Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 6:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 18  Następna strona
 Jak powinien żyć homoseksualista 
Autor Wiadomość
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Lurker napisał(a):
Nie przedstawi. Odeśle Cię do wikipedii. Jeśli będziesz próbował dyskutować artykuły podane w przypisach wikipedii, odmówi rozmowy argumentując, że nie jest naukowcem i pseudonauki uprawiał nie będzie, a w ogóle to propozycja lektury stu fefdziesięciu artykułów naukowych jest śmieszna. On korzysta tylko z gotowców, a na nauce się nie zna.

Podobnie jak Ty i wszyscy tu się wypowiadający. Opieranie się na wiedzy specjalistów i oficjalnych stanowiskach organizacji zdrowia jest czymś bardzo rozsądnym i normalnym. Bawienie się w pseudonaukową analizę czegoś czego się nie rozumie, bo nie ma się ku temu wystarczającej wiedzy i kompetencji, jest co najwyżej śmieszne. Ja wiem, że żyjemy w czasach, gdzie mnóstwo amatorów zabiera głos w każdej sprawie uważając, że są specjalistami od wszystkiego. Naiwnością jest sądzić, że na takich forach jak to będą się toczyć profesjonalne polemiki między naukowcami. Trzeba mieć tupet, aby z pozycji amatora podważać naukowe stanowiska renomowanych instytucji zajmujących się ludzkim zdrowiem. I to nie jednej, tylko wszystkich i sugerować, że to ściema, bo strona przeciwna nie przestudiowała kilkudziesięciu tomów opracowań badawczych i nie rzuciła argumentami naukowymi, których ideologiczny oponent i tak nie zrozumie, ale będzie udawał, że wszystko czai, a na końcu i tak stwierdzi, że to ściema, bo jego wiedza jest najlepsza.

Lurker napisał(a):
Ale rozmawiając poważnie, nie ma czegoś takiego, jak badania naukowe, że coś jest a nie jest chorobą. Definicja choroby jest płynna, nieprecyzyjna i uznaniowa. Istnieją zresztą choroby, które zabezpieczają przed gorszymi chorobami - klasyczny przykład: dziedziczna anemia sierpowata, dzięki której lżej przechodzi się malarię. Czy z anemii sierpowatej należy leczyć, zanim nie wytłucze się wszystkich komarów w okolicy?

Każda choroba ma swoje kryteria. W przypadku homoseksualizmu mówiło się przez pewien czas o zboczeniu/parafilii. Potem udowodniono, że homoseksualizm tych kryteriów nie spełnia. Od tego co jest w ludzkiej seksualności chorobą decydują dwie listy ICD-10 i DSM-IV. Na żadnej z nich homoseksualizmu nie ma. I mydlenie oczu, że "choroba jest płynna i uznaniowa" niczego tu nie zmieni. Gdyby nie nauka, nawet byś nie znał definicji choroby. Jest pewien ład i porządek, są specjaliści i organizacje naukowe, powołane i kompetentne do tego, by tworzyć definicje i wytyczne, w oparciu o badania i ich weryfikację. Jeśli ktoś twierdzi, że homo to choroba, w każdej chwili może przedstawić nauce swoje badania i poddać je weryfikacji.


Ostatnio edytowano Pn mar 25, 2013 12:15 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn mar 25, 2013 12:11
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29 napisał(a):
Więc nie wiem Val czemu akurat porównałaś te dwie skrajnie różne sytuacje.

Przecież na tym polega analogia: sytuacje są skrajnie różne, ale mają taki sam schemat. W omawianym przypadku: tak deklarują wasi koledzy geje, a Wy im wierzycie i relacjonujecie swoje doświadczenia tu na forum. Nikt nie musi Wam wierzyć, kto chce ten wierzy. Sam wiesz jaka burza była, gdy opowiedziałeś o swoim doświadczeniu i jak różne były emocje. Dlatego zdawało mi się, że rozumiesz że to o czym pisze ToClimb07 jest tak samo wiarygodne, jak Twoja relacja.

Mike29 napisał(a):
Jeśli był homo to nadal jest homo. Nie ma możliwości zmiany orientacji seksualnej.

Gdyby były znane źródła kształtowania się orientacji seksualnej, to w takim przypadku można mówić, że coś jest możliwe bądź nie. Najpierw etiologia, potem dogmaty. Nie na odwrót.
Można założyć hipotezę, wedle której ktoś jest hetero, ale wskutek splotu negatywnych wypadków z przeszłości ma skłonności homo. Jednak to tylko jedna z hipotez. Równie dobrze krzywda z dzieciństwa na skłonności może nie wpływać. Póki nie znamy źródeł, póty krążymy wśród domniemań, swobodnych dywagacji, osobistych opinii różnych autorytetów, tak jak to robi przykładowo Twój autorytet w sprawie, czyli Lew-Starowicz.

Mike29 napisał(a):
Jeśli ktoś twierdzi inaczej, proszę o przedstawienie udowodnionych i zweryfikowanych naukowo przypadków takiej zmiany. Dyskutujmy o faktach, nie bajkach.

Proszę o przedstawienie udowodnionych i zweryfikowanych badań na temat stwierdzenia:
[można]próbować stłumić popęd seksualny, zresztą z różnym skutkiem, ale nie zmienić orientację.
Chętnie poczytam te badania, skoro Lew-Starowicz na ich podstawie tak mówi.

Mike29 napisał(a):
Kategorycznych nie ma, ale jest wyraźne sugerowanie.

Zauważyłam, że jesteś bardzo mocno podatny na sugestię. Zastanawiałeś się nad tym skąd się to bierze u Ciebie??
Bo jakoś nikt poza Tobą tak silnie podatny na nią nie jest na tym forum. No może po za @Fraterem. Ludzie podatni na sugestię, często ulegają silnym osobowościom, łatwo nimi kierować, wystarczy podrzucić im odpowiedni przekaz, aby Ci-nieświadomie- podchwycili go i się nim kierowali. Działa to w obie strony. Osoba budząca negatywne emocje u osoby podatnej na sugestię, będzie traktowana jak wróg, który ma złe zamiary i wiele z jej słów będzie tak traktowanych, bez względu na jej intencje. Osoba podatna będzie się doszukiwać nawet w zwykłym "dzień dobry", "przepraszam" ukrytych zamiarów przeciwko niej.

Mike29 napisał(a):
Z tego co pisze Toclimb07 wynika, że dobry gej to gej nie ackceptujący swojej orientacji i próbujący ją zmienić. Gej szczęśliwy, akceptujący się to gej zły, którego trzeba potępić i nim gardzić...

Z tego co pisze ToClim07 wynika, że może istnieć zjawisko SSA, które ma źródła środowiskowe. W żaden sposób nie przeczy to słuszności klasyfikacji wedle której homoseksualizm jest jedną z orientacji seksualnych. Po prostu w pewnych wyjątkowych przypadkach homoseksualizm jest jednostką chorobową. Ale to że są wyjątki, nie przesądza, że tak jest z pozostałą resztą. Wśród osób transseksualnych jest max 30%, którzy po kuracji hormonalnej i zmiany płci będzie nadal nieszczęśliwa. Pozostała część będzie zadowolona z życia i w ich przypadku uznamy, że terapia się powiodła. Pozostała część ma prawdopodobnie czynniki środowiskowe, które wywołały transseksualizm.
Jednak ta mniejszość nie przesądza o tym, że cały transseksualizm to patologia i dewiacja. Mamy jedynie info, że seksualność człowieka jest bardzo złożona i trzeba badać wiele aspektów seksualności, aby pomóc ludziom czującym dyskomfort psychiczny. I nie piszę tu tylko o homoseksualistach i transach.

Mike29 napisał(a):
Jednak w takich dyskusjach powinniśmy wyraźnie rozdzielać naukowe fakty od czyichś fantazji.

I tak jest @Mike29. Nasz nowy nabytek forum podkreśla swoje zdanie, nie wypowiada się kategorycznie, jest otwarty na dyskusję i odmienne zdanie od jego własnego.
Problem jest tylko w tym, że jesteś bardzo emocjonalnym człowiekiem @Mike29 i poddajesz się łatwo sugestiom. To nie Twoja wina, to cecha charakteru.

Mike29 napisał(a):
Terapia na podstawie mglistych hipotez, że coś może być, ale być nie musi, bo nic nie jest udowodnione.

Jeżeli komuś ona pomoże i będzie szczęśliwy, to czegoż chcieć więcej? Dlatego wyodrębniła się z nauk psychologia- ludzie szukali szczęścia, ale żeby to szczęście znaleźć, potrzebni są specjaliści, którzy znają mechanizmy psychologiczne pacjenta, który jest nieszczęśliwy i nie radzi sobie z życiem.
Kiedyś, zanim psychologia zdobyła uznanie- właśnie taka byłą postawa: że to mgliste hipotezy. Byli jednak ludzie, którzy zauważyli efekty pracy z ochotnikami i oni działali na rzecz postępu nauki, nie marudy które wszystko krytykują, ale właśnie Ci, którzy wyszli naprzeciw potrzebom ludzi, którzy byli nieszczęśliwi, rozwijali naukę, jaką jest psychologia. Zmień Mike29 nastawienie, bo mentalnie się nastawiłeś jak emeryt, który narzeka na badania i postęp, bo po co coś unowocześniać, jak jest dobrze i on jest zadowolony i szczęśliwy. To patrzenie z własnej egoistycznej strony i mierzenie swoją miarą, które zamyka się na potrzeby innych, a tym samym hamuje postęp.

Mike29 napisał(a):
Jeśli ktoś otwarcie pisze, że homo to dla niego problem, to mam wątpliwości, czy on jest 100% homo.

I słusznie. Dzięki takim ludziom uruchamiamy szare komórki, szukamy nowych rozwiązań. Wiedza jest obszerniejsza dzięki nowym problemom do rozwiązania i wiemy o sobie więcej. Dziś wiemy, że jest orientacja homo, ale też są sygnały że skłonności w pewnych przypadkach mogą mieć podłoże patologicznie- i to jest obecnie badane.

@ToClimb07 interesuje się info ze świata nauki na temat homoseksualizmu. Wie więcej niż Ty czy ja, czy nawet @Lurker. Ma swoje przemyślenia na ten temat i to podkreśla. Uszanuj to Mike29, bo on nie jest zagrożeniem dla Ciebie, on nie ma zamiaru wmówić Ci, że jesteś dewiantem, który powinien się leczyć, nie masz się czego bać. Uważa, że jego skłonności mają podłoże patologiczne. I szuka odpowiedzi. Jeżeli dla Twojego komfortu psychicznego niezbędne jest, aby przyjąć w związku z tym, że on zawsze był hetero bądź jest bi- to sobie tak załóż, bylebyś się tak dalej nie nakręcał w poczuciu zagrożenia, czy próby zamachu na Twoje przekonania.


Pn mar 25, 2013 12:12

Dołączył(a): N mar 24, 2013 17:34
Posty: 10
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Na jakich badaniach oparto się wykreślając homoseksualizm z listy chorób?

Postaram się poznać temat bliżej.

Już widzę, że coś jest na rzeczy – poniżej podaję wypowiedź Kapłana.
Twierdzi on, że skreślenie homoseksualizmu z listy chorób przez światową organizację zdrowia odbyło się na bazie referendum, a nie badań naukowych. Było to pierwszy raz w historii.

http://gloria.tv/?media=404821


Pn mar 25, 2013 12:38
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Witamy Fratera po przerwie z nowego konta :-D

Kapłan kłamie, a wcześniej Ty również kłamałeś w tej sprawie.

W literaturze, która klasyfikowała homoseksualność jako zaburzenie znajdowały się błędy metodologiczne: wprowadzanie nieostrych terminów, głównie związanych z ideologiami, posługiwanie się nieadekwatnymi klasyfikacjami przedmiotowymi, badania na grupach niereprezentatywnych, niezrandomizowanych (badano głównie pacjentów szpitali psychiatrycznych wykazujących orientację homoseksualną, a następnie generalizowano wyniki na całą populację homoseksualną), ignorowanie negatywnego wpływu wykluczenia społecznego na mniejszości seksualne, błędne interpretacje wyników eksperymentów[32].

"Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.
W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie.
Od ponad 25 lat oba stowarzyszenia apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego o pomoc w usunięciu piętna choroby psychicznej, którą niektórzy ludzie nadal łączą z orientacją homoseksualną."

— Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne[1

Środowiska naukowe przeczą obiegowym opiniom, stwierdzając, że homoseksualność nie jest chorobą czy zaburzeniem psychicznym[51]. Jednocześnie psychoanalitycy podkreślają szkodliwość postaw homofobicznych na społeczne funkcjonowanie mniejszości seksualnych:

„Homoseksualna orientacja nie może być uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.”
— Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne[52]

"Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest zaniepokojone krzywdzącym wpływem społecznych uprzedzeń na funkcjonowanie psychiczne i społeczne osób homoseksualnych i biseksualnych oraz jest świadome niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 w USA i do 1991 w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne. Ówczesne mniemanie o patologicznym charakterze homoseksualności okazało się niepoparte faktami naukowymi, lecz oparte na społecznych uprzedzeniach od wieków zakorzenionych w kulturze zachodniej. Dlatego też homoseksualność została wykreślona z obu najważniejszych klasyfikacji zaburzeń psychicznych – DSM i ICD."
— Polskie Towarzystwo Seksuologiczne[55]


W sprawie przytaczanego przez Toclimba07 NARTH:
"W lutym 1993 roku Komitet Nadużyć w Psychiatrii (Committee on Abuse and Misuse of Psychiatry in the U.S.), działający w ramach APA, opublikował stwierdzenie, iż propagowana przez NARTH terapia konwersyjna jest nieetycznym nadużyciem psychiatrii, któremu należą się sankcje ze strony środowiska profesjonalistów[53]."
- "APA Official Acts, American Journal of Psychiatry", luty 1993


http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm


Pn mar 25, 2013 12:46

Dołączył(a): N mar 24, 2013 17:34
Posty: 10
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Kod:
Witamy Fratera po przerwie z nowego konta




Wypraszam sobie takie insynuacje. A odpowiedzi będę udzielał w miarę jak będę tu zdobywał wiedzę. Bardziej ufam kapłanowi, niż Tobie.


Pn mar 25, 2013 12:51
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29 posługuje się wypocinami gejowego lobby i myśli że wszyscy w te kłamstwa uwierzą. Każdy widzi jak gejowe lobby napiera nie tylko na media ale i na polityków, a głoszenie bredni za pomocą pseudonaukowców to już przy tym pikuś. Ale żeby wywierać tak wielki nacisk na media i polityków, gajowe lobby najpierw musiało wymazać niewygodne fakty nukowo-medyczne. A więc na początek wykreślenie homoseksualizmu z listy chorób, to było niezbędne. Oczywiśćie nie było mowy o żadnym naukowo-medycznym podejściu, był to efekt zwykłego głosowania sterowanego i pod naciskami gejowego lobby. Oczywiśćie wynik głosowania miał być tylko jeden, wymazujemy chorobę z listy chorób. Wyniki pseudo głosowań, nazywanych przez gejowe lobby metodami naukowymi, i wszelkie rewelacje pochodzące o ,,naukowców, lekarzy'' spod gejowego lobby nie mają dla mnie żadnej wartości. Na szczęście są specjaliści głoszący wnioski zupelnie inne niż Ci spod znaku dyktatury gejowego lobby.


Pn mar 25, 2013 12:56
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Bredzisz. W cytatach jest wyraźnie ujęte, że głosowanie było poparte kilkudziesięcioma lat zweryfikowanych metodologicznie badań. Wcześniej homo również został wpisany na listę drogą głosowania i zostało udowodnione, że odbyło się to na podstawie zmanipulowanych ideologicznie nierzetelnych badań. Twoja opinia vs. stanowiska czołowych organizacji naukowych, jest nic nie znaczącym pyłkiem kurzu. Nie możesz ścierpieć, że twoja ideologia jest sprzeczna z nauką, dlatego zaprzeczasz nauce :glaszcze:


Pn mar 25, 2013 13:01
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Gejowe lobby nigdy nie będzie naukową wyrocznią i każdy widzi jak wielki ma ono nacisk na media, polityków i sprzedajnych naukowców oraz wyniki ich głosowań kłamliwie nazywanymi przez gejowe lobby ,,nauką''.


Pn mar 25, 2013 13:06
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
quas ochłoń trochę, nie nakręcaj się tak. Napij sie piwka. ;)

"Sprzedajni naukowcy" powiadasz - a ja ci powiadam "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" - mam tobie znowu przypominać jakie cierpienie sprawiasz Panu Jezusowi?

Wielki Tydzien sie rozpoczyna, Pan Jezus zostanie zdradzony, wyszydzony, ponizony i ukrzyżowany - quas nie sprawiaj mu dodatkowego bólu!

A tak swoja drogą - Irlandzkie Mocne z Krajana piłeś? :-D
Załącznik:
krajan_irlandzkie_mocne.jpg
krajan_irlandzkie_mocne.jpg [ 80.64 KiB | Przeglądane 1929 razy ]


Pn mar 25, 2013 15:29
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Pisalem to juz kiedys w jednym poscie wiec nie bede sie powtarzal. Moj szanowny rozmowca Mike29 nie odniosl sie do mojej argumentacji, zlekcewazyl ja.

Wiec powtarzam to co jest wiadome na temat glosowania APA. Dokladne dane podalem w linkach podczas dyskusji kilka tygodni temu.

Jesli organizuje sie konferencje naukowe na temat homoseksualizmu (a tak bylo w tym przypadku) i jest ona bojkotowana przez naukowcow gejow i srodowiska gejowskie, jesli wyrywa sie z reki mikrofon prelegentowi a demonstracja gejow grozi uczestnikom konferencji to jak tu mozna mowic o podstawach naukowych tezy,ze homoseksualizm nie jest choroba?

Zarzadzono glosowanie listowne. Ile glosow oddano? Glosowanie odbylo sie podczas jednej konferencji naukowej,ile bylo ludzi uprawnionych do glosowania?

Nawet gdyby pod wzgledem formalnym bylo wszystko w porzadku. Moje pytanie brzmi: od kiedy w nauce sporne sprawy rozstrzyga sie przez glosowanie? Gdzie tu wolnosc nauki?

Nauka operuje takimi kategoriami jak hipoteza, teoria, prawdopodobienstwo itp. Nie wyklucza innych badan, scierania sie pogladow i stanowisk.

Srodowiska gejowskie przyjmuja za naukowe tylko te poglady, ktore im opowiadaja.

Myslalem, ze tylko w Kosciele istnieja dogmaty. Okazuje sie, ze w srodowiskach gejowskich tez i to jeszcze w bardziej radykalnej formie :D

Dogmatem jest, ze nie wolno sie zastanawiac nad sprawa homoseksualizmu a jesli juz to tylko od strony pozytywnej. Wszelka krytyka, watpliwosci, inne badania sa potepiane a tacy naukowcy sa okreslani mianem homofobow, faszystow i pseudonaukowcow.


Pn mar 25, 2013 15:33
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
maxi napisał(a):
Kod:
Witamy Fratera po przerwie z nowego konta

Wypraszam sobie takie insynuacje. .


faustynkas podobnie reagował na tego typu insynuacje, prawda frater ;)


Załączniki:
cc.png
cc.png [ 232.79 KiB | Przeglądane 1921 razy ]
Pn mar 25, 2013 15:37
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
quas napisał(a):
Gejowe lobby nigdy nie będzie naukową wyrocznią i każdy widzi jak wielki ma ono nacisk na media, polityków i sprzedajnych naukowców oraz wyniki ich głosowań kłamliwie nazywanymi przez gejowe lobby ,,nauką''.

No tak, bo wszystko co nt. homoseksualizmu nie po quasowej mysli to znaczy, że zmanipulowane i fałszywe i na pewno wpływ gejowskiego lobby, a wszystko co nt. homoseksualizmu negatywne to sluszne, prawdziwe i z całą pewnością naukowe :D Nauka wg. quasa ma tylko wtedy słusznośc i rację bytu, jeśli glosi stanowiska zgodne z jego prywatnymi odczuciami :-D

bramin napisał(a):
Nawet gdyby pod wzgledem formalnym bylo wszystko w porzadku. Moje pytanie brzmi: od kiedy w nauce sporne sprawy rozstrzyga sie przez glosowanie? Gdzie tu wolnosc nauki?

Nauka operuje takimi kategoriami jak hipoteza, teoria, prawdopodobienstwo itp. Nie wyklucza innych badan, scierania sie pogladow i stanowisk.

W organizacjach naukowych jak sama nazwa wskazuje funkcjonuje wielu specjalistów. Każde stanowisko, definicje itp są ustalana w sposób demokratyczny głosowaniem, tak by jeden delikwent nie mógł narzucić wszystkim swojej racji. Dla przypomnienia - nie tylko APA uznaje homoseksualizm za normalną orientację seksualnę. To samo głoszą wszystkie organizacje naukowe zajmujące się ludzkim zdrowem. To tylko uwairygadnia i potwierdza, że homoseksualizm nie jest chorobą. Został on skreślony z listy zboczeń na podstawie zweryfikowanych metodologicznie badań, a zrobiono to na skutek odkrycia, że wcześniejsze wpisanie na listę zboczeń, było efektem manipulacji oraz ideologicznych przekonań. Zrobiono więc nowe badania i je zweryfikowano, jak podaje wikipedia - ponad 35 lat badań. Na ich podstawie przedstawiono światu prawdziwy obraz homoseksualizmu. Oczywiście środowisku homofobicznemu bardzo się to nie podoba, tworzą różne teorie spiskowe i wizje manipulacji, ale cóż takie są fakty, a że dla Was bardzo niewygodne to nikogo nie interesuje. Nauka nie robi badań pod zamówienie ultrakonserwatywnych katolików, tylko w celu poznania prawdy o zjawiskach. Jak dotąd nikomu nie udało się przedstawić badań przeciwnych, które po weryfikacji/falsyfikacji okazałyby się rzetelne i ukazujące prawdę, która by miała zaprzeczyć aktualnej wiedzy naukowe w tym temacie. Jeśli bramin czuje się na siłach, nic nie stoi na przeszkodzie, aby poddał falsyfikacji naukowej swoje rewelacje :)

bramin napisał(a):
Srodowiska gejowskie przyjmuja za naukowe tylko te poglady, ktore im opowiadaja.

Środowiska homofobiczne przyjmują za naukowe tylko te poglądy, które im odpowiadają. Jako, że nauka nie głosi stanowisk po ich myśli, odrzucają naukę. Ideologia jest dla Was najważniesza, jak nauka się z nią nie pokrywa to nauka jest winna i niedobra, nie Wasza cudowna ideologia :-)

bramin napisał(a):
Dogmatem jest, ze nie wolno sie zastanawiac nad sprawa homoseksualizmu a jesli juz to tylko od strony pozytywnej. Wszelka krytyka, watpliwosci, inne badania sa potepiane a tacy naukowcy sa okreslani mianem homofobow, faszystow i pseudonaukowcow.

Zastanawiaj się, rób sobie nawet badania i poddawaj je potem naukowej weryfikacji. Póki tego nie zrobisz twoje słowa są wyłacznie nic nie znaczącym bełkotem i są odbierane jako próba zafałszowania rzeczywistości naukowej. Dowody się liczą, nie Twój pusty krzyk, że coś Ci się nie podoba. To, że nauka jest homofobom nie w smak to wszyscy wiemy. Dopóki nie przedstawicie dowodów, wasze słowa są nic nie warte. Obecnie jesteście bezradni wobec wszystkich instytucji naukowych i większości specjalistów, którzy głoszą przeciwne do was stanowiska i stąd te zajadłe ideologiczne ataki. Jedyne na czym się opieracie są wasze prywatne odczucia nienawiści oraz niewiedza. Jest to typowy i doskonale w psychologii znany mechanizm obronny wobec nieznanych obcych danym grupom ludzi zjawisk. U Was dodatkowo jest to wzmacniane niechlubną polityką Krk wobec homoseksualizmu, której nawet nie jesteście w stanie właściwie rozumieć i ją przeinaczacie na swój przegięcie homofobiczny sposób. Efekt jest taki jak obserwujemy. Dlatego należy o homofobię obwiniać nie tylko Was, ale również Kościół, który jak widać nie potrafi w sposób odpowiedni dostosować swojej oferty programowej, skoro rozumiecie ją na opak i nie jesteście w stanie pojąć we właściwy sposób w zgodzie z nauczeniem Krk.


Ostatnio edytowano Pn mar 25, 2013 16:02 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 5 razy



Pn mar 25, 2013 15:52

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29

Abstrahując od tematu głównego - kurde, gdyby nauka miała działać na zasadzie demokratycznych zasadach to byśmy się ani o krok nie posunęli. Gdyby Kopernik, Pasteur, Einstein itd. potrzebowali głosowania na potwierdzenie ich teorii - nie byłoby wesoło.


Pn mar 25, 2013 15:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29 napisał(a):
W organizacjach naukowych jak sama nazwa wskazuje funkcjonuje wielu specjalistów. Każde stanowisko, definicje itp są ustalana w sposób demokratyczny głosowaniem, tak by jeden delikwent nie mógł narzucić wszystkim swojej racji.

Jest taki koan dotyczący Nielsa Bohra, współtwórcy mechaniki kwantowej.

Niels Bohr, jeśli zjawiał się na wykładach, był bardzo kłopotliwym słuchaczem. Nie nadążał bowiem za prelegentem i bardzo często przerywał wykład pytaniami. Wówczas prelegent tłumaczył Bohrowi, co miał na myśli. Bohr nadal nie rozumiał. Wówczas słuchacze zaczynali podsuwać własne sugestie mające naprowadzić Bohra na właściwy tok rozumowania wiodący do zrozumienia. W końcu Bohr stwierdzał, że zaczyna rozumieć. Nieodmiennie przy tym okazywało się, że rozumie rzecz inaczej niż prelegent i jego słuchacze, i to on ma rację, a reszta sali jest w błędzie.

To nie jest koan; to tylko anegdota.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn mar 25, 2013 16:02
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29

rozbawiles mnie. Naprawde :D Humor mi sie poprawil.
Zwlaszcza to zdanie:

Cytuj:
W organizacjach naukowych jak sama nazwa wskazuje funkcjonuje wielu specjalistów. Każde stanowisko, definicje itp są ustalana w sposób demokratyczny głosowaniem, tak by jeden delikwent nie mógł narzucić wszystkim swojej racji.


Mike29, tak trzymac. Pozdrawiam :-D

Jeszcze jedno pytanie. Czy moge to Twoje zdanie cytowac? Wiesz, prawa autorskie itd. Wiec jak sie zgodzisz to dzieki.


Pn mar 25, 2013 16:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL