| Autor |
Wiadomość |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
0bcy_astronom napisał(a): Tyle, że te wszystkie rzeczy są malutkie w porównaniu z aktem małżeńskim. Czyli tak jak pisałem wcześniej: Bilans broniłby się jedynie przy założeniu, że (...) doznania łóżkowe mają zdecydowanie największą wagę. Przy takim podejściu zgoda, ale ja nie zgadzam się z powyższym założeniem. 0bcy_astronom napisał(a): Tyle, że właśnie wybierając partnera kierujesz się tymi rzeczami które wymieniłeś. Jeżeli ktoś był lepszy "w życiu" to czemu zamieniasz go na gorszego?
Zauważ, że w tej układance oprócz zmieniających są też zmieniani. W przybliżeniu jest ich połowa, więc dlaczego nie spojrzeć na problem z tej perspektywy?
|
| Cz maja 29, 2008 9:50 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czy sex oralny i analny jest zabroniony?
|
| Śr cze 04, 2008 20:03 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Seks oralny jako fragment np gry wstępnej czy jako taki dodatek do współżycia to nie jest zabroniony. Seks oralny dla samego seksu oralnego jest zabroniony - jeżeli tylko o to chodzi.
Co do seksu analnego to nie wiem.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 04, 2008 21:41 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego?
|
| Cz cze 05, 2008 15:07 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Bo wytrysk powinien nastąpić w pochwie.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Cz cze 05, 2008 15:26 |
|
|
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Jak to dobrze, że przynajmniej w innych dziedzinach ludzkiego życia nauka KK nie jest aż tak dopracowana w szczegółach (jedyny dopuszczalny sposób jedzenia jajka, wiązania sznurowadeł itp.)
|
| Cz cze 05, 2008 15:41 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Rzeczywiście - warunek wytrysku w pochwie - uszczegółowione jak nie wiem, możesz robić praktycznie wszystko tylko stosunek się powinien kończyć w ten sposób. Jeżeli to jest instrukcja szczegółowa to pokaż mi jakąś nie szczegółową.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Cz cze 05, 2008 15:57 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
A jeśli,że tak powiem...nie zdążysz do tej pochwy to co, grzech?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| Cz cze 05, 2008 15:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Może inaczej.
Czy są jakieś przyjemności dozwolone przez KK?
No oczywiście oprócz "wypełniania się Bogiem", "dążenia do zbawienia" i "modlitwy do Pana".
|
| Cz cze 05, 2008 16:13 |
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
0bcy_astronom napisał(a): ...możesz robić praktycznie wszystko tylko stosunek się powinien kończyć w ten sposób
Oto właśnie Przedwieczna Mądrość i Nauka. Niepodważalny Autorytet. Droga Do Zbawienia.
|
| Cz cze 05, 2008 17:11 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
WaszJudasz napisał(a): A jeśli,że tak powiem...nie zdążysz do tej pochwy to co, grzech?
Ja mam taki ciekawy pomysł, że podczas seksu oralnego można by to nasienie zwyczajnie wypluć i ręką wprowadzić do pochwy czy to byłby grzech ?
|
| Cz cze 05, 2008 19:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Na pewno będzie. Wszyscy wiemy, że wszystko co przyjemne jest grzechem, ale cóż... Sami się decydujecie na "Boga".
|
| Cz cze 05, 2008 20:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Żeby nie było. Druga część posta (postu?) jest odnośnie wszystkiego (seksu oralnego, analnego i różnych "wymyślnych" innych rzeczy).
To, że tamta sytuacja byłaby grzechem to logiczne, bo zbyt naciągane i nie ma się co dziwić. Seks ma mieć na celu prokreację. Nie będę komentował naturalnej metody antykoncepcji, która w efekcie nie różni się niczym innym od pozostałych, bo już o to pytałem. Niestety nikt nie potrafił mi na to odpowiedzieć. Katechetka w szkole powiedziała, że to dlatego bo w życie seksualne nie ingerujemy zewnętrznymi, nienaturalnymi czynnikami (lateks). Myślałem, że ta metoda była krytykowana ponieważ seks nie ma na celu prokreacji, ale jedno i drugie jest tym samym
Pozdrawiam.
Z Bogiem.
|
| Cz cze 05, 2008 20:12 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
według mnie chytba moze 2% ludzie trzyma sie czystosci przedmałrzeskie tak moda i chyba okej co w tym złego czy przed slubem czy po co złego ze mieszkaj razme przed slubem tak jest taniej mniesz koszty utrzymamnia waże ze by byli odpowiedzali i sie zabezpieczali bo to nic złego ze dbą o siebie
|
| Pt cze 06, 2008 11:28 |
|
 |
|
trade
Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14 Posty: 202
|
Raziel napisał(a): Na pewno będzie. Wszyscy wiemy, że wszystko co przyjemne jest grzechem, ale cóż... Sami się decydujecie na "Boga".
Nie ma przykazania które mówi jeżeli cos sprawia ci przyjemność to grzeszysz. Jedno nie determinuje drugiego. To, że istotnie wiele rzeczy sprawiających przyjemność jest grzechem nie znaczy, że jest jakaś zasada przyjemne=grzeszne.
Mówicie, że jeżeli współżyje z narzeczona mając zaplanowany ślub z miesiąc nie czynię nic złego bo przecież nie krzywdzę jej skoro oboje tego chcemy. Tylko pamiętamy że Jezus mówi przede wszystkim o szkodzie dla duszy. Tego nie widzimy i trudno nam powiedzieć, że to krzywdzi nas i innych. Na tym polega wiara. Bóg widzie duszę i wie że grzechy cięzkie są dla niej jak śmiertelne choroby.
Nie oczekujcie, że ktoś wam udowodni że seks przed małżeństwem krzywdzi nas i drugą osobę w wymierzę doczesnym bo on krzywdzi przede wszystkim ducha a wiemy to bo wierzymy Jezusowi. Jeżeli ktoś wierzy, że Jezus jest Bogiem ale nie uznaję seksu przedmałżńskieog jako grzechu uważa Boga za kłamcę albo za kogoś kto się pomylił. Jeżeli natomiast nie wierzy, że Jezus jest Bogiem to jako osoba niewierząca niech nie oczekuje wyjaśnień na na gruncie ciała bo one dotyczą głównie ducha, a czasem kiedy są widoczna "fizycznie" (rozpad małżeństwa, zniechęcenie się partnerem itp) są pewną widoczną konsekwencja szkody duchowej. Mogą występować ale nie muszą być widoczne.
|
| Pt cze 06, 2008 11:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|