W sumie, to im dalsza część, tym większa dowolność taktyki.
Zwłaszcza w MGS2 poruszany jest wątek kontroli informacji i historii. Do tego kwestia memów oraz refleksja nad tym, w jaki sposób wiedza wpływa na czyny i mentalność społeczeństwa. Naprawdę skłania człowieka do przemyślenia, czy to, co dla nas oczywiste, jest prawdziwe

no to pozytywnie;) wiem natomiast, że niedługo wyjdzie nowy deus ex i tam fabuła też się toczy wokół teorii spiskowych. Możesz sobie trailer zobaczyć. Szykuje się fajna, klimatyczna gierka;)

Miałem już okazję obejrzeć. Zapowiada się kawał dobrej roboty. Musiałbym sobie też "jedynkę" przypomnieć, bo grałem w to z jeszcze średnią znajomością angielskiego.

Jako ciekawostka: przyrównanie Patriotów właśnie z MGSa do Grupy Bilderberg.
http://mgs.gram.pl/readarticle.php?article_id=669 Czyli jak słynne teorie spiskowe zyskują odbicie w popkulturze.

Zgadza się. Dla osób mojego pokroju. Czyli tzw. realistów

W przeciwieństwie do was, czyli ludzi patrzących na świat przez jakieś dziwaczne pseudo-idealistyczne okulary, które niestety znacznie zakłócają odbiór rzeczywistości.




Za to członkowie grupy Bilderberg na pewno drżą ze strachu przed tobą. Założę się, że kiedy przeglądają internet i widzą tyle tych stron i blogów o NWO to aż chowają się do szafy ze strachu. Dziwne, że będąc tak wszechwładnymi vipami nie doprowadzą po prostu do ich likwidacji, ale to pewnie też dlatego że się was tak strasznie boją.




Demonstracje wegetarian, antyglobalistów, antyklerykałów i wrogów koncernu Coca Coli też są organizowane i efektów za bardzo nie widać. Poza tym że dali znać o swoich poglądach w dość hałaśliwy sposób. Po czym poszli do domu i życie toczy się dalej.

Pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Czy planujecie powstrzymać spiskujące elity i w jaki sposób zamierzacie to zrobić?




Nie skomentuję, nie znam tej sprawy - ty zresztą jak sądzę też nie, znasz ja co najwyżej z tego co wyczytałeś na stronach które obiektywizmem raczej nie grzeszą (typu NewWorldOrder.pl). To jest fragment dość chaotycznego materiału z którego trudno wywnioskować co, kto, kogo, po co i dlaczego. Może warto zwrócić uwagę na jeden z komentarzy pod tym filmikiem:

Well that guy will learn to keep his mouth shut and behave next time aye. Good job i say. Taser that smart asses

Można i tak na to spojrzeć.

ale jakoś "nam" się udaje jakoś żyć z tym, a gdyby więcej ludzi patrzyło przez te okulary, to to byłby realizm, a nie dzisiejszy egoizm. Mylisz skutek z przyczyną.


nie boją się i czują się bezkarni, bo przez tyle lat nikt nic nie robił, a z drugiej strony mają w kieszenii masę ludzi na różnych stanowiskach. Ale oglądając relacje z demonstracji przed spotkaniami Grupy Bilderberg jednak okazuje się, że się przynajmniej trochę boją;P a co do likwidacji to obecność tylu materiałów na ten temat jest dla nich wygodna, ponieważ wystarczy zmieść to pod dywan jako teoria konspiracyjna, razem z wymyślonymi bujdami wrzucając je do jednego worka. Gdyby nagle poznikało to wszystko to ludzie mogliby się zacząć zastanawiać, a tak to po prostu śmiech albo olewka jak w twoim przypadku.

Owszem. Jedynym sposobem jest uświadomienie o tym wystarczającą grupę ludzi, by ich pytania i przede wszystkim ich ilość, które będą zadawali sprawiły, by media siłą rzeczy musiały się zainteresować sprawą. Pomogłoby także przekonanie do współpracy ludzi wysoko postawionych, którzy nie mają pojecia o tym wszystkim a także znanych naukowców, historyków, politologów, ekonomistów. [w sprawie globalnego ocieplenia to pomogło]. Dopiero wtedy wszczętoby śledztwo, o ile wcześniej ludzie ci nie wszczęliby wojny nie mając nic do stracenia. A mogą to zrobić już nawet pomijając to, że mają wpływy na najwyższych szczeblach włądzy i różnych służbach żyjących z wywoływania wojenek. Największe korporacje świata mają budżety przekraczające budżety państw jak nasze czy wiele innych. o czym sobie większość ludzi nie zdaje sprawy. Po drugie mają one własny wywiad [służący np do szpiegostwa przemysłowego zatrudniający byłych agentów wywiadu z różnych słóżb] a także dobrze wyposażone prywatne armie.

tak, jak w PRL-u. Póki co mamy zagwarantowaną wolność słowa, a takie komentarze przywodzą na myśl jakikolwiek totalitaryzm/dyktaturę. Brawo, już wiadomo co sobą reprezentujesz. I śmiesz mieszać na katolickim portalu... Wracaj na swojego blodżka, bo tam możesz spotkać równych sobie. Ja nie mam zamiaru zniżać się do takiego poziomu. BTW to od razu widać różnicę między tobą a kimś wprawdzie sceptycznym, ale na wysokim poziomie jak chociażby Zethrik [choć śmiem stwierdzić, że wszyscy tutaj reprezentują wyższy poziom od twojego]

Nie, to ty mylisz to co ci się wydaje, że być powinno i że jest, z tym co normą jest w rzeczywistości.




To po co je rozpowszechniacie, skoro sami wiecie że to prowadzi tylko do ośmieszenia tych materiałów jako teorii spiskowych?




A owszem, olewam to. Teorie o reptilianach i majańskim końcu świata 2012 olewam również. Tezy głoszone przez Towarzystwo Płaskiej Ziemi też raczej nie nakłaniają mnie do refleksji.




To coś jak w krajach komunistycznych. Jedynym sposobem na to, żeby było dobrze, jest to żeby wszyscy razem podjęli wspólną pracą, bla, bla, bla...

OK. Róbcie tak dalej. Twoje dzieci, wnuki, prawnuki i ich prawnuki będą dalej mówiły dokładnie to samo. Jeśli wasza strategia ma polegać na "uświadomieniu" jak największej liczby ludzi, to to jest strategia która gwarantuje wam że poza tym demonstrowaniem, wykrzykiwaniem i oburzaniem się nie zrobicie absolutnie nic.

Bo tak naprawdę, nic nie robicie i nic zrobić nie planujecie. Planujecie tylko o tym gadać. Jeżeli tobie się wydaje, że jak wszystkim powiesz, że nadchodzi wielkie złe NWO, to nagle się zerwą i zrobią... no właśnie, co zrobią? Nieważne. I tak się nie zerwą i nie zrobią niczego. To jest wyjątkowo naiwna nadzieja. Wręcz głupia.




Nie zauważyłem. Globalne ocieplenie nadal jest propagowane ze wszystkimi konsekwencjami. Jest w szkolnych podręcznikach, prawie Unii Europejskiej (np. żarówki), w telewizji... żadnych sukcesów także na tym polu.




No a nawet jeśli, to co z tego?




Przywodzą na myśl to, że nawet nie wiesz za co ten facet został wyprowadzony i nawet przez myśl ci nie przejdzie, że mógł to sprowokować swoim zachowaniem. Typowy przykład bezmyślnej i bezkrytycznej akceptacji wszystkiego, co tylko, choćby potencjalnie, może wspierać twoje teorie.




A cóż takiego? Myślenie?

No tak, w końcu dla pitonga i reprezentowanego przez niego światopoglądu, myślenie jest obrazą. Nie dziwi mnie to.

Dlaczego nie wierzę w NWO? Bo jest to tylko kwestią wiary, a jednocześnie nie jest to religią, by musiało to być tylko kwestią wiary. To prawda, że teorie spiskowe opierają się na faktach, co je uwiarygadnia, ale w znacznie większym stopniu teorie spiskowe opierają się na interpretacji tych faktów, co sprawia, że teorie spiskowe to tylko kwestia wiary, bo interpretacji może być przecież wiele i trzeba w którąś interpretację po prostu uwierzyć. Co z tego, że jakaś organizacja jest tajna? Przecież jeśli jest tajna, to skąd wiadomo, co się za nią kryje? Za nią może kryć się NWO, ale równie dobrze też i UFO albo tylko jakieś tam lokalne spiski.

Wydaje mi się, że ludzie wierzący w teorie spiskowe na ogół potępiają gry komputerowe i muzykę heavy metalową, jako dzieło szatana, a Wy tymczasem powołujecie się na to, co podsunęło mi pytanie. Skąd wiadomo, że teorie spiskowe o NWO nie są tylko przykrywką dla prawdziwych spisków? Chodzi mi o to, że równie dobrze teorie spiskowe o NWO mogą być próbą dezinformacji, by ludzi zmylić i odciągnąć od prawdziwych spisków.

Co do Globalnego Ocieplenia (GO) nie mówię, że to prawda, ale argument ekonomiczny przeciwko GO też jest głupi moim zdaniem. Co z tego, że ktoś na GO zarabia? Przecież na produkcji i sprzedaży np. samochodów też ktoś zarabia. Czy to znaczy, że potrzeba posiadania samochodów została nam też wmówiona?

to jest właśnie czysty przykład wrzucania totalnej bujdy i niewygodnych faktów do jednego wora, brawo za doskonały przykład

są ośmieszane przez trolli jak ty

widać, jak twój światopogląd na ciebie wpłynął. Nie masz krztyny wiary w ludzi i od razu przekreślasz wszystko. Wielu takich było za PRL-u, a jakoś właśnie lud wyszedł na ulice, wszyscy się zsolidaryzowali i pod koniec władze za dużo do gadania nie miały

przyznam, że niestety masz rację, ale chodziło mi o to, że zdemaskowano już, że to przekręt. Ale, że podatki ekologiczne są chole*nie przydatne Unii, bo są źródłem gigantycznej kasy, więc temat w mediach się wypalił i zamieciono sprawę pod dywan. I to jest kolejny dowód na to, że nie ma demokracji w UE, a także, że grupa trzymająca władzę [określenie PiSu, wiem-nie jestem w najmniejszym stopniu jego zwolennikiem] decyduje o wszystkim i widać, że bynajmniej ich zamiarem nie jest dobro obywateli, ale własne [stąd okradanie nas poprzez beznadziejne i niepotrzebne podatki]. Kolejnym przykłdem była sprawa Traktatu Lizbońskiego, gdy większość przywódców państw nie pozwoliła na referendum, pomimo wielu głosów, że obywatele sobie tego życzą. Dobrze, że w parlamencie UE jest jedno ugrupowanie mówiące o tym głośno, którego przywódzcą jest Nigel Farage z brytyjskiej UKIP [można na youtube zobaczyć, jak ośmiesza przywódzców UE]

w ogóle nie czytasz, co piszę. To z tego, że mogliby w ostateczności użyć swoich gigantycznych środków do np. wywołania konfliktu i mieć w nim realne szanse na zwycięstwo

widocznie nie znasz angielskiego, bo na filmiku dokładnie słychać co powiedział, o co się spytał. Zadał pytania dotyczące NWO, a zamiast mu odpowiedzieć w jakikolwiek sposób czy nawet przemilczeć, to ochrona go taser-ami potraktowała. Słychać było przecież jego krzyk i błagania, a tamci go jeszcze prądem "pieścili".

