Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 11, 2025 13:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
 Medalik a osoba uzależniona 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Odnośnie pieniędzy nie miałam na myśli Kościoła. Tylko tych którzy robią kasę na prezentach i choinkach.
No tak to jest tradycja przez małe "t". Tylko skąd ona się wzięła i po co? Czy taką tradycję powinien wcielać w życie chrześcijanin? Chyba nie o to Bogu chodzi?
To dlaczego katolicy nie stosują się tylko do tradycji przez duże T skoro uważają się za takich wiernych nauczaniu Jezusa i prawdziwy chrystusowy kościół?
Trochę tu obłudy niestety i taka jest niestety prawda.


Pt mar 07, 2014 10:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
No ale to nie był temat przewodni więc nie ma sensu tego ciągnąć. Zrobiłam mały off-top :-)


Pt mar 07, 2014 10:36
Zobacz profil
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Cytuj:
Alusie @ To znaczy ze choinka i szopka was nie interesuje ?

Interesuje, ale nie znaczy to, że choinka czy szopka stanowią istotę święta Bożego Narodzenia.
Choć dla wielu, niestety święta sprowadzają się do barwnej choinki i fury prezentów, a na pójście do kościoła "brakuje czasu" - znam takich :(


Pt mar 07, 2014 10:38

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
No i właśnie o to chodzi. Gdyby ktoś kiedyś takiej tradycji nie wymyślił to ludzie skupialiby się na Bożym narodzeniu i tym co z tym się wiąże, a tak cała ta otoczka robi ludziom wodę z mózgu


Pt mar 07, 2014 10:48
Zobacz profil
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
@olijula, tradycje szopki zapoczatkowali franciszkanie, zeby przyblizyc ludziom historie z Ewangelii wedlug sw Mateusza. 800 lat temu malo kto czytywal Biblie i studiowal teologie i w kosciolach powszechna byla "biblia pauperum". Obrazy, witraze i wystroj kosciolow mialy gleboki sens teologiczny, ktory mial przyblizac tajemnice wiary.

Moze ty potrafisz dzis wierzyc w "prozni" kulturalnej i kulturowej, bez tekstow, obrazow, nabozenstw i innych pomocy do skupienia na Bogu i Jego sprawach. Ja nie, i dla wielu innych te rozne tradycje sa pomocne. Choc nie sa istota wiary.

Pan Jezus tez mogl nam zostawic "gole slowa". A zostawil konkretne materialne znaki: zanurzenie w wodzie na oczyszczenie z grzechow i poczatek nowego zycia, odpuszczanie grzechow nie przez "ducha", ale przez ludzi, namaszczenia, spozywanie w postaci chleba i wina Jego Ciala i Krwi.
Czlowiek jest istota cielesno-duchowa i potrzebuje konkretow, a nie tylko poboznych mysli.

Szopka ci robi wode z mozgu?
To moze najpierw sie nad jej sensem zastanow a potem krytykuj?

No i nie ma przepisu, ze masz miec choinke w domu. Najlepiej wyrzuc wszelkie ozdoby i swietuj bez "dodatkow". Jezeli potrafisz.


Pt mar 07, 2014 10:52
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Kael napisał(a):
Szopka ci robi wode z mozgu?
To moze najpierw sie nad jej sensem zastanow a potem krytykuj?

Sens? Kiedyś to taki starożytny komiks. Dziś to "tradycja", a sensu żadnego.
Wode z mózgu zrobić może, czego dowodem jest święto "trzech króli". W święcie Objawienia Pańskiego najważniejsi stali się owi "królowie".


Pt mar 07, 2014 11:01

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Przepraszam Kael czy ty czytasz to co piszę czy zgadujesz? Czy ja pisałam coś o szopce????? Dla przypomnienia pisałam o choince, Mikołaju i prezentach. A ty się uczepiłaś właśnie szopki która akurat mi nie wadzi. Robisz to tak po prostu z przekory by się do mnie doczepić czy zwyczajnie nie przeczytałaś dokładnie tego co napisałam?


Pt mar 07, 2014 11:03
Zobacz profil
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Tobie akurat nie, ale amadeusowi35...

A o choince pisalam. Przeciez ani nie musisz jej miec w domu, ani prezentow nikomu dawac nie musisz. Powiedz wszystkim, ze nie widzisz zadnego powodu i znajdz wlasna tradycje do swietowania.
Problem jest w tym, ze czlowiekowi pewne rytualy sa potrzebne. Urodzin rodzicow tez chyba nie swietujesz suchym chlebem i woda?

Swietowanie ma okreslona oprawe, w kazdej kulturze inna. A oprawa jest nam potrzebna, zeby to bylo prawdziwe swieto, a nie ponury obowiazek. Nawet w Pismie sw Pan Jezus mowi o swietowaniu w Krolestwie. Z uczta i to w stylu orientalnym.

No, ale ty mozezs to ignorowac i swietowac w worku pokutnym.


Pt mar 07, 2014 11:14

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Kael wiesz co? Dyskusje z Tobą są co najmniej dziwne ;-) Ja mówię, że to wszystko przysłania prawdziwą wartość tego co ważne. Ponieważ otoczka i oprawa jak to mówisz stają się na równi bądź też wyżej. I w tym jest problem. Jeśli chodzi o urodziny mamy to daję jej kwiaty i składam życzenia, ale to dlatego, że chcę jej zrobić przyjemność. A my choinką i prezentami robimy sobie przyjemność o nie Jezusowi, który ma święto czyż nie? Ale zdążyłam już zauważyć, że choćbyś się ze mną w duchu zgadzała to oficjalnie nie przyznasz mi racji. Tak dla zasady. Chcesz zachować twarz :-)


Pt mar 07, 2014 11:27
Zobacz profil
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
@olijula, przeciez przyznaje ci racje: masz prawo do wlasnych tradycji, ktore nie bede tobie przyslanialy sensu Swiat. O co ci chodzi?

Ale takie samo prawo ma kazdy innych czlowiek, zeby swietowac tak, jak jemu to odpowiada. Z tym sie chyba zgodzisz? Ze tobie sie wydaje, ze ludziom ich sposob przyslania prawdziwa wartosc tego co wazne, to jest TWOJE wrazenie. Ja uwazam, ze kazdy ma takie same prawa ustalania wlasnych rytualow i tradycji, jak ty i ja. A jednoczesnie nie uwazam, ze ja mam prawo oceniac, czy ktos swietuje "lepiej" czy "gorzej".

Mysle, ze Pan Jezus sie cieszy, kiedy ze wzgledu na niego sprawiamy INNYM radosc. Mozesz miec oczywiscie inne zdanie.


Pt mar 07, 2014 11:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Mysle ze Jezus Chrystus cieszy sie nawet z naszej dyskusji, poniewaz o Nim dyskutujemy i o to chodzi.

