Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Że powszechność zła i cierpienia nie jest do pogodzenia z wszechmocą i miłosierdziem Boga. Co zresztą Lily pośrednio przyznała, wygłaszając oświadczenie w stylu " a ja i tak uważam że jest miłością".
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
N lis 13, 2011 21:28 |
|
|
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Uparty jesteś Acro niesamowicie. Zrozum, że to co Ty czasami postrzegasz jako cierpienie, dla wielu jest błogosławieństwem i nie zrozumiesz tego dopóki sam nie doświadczysz na sobie działania Boga.
|
N lis 13, 2011 21:55 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Wojtku! Nie wątpię, że szczerze wierzysz w swoje słowa i w związku z czym przyjmiesz zaproszenie do mojego garażu, gdzie - za Twoją zgodą, naturalnie - pobłogosławię Cię tam przy pomocy kilku posiadanych narzędzi? To jak?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
N lis 13, 2011 22:22 |
|
|
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Najpierw musisz mi pokazać co dostanę w zamian. Zaproponuj coś ciekawego jak jesteś taki mądry  , to wtedy się zastanowię.
|
Pn lis 14, 2011 20:28 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Ja codziennie dostrzegam dowody,że Bóg jest miłością
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pn lis 14, 2011 21:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a): Że powszechność zła i cierpienia nie jest do pogodzenia z wszechmocą i miłosierdziem Boga. Co zresztą Lily pośrednio przyznała, wygłaszając oświadczenie w stylu " a ja i tak uważam że jest miłością". Za złośliwosci, cierpienie, zdenerwowanie, które serwujesz niektórym osobom usiłującym jeszcze z Tobą polemizować winien jest oczywiście Bóg....wygodne.
|
Pn lis 14, 2011 21:31 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): Najpierw musisz mi pokazać co dostanę w zamian. Zaproponuj coś ciekawego jak jesteś taki mądry  , to wtedy się zastanowię. Dostaniesz błogosławieństwo. Sam tak to określiłeś. To jak? Wymiękasz? mareta napisał(a): Ja codziennie dostrzegam dowody,że Bóg jest miłością Zaprasza do garażu. Ja pobawię się kombinerkami a ty mi będziesz opowiadać o tym, jak w tych kombinerkach widzisz bożą miłość...  Alus napisał(a): Acro napisał(a): Że powszechność zła i cierpienia nie jest do pogodzenia z wszechmocą i miłosierdziem Boga. Co zresztą Lily pośrednio przyznała, wygłaszając oświadczenie w stylu " a ja i tak uważam że jest miłością". Za złośliwosci, cierpienie, zdenerwowanie, które serwujesz niektórym osobom usiłującym jeszcze z Tobą polemizować winien jest oczywiście Bóg....wygodne. A kto? Wszak nic się nie dzieje WBREW jego woli! Podobnie ja za moje zdenerwowanie, kiedy kolejnych delikwentów muszę kolejnymi dziesiątkami postów zaganiać spod Wszechmocy do Miłosierdzia i z powrotem - bo kołdra powszechności zła jest za krótka, aby przykryć jedno i drugie...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 15, 2011 15:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: A kto? Wszak nic się nie dzieje WBREW jego woli! Podobnie ja za moje zdenerwowanie, kiedy kolejnych delikwentów muszę kolejnymi dziesiątkami postów zaganiać spod Wszechmocy do Miłosierdzia i z powrotem - bo kołdra powszechności zła jest za krótka, aby przykryć jedno i drugie... Nic nie dzieje się poza Jego wiedzą. Wolną wolę posiadasz Ty. I tylko łudzisz się, że kogoś zaganiasz - odsłaniasz jedynie swoje zacietrzewienie i upór.
|
Wt lis 15, 2011 16:10 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Alus napisał(a): Cytuj: A kto? Wszak nic się nie dzieje WBREW jego woli! Podobnie ja za moje zdenerwowanie, kiedy kolejnych delikwentów muszę kolejnymi dziesiątkami postów zaganiać spod Wszechmocy do Miłosierdzia i z powrotem - bo kołdra powszechności zła jest za krótka, aby przykryć jedno i drugie... Nic nie dzieje się poza Jego wiedzą. Wolną wolę posiadasz Ty. I tylko łudzisz się, że kogoś zaganiasz - odsłaniasz jedynie swoje zacietrzewienie i upór. 1. Nie pytam o wiedzę, tylko o wolę. 2. Tak. Oraz dwie rece a kamień pływalność ujemną. I co z tego? 3. Wiem. Jesteście na logikę wyjątkowo odporni. Ale ja faktycznie jestem uparty.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 15, 2011 16:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: 3. Wiem. Jesteście na logikę wyjątkowo odporni. Ale ja faktycznie jestem uparty. Upór jest parodią charakteru, G. W. Hegel
|
Wt lis 15, 2011 19:06 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cierpliwość przekracza szczyty, ale upór - łamie skały.
Władysław Grzeszczyk — Parada paradoksów
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 15, 2011 19:23 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a): Że powszechność zła i cierpienia nie jest do pogodzenia z wszechmocą i miłosierdziem Boga. Co zresztą Lily pośrednio przyznała, wygłaszając oświadczenie w stylu " a ja i tak uważam że jest miłością". Równie powszechne jest dobro czego ty nie chcesz dostrzec
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Wt lis 15, 2011 19:26 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Skala zła przewyższa skalę dobra.I będzie pod tym względem coraz gorzej. Bóg ,jeżeli jest,nie jest istotą miłosierną.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Wt lis 15, 2011 19:50 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
mareta napisał(a): Acro napisał(a): Że powszechność zła i cierpienia nie jest do pogodzenia z wszechmocą i miłosierdziem Boga. Co zresztą Lily pośrednio przyznała, wygłaszając oświadczenie w stylu " a ja i tak uważam że jest miłością". Równie powszechne jest dobro czego ty nie chcesz dostrzec Tak możesz myśleć, mieszakając w miarę zasobnej i bezpiecznej Europie i będąc młodym (młodą?) i zdrową. Ale przytłaczająca wiekszość ludzi żyje o wieeele gorzej. Miliard ludzi głoduje lub niedojada! Do tego zauważ, że cały świat czujący cierpi nieustająco katusze, rozrywany przez drapieżników, duszony przez nich, konający z pragnienia, głodu, topiący się, zżerany od środka przez pasożyty, cięzko chorujący, zatruwany jadami drapieżników, pasożytów czy broniącej się ofiary... Dobra śmierć w naturze to rzadkość, najczęściej poprzedzają je strach i ból, o którym my, ludzie otoczeni szpitalami i środkami przeciwbólowymi, nie mamy nawet pojęcia! I tak to wszystko Miłosierny skonstruował! O wielki Manitou! Uchowaj mnie przez miłosierdziem żydowskiego Boga! 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 15, 2011 19:59 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: Uchowaj mnie przez miłosierdziem żydowskiego Boga! Żydzi to jednak sprytny naród.Zmanipulowali cały świat 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Wt lis 15, 2011 20:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|