Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Toshe36 napisał(a): Wierzących obowiązuje prawo, a kto z nas urodził się od razu wierzący? Zakładasz że wszystkie niemowlęta które przychodzą na świat są ludźmi wierzącymi? A może jednak są zbyt niedojrzałe by zająć stanowisko w takiej poważnej kwestii jak wiara? Z wiary i życia wiarą płyną łaski, dlatego mądrzy rodzice nie zrezygnują z tych łask dla rodziny. Są zobowiązani przez prawo do kształtowania osobowości i Prawo - duchowości. Realizują swe obowiązki wobec społeczeństwa i Boga. Do czasu określonego prawem odpowiadają za dzieci. Na głupotę nie wynaleziono dotąd lekarstwa a źle ukształtowane sumienia zmienić trudno. Pełnoletni człowiek może zostać apostatą i bezpiecznie opuszcza znienawidzone miejsce. Chyba nie wierzy w determinację i przywiązanie człowieka do kościoła? Pokropienie go wodą przy chrzcie nie powinno go martwić. Mycie odrobiną wody nikomu nie zaszkodziło a spożyte komunie to tylko mąka z wodą...nie zaszkodziło.
|
Wt lis 29, 2011 12:30 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Toshe36 napisał(a): Wierzących obowiązuje prawo, a kto z nas urodził się od razu wierzący? Zakładasz że wszystkie niemowlęta które przychodzą na świat są ludźmi wierzącymi? A może jednak są zbyt niedojrzałe by zająć stanowisko w takiej poważnej kwestii jak wiara? Z wiary i życia wiarą płyną łaski, dlatego mądrzy rodzice nie zrezygnują z tych łask dla rodziny. Możesz napisać coś więcej o wierze niemowląt? Cytuj: Mycie odrobiną wody nikomu nie zaszkodziło a spożyte komunie to tylko mąka z wodą...nie zaszkodziło. , Zwłaszcza, ze w świetle poniższego jest nieważne:
Wasza dyskusja jest bez sensu, ponieważ wraz z pierwszym oddechem każdy staje się członkiem Zreformowanego Kościoła Acrowskiego i późniejsze chrzty i inne obrzędy magiczne są nieważne. Apostazja z ZKA jest możliwa, ale droga.  Swoją drogą jest to najliczniejsza ( jedyna) wiara w Polsce!
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 29, 2011 12:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a): Możesz napisać coś więcej o wierze niemowląt? Nie sięgam pamięcią. Jeśli wspaniały Acro zna metody odkodowania podświadomości lub innej struktury mózgu przechowującej wiedzę o nas, to będziemy mieli rewelacje. Może nawet Nobla Ci dadzą? Na razie wiadomo, że noworodki odróżniają głosy znanych im osób, reagują też na język ojczysty. Cytuj: Wasza dyskusja jest bez sensu, ponieważ wraz z pierwszym oddechem każdy staje się członkiem Zreformowanego Kościoła Acrowskiego W ciemnych barwach widzę skuteczność 100modlitwogodzin za nawrócenie Acro. Boże! Pomóż w trybie nadzwyczajnym!
|
Wt lis 29, 2011 13:05 |
|
|
|
 |
RED
Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02 Posty: 205
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Acro napisał(a): Możesz napisać coś więcej o wierze niemowląt? Nie sięgam pamięcią. Jeśli wspaniały Acro zna metody odkodowania podświadomości lub innej struktury mózgu przechowującej wiedzę o nas, to będziemy mieli rewelacje. Może nawet Nobla Ci dadzą? Na razie wiadomo, że noworodki odróżniają głosy znanych im osób, reagują też na język ojczysty. Cytuj: Wasza dyskusja jest bez sensu, ponieważ wraz z pierwszym oddechem każdy staje się członkiem Zreformowanego Kościoła Acrowskiego W ciemnych barwach widzę skuteczność 100modlitwogodzin za nawrócenie Acro. Boże! Pomóż w trybie nadzwyczajnym! Napewno Ci pomoze juz nie mogl sie doczekac kiedy go poprosisz nasz Milosierny!!!!
|
Wt lis 29, 2011 13:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Nie proszę dla siebie...Zawsze mi pomaga, więc Acro nie ma żadnych szans. Prędzej czy później zostanie uwiedzony....przez Boga oczywiście. 
|
Wt lis 29, 2011 13:13 |
|
|
|
 |
RED
Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02 Posty: 205
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Nie proszę dla siebie...Zawsze mi pomaga, więc Acro nie ma żadnych szans. Prędzej czy później zostanie uwiedzony....przez Boga oczywiście.  Watpie zeby Acro byl zachwycony tym bozym uwiedzeniem znajac sposoby objawiania milosci bozej jakimi posluguje sie nasz Milosierny.