bynajmniej, wręcz odwrotnie. Nie myślisz i nie zastanawiasz się nad moimi argumentami ale od razu je przekreślasz i wyśmiewasz. Poza tym jasno widać, że jesteś skrajnym lewakiem, więc może idź do "gazety" pisz albo na onecie, a nie tutaj. Lewak z zapędami totalitarnymi [bo to, co napisałem, że się dzieje zdaje się ciągle usprawiedliwiasz]
Daniel86
bynajmniej Danielu. Nie mam nic przeciwko grom pc i przyznam, że je bardzo lubie i jestem mniej więcej na bierząco. Metalu słucham, głównie metalcore i wielu spośród ludzi podzielających mój światopogląd też podziela moje zainteresowania.
Co do Globalnego Ocieplenia (GO) nie mówię, że to prawda, ale argument ekonomiczny przeciwko
chodzi przede wszystkim o podatek ekologiczny i o produkcję filtrów do zakładów wydzielających jako produkt uboczny produkcji CO2. To są grube miliardy i to jest główny argument ekonomiczny, a nie jakieś samochody;)

większość tak, jak np. reptilianie, nibiru i ogólnie cała sprawa z UFO jako kosmitami, 2012 o do każdego z tych zagadnień jest "milion" wersji i to jest dezinformacja. Ale sprawa NWO to cóż, jest wiele realnych przesłanek wg mnie do stwierdzenia, że to realne zagrożenie. Szukaj prawdy;)

Pitong, niestety( ) Witold ma racje. Przedstawiasz film ktory o niczym nie swiadczy.
Jesli juz jestes tak napalony na zdemaskowanie przekretow, zainteresuj sie blizej dajmy na to Wikileaks. Bedziesz chociaz mial jakie takie podstawy, choc sprawy wielokrotnie mniejszego znaczenia.
Z Traktatem Lizbonskim masz czesciowo racje. Dlaczego czesciowo? Wesmy przyklad uporzadkowania finansow przez Balcerowicza. Ile Polakow bylo za tymi drakonskimi pociagnieciami? A co w koncu wyszlo? Skoro zdecydowala przewazajaca wiekszosc, a jeden czy dwa kraje nie chcialy Lizbony, to jak nalezalo postapic? Prawda jednak, demokracja w tych krajach zostala wyprowadzona w pole.

To samo mógłby mi powiedzieć dowolny zwolennik teorii o reptilianach, niburu, 2012, kosmitów i tak dalej. Że ich niewygodne fakty pakuję do jednego worka z bujdami pokroju NWO czy czegoś tam.




O właśnie, PRL to doskonały przykład. Lud wyszedł na ulice? A owszem, lud wyszedł na ulice. Tylko, że wbrew temu co się twojego pokroju pseudo-idealistom wydaje, lud nie wychodził na ulicę walczyć o swoją wolność i godność (może za wyjątkiem 1968), tylko dlatego że władza ludowa dawała mu za mało chleba i kiełbasy. Wychodził we własnym, egoistycznym interesie - z żądaniem chleba i igrzysk. Gdyby komunizm nie łączył się z zapaścią gospodarczą, zubożeniem społeczeństwa i brakami zaopatrzenia w podstawowe towary - to by do dziś trwał w najlepsze.




Gdyby brak demokracji był jedyną wadą UE to można by powiedzieć, że UE jest wad pozbawiona.




Zatem każdą waszą demonstrację mogliby rozjechać jednym czołgiem. Czyli jesteście bandą samobójców. Powodzenia.




To już mnie obraża. Nie zamierzam ci tłumaczyć że nie jestem wielbłądem, zatem proponuję żeby zastosować tu fragment regulaminu tego forum:

Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem.

Zatem słucham, dowodów na to że jestem wielbłądem, znaczy "lewakiem".

Choć wydaje mi się, że to raczej zwykła bezmyślna obelga z twojej strony, niczym się nie różniąca od dajmy na to "ty gupi jesteś".

Problem w tym, że szukając informacji nt. NWO również spotkałem się z wieloma odmianami tej spiskowej teorii dziejów. Zgoda, ogólne założenia są jeszcze analogiczne do siebie, ale im dalej w szczegóły, tym rozbieżności większe. Konkretne cele NWO, środki jakimi mają się posłużyć, ba - już różniste są pomysły, kto za nimi stoi: masoni, iluminaci, Kościół itd. Do tego ku każdej z tych wersji istnieją przytaczane możliwe przesłanki. Ciężko więc mówić o jakiejś jednej spójnej wersji.
Analogicznie jest z rokiem 2012. Wszyscy są zgodni co do jednego: coś wtedy ma się stać. Ale co? I tu zaczyna się już cała litania...

Ogólnie rzecz biorąc: wszelkie teorie spiskowe przypominają mi "dowód" na istnienie Boga oparty o to, że jeżeli istnieje idea jakiejś rzeczy, to musi znaleźć ona odzwierciedlenie w rzeczywistości. A tak, niestety nie jest. To, że jakaś interpretacja jest możliwa nie stanowi dowodu na jej autentyczność.

To się nie trzyma ani kupy ani niczego innego. Przykład: skoro mają wprowadzić katolicyzm jako religię światową to dlaczego nauka, która jest w ich rękach mu przeczy? Całe te idiotyczne teorie wynikają z głupoty i nienawiści (w tym przypadku do Żydów i masonów). Twórcom tych głupot można jedynie pozazdrościć pomysłowości i współczuć, że strasznie się nudzą, skoro nie mają nic innego do roboty poza wymyślaniem bzdur.

A symbol ateizmu podobno jest jakiś: http://www.racjonalista.pl/img/strony/logo4.jpg

Przeczytałem większość postów, ale niestety nie wszystkie od mojego ostatniego wpisu, bo mi sie niechcialo. Chociaż dyskusja zethrika i pitonga jest interesująca. Natomiast witold uporczywie stara się udowodnić że jest idiotą, jesli tak go boli czytanie postów i odpisywanie głupkowatych kontrwypowiedzi to po co cierpiec?

Dowody i fakty...
Wszczepianie czipów, dzięki którym jest możliwość kontroli odczuć, a w efekcie swiatopogladu
to jest FAKT, wiecej wymieniac nie potrzeba bo, jak ktoś nie wierzy to nie uwierzy.

Skoro wszyscy jesteście takimi ciotami, że lepiej płynąć z prądem bo "i tak nic sie nie poradzi" i siedziec sobie w niewiedzy to jesteście dla mnie NIKIM. Nie zasługujecie bycia Polakami, nasi przodkowie jakos 123 lata walczyli o odzyskanie wolności, kiedy Polski nie było na mapach po to, żeby teraz widzieć co za pachołki sie uchowały za ich krew i poświęcenie. To jest bardzo przykre.

pitong gada z głową i bardzo dobrze, że działa, robi bardzo dużo tym, że rozpowszechnia tą "teorie" (ja osobiscie nie postrzegam tego za teorie), bo tylko wtedy bedzie można się temu przeciwstawić, gdy ludzie będą wiedzieli. Trzeba o tym rozmawiać wszędzie, w tej chwili jest to jedyna nasza szansa. Też bym chciał na jakieś spotkanie pojechać, ale niestety przegapiłem ostatnie jakie było w pobliżu mojego miejsca zamieszkania.

Tak pisze rosemayer w swoich postach zatem to FAKT a kto śmie twierdzić inaczej, ten komuch.

I to jest dopiero żałosne...




Żebym ja ci czasem nie powiedział, czym ty jesteś dla mnie...

Widac tobie juz taki wszczepili. Tylko ja myslalem, ze za jego pomoca beda zmuszac ludzi do ciezkiej pracy. Bylem w bledzie. Wyraznie chodzi o produkcje kompletnych idiotow.