| Autor |
Wiadomość |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Kamyk - przepraszam, ale postu na który odpowiedziałaś już nie ma...
Alp. - ostrzegałam, więc uważaj na to co mówisz. I przypominam że do uwag prywatnych i dotyczących poszczególnych osób służy pw.
Prosiłabym poza tym, żeby zakończyć przepychanki na temat obecności urojeń u siebie i rozmówcy. To naprawdę nie ma szans do niczego doprowadzić. Chyba, że nie umiem czytać i ten temat brzmi: "kto ma urojenia i jakie..."
I zapobiegawczo - do uwag do moderacji służy dział Moderacja, stąd zostaną usunięte.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Śr lut 22, 2006 22:06 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Nie, Ty przyjmujesz jedynie irracjonalne tezy, które są dla Ciebie przyjemne, co jest absurdalne i nie ma nic wspólnego z poznaniem poza tym, że wypacza model świata w mózgu. Twoja postawa jest "gorsza", ponieważ Ty nie szanujesz prawdy, nie chcesz poznawać, chcesz jedynie aby prawdą bylo to, co dla Ciebie korzystniejsze.
naprawde nie widzisz swojego problemu, nie widzisz gdzie popełniasz błąd ani o co mi chodzi, więc dalszą dyskusję uważam za bezsensowną. tyle
jotka - zgadzam sie, koniec offtopa  zapędziłem sie... 
|
| Śr lut 22, 2006 22:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Alpie, jedyna co piszesz to w kółko, że masz jaki.ś dowód ale nigdzie go nie znalazłem. Oświeć mnie genialny mistrzu i udowodnij mi mą infantylność  . I to właśnie logika karze podważać obiektywność zmysłów. Udowodnij mi jak jesteś taki wspaniały, że świat przez ciebie postrzegany jest światem prawdziwym. Jeżeli zobaczyłbyś nagle na swej drodze wielką skrzydlatą rybę, która kazałby ci nazywać się Bogiem to uznałbyś ją za urojenie. A jaką masz pewność i skąd ją bierzesz, że wszystko co teraz widzisz to nie urojenie? Nie potrafisz tego udowodnić. Nie ma takiego wywodu logicznego, którym byś to raz na zawsze potwierdził. Więc skorologika zawodzi cię na polu bitwy to co ci biedaczku pozostało?
A nazwałem cię "złotko" bo to tak pasuje do ciebie. Jesteś po prostuy słodziutki gdy tak wymachujesz piąstkami 
|
| Cz lut 23, 2006 10:12 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Alpie, jedyna co piszesz to w kółko, że masz jaki.ś dowód ale nigdzie go nie znalazłem. To prawdopodobne, moderatorzy kasują moje wypowiedzi. Cytuj: Oświeć mnie genialny mistrzu i udowodnij mi mą infantylność dowodem na Twoj infantylizm jest to, że poddajesz się dziecięcym mechanizmom obronnym. Cytuj: I to właśnie logika karze podważać obiektywność zmysłów. Bezsensowne zdanie. Gdyby poznanie zmysłowe nie było skuteczne, toby żadna z dziedzin nauki nie mogła się rozwinąć, gdyż każdy by twierdził co innego ze względu na swoje urojenia, dostarczone poprzez zmysły (co za absurd!). Cytuj: Udowodnij mi jak jesteś taki wspaniały, że świat przez ciebie postrzegany jest światem prawdziwym. Świat przeze mnie postrzegany jest tym samym, który Ty postrzegasz. Cytuj: Jeżeli zobaczyłbyś nagle na swej drodze wielką skrzydlatą rybę, która kazałby ci nazywać się Bogiem to uznałbyś ją za urojenie. A jaką masz pewność i skąd ją bierzesz, że wszystko co teraz widzisz to nie urojenie? Ponieważ inni najprawdopodobniej by jej nie mogli zobaczyć, ryby nie mają rozwiniętego aparatu mowy, a podczas takiego urojenia możnaby zaobserwować charakterystyczny stan aktywności danych cześci mózgu. Cytuj: Nie potrafisz tego udowodnić. To tylko jedna z rzeczy, która Ci się wydaje. Cytuj: Nie ma takiego wywodu logicznego, którym byś to raz na zawsze potwierdził. Twierdzisz coś sprzecznego z danymi, które są mi znane. Cytuj: Więc skorologika zawodzi cię na polu bitwy to co ci biedaczku pozostało? To, że stwierdzisz autorytarnie, nie mając do tego żadnych podstaw, że logika "na tym polu zawodzi" i "potwierdzisz" to erystycznie nazywając mnie "biedaczkiem" nie zmieni rzeczywistości i krasnale, bożkowie i inne baśniowe stwory nie zaczną istnieć. Cytuj: A nazwałem cię "złotko" bo to tak pasuje do ciebie. Nazwałeś mnie "złotko", aby mnie zdyskredytować i zbagatelizować to co piszę. Cytuj: Jesteś po prostuy słodziutki gdy tak wymachujesz piąstkami
Nie interesują mnie Twoje fantazje o charakterze kompensacji.
|
| Cz lut 23, 2006 16:36 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
alp. napisał(a): Chaota napisał(a): Alpie, jedyna co piszesz to w kółko, że masz jaki.ś dowód ale nigdzie go nie znalazłem. To prawdopodobne, moderatorzy kasują moje wypowiedzi.
Jaja sobie robisz... Moderatorzy wycinają to, co obraża wprost innych - a nie napisane rzeczowo dowody. Inna rzecz, że nie potrafisz - pisząc cokolwiek - nie wrzucić jakieś bezmyślnej i ubliżającej wierzącym uwagi. Sam sobie jesteś winien.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz lut 23, 2006 18:20 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jaja sobie robisz... Moderatorzy wycinają to, co obraża wprost innych - a nie napisane rzeczowo dowody. Nieprawda, moje wypowiedzi są w całości kasowane wg "widzimisię" moderatora. Cytuj: Inna rzecz, że nie potrafisz - pisząc cokolwiek - nie wrzucić jakieś bezmyślnej i ubliżającej wierzącym uwagi.
Popełniasz raz po praz błąd w rozumowaniu. To, że wypowiadam się nieprzychylnie o wierze i wierzących nie implikuje,że moje wypowiedzi nie są przemyslane.
|
| Cz lut 23, 2006 18:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
alpi. Nie wierzę, żebyś był powoli myślący. Zrozum. Nie masz pewności czy to co postrzegasz jest w 100% prawdziwe. Można zaobserwować aktywność pewnych części mózgu ta? A jak będziesz szedł ulicą i zobaczysz tę rybę to skąd weźmiesz EEG? Bo ja właśnie o takiej nagłej sytuacji na ulicy mówię, a wątpię żebyś łaził cały czas z połową szpitala za plecami (chyba, że jest z Tobą aż tak źle). I zdanie "Świat przeze mnie postrzegany jest tym samym, który Ty postrzegasz. " nie udowadnia mi w żaden sposób 100% obiektywności świata twoich zmysłów. Wiesz, ja na przykład raz na jakiś czas widzę aurę swoich rąk, więc to miłe, że też to widzisz. Nie widzisz? Czyli mam majaki? Czyli nie postrzegamy tego samego świata. Jeżeli przedstawisz mi wywód logiczny, w którym udowodnisz mi, że masz 100% obiektywność zmysłów to wtedy dalsza dyskusja będzie miała sens. Cytuj: Twierdzisz coś sprzecznego z danymi, które są mi znane. A patrząc na to widzę, że znasz ów wywód. Cytuj: Nazwałeś mnie "złotko", aby mnie zdyskredytować i zbagatelizować to co piszę. Nie dziubasku, nazwałem cię "złotko" właśnie dlatego co napisałem wcześniej.
UWAGA DO WSZYSTKICH MODERATORÓW! Mam zamiar poprosić imć alp.a o przedstawienie swojego dowodu na brak Boga. Proszę wszystkich moderatorów o zrobienie wyjątku od swych krwiożerczo-kasowawczych zapędów i pozostawienie jego posta w spokoju. Niech alp. powali nas swą niepokonaną logiką.
Alpie. Czyń swą powinność i nauczaj nas.
|
| Pt lut 24, 2006 11:20 |
|
 |
|
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Chaota napisał(a): Udowodnij mi jak jesteś taki wspaniały, że świat przez ciebie postrzegany jest światem prawdziwym. ... . Nie ma takiego wywodu logicznego, którym byś to raz na zawsze potwierdził.
Bez sensu.
Stara jak Troja dyskusja o wyższości empiryzmu czy antyempiryzmu, doświadczenia czy czucia bądź wiary.
|
| Pt lut 24, 2006 11:42 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
alp. napisał(a): ToMu napisał(a): Inna rzecz, że nie potrafisz - pisząc cokolwiek - nie wrzucić jakieś bezmyślnej i ubliżającej wierzącym uwagi. Popełniasz raz po praz błąd w rozumowaniu. To, że wypowiadam się nieprzychylnie o wierze i wierzących nie implikuje,że moje wypowiedzi nie są przemyslane.
Skup się na słówku ubliżającej.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pt lut 24, 2006 11:59 |
|
 |
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Nigdy nie powstanie cos takiego jak dowód na istnienie, bądź nieistnienie Boga. Problem nie tkwi w udowadnianiu istnienia (bądź nieistnienia) ile w samej idei absolutu. Absolut, jako podmiot tego wywodu byłby sam w sobie sprzecznością. Ciekawie wyjaśnił to Irbisol (co w skrócie przedstawie) Określił on absolut (zatem również Boga) trzema podstawowymi wartościami: wszechmocą, nieśmiertelnością i wszechwiedzą. Zatem w takiej sytuacji dochodzi do sprzeczności w momencie gdyby Bóg chciał popełnić samobójstwo. Nie mozna zatem oczekiwać logiki po wywodzie którego jedna z części byłaby paradoksem. Oczywiście, brak sensu podstawowych założeń światopoglądowych mozna wytłumaczyc wiarą. Tylko czy tak postępuje człowiek w XXI wieku ?
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
| So lut 25, 2006 1:36 |
|
 |
|
MalGanis
Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20 Posty: 167
|
"Co to znaczy 'rzeczywiste'? Jak zdefiniujesz rzeczywistość? Jeśli za rzeczywiste uważasz to, co określasz smakiem, dotykiem, węchem lub słuchem, to prawdą są impulsy przetwarzane przez twój mózg."
Matrix
Dam to sobie na podpis ;p
Alp., a bierzesz pod uwagę fakt, że skoro masz omamy, i widzisz latające rybki (czy o czym tam była mowa ;p ) to jest też prawdopodobne, że aparat EEG którym będziesz sprawdzał, czy to jest rzeczywiste, również może być tylko złudzeniem, a zatem to co ten aparat wykaże nie będzie prawdą.
Ciekawe jak odeprzesz taki zarzut?
|
| So lut 25, 2006 9:40 |
|
 |
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: owidze,że się zjawił dawno nie czytany przeze mnie qurczak7 nie pytam czemu zatem nie pytaj :] Cytuj: doprawdy udowodnijcie w końcu mi,ze nie wierzycie w nieistnienie Boga Wyszło na to, że mamy i udowodnic, że wierzymy w istnienie Boga :] Cytuj: i jest to prosta naukowa zasada którą stwierdzacie wzorem... buahahaha oczywiscie niemożecie tego zrobić niech no tylko zgadne dlaczego....[moze dlatego,że nie zgłębiacie tajników teologii ]
Bo jak pisałem wyzej nie ma takowej zasady, która sama w sobie będąc spójna logicznie brałaby pod uwagę absolut, który jest logicznym bezsensem. Tutaj nie pomoże nawet najdokładniejsze zgłębienie tajników teologii :]
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
| So lut 25, 2006 23:48 |
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
oczywiscie chodzi mi o inne zrozumienie tego tekstu
chodzi o to,ze wy wierzycie w nieistnienie Boga
i to udowodnijcie,że tak nie jest
i nie wiem czemu zostało usunięte
jest to swoista wasza wiara nie podparta żadną nauką
bo teologie odrzucacie nieprawdaż?
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| N lut 26, 2006 0:00 |
|
 |
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: chodzi o to,ze wy wierzycie w nieistnienie Boga Nie, po prostu nie mamy żadnych racjonalnych podstaw, by sądzić, że takowy byt istnieje. Cytuj: to udowodnijcie,że tak nie jest Hehehe, coś ci się pomieszało, gdybym powiedział, że masz trzy ręce, zapewne nie uwierzyłbyś w to i żądał ode mnie jakichś dowodów na to iż posiadasz dodatkową kończynę. Tak samo jest z Bogiem, skoro przedstawiasz mi swój światopogląd, to TY powinieneś mi wykazać jego słusznośc, a nie jaTobie jego niesłusznośc ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Cytuj: jest to swoista wasza wiara nie podparta żadną nauką Najczystszą logiką, zatem działem nauki, zatem nauką. I nie wiara, tylko przekonanie. Cytuj: bo teologie odrzucacie nieprawdaż?
Jako pełną paradoksów i prowadzącą do niczego.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
| N lut 26, 2006 0:09 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
logika jest działem filozofii, a nie nauki w ścisłym tego słowa znaczeniu :]
a teologia jednak nie jest bezcelowa, prowadzi do głębszego rozumienia zasad wiary 
|
| N lut 26, 2006 8:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|