|
Wt lis 29, 2011 13:23 |
|
 |
Toshe36
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34 Posty: 81
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Panie i Panowie, czy nie widzicie że ślepą wiarą można tu uzasadnić wszystko co tylko się zechce. Przykład: "Musicie przyznać mi rację, bo Bóg was kocha więc jak moglibyście odrzucić Jego łaskę? Pójdziecie drogą jaką wam przedstawiam i dojdziecie do prawdy dzięki jego dobroci". albo: "Jedzcie marchew gdyż wyzwala ona zbawienną energię w waszych ciałach byście w pełni sił mogli wychwalać najwyższego. Zatem kto z was odrzuci marchew jako źródło życia, będzie potępiony". To jest pseudo-religijny bełkot. A teraz to: Liza napisał(a): Nie proszę dla siebie...Zawsze mi pomaga, więc Acro nie ma żadnych szans. Prędzej czy później zostanie uwiedzony....przez Boga oczywiście.  Zero logiki. Ty Acro nie masz szans, bo Lizie pomaga Bóg. Co ty, z Bogiem chcesz się mierzyć? Poza tym on jej pomaga ZAWSZE więc pewnie Liza nie musi pracować, bo Pan co miesiąc zrzuca jej worek euro. $$$
_________________ Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.
|
Wt lis 29, 2011 14:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Toshe36 napisał(a): „Jedynie sercem poznaje się jakąś osobę autentycznie”-Benedykt 16 Padłeś Toshe. Logika jest tu niepotrzebna, Bóg kontaktuje się z nami innymi kanałami. Trwają poszukiwania neurofizjologów tych tajemnych dróg. Genetycy poszukują genu religijności. W końcu wiedza zainteresowała się duchowością. Ciekawe co wyjdzie z tego poplątania z pomieszaniem? Cytuj: Ty Acro nie masz szans, bo Lizie pomaga Bóg. Co ty, z Bogiem chcesz się mierzyć? Poza tym on jej pomaga Acro rzucił wyzwanie Bogu, ktoś podniósł rękawicę. Teraz ma chłop przechlapane na wieki. Czas wolności kończy się. Bóg ma też poczucie humoru, Acro czeka spokojnie na przebieg wypadków. Cytuj: ZAWSZE więc pewnie Liza nie musi pracować, bo Pan co miesiąc zrzuca jej worek euro. $$$ Worek forsy! Szczyt marzeń Toshe36. Wg Toshe wierzący to jedynie biedacy i połamańce życiowe?
|
Wt lis 29, 2011 14:45 |
|
 |
Toshe36
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34 Posty: 81
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Jeśli uważasz że logika jest niepotrzebna to idąc twoim tokiem rozumowania: Musisz przyznać mi rację ponieważ chleb nie rozwija takich prędkości. Liza napisał(a): Wg Toshe wierzący to jedynie biedacy i połamańce życiowe? Kolejna bzdura tygodnia! Gdzie ja tak napisałem?
_________________ Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.
|
Wt lis 29, 2011 14:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Toshe36 napisał(a): ]Kolejna bzdura tygodnia! Gdzie ja tak napisałem? Marzenie Toshe'a to $$$, ocenia więc ludzi po zasobności ich portfela i uważa, że kontakt z Bogiem polega na wypraszaniu manny z nieba. No bo jak inaczej logicznie można uzasadnić wiarę: cierpiętnicy, słabeusze i nieudacznicy, który nie radzą sobie w życiu i muszą wciąż błagać o pomoc. Zapytano mnie już na PW, czy Bóg jak go poproszę to wskaże mi szczęśliwe numerki w totku. Zapytano poważnie.
|
Wt lis 29, 2011 15:14 |
|
 |
Toshe36
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34 Posty: 81
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Toshe36 napisał(a): ]Kolejna bzdura tygodnia! Gdzie ja tak napisałem? Marzenie Toshe'a to $$$, ocenia więc ludzi po zasobności ich portfela i uważa, że kontakt z Bogiem polega na wypraszaniu manny z nieba. I znowu te same głupoty. Skąd ty bierzesz takie teorie?
_________________ Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.
|
Wt lis 29, 2011 15:20 |
|
 |
tadeuszek
Dołączył(a): Cz wrz 01, 2011 23:03 Posty: 315
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Zapytano mnie już na PW, czy Bóg jak go poproszę to wskaże mi szczęśliwe numerki w totku. Zapytano poważnie. A jak przystało na prostą kobietę, zaraz musiała o tym wypaplać. Jak w maglu.
|
Wt lis 29, 2011 15:23 |
|
 |
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bez nazwisk jest więc to żadne paplanie, lub też paplanie nieszkodliwe, ot zwykła ciekawostka.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
Wt lis 29, 2011 15:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Toshe36 napisał(a): I znowu te same głupoty. Skąd ty bierