Sakura może się zgadzać, bądź nie zgadzać, ile tylko zapragnie, nie ma to znaczenia.
Głosicielami Ewangelii Jezus ustanowił apostołów i ich sukcesorów i to ma znaczenie.

Naturalnie, że może i powinien. Zaraz po tym, jak Ewangelia zostanie mu objaśniona na mocy sukcesji apostolskiej.

Skoro Jezus ustanowił apostołów, to jednak Jezus miał inne zdanie na temat interpretacji niż Saqura

I tak się robi

Nie wątpię, że Saqura dużo wie

Nie o to pytam.


Ja zaś pytam skąd je wytrzasnęłaś, bo Apostołowie tak nie głosili. Oni nakazali zachować wszytko, co nauczali, a nie jedynie to, co spisali.

Faktycznie, tego nie wymyśliłaś sobie Ty, tylko Luter

A mogę się dowiedzieć na podstawie jakich Pism św. Paweł wykazał śmierć i zmartwychwstanie? W czasie jego życia nie była spisana żadna Ewangelia.

Pierwsi byli szlachetni Berejczycy



Ojjj..."podkreśla się obecnie, że sukcesja apostolska jest własnością całego Kościoła. Oznacza to, że powołanymi do głoszenia Ewangelii są wszyscy chrześcijanie




Ty to rzekłeś, nie ja

Z tego co widzę dookoła

Wikipedia nie jest częścią Nowego Testamentu, a co nie jest spisane w Biblii, do tego ostrożnie podchodzić należy .

Aha. Czyli Apostołowie swoje, a Ty swoje. Ciekawe, że jakoś to ci chrześcijanie, którzy twierdzą, że opierają się na samej Biblii, ciągle tworzą coraz to nowe wyznania i produkują kolejne podziały.

„A przypominam wam, bracia, ewangelię, którą wam zwiastowałem, którą też przyjęliście i w której trwacie, i przez którą zbawieni jesteście, jeśli ją tylko zachowujecie tak, jak wam ją zwiastowałem, chyba że nadaremnie uwierzyliście. Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism" 1 Kor.15

Ze Słowa Bożego, które zostało powierzone narodowi Izraelskiemu.

Nie każdy kto się tak zwie jest prawdziwym chrześcijaninem, bez skromności,cichości, pycha zawsze góruje.
Dlatego też między innymi powinno się trzymać tego spisanego.
Wszystko inne powoduje niepotrzebne nikomu waśnie i spory.

Aha. Czyli jak tworzy podział, to nie jest chrześcijaninem. Po czym zatem rozpoznamy prawdziwego chrześcijanina?

Jakoś ten naród Izraelski nie uwierzył, że proroctwa się spełniły w Jezusie Chrystusie. Jak widać, że wykazywał zmartwychwstania na podstawie Pism, a mówił o tym, że to co nastąpiło (śmierć i zmartwychwstanie) zostały zapowiedziane w Pismach ST. O zmartwychwstaniu nauczał na podstawie osobistego objawienia się Jezusa Chrystusa a także na podstawie nauczania Apostołów, którzy byli tego bezpośrednimi świadkami.

Jest coś takiego, jak powszechne apostolstwo świeckich, jest i zawsze było. Nie oznacza to jednak ominięcia sukcesji apostolskiej i samodzielnej interpretacji Pisma.

KKK2 Aby to Boże wezwanie zabrzmiało na całej ziemi, Chrystus posłał Apostołów, których wybrał, dając im nakaz głoszenia Ewangelii: "Idźcie... i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 19-20). Umocnieni tym posłaniem, Apostołowie "poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły" (Mk 16, 20).

Kto miał uwierzyć uwierzył, zaślepiła ich własna tradycja, czyny ważniejsze a niżeli serce, a wiara ta prawdziwa, właśnie sercem powinna być przyjęta.
Nie neguję że byli świadkami, objawienia danego Pawłowi też nie, jedynie stwierdzam że do potwierdzenia swoich słów wskazywał na Pisma, w których wszystko już było zapowiedziane.

Jezus wskazywał na tych, których należy słuchać:

Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie (Mt 23,3)

Jezus bynajmniej nie kazał odwoływać się do samego Pisma. Mimo tego, że krytykował faryzeizm, nie negował faryzeuszy jako autorytetu w przekazie doktryny.