Seweryn napisał(a):
Równie dobrze mógłbyś napisać, że mimo wielu lat edukowania analfabetyzm nadal istnieje. Oczywiście że istnieje jednak wszyscy wiemy że nie jest to coś z czego trzeba być dumnym. Nie mam tu na myśli analogii do ateizmu , po prostu analfabetyzm to jakaś tam mniejszość i jako taka istnieje ,podobnie jak ateizm. Co to ma wspólnego z prawdą czy słuszną sprawą? Oczywiście nic, dlatego analogia jest porównywaniem piernika do wiatraka .
Nadal nie łapiesz...
To nie ja tak rozumuje na tej zasadzie "jeśli coś istnieje długo to jest prawdziwe" - tylko TY.
Seweryn napisał(a):
Chrześcijaństwo nie upadło i ma się dobrze, prawdopodobnie dlatego, że opiera się na prawdzie jaką jest wiara w Stwórcę.
A mój przykład tylko i wyłącznie wykazuje bezsens takiego rozumowania. Zresztą porównywanie ateizmu z analfabetyzmem to kiepski pomysł, analfabetyzm to nieuctwo, a ateizm to świadomy pogląd.