Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 15, 2025 14:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 398 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 27  Następna strona
 Leki homoopatyczne a zniewolenia. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
U mojego dziecka jeszcze znakomicie działa przeciw katarowi pewien preparat homeopatyczny do nosa o nazwie na literę E. Działa mianowicie dlatego, że ma najlepiej spośród znanych mi aerozoli skonstruowany aplikator - i wielce sprawnie nawilża śluzówkę wodą najzupełniej czystą ;-). Jest on zatem, etymologicznie rzecz biorąc, rzeczywiście compositum ;-)


Cz kwi 14, 2011 21:28
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Acro,
pytasz się o molekuły, ja tego nie wiem odesłałam Cie do homeopaty który by Ci powiedział to powiedziałeś że nie będziesz po szamanach chodzić więc trudno nie dowiesz się;-)
Może u Ciebie te leki nie zadziałały u mnie leczenie poskutkowało i raczej nie doszło u mnie do samowyleczenia bo lekarz SPECJALISTA powiedział że to nie jest możliwe. Nie przekonasz mnie więc że te leki nie działają, ba stosuję je większość mojej rodziny i jakoś działają:-) Może jesteśmy tak bardzo podatni na placebo:-D i w dodatku jak zdrowo! nie trujemy się chemia tylko leczy nas woda( albo glukoza, która dodatkowo nie zaszkodziła mi a mam cukrzyce:-)
Po raz n-ty podkreślam że nie usiłuje Cie przekonać do mojego zdania, ja tylko wypowiedziałam się w temacie, jak chcesz faktów bo radze poczytać książki medyczne bo na forum katolickim raczej kompetentnej osoby nie znajdziesz.
Też byłam kiedyś sceptycznie nastawiona do tych leków ale zmieniłam zdanie bo baaardzo chorowałam i ten lek mnie WYLECZYŁ dlatego czy tego chcesz czy nie polecam je innym:-)


Cz kwi 14, 2011 21:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Czyli:

- nie masz pojęcia dlaczego
- nie masz pojęcia jak
- pomimo tego, że badania dowodzą czegos przeciwnego
- nie potrafisz niczego skomentować

ale pojawiłaś się na forum aby uraczyć nas przez wszyskich wyczekiwaną swoją opinią, że Ty lubisz homeopatię, ale nie masz wiedzy aby o niej rozmawiać.

Dziękujemy Ci za cenny, merytoryczny wkład w dyskusję! :roll:

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz kwi 14, 2011 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Acro napisał(a):
Czyli:

- nie masz pojęcia dlaczego
- nie masz pojęcia jak
- pomimo tego, że badania dowodzą czegos przeciwnego
- nie potrafisz niczego skomentować

ale pojawiłaś się na forum aby uraczyć nas przez wszyskich wyczekiwaną swoją opinią, że Ty lubisz homeopatię, ale nie masz wiedzy aby o niej rozmawiać.

Dziękujemy Ci za cenny, merytoryczny wkład w dyskusję! :roll:


Równie dobrze mogę to napisać o Tobie bo nie poparłeś swoich tez żadnym kompetentnym artykułem, ciągle powtarzając że NIC nie leczy itd. A skąd wiesz że tam czegoś NIE MA? Masz laboratorium w domu i sprawdzasz każdy homeopatyczny lek?
Te 4 punkty odnoszą się też do Ciebie:-)

Fakt nie mam wiedzy, to wszystko co napisałam w moich postach jest totalnie wyssane z palca:-D

Również dziękuje za dyskusje, Panie Wszystkowiedzący:-D


Cz kwi 14, 2011 22:20
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
ZiarnoPiasku napisał(a):
Do osoby powyżej.
Nie uważam że leki( te prawdziwe jak i nie prawdziwe) lub każda inna alternatywa dla medycyny konwencjonalnej mogła nieść zagrożenie BO lek ma nam dać ukojenie fizyczne a nie psychiczne, duchowe.

Lek – każda substancja, niezależnie od pochodzenia (naturalnego lub syntetycznego), wprowadzana do organizmu w celu osiągnięcia pożądanego efektu terapeutycznego, lub w celu zapobiegania chorobie, często podawana w ściśle określonej dawce. Lekiem jest substancja modyfikująca procesy fizjologiczne w taki sposób, że hamuje przyczyny lub objawy choroby, lub zapobiega jej rozwojowi.

