Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
muzzy napisał(a): Widzę, że wzięłaś to bardzo na serio. Tak, wzięłam na serio. muzzy napisał(a): Ja oczywiście staram się nie żerować tylko odpowiadać, nie oceniam wierzących tylko konkretne wpisy ani staram się nie zafałszowywać obrazu jakiejś grupy ludzi. Ok, to się cieszę 
|
Śr maja 23, 2012 10:05 |
|
|
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
-Vi- napisał(a): @czuowiek Wszystko co miałam ci do powiedzenia, już napisałam. No to zobaczmy, co "już napisałaś" - przeczytałem dokładnie WSZYSTKIE twoje wypowiedzi w tym wątku i wybrałem fragmenty, które odnoszą się bezpośrednio do "bonusów" płynących z apostazji: Cytuj: Natomiast samo wypisanie się z Kościoła też ma swoje konsekwencje (w rozumieniu tych, którzy to robią, profity), których nie ma, kiedy się tego nie zrobi. Jakie profity - już niestety doprecyzowałaś. Cytuj: A wracając jeszcze do procedury, dzięki temu, że o tym zaczyna się mówić i ludzie dokonując apostazji występują z Kościoła, jest nadzieja że kiedyś się zmieni forma na bardziej przyjazną. Dziwne, bo episkopat uregulował zasady dokonywania apostazji nie tak dawno - kiedyś świadkowie nie byli potrzebni. Więc jest dokładnie odwrotnie, niż piszesz - im więcej apostatów, tym większe utrudnienia ze strony Kościoła. Cytuj: Tymczasem Ty, zgodnie z prawem polskim, zdecydowałeś że nie chcesz być katolikiem i należeć do tej instytucji. Tu napisałaś totalną bzdurę dowodzącą twojej ignorancji - prawo polskie nie ma kompletnie nic do wyznania swoich obywateli. Czy katolik, czy apostata - z punktu widzenia państwa polskiego nie ma to kompletnie żadnego znaczenia. Nieustannie zlewają ci się w jedno dwie zupełnie różne sprawy - wewnętrzne prawa i regulacje Kościoła (do których państwo polskie nie ma NIC) i system prawny państwa polskiego. Cytuj: Prawo wolności wyznaniowej i przynależności, bądź nie, do danego kościoła lub związku wyznaniowego. Te prawa są nadrzędne. I powinny być takie również w praktyce. No przecież są - dokonałaś apostazji? To w czym problem? Cytuj: To jest coś, co sobie wymyśla i ustala Kościół. Mnie ich ustalenia kompletnie nie obchodzą i nie dotyczą. Ja korzystam ze swoich praw (polskich, bo kościelne są dla mnie bez znaczenia) i wypisuję się z tej instytucji. W myśl polskiego prawa przestaję być katoliczką. Kolejny dowód ignorancji - państwo polskie "ani ziębi ani grzeje" twoja apostazja - zrozum to wreszcie... Cytuj: To że w oczach Kościoła nadal nią jestem, nie ma żadnego znaczenia. Ja nie podlegam prawom kościelnym, tylko polskim A jakim prawom kościelnym podlegałaś przed apostazją? Ktoś cię do czegoś zmuszał? Musiałaś chodzić do spowiedzi? Do komunii? I dalej już nasza dyskusja o tym m.in. jak to apostazja broni cię przed księdzem pukającym do drzwi po kolędzie, co jak wiemy jest bzdurą, i mogę to potwierdzić z własnego doświadczenia - nie bawiłem się w apostazję a żaden ksiądz nie próbował nawet odwiedzić mnie "po kolędzie". Ok. znalazłem jeden "konkret":  Cytuj: Bywa, nawet księża sami o tym mówią, że ludzie po to dokonują apostazji, by rodzina nie mogła zafundować im katolickiego pogrzebu. Albo jeśli człowiek żyje samotnie i nie zostawi odpowiednich dyspozycji, to dostanie pogrzeb katolicki nie świecki. Jako apostata - świecki. Czyli podsumowując: Apostazji dokonujemy: 1. żeby mieć lepsze samopoczucie 2. żeby nie spotkał nas ten obrzydliwy i przerażający pogrzeb w obrządku katolickim. Poza tym cały czas upychasz gdzie się da wątek "podatków na kościół", ale pytana o to, czy jako apostatka tych podatków już nie płacisz - niezmiennie udajesz, że nie widzisz pytania. Więc jeśli to jest naprawdę wszystko, co miałaś do powiedzenia, no to przyznam, że argumentacja za apostazją jest niezwykle mizerna... 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Śr maja 23, 2012 10:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Cytuj: W myśl polskiego prawa przestaję być katoliczką To byłoby możliwe tylko wtedy gdyby katolicyzm był religia państwową. Wtedy w gre wchodziłaby apostazja świecka
|
Śr maja 23, 2012 10:28 |
|
|
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Niby oczywiste, ale userka -Vi- nie jest w stanie tego pojąć... 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Śr maja 23, 2012 10:33 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Czy ktoś mógłby mi tak na szybko wytłumaczyć dlaczego ktoś pisze Cytuj: To jest coś, co sobie wymyśla i ustala Kościół. Mnie ich ustalenia kompletnie nie obchodzą i nie dotyczą. Ja korzystam ze swoich praw (polskich, bo kościelne są dla mnie bez znaczenia) po czym poddaje się kościelnej, wyłącznie przez Kościół na własny użytek ustalonej procedurze?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr maja 23, 2012 10:39 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Dlatego też niektórzy postulują dziwaczne pomysły "świeckiej apostazji", "apostazji opartej na przepisach Kodeksu cywilnego" itp. tak, jakby w prawie polskim istniało prawne pojęcie "katolika", regulowane przez polskie prawo (i jeszcze przy okazji jakby polskie prawo regulowało kwestie zostania i zaprzestania bycia katolikiem!). Tymczasem po prostu nie istnieje (przynajmniej ja takiej nie znam). Tego rodzaju przeświadczenia opierają się zapewne na wierze w mit o Polsce jako "państwie wyznaniowym".