmy chyba że miałeś rację pomyliłem się i tyle (zadowolony jesteś).

@Epikuros
podaj mi to kazanie , źródło bo w tym co napisałeś jest jeden kardynalny błąd , piekło to nie miejsce tylko stan i to są słowa Jana Pawła II , no ale Wy wiecie lepiej , a ja ciemny zacofany Katolik , cóż ja wiem , na czym się oprę , jedynie na własnej głupocie .

Kanap okazało się że JP2 się mylił:



Niestety ateistyczne sznycle płoną naprawdę:-D

Będę do was wołał i machał z kotła...

Obym się na własnej skórze nie przekonał jak tam jest na prawdę , jedynie co mnie martwi , że nie ma opisów nieba.

JP2 też nie zaprzeczał istnieniu piekła (a jak je opisywał , wycofam się z tego co napisałem wcześniej , ale sądziłem że jako stan a nie miejsce ).

Piekło było opisywane w objawieniach fatimskich i w dzienniczku św Faustyny Kowalskiej czy jest tak samo opisane poszukajcie mnie to nie interesuje .

JP2 opisywał to jako miejsce, przedstawiał religię dojrzale i sensowenie.

B16 zrobił powrót do średniowiecza.


Przykre jak myślę co katolicy muszą czuć

Teraz wierni mają problem. Który papież jest bardziej nieomylny?

Bez paniki ja tam przynajmniej się nie wybieram.
Opisy kuszenia i piekła zawarte w "Dzienniczku" św. s. Faustyny

Wizja piekła z objawień Fatimskich :
"Pani Nasza pokazała nam morze ognia, które wydawało się znajdować w głębi ziemi; widzieliśmy zanurzone w tym morzu demony i dusze niczym przezroczyste, płonące węgle, czarne lub brunatne, mające ludzką postać, pływające w pożarze, unoszone przez płomienie, które z nich wydobywały się wraz z kłębami dymu, padając na wszystkie strony jak iskry w czasie wielkich pożarów, pozbawione ciężaru i równowagi, wśród bolesnego wycia i jęków rozpaczy, tak że byliśmy przerażeni i drżeliśmy ze strachu. Demony miały straszne i obrzydliwe kształty wstrętnych, nieznanych zwierząt, lecz i one były przejrzyste i czarne. Ten widok trwał tylko chwilę. Dzięki niech będą naszej dobrej Matce Najświętszej, która nas przedtem uspokoiła obietnicą, że nas zabierze do nieba (w pierwszym widzeniu). Bo gdyby tak nie było, sądzę, że bylibyśmy umarli z lęku i przerażenia.
Następnie podnieśliśmy oczy ku Naszej Pani, która nam powiedziała z dobrocią i ze smutkiem: „Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie."

kanap nawet katolik nie ma obowiązku wiary w to objawienie.

Ja osobiście uważam, że Pani Kowalska cierpiała na schizofrenię, szkoda, że nie zaproponowano jej leczenia, jest to choroba którą da się kontrolować.