Produkt leczniczy homeopatyczny - substancja, której działanie opiera się na myśleniu magicznym (podejście socjologiczne), albo na wpływie duchowym (podejście religijne)
Produkt leczniczy homeopatyczny niesie więc zagrożenie zarówno w podejściu socjologicznym (szkodliwość dla psychiki przez przyjęcie magicznego sposobu myślenia prowadzacego do nerwic i psychoz), jak i w podejściu religijnym (narażenie się na wpływy wrogich człowiekowi sił i bytów duchowych)

ZiarnoPiasku napisał(a):
Nie wiem jak lek, amulet, pierścień czy cokolwiek może mnie zniewolić skoro nie używam tego do kontaktu z siłami nadprzyrodzonymi. Proszę wytłumacz..

Jak wyzej. Szkodliwość myślenia magicznego, lub realne zagrożenie duchowe
(jak w przypadku hobbita Frodo w Wladcy Pierścieni - samo noszenie pierścienia narażało noszącego na kontakt z mrokiem - mam nadzieję, że taki prosty przykład do ciebie dotrze)
ZiarnoPiasku napisał(a):
Przy okazji, czy wodą święcona też może zniewolić?

Pojęcie zniewolenia odnosi się do kontaktów ze złymi duchami. Woda święcona z natury ma bronić cię przed nimi a nie do nich prowadzić, więc proszę o mniej napastliwe i inteligentniejsze pytania

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 14, 2011 22:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
aha, żeby rozwiać Twoje wątpliwości:
- nie masz pojęcia dlaczego - a jednak mam;-)
- nie masz pojęcia jak - leczymy substancjami toksycznymi które MUSZĄ być w stężeniu bardzo małym by leczyły a nie truły (np. jad kiełbasiany, musi być w stężeniu 0,01 % by usuwał zmarszczki a nie szkodził, zaskoczony? chodź dla Ciebie to pewnie placebo:-D ), leczenie na zasadzie podobne zwalczamy podobnym.
- pomimo tego, że badania dowodzą czegos przeciwnego - badania dowodzą że działa, są sprzeczności jeśli chodzi jak działa a nie czy działa
- nie potrafisz niczego skomentować - taaaak?, ale Ty za to umiesz tylko krytykować i przeinaczać fakty

A może sadzisz że to brednie i lekarz medycyny( mój rodzinny oraz lek. zajmujący się tylko tą formą leczenia) mnie oszukał mówiąc mi to? :-|


Cz kwi 14, 2011 22:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
madieval_man
Z całą pewnością nie czuje się zniewolona:-D
Jak to zniewolenie miało by się objawiać?

A co do wody św. znam przypadek że przez nią osoba nabawiła się psychozy więc...?


Cz kwi 14, 2011 22:33
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
ZiarnoPiasku napisał(a):
madieval_man
Z całą pewnością nie czuje się zniewolona:-D

piszemy o zagrożeniach. Jesli nie czujesz się zniewolona to miło... nic ponadto. Twoja sprawa, że wchodzisz przez homeopatię w myslenie magiczne (co najmniej)
ZiarnoPiasku napisał(a):
Jak to zniewolenie miało by się objawiać?

poczytaj sobie o zniewoleniach a przestaniesz się śmiać
ZiarnoPiasku napisał(a):
A co do wody św. znam przypadek że przez nią osoba nabawiła się psychozy więc...?

Szczerze wątpię, że znasz... a poza tym co psychoza ma wspólnego ze zniewoleniem?
Może najpierw ustalisz sobie terminologię, a potem będziesz pisała?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 14, 2011 22:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
http://www.aptekipelnezdrowia.pl/Homeop ... o--92.html

A jak odniesiecie się do tego? nadal magia?


Cz kwi 14, 2011 22:42
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
post powtórzony

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Ostatnio edytowano Cz kwi 14, 2011 22:48 przez medieval_man, łącznie edytowano 1 raz



Cz kwi 14, 2011 22:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
@ZiarnoPiasku

małym by leczyły a nie truły (np. jad kiełbasiany, musi być w stężeniu 0,01 % by usuwał zmarszczki

0.01% to jest duże stężenie. To oznacza, że na 1 kg substancji obojętnej przypada 0.1 g substancji czynnej.

Możesz powiedzieć mi jakie jest stężenie substancji czynnej w leku homeopatycznym? Tak konkretnie. Liczbowo.

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Ostatnio edytowano Cz kwi 14, 2011 22:46 przez greg(R), łącznie edytowano 1 raz



Cz kwi 14, 2011 22:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval_man napisał(a):
ZiarnoPiasku napisał(a):
madieval_man
Z całą pewnością nie czuje się zniewolona:-D

piszemy o zagrożeniach. Jesli nie czujesz się zniewolona to miło... nic ponadto. Twoja sprawa, że wchodzisz przez homeopatię w myslenie magiczne (co najmniej)
ZiarnoPiasku napisał(a):
Jak to zniewolenie miało by się objawiać?

poczytaj sobie o zniewoleniach a przestaniesz się śmiać

1. nie śmieje się, po 2. nie interesują mnie tego typu rzeczy

ZiarnoPiasku napisał(a):
A co do wody św. znam przypadek że przez nią osoba nabawiła się psychozy więc...?

Szczerze wątpię, że znasz... a poza tym co psychoza ma wspólnego ze zniewoleniem?
Może najpierw ustalisz sobie terminologię, a potem będziesz pisała?


Ta osoba nadużywała wody święconej( kąpała się w niej, piła itd), bo uważała że dzięki niej pozbywa się "uroków" doszło do tego że ta osoba zachorowała na psychozę maniakalną.
I znam tą osobę, bo to moja ciocia od roku jest w szpitalu psychiatrycznym.


Cz kwi 14, 2011 22:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
greg(R) napisał(a):
@ZiarnoPiasku

małym by leczyły a nie truły (np. jad kiełbasiany, musi być w stężeniu 0,01 % by usuwał zmarszczki

0.01% to jest duże stężenie. To oznacza, że na 1 kg substancji obojętnej przypada 0.1 g substancji czynnej.

Możesz powiedzieć mi jakie jest stężenie substancji czynnej w leku homeopatycznym?


Z tego co wiem stężenie pierwotne to najniższa dawka śmiertelna a ta jest inna dla każdej subs.


Cz kwi 14, 2011 22:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
greg(R) napisał(a):
@ZiarnoPiasku

małym by leczyły a nie truły (np. jad kiełbasiany, musi być w stężeniu 0,01 % by usuwał zmarszczki

0.01% to jest duże stężenie. To oznacza, że na 1 kg substancji obojętnej przypada 0.1 g substancji czynnej.

Możesz powiedzieć mi jakie jest stężenie substancji czynnej w leku homeopatycznym? Tak konkretnie. Liczbowo.

aha,
chemia ogólna się kłania..
Stężenie procentowe roztworu Cp jest określane liczbą jednostek masowych (mg, g, kg, Mg) substancji rozpuszczonej zawartych w 100 jednostkach masowych (mg, g, kg, Mg) roztworu.


Cz kwi 14, 2011 22:50
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
ZiarnoPiasku napisał(a):
Ta osoba nadużywała wody święconej( kąpała się w niej, piła itd), bo uważała że dzięki niej pozbywa się "uroków" doszło do tego że ta osoba zachorowała na psychozę maniakalną.
I znam tą osobę, bo to moja ciocia od roku jest w szpitalu psychiatrycznym.

w dalszym ciągu nie ma to nic wspólnego ze zniewoleniem. Ale skoro nie interesuje cie literatura na temat zniewoleń i mylisz przez to pojęcia to po co w ogóle chcesz rozmawiac? Pisze ci się o konkretnych rzeczach a ty odpowiadasz: nie interesuje mnie to.

Gdybyś poczytała kilka stron wcześniej to w tym wątku jest dość materiału na temat homeopatii i jej nienaukowego charakteru.
Ale już wcześniej napisałem, ze to nie podlega dyskusji.
Wiara w leczniczą moc homeopatii jest dla mnie jak wiara w moc amuletów, pierścieni, kamieni.... nie ma zadnego umocowania naukowego i jest albo mysleniem magicznym, albo wystawianiem się na dzialanie bytów duchowych, niekonieczeni przyjaznych człowiekowi

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 14, 2011 22:56
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 398 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL