Nie "inaczej nie można", tylko "inaczej nie chce".
Ludzie mogą sobie odgryżć nogę jednak na ogół tego nie czynią. Czy z tego powodu są jacyś ograniczeni, ich wolna wola jest niepełna?

Bóg też ponoć nie czyni zła. Czy zatem uważasz go za żałosną istotę?


1. Jaki to czas miłosierdzia, skoro wokół tyle cierpiania?

2. Dlaczego brak zła czyni kogoś manekinem? Czy duszyczki w niebie sa manekinami?

3. Co to ma do rzeczy? Nie wierzę, podobnie jak nei wierzę w żadne mitologie - ale na potrzeby tej dyskusji zakładamy, ze Bóg i życie wieczne są.


Ale przyznasz, że gdyby znały sposób uniknięcia wojny czy męczęństwa dzieci, to by go natychmiast uskuteczniły?

Czyli zwierzęta też mają duszę.

Twierdzisz że dobry byłby taki świat gdzie dobro byłoby czynione łatwo a uczynienie zła wymagało by ogromnego poświęcenia? Ale w takim razie jaka była by zasługa za czynienie dobra?


Miłosierdzia bo możesz cały czas wybrać przyjaźń z Bogiem.

W niebie są ci co ostatecznie wybrali dobro swoim całym życiem a szczególnie w ostatniej chwili.


A jeśli Bóg istnieje?


Bóg też zna sposób - zabierając wolną wolę ale tego nie robi.


NIe wiem

Bądz grzeczny, dostaniesz nagrodę.

Azor aport, przynies kija, dostaniesz kiełbaskę.

A dlaczego ma być zasługa za cokolwiek, a zwłaszcza akurat za czynienie dobra, a nie np piękna? Co to - wyścig szczurów?


Czy na pewno rozumiesz defincję miłosierdzia? Bo oferowanie przyjażni to coś zupełnie innego.


Może jeszcze raz odpowiedz, ale tym razem na MOJE pytanie. Podpowiedź: nie pytałem, kto trafia do nieba.

To istnieje. Nic w tej dyskusji i tak nie zmienia.


Wszechmocny i wszechwiedzący zna tylko ten jeden sposób? Ups.. To ja, skromny śmiertelnik, mogę podpowiedzieć kilka innych... Znów pytanie: czy Bóg nie ma w takim razie wolnej woli, bo zła nie czyni? Dalej: jeżeli wolna wola=czynienie zła, to czemu nas za to czynienie zła karze? Ludzie mogą sobie odgryżć nogę jednak na ogół tego nie czynią. Czy z tego powodu są jacyś ograniczeni, ich wolna wola jest niepełna? Czy jak nie odgryzę sobie nogi to znaczy, że nie mam wolnej woli?

Dowiedz się, to ważne. Bo jeśli nie mają - to nei mają tez szans na rekompensatę za cierpienia na Ziemi.

Zasługa jest gdy sam człowiek przyglądając się swojemu życiu stwierdzi że wybierał trudniejsze dobro od łatwiejszego zła.



Miłosierdzie bo mimo grzechów możesz pójść do Boga poprosić Go o nowe życie.


To była odpowiedź na to pytanie. Ostatecznie wybrali dobro i nie grzeszą.


Jak odgryziesz sobie nogę to też będziesz ukarany

Andy! Komu ty odpowiadasz, bo raczej nie mnie.


Czy ja się pytam, co jest zasługą?


Na tej zasadzie miłosierny jest esesman torturujący partyzanta, bo zawsze można go poprosić, aby kiedyś przestał.


A o co pytałem? Na pewno o to, kto trafia do nieba? Skoncentruj się.


W cytowanym przez ciebie fragmencie pada kilka pytań, ale żadne nie brzmi : czy będę ukarany jak odgyzę sobie nogę. Spróbuj jeszcze raz. Wierzę w ciebie!

Nie chce mi się już odpowiadać; to bez sensu. Nie wierzysz w Boga a domagasz się od Niego aby stworzył inny świat niż jest.


Wprost przeciwnie, to człowiek jest jakby esesmanem.

http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=27&t=30556 - Zwierzęta mają dusze??

Ty jeszcze nie zacząłeś odpowiadać - walisz jakieś złote myśli będące tylko w luźnym związku z moimi pytaniami. Właściwie większy poziom abstrakcji osiągnąłbyś tylko odpowiadając zawsze "pomidor".
Natomiast: jeżeli ci się nie chce, to czego szukasz na forum dyskusyjnym?


Pisałem o tym wyraźnie: zauważam tylko, ze Bóg logicznie nie może byc jednocześnie miłosierny i wszechmocny, bo przeczy temu powszechność zła. Czy w Boga wierzę, czy nie - ta niemożność pozostaje.

Podobnie powiem, że na podstawie opisów zachowania orkowie nie byli dobrymi istotami, choć, jako żywo, nie wierzę że to, co opisał Tolkien, kiedyś się zdarzyło.

To w takim razie odpowiedź na Twoje pytania otrzymasz gdy spotkasz się z Bogiem, zdziwisz się że jednak istnieje.

A ty odpowiedzi nie znasz? Wychodzi głupota, ale spokojnie ją akceptujesz.

I jeszcze jedno: nie "gdy spotkam się z Bogiem", ale "jeżeli spotkam się z Bogiem". Ciekawe którym?

Do wybory z Bogiem lub szatanem

Doliczono się juz 10 tysięcy systemów wierzeń, codziennie powstaje kilka nowych. Zatem pytanie: "który Bóg/bogowie" jest bardzo zasadne.

Jest jeden Bóg