Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 29, 2025 5:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna strona
 problem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Jak się odważę to tak zrobię ale na razie za bardzo się boję takiej rozmowy i chyba nic by z tego nie było.


Pt gru 19, 2014 20:45
Zobacz profil
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Jak się odważę to tak zrobię ale na razie za bardzo się boję takiej rozmowy i chyba nic by z tego nie było.

Im dłużej będziesz zwlekać, tym bardziej będzie narastał strach. I przestań zakładać, że nic by z tego nie było, bo to tylko wymówka, aby tej rozmowy nie odbyć.


Pt gru 19, 2014 21:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Może i tak. Na razie żyję jutrem i najgorsze jest to że mam świadomość tego że już nic nie mogę zrobić to jest straszne.


Pt gru 19, 2014 21:22
Zobacz profil
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Może i tak. Na razie żyję jutrem i najgorsze jest to że mam świadomość tego że już nic nie mogę zrobić to jest straszne.

Można. Złap jakiegoś księdza ze swojej parafii przed Mszą i pogadaj z nim o tym, kiedy możesz z nim długo i poważnie porozmawiać o Twojej sytuacji duchowej.


Pt gru 19, 2014 21:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Problem w tym że u mnie jest jeden ksiądz z którym właśnie wolałabym nie rozmawiać bo jest dobrym znajomym moich rodziców i narobiłabym sobie lepszego bigosu zresztą na pewno trzymałby ich stronę znając życie i nic bym się konkretnego nie dowiedziała.


Pt gru 19, 2014 21:39
Zobacz profil
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Problem w tym że u mnie jest jeden ksiądz z którym właśnie wolałabym nie rozmawiać bo jest dobrym znajomym moich rodziców i narobiłabym sobie lepszego bigosu zresztą na pewno trzymałby ich stronę znając życie i nic bym się konkretnego nie dowiedziała.

Mnożysz problemy, a tu nie ma innej drogi. Poza tym, to tylko kolejne wymówki.


Pt gru 19, 2014 21:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
To nie wymówki musiałabym się wybrać do miasteczka obok mojego tam można by było spokojnie z kimś pogadać z kimś kto mnie wcześniej nie znał i kto obiektywnie na to spojrzy.


Pt gru 19, 2014 21:48
Zobacz profil
Post Re: problem
No to się wybierz. Im szybciej tym lepiej.


Pt gru 19, 2014 21:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: problem
@Roza. W czasie gdy Ty przeżywasz swoje problemy, o których piszesz:
w Afryce umierają dzieci z głodu i niedożywienia
bezdomni trzęsą się z zimna, bo nie mają domu, a do schroniska daleko, i nie tylko w Polsce
ktoś popełnia samobójstwo
chorzy umierają w szpitalach
bezrobotni nie maja kasy na bieżące rachunki
dzieci z biednych rodzin nie maja godnych środków do życia i niejednokrotnie niedojadają
porwane przez np. Boko Haram dziewczęta w Twoim wieku są gwałcone i maltretowane przez zbrodniarzy, dalej wymieniać?
Dlatego uważam, że Twój problem ze strachem przez pójściem do kościoła na rekolekcje i przepychanki z mamą, jest po prostu śmieszny. Dziewczyno czy Ty znasz prawdziwe życie?
Może spójrz na swoją sytuację jakoś obiektywnie "z boku" i uświadom sobie, że problemy, o których piszesz są sztucznie przez Ciebie wyolbrzymiane. A jeśli faktycznie czujesz tak wielki ból z powodu przymusu praktyk religijnych to po prostu posłuchaj rad ludzi, i rozwiąż swój problem. Nie rozwiązuj, ale rozwiąż. Też uważam, że Ci potrzeba pomocy egzorcysty i może psychologa, jedno nie wyklucza drugiego. Demon działa tez poprzez brak obowiązków. Praca uszlachetnia, bezczynność prowadzi do acedii, (niemoc i niechęć do praktyk religijnych o podłożu demonicznym, niestety). Najlepiej będzie jak podejmiesz jakieś obowiązki gdzie będziesz musiała wykazać się odpowiedzialnością )np. wolontariat) , to wtedy i chęć do zabawy w okultyzm Ci przejdzie.


Pt gru 19, 2014 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Masz rację nie znam życia i nigdy nie byłam w takich sytuacjach, ale nie musisz od razu mnie oceniać i równać z ziemią w każdej swojej wypowiedzi.


Pt gru 19, 2014 22:08
Zobacz profil
Post Re: problem
Jeżeli nie chcesz iść do księdza którego znasz to bardzo dobrym rozwiązaniem jest pójść do innego księdza, do innej parafii, do innego miasta. Nie bój się takiego spotkania, nie masz czego, potraktuj to jako zwykłą rozmowę, jako radę, dobre słowo, każdy z nas czasem tego potrzebuje, a ksiądz jak nikt inny między innymi do tego też został powołany i nie brakuje takich którzy służą dobrą radą i są życzliwi.

Przyjmij też szczerą radę walki z okultyzmem, odrzuceniem tego. To naprawdę są sidła i wiele problemów z tego wynika nie koniecznie od razu, to nie jest niewinna zabawa, odrzuć te sidła bo one są źródłem Twoich problemów, a jednocześnie przybliżaj się do Boga, módl się choćby nawet własnymi słowami, rozmawiaj z Bogiem, On Ci pomoże.

I nie dopuszczaj do siebie nigdy nienawiści do swojej mamy i taty, to jest owoc okultyzmu i przez okultyzm wielu zrujnowało sobie życie nie tylko w wymiarze ziemskim. To wielkie zagrożenie, walcz z tym, ale bez Boga Ci się nie uda, dlatego zwracaj się do Boga w potrzebie i nie tylko.


Pt gru 19, 2014 22:36

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
magda68

Cytuj:
Dlatego uważam, że Twój problem ze strachem przez pójściem do kościoła na rekolekcje i przepychanki z mamą, jest po prostu śmieszny. Dziewczyno czy Ty znasz prawdziwe życie?


Jedynie ty jesteś śmieszna. Co mnie obchodzą dzieci umierające w Afryce z głodu, bezdomni, samobójcy i cała masa innych skoro to są inni ludzie. Oni też mają dobrze, cofnijmy się kilkaset lat wstecz i pomyślmy o wszystkich tych którzy umierali w torturach, albo ponadczasowe "duszyczki skazane na wieczne piekło". Problemy Rozy powinny być dla niej najważniejsze.

Roza444


Cytuj:
Problem w tym że u mnie jest jeden ksiądz z którym właśnie wolałabym nie rozmawiać bo jest dobrym znajomym moich rodziców i narobiłabym sobie lepszego bigosu zresztą na pewno trzymałby ich stronę znając życie i nic bym się konkretnego nie dowiedziała.


Rozmowa z księdzem jest bezcelowa, to tak jakby chcieć kupić samochód i pytać się sprzedawcę samochodów gdzie go kupić. Ksiądz nie jest bezstronny i nie masz co liczyć, że będzie inaczej. Zdecyduj się czy odrzucasz instytucję "Kościoła Katolickiego", czy też nie.


Pt gru 19, 2014 22:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
quas napisał(a):
Jeżeli nie chcesz iść do księdza którego znasz to bardzo dobrym rozwiązaniem jest pójść do innego księdza, do innej parafii, do innego miasta. Nie bój się takiego spotkania, nie masz czego, potraktuj to jako zwykłą rozmowę, jako radę, dobre słowo, każdy z nas czasem tego potrzebuje, a ksiądz jak nikt inny między innymi do tego też został powołany i nie brakuje takich którzy służą dobrą radą i są życzliwi.

Przyjmij też szczerą radę walki z okultyzmem, odrzuceniem tego. To naprawdę są sidła i wiele problemów z tego wynika nie koniecznie od razu, to nie jest niewinna zabawa, odrzuć te sidła bo one są źródłem Twoich problemów, a jednocześnie przybliżaj się do Boga, módl się choćby nawet własnymi słowami, rozmawiaj z Bogiem, On Ci pomoże.

I nie dopuszczaj do siebie nigdy nienawiści do swojej mamy i taty, to jest owoc okultyzmu i przez okultyzm wielu zrujnowało sobie życie nie tylko w wymiarze ziemskim. To wielkie zagrożenie, walcz z tym, ale bez Boga Ci się nie uda, dlatego zwracaj się do Boga w potrzebie i nie tylko.


Właśnie najlepiej było by wybrać się całkiem do innego miasta to najmniej inwazyjne rozwiązanie.
Ale nie rozumiem z czym mam tak naprawdę walczyć, nie widzę nic złego w tym czym się interesuję, nie robię tym nikomu krzywdy, kiedyś bawiłam się w poważniejsze rzeczy ale teraz to czyste zainteresowanie więc chyba nie trzeba tego roztrząsać nawet by mi do głowy nie przyszło że trzeba z tym walczyć, już się chyba za bardzo wciągnęłam i ciężko będzie zrezygnować z niektórych spraw.


Pt gru 19, 2014 23:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: problem
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Zdecyduj się czy odrzucasz instytucję "Kościoła Katolickiego", czy też nie.


Instytucje? Zaiste, rozmowa jak greka z bulgarem. Instytucja, dobre.

Tak boisz sie, ze rozmowa z ksiedzem Roze "zaczaruje"?

--------------------------

quas napisał(a):
I nie dopuszczaj do siebie nigdy nienawiści do swojej mamy i taty, to jest owoc okultyzmu


Okultyzmu, genderu, zajec z "wychowania do zycia w rodzinie" oraz lektury Harry Pottera. A takze ubierania sie na czarno, malowania paznokci na czerwono i jakiegos metalu na brwi.

-------------------------

Roza444 napisał(a):
kiedyś bawiłam się w poważniejsze rzeczy ale teraz to czyste zainteresowanie więc chyba nie trzeba tego roztrząsać


Trzeba, nie trzeba. Mam ambiwalentny stosunek do pewnej "histerii anty-okultystycznej", niemniej niczego z gory wykluczac nie nalezy. A sprawdzic mozna empirycznie. Jest Adwent, zaraz swieta. Odstaw to "zainteresowanie" na jakis czas, najlepiej wyrzuc "gadzety", ktore uzywasz (karty wahadla, czy nie wiem, co tam dzis w modzie jest). Oczysc sie z tego i zobacz, czy jest jakas zmiana.

A juz nie pytam sie o te "powazniejsze rzeczy" z przeszlosci ;)

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt gru 19, 2014 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: problem
Różo, jak tam rekolekcje? Porozmawiałaś na ich temat czy dałaś za wygraną i poszłaś?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt gru 19, 2014 23:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL