AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
MARIEL napisał(a): Jajko napisał(a): A co do konstytucyjnego prawa do wychowania w wierze, zauważ, że nie jest to prawo do wychowywania w kłamstwie. Twoje sugestie są takie subtelne. Sugerujesz, że mówiąc dziecku iż wierzę w Jezusa Chrystusa i wierzę, że to On jest prawdziwym Bogiem-kłamię? Nie, nie kłamiesz jeśli mówisz, że WIERZYSZ, że cośtam cośtam i to jest prawie ok - pełne ok jest wtedy, gdy mówisz, że Ty wierzysz w boga A, a inni w boga B, C a także bogów D,E,F....Z jednocześnie i o tym kto ma rację przekonamy się albo i nie dopiero po śmierci. Ale jeśli pomijasz słowo "wierzyć" i mówisz, że bóg A jest jedynym bogiem, że religia Aaa jest najprawdziwszą, a reszta najwyżej ma elementy prawdy i że tylko tak należy wierzyć, to kłamiesz.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 8:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Jajko napisał(a): Nie, nie kłamiesz jeśli mówisz, że WIERZYSZ, że cośtam cośtam i to jest prawie ok - pełne ok jest wtedy, gdy mówisz, że Ty wierzysz w boga A, a inni w boga B, C a także bogów D,E,F....Z jednocześnie i o tym kto ma rację przekonamy się albo i nie dopiero po śmierci. Ale jeśli pomijasz słowo "wierzyć" i mówisz, że bóg A jest jedynym bogiem, że religia Aaa jest najprawdziwszą, a reszta najwyżej ma elementy prawdy i że tylko tak należy wierzyć, to kłamiesz. I tak Twój wpis powinien wyglądać, ten pierwszy od którego nastąpiła wymiana zdań, ale Ty wolałeś zasugerować, że katolik wychowując dziecko w wierze kłamie, jak gdyby nie było innej możliwości. Po roku bytności na forum stwierdzam, że Tw wypowiedzi są uprzedzone, posługujesz się stereotypami i wyciągasz pochopne wnioski, nawet nie starasz się być obiektywny. Wyobrażam sobie, że to musi być bardzo męczące 
|
Cz sie 09, 2012 9:08 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Bo WIĘKSZOŚĆ katolików, moim zdaniem, tak właśnie robi (nie wspomina o tym, że to tylko wiara, a nie fakty). Zresztą dyskutowane to było na tym forum. I część dyskutantów nie widziała potrzeby by dzieciom mówić o innych możliwościach, podkreślać, że to jest wiara a nie prawda obiektywna itd itp. Cieszę się, że reprezentujesz mniejszość 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 9:27 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
MARIEL napisał(a): Mierzyć prawdziwość religii stopniem rozwoju cywilizacji i harmonii? W sumie, dlaczego nie, każdy sobie może mierzyć czym chce. I co Ci wychodzi względem tej harmonii społecznej? Chiny? No przeca insynuuję, że Japonia. ^_^ Ale ja tak nie mierzę. Pilaster tak mierzy, albo podobnie (pisałem z pamięci, mogłem coś pomieszać). Ja osobiście uważam, że o sukcesie cywilizacji decyduje zdrowy, świecki pragmatyzm, który umożliwia dostosowywanie się do nowych warunków i korzystanie z nadarzających się okazji. Za to kultura, która zacznie traktować swoją religię ultra-poważnie i przestanie "oddawać cesarskie", prędzej czy później zjedzie w stan bardzo nieprzyjemny dla siebie i otoczenia. No, może z wyjątkiem Amiszów. Generalnie chodzi mi o to, że chociaż "Maria obrała najlepszą cząstkę", to rozwój cywilizacyjny zawdzięczamy Marcie, bez względu na to, co sądził o tym Jezus.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Cz sie 09, 2012 9:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Lurker napisał(a): No przeca insynuuję, że Japonia. ^_^
Aaa... masz na myśli tych doprowadzonych do skrajnego wycieńczenia psychicznego pracoholików z Kraju kwitnącej wiśni Nie wiem czy religia miała tam wiele do powiedzenia  Chyba o tyle, że taka a nie inna pozwoliła mieszkańcom łatwiej wpasować się i stać się trybikiem rozpędzonej technologicznej maszyny Lurker napisał(a): Generalnie chodzi mi o to, że chociaż "Maria obrała najlepszą cząstkę", to rozwój cywilizacyjny zawdzięczamy Marcie, bez względu na to, co sądził o tym Jezus. Gdyby Maria nie miała rzeczywiście nic do powiedzenia...Ech... nawet nie umiem sobie wyobrazić jak wyglądałby ten świat gdyby tak było. Jednak religia, wiara, Kościół miały wielki wpływ na rozwój i kształt świata, czasem ten wpływ nie bywał taki jak by się chciało, ale generalnie mu zaprzeczyć nie sposób.
Ostatnio edytowano Cz sie 09, 2012 9:45 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Cz sie 09, 2012 9:42 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Jajko napisał(a): Bo WIĘKSZOŚĆ katolików, moim zdaniem, tak właśnie robi (nie wspomina o tym, że to tylko wiara, a nie fakty). Zresztą dyskutowane to było na tym forum. I część dyskutantów nie widziała potrzeby by dzieciom mówić o innych możliwościach, podkreślać, że to jest wiara a nie prawda obiektywna itd itp. Problem w tym, że dla ciebie do tego, by tak "robić", wystarczy, że nie dodaje się w każdym zdaniu słów "wiara", "wierzę", "wierzymy", "ale są też inne poglądy" itp.itd. Aha i to, że w coś się wierzy, to jeszcze nie znaczy, że to nie jest faktem albo prawdą obiektywną - więc nieuprawnione byłoby mówienie dzieciom rzeczy w rodzaju "to jest wiara, a nie fakty" albo "to jest wiara, a nie prawda obiektywna".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 09, 2012 9:42 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Nie trzeba tego dodawać w każdym zdaniu. Ale, moim zdaniem, należy to podkreślać, aby dziecko mogło odróżnić fakty od wiary, prawdę obiektywną, sprawdzalną, weryfikowalną, od wierzeń popartych mitami, wreszcie aby wiedziało, że można różnie wierzyć, że np. w boskość Jezusa wierzy mniej więcej 1 osoba na 4, a w ogóle nie wierzy w bóstwa 1 na 8-10 osób.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 9:56 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Jajko napisał(a): aby dziecko mogło odróżnić fakty od wiary, prawdę obiektywną, sprawdzalną, weryfikowalną, od wierzeń popartych mitami Prawda obiektywna to nie to samo, co "sprawdzalna" i "weryfikowalna". Może istnieć prawda obiektywna niesprawdzalna i nieweryfikowalna. "Fakt" i "wiara" to nie są przeciwstawne pojęcia, więc nie ma tu nic do "odróżniania". Nikt nie przedstawia dzieciom prawd wiary jako "sprawdzalnych" czy "weryfikowalnych" tak, jak np. 2+2=4. Dzieci wiedzą, że nikt im nie pokaże Boga palcem, a z Jezusem rozmawia się inaczej, niż np. z kolegą. Cytuj: wreszcie aby wiedziało, że można różnie wierzyć Owszem, powinno wiedzieć, ale też nie zauważyłem, by jakoś szczególnie to przed nim ukrywano.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 09, 2012 10:26 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Moim zdaniem fakt oraz przedmiot wiary jednak wyraźnie się różnią i dobrze by było móc te różnice rozpoznać.
Nie tyle się ukrywa, co nie informuje. Dziecko dostaje wówczas bardzo niepełny i skrzywiony obraz rzeczywistości.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 10:29 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Podobnie, większość ateistów mówi "nie wierzę w Boga" lub "Bóg nie istnieje", zamiast poinformować, że "wierzę, że Bóg nie istnieje".
|
Cz sie 09, 2012 10:54 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Nie ma chyba nic nieprawidłowego w powiedzeniu "nie wierzę w bogów", co? Gorzej z "bogów nie ma" - o to bym się czepiał. No i chyba ateiści nie mówią "wierzę, że bogów nie ma".
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 10:56 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Właśnie nie mówią, a powinni o tym informować, że przecież to jest tylko ich wiara, że Boga nie ma. Bo niby skąd mogą wiedzieć?
|
Cz sie 09, 2012 10:58 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Niewiara to nie jest rodzaj wiary, tak jak nieuprawianie sportu nie jest sportem. Niewierzący nie wierzą w cośtam, a nie wierzą, że cośtam nie istnieje. To subtelna różnica. Niewiara to BRAK WIARY.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 09, 2012 11:09 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Jajko napisał(a): Moim zdaniem fakt oraz przedmiot wiary jednak wyraźnie się różnią i dobrze by było móc te różnice rozpoznać. Tak, ale nie w formie, którą ty zaproponowałeś, antagonizującej - albo coś jest faktem, albo przedmiotem wiary. Cytuj: Nie tyle się ukrywa, co nie informuje. Dziecko dostaje wówczas bardzo niepełny i skrzywiony obraz rzeczywistości. No cóż, może masz inne doświadczenia, ale ja się jeszcze nigdy nie spotkałem z tym, by dzieciom wmawiano np. że na świecie jest tylko jedna wiara albo że wszyscy ludzie są katolikami. Cytuj: Niewiara to nie jest rodzaj wiary, tak jak nieuprawianie sportu nie jest sportem. Niewierzący nie wierzą w cośtam, a nie wierzą, że cośtam nie istnieje. To subtelna różnica. Niewiara to BRAK WIARY. Znowu musimy wracać do tego samego.. to, co opisujesz, to SCEPTYCYZM, a nie ATEIZM. Ateista nie ogranicza się do niewiary - on ponadto wypowiada jeszcze pozytywne stwierdzenie, mianowicie, że uważa, iż Boga nie ma. Inaczej musiałbyś uznać, że ateiści nie wierzą w to, że Bóg nie istnieje - dokładnie tak samo, jak teiści, co daje oczywisty błąd logiczny.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 09, 2012 11:26 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: AteizmWatch - w Polsce i na świecie
Jajko napisał(a): Niewiara to nie jest rodzaj wiary, tak jak nieuprawianie sportu nie jest sportem. Niewierzący nie wierzą w cośtam, a nie wierzą, że cośtam nie istnieje. To subtelna różnica. Niewiara to BRAK WIARY. Niewiara jako brak wiary to cecha najwyżej agnostyków: "Nie wierzę w istnienie Boga" lub "nie wierzę w nieistnienie Boga" lub "nie wiem - nie zajmuję się tym". Ateiści idą krok dalej, poza "nie wierzę w Boga", dodają "Boga przecież nie ma" a to już jest kwestia wiary. Rozumiem, że przyjęło się potocznie określać ateistów jako ludzi "niewierzących", ponieważ nie wyznają oni np. chrześcijańskiej wiary, ale jest to tylko taki skrót myślowy.. (zresztą mylący dla samych ateistów).
|
Cz sie 09, 2012 12:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|