Okultyzm, magia - zagrożenia człowieka
Autor |
Wiadomość |
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
Old Piernik napisał(a): Tak jak niektóre symbole same powodują że nas odrzuca ( np. swastyka, portret Stalina itp.) tak wszystko co jest związane z magią i okultyzmem powinno nas ( chrześcijan ) odrzucać. Swastyka? Stary indoeuropejski symbol? Używany nawet przez HARCERZY POLSKICH w latach międzywojennych? Nie wspominając o szwedzkim producencie turbin do elektrowni wodnych, które do dziś w Polsce działają? Old Piernik napisał(a): Osoby nazywające się ateistami powinne być z definicji wolni od jakiegokolwiek kontaktu z magią i okultyzmem bo jest to dziedzina ściśle duchowa której istnienia oni zaprzeczają.
Ateista zaprzecza istnieniu Boga. Nie musi zaprzeć istnieniu WSZELKICH sił duchowych. Old Piernik napisał(a): Osoby które jednak tym się parają powinny głębiej zastanowić się nad swoją postawą i jasno określić swoją tożsamość. Zapomniałeś Pierniku o całej gamie osób, które nie są ani materialistycznymi ateistami, ani chrześcijanami... Takich w Polsce Ci najwięcej.
_________________ Dominik Jan Domin
|
Śr sie 19, 2009 14:35 |
|
|
|
 |
Old Piernik
Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01 Posty: 164
|
djdomin napisał(a): Zapomniałeś Pierniku o całej gamie osób, które nie są ani materialistycznymi ateistami, ani chrześcijanami... Takich w Polsce Ci najwięcej.
A no właśnie nie zapomniałem i o nich myślę. Problem w tym, że w większości oficjalnie nazywają siebie chrześcijanami.
_________________ .........................................................................
simplex et idiota
|
Śr sie 19, 2009 14:59 |
|
 |
Old Piernik
Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01 Posty: 164
|
Z góry przepraszam za podwojenie wpisu - edycja.
djdomin napisał(a): Swastyka? Stary indoeuropejski symbol? Używany nawet przez HARCERZY POLSKICH w latach międzywojennych? Nie wspominając o szwedzkim producencie turbin do elektrowni wodnych, które do dziś w Polsce działają?
Uprościłem - mea culpa. Ale kiedyś i gdzieś wszystko miało inne znaczenie. Nawet potakiwanie głową w Chinach oznacza coś odwrotnego - pomimo to jakoś się tu w Polsce 21 wieku rozumiemy... djdomin napisał(a): Ateista zaprzecza istnieniu Boga. Nie musi zaprzeć istnieniu WSZELKICH sił duchowych.
[quote = "Vikipedia"] Ateizm skłania się ku sceptycyzmowi w odniesieniu do doniesień nt. zjawisk nadprzyrodzonych, zwracając uwagę na brak dowodów empirycznych. [/quote]
To znalazłem w Vikipedii na temat Ateizmu, więc roszczę sobie prawo do takiego rozumienia ateizmu.
_________________ .........................................................................
simplex et idiota
|
Śr sie 19, 2009 15:07 |
|
|
|
 |
Psychol
Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59 Posty: 149
|
Religia sama w sobie jest wiarą w siły duchowe, a więc wiara choćby w jakieś wróżby etc. wyklucza ateizm, który wszystko to odrzuca.
Co najwyżej ateista może wierzyć w ufoludki na Marsie...
|
Śr sie 19, 2009 20:08 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
To po prostu jednoznaczna definicja ateizmu stanowi pewien kłopot...
Definicja ateizmu #1:
odrzucenie wiary w bogów
Definicja ateizmu #2:
odrzucenie wiary w istnienie bogów i wszelkich bytów nadnaturalnych
Definicja ateizmu #3:
odrzucenie wiary w bogów, bytów nadnaturalnych i wszelkich innych nieprawdopodobnych rzeczy, jak np. UFO
Definicja ateizmu #4:
odrzucenie wszelkiej wiary w cokolwiek, w związku z czym ateista musi być obeznany z wieloma dziedzinami wiedzy, żeby nie wierzyć naukowcom na słowo w kwestii np. ewolucji czy fizyki kwantowej (bo przecież odrzuca wiarę)
Definicja ateizmu #5:
odrzucenie katolicyzmu - wiem że to brzmi kretyńsko, ale tak jest, niektórzy myślą że kto nie jest katolikiem ten jest ateistą i tego typu ignoranci są zarówno wśród katolików jak i wśród samych "ateistów wg definicji #5"
|
Śr sie 19, 2009 20:35 |
|
|
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Początkiem ateizmu był grzech pierworodny. Kiedy pierwsi rodzice uznali, że Bóg ich nie kocha (a Bóg jest Miłością), wtedy właśnie zaprzeczyli Jego istnieniu.
Prawda, że wyartykułowanie tego wprost zajęło sporo czasu... Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Śr sie 19, 2009 22:38 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Kancermeister napisał(a): Początkiem ateizmu był grzech pierworodny. Kiedy pierwsi rodzice uznali, że Bóg ich nie kocha (a Bóg jest Miłością), wtedy właśnie zaprzeczyli Jego istnieniu. Prawda, że wyartykułowanie tego wprost zajęło sporo czasu... Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
No tak, tak, prawda. Biblia dość jednoznacznie sugeruje w tym miejscu, że samodzielne myślenie i używanie rozumu jest grzechem. Tylko że ja dziękuję bardzo za takiego Boga, co to ustalił takie prawo.
|
Śr sie 19, 2009 23:00 |
|
 |
maro110
Dołączył(a): Śr lip 22, 2009 4:17 Posty: 60
|
Kancermeister napisał(a): Początkiem ateizmu był grzech pierworodny. Kiedy pierwsi rodzice uznali, że Bóg ich nie kocha (a Bóg jest Miłością), wtedy właśnie zaprzeczyli Jego istnieniu. Prawda, że wyartykułowanie tego wprost zajęło sporo czasu... Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
 lubię takie teksty z rana.. humor się poprawia od razu 
|
Cz sie 20, 2009 5:35 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
Kancermeister napisał(a): Początkiem ateizmu był grzech pierworodny. Kiedy pierwsi rodzice uznali, że Bóg ich nie kocha (a Bóg jest Miłością), wtedy właśnie zaprzeczyli Jego istnieniu. Prawda, że wyartykułowanie tego wprost zajęło sporo czasu... Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
dobre 
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Cz sie 20, 2009 8:38 |
|
 |
Psychol
Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59 Posty: 149
|
Cytuj: Początkiem ateizmu był grzech pierworodny. Kiedy pierwsi rodzice uznali, że Bóg ich nie kocha (a Bóg jest Miłością), wtedy właśnie zaprzeczyli Jego istnieniu. Prawda, że wyartykułowanie tego wprost zajęło sporo czasu... Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
Dobry argument ; D
|
Cz sie 20, 2009 9:10 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
Kancermeister napisał(a): Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia.
Jeśli taki jest ateizm to co dopiero można powiedzieć o chrześcijańskim pomyślunku... że się wlókł?
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Cz sie 20, 2009 13:57 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
Lot Orła napisał(a): Kancermeister napisał(a): Cóż, ateizm nigdy nie słynął z szybkości myślenia. Jeśli taki jest ateizm to co dopiero można powiedzieć o chrześcijańskim pomyślunku... że się wlókł?
cofał.
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Cz sie 20, 2009 14:33 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Eeee... chłopaki*. Szkoda się kopać z koniem nie ? Nic to nie udowodni a tylko sprowadzi Was do jego poziomu.
* Wiem wiem. Chłopaki to u szewca klej mieszają.
|
Cz sie 20, 2009 14:51 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Wyobraźmy sobie przekonanie, że istnieje nieskończenie wiele wszechświatów, o których nigdy się doświadczalnie nie przekonamy, ale wątpić o nich nie możemy. Czy wyznawanie takiego poglądu jest wiarą, sekciarstwem, okultyzmem, a może poważną doktryną naukową?
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Cz sie 20, 2009 14:55 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Biorąc pod uwagę OTW Einsteina jest 100% pewnością to, że świat ma więcej wymiarów niz cztery.
Fizyka dzisiejsza jest co do tego zgodna. Pytanie tylko dotyczy tego ile jest wymiarów.
@Witold
Cytuj: No tak, tak, prawda. Biblia dość jednoznacznie sugeruje w tym miejscu, że samodzielne myślenie i używanie rozumu jest grzechem. Tylko że ja dziękuję bardzo za takiego Boga, co to ustalił takie prawo.
[b]
Jesna z Encyklik Papieskich sprzeczzna jest z tym co głosisz.
Już w Tytule
Wiara i rozum (Fides et ratio)
[/]
|
Cz sie 20, 2009 15:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|