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 23, 2012 10:42 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Musi istnieć pojęcie nie tyle katolika, co członka KK (czy podobnie jakoś określone), choćby w związku z rozdziałem pieniędzy, o którym była wcześniej mowa.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr maja 23, 2012 10:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Jakim rozdziałem pieniędzy?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 23, 2012 10:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Johnny99 napisał(a): Dlatego też niektórzy postulują dziwaczne pomysły "świeckiej apostazji", "apostazji opartej na przepisach Kodeksu cywilnego" Johny pisałem już o tym.Napisze jeszcze raz. To o czym piszesz byłoby możliwe tylko wtedy gdyby KK (lub jakiklwiek inny kościół) był w Polsce kościołem państwowym. Ale tak nie jest. W Polsce nie ma religii państwowej
|
Śr maja 23, 2012 10:46 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Dokładnie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 23, 2012 10:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): choćby w związku z rozdziałem pieniędzy, o którym była wcześniej mowa. A jaki rozdział pieniędzy? . Nie jest potrzebna żadna apostazja aby nie dawac na tace i nie chodzić do kościoła
|
Śr maja 23, 2012 10:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
jedna Święta pisała, ze gdyby ludzie zdawali sobie w pełni sprawę z tego czym jest Eucharystia, to przed Kościołami dniami i nocami ustawiałyby się tłumy żeby Ja przyjąć. tutaj ludzie dokładają starań, walczą, aby przypadkiem nie być w zdanym razie w kontakcie z Kościołem, nawet z nazwy..katolik.
Ja to nazywam: totalnym upadkiem świadomości duchowej. ..wszystko "do góry nogami".
|
Śr maja 23, 2012 10:50 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Johnny99 napisał(a): Jakim rozdziałem pieniędzy? Obecnie Fundusz Kościelny działa na rzecz wszystkich Kościołów i innych związków wyznaniowych posiadających uregulowany status prawny w Rzeczypospolitej Polskiej (także tych, którym państwo niczego zabrać nie mogło, gdyż powstały po roku 1950). Według rejestru MSWiA jest ich ponad 160, ale większość pieniędzy z Funduszu dostaje Kościół katolicki. Od 1990 roku jedynym źródłem finansowania Funduszu jest budżet państwa[1].Dotacje z Funduszu Kościelnego przyznawane są na wniosek osób prawnych Kościołów i innych związków wyznaniowych lub z inicjatywy własnej Zarządu Funduszu Kościelnego. Przy decydowaniu o przyznaniu dotacji Zarząd Funduszu korzysta z opinii przedstawicielstw, jakie przy Funduszu Kościelnym mogą tworzyć osoby prawne Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz bezpośrednio władz kościelnych.Są więc pieniądze i jest rozdział.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr maja 23, 2012 10:51 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): Czy ktoś mógłby mi tak na szybko wytłumaczyć dlaczego ktoś pisze Cytuj: To jest coś, co sobie wymyśla i ustala Kościół. Mnie ich ustalenia kompletnie nie obchodzą i nie dotyczą. Ja korzystam ze swoich praw (polskich, bo kościelne są dla mnie bez znaczenia) po czym poddaje się kościelnej, wyłącznie przez Kościół na własny użytek ustalonej procedurze? Od dłuższego czasu próbuję to ustalić z autorką tych słów - niestety bez rezultatu. 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Śr maja 23, 2012 10:52 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): Jeśli mi powiesz np., że katolikom cukier w sklepach sprzedaje się drożej, niż apostatom, albo że apostaci w urzędach pocztowych mają prawo podejść do okienka bez kolejki, to faktycznie przyznam ci rację, że jest sens zabawy w apostazję.
Podaj - uprzejmie proszę - choć jeden przykład jakiegoś ułatwienia w życiu, które spotkało cię po dokonaniu apostazji. Udowodnij, że apostatom żyje się łatwiej, niż katolikom... Jeśli ktoś jest idealistą, to będzie robił pewne rzeczy nie tylko, gdy będą związane z korzyściami, ale nawet wtedy, gdy nie będzie korzyści albo nawet niekorzyści i utrudnienia. mkb napisał(a): jedna Święta pisała, ze gdyby ludzie zdawali sobie w pełni sprawę z tego czym jest Eucharystia, to przed Kościołami dniami i nocami ustawiałyby się tłumy żeby Ja przyjąć. tutaj ludzie dokładają starań, walczą, aby przypadkiem nie być w zdanym razie w kontakcie z Kościołem, nawet z nazwy..katolik.
Ja to nazywam: totalnym upadkiem świadomości duchowej. ..wszystko "do góry nogami". Trudno jest oczekiwać od goja (nieżyda), by ten obchodził np. Chanukę. Religia katolicka nie jest od tej reguły wyjątkiem.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
Śr maja 23, 2012 10:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|