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pt mar 07, 2014 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 01, 2014 21:52
Posty: 10
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Pojawiłem sie na stronie 8 i zniknąłem,bo chciałem sobie dać czas,i obserwowałem co napiszecie.Medalik z Benedyktem nie daje trzezwości.Trza by było polecieć do Watykanui zapytać papieża czy sie pomodli za użależnionego?Dewocjonalia są ozdobą religii i dowodem na wyznawanie wiary. Jestem na etapie 12 roku trzezwości.Jak zaczynałem ,to sie modliłem nawet do papieża polaka.Uczepiłem sie wszystkiego co było mozliwe,by nie wrócić do picia.Początki nie są łatwe,są trudne czasem bardzo trudne,czasem ?wole nie pisać.Priorytet,to trzeba robić wszystko by pozbyć sie obsesji picia.Jeśli sam alkoholik ,czynny alkoholik,nie bedzie chciał przestać pić,to nie pomoże nawet Bóg.!!Jeśli alkoholik sie nie ukorzy,i na powrót nie stanie sie dzieckiem,i nie zacznie prosić Boga o pomoc,TO SAM BÓG NIC NIE WSKURA.Bóg nie wtraca sie do woli człowieka.Ale jesli wydasz zezwolenie,wydarzą sie cuda.I wtedy ten medalik na stole ,bedzie ci przypominać,że jest ktoś,kto o tobie myśli i może ci pomóc.By to działało mocniej,trzeba poszukać AA ,terapii, doktorów, fachowców ,nowych przyjaciół.Wiem co czuje rodzina alkoholika,gdy ten pije nadal i szkodzi sobie i społeczeństwu.Wiem co czuje sam czynny alkoholik.Czasem jest na skraju rozpaczy i nie wie co ma robić.Dobrze by było,gdyby chociaż raz,czynny alkoholik,powiedział do samego Boga,jestem bezsilny wobec tego co robie potrzebuje pomocy.Dalej,wszystko od razu sie nie ułozy,ale małymi krokami,powoli,czasem powolutku,zacznie ŻYCIE nabierać nowego sensu.Znów bedzie czuć wiosne,lato,jesień zime,znów bedą świeta (SZOPKA TEŻ:)bedzie Wielkanoc i śnieg:)(nie było go na BN ,bedzie na Wielkanoc,a zamiast smingusa dyngusa bedą śniezki i bałwanki:))).Posty szczekająco ,kłótliwe ,udowadniające kto ma racje lub nie ,nie pomogą tej osobie która napisała temat.Jak zaczna sie zmiany u alkoholika na dobre,i zniknie obsesja picia alkoholu,wtedy pora na duchowość .Ale to już inna bajka:)Życze powodzenia osobie współużaleznionej od alkoholika i użależnionej od alkoholu.


Pt mar 07, 2014 14:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 01, 2014 21:52
Posty: 10
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Jak nawiązać połaczenie z Bogiem>wyłaczyć komputer,tv,radio,uwolnić głowe od śmieci ,czyli polityki ekonomii,materializmu,nie zajmowac sie tym co nie nasze i na co nie mamy wpływu,nie zajmowac sie problemami innych,nie mamy na to wpływu,nie zmienimy ludzi,ale zmienimy swoje nastawienie do tego co sie dzieje,dajmy sobie czas na relaks wypoczynek ,nie zadawac sie z ludzmi którzy nam szkodzą,nie poszukiwać przyjaciół w internecie i na forach kłótliwo -szczekajacych,zlikwidować facebooka i gmaila(no gmaila może nie:),chodzić na spacery do parku lasu nad jezioro w góry nad morze,usiąść gdzieś na świeżym powietrzu i powiedzieć Bogu,DZIEKUJE ŻE ŻYJE.


Pt mar 07, 2014 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 01, 2014 21:52
Posty: 10
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
http://www.youtube.com/watch?v=K-0IM6wokL0


Pt mar 07, 2014 15:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Medalik a osoba uzależniona
Kiedy oddalem zycie Jezusowi Chrystusowi ochota na ogladanie TV przeszla mi ``dziwnie`` sama, relacje z Bogiem to nacudowniejsza rzecz na swiecie a przyblizy cie do Boga Pismo Swiete, zacznij czytac od Ewangeli Jana, daj szanse zamieszkac Bogu w twoim sercu.

Wiem ze tylko Bog moze uleczyc od alkoholizmu, znam taki przypadek jednego mlodego chlopaka pil ok .1,5 litra wodki dziennie jak nam mowil bal sie trzezwy obudzic.
Bardzo modlilismy sie za niego a On w modlitwie przyjal Jezusa Chrystusa, kiedy wszyscy juz nawet z jego rodziny mysleli ze umrze z nadmiaru alkoholu, mieszkal ten chlopak na ulicy nikt nie chcial go wziac do domu.
caly czas modlilismy sie wspolnie za niego, czulem w sercu ze Bog ma dla niego piekny plan.
W pewnym momencie zaslabl i zostal zabrany do szpitala przelezal tam w spiaczce prawie 30 dni, kiedy do siebie doszedl zostal uleczony z alkoholu i do dnia dzisiejszego nie pije a minelo juz prawie 2 -lata.
Ozenil sie i wychowuje dziecko, a co najwazniejsze wykonuje Bozy plan i ewangelizuje bezdomnych i zapomnianych przez spoleczenstwo ludzi.
Chwala Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi :)

_________________
Bog jest Miloscia :)


So mar 08, 2014 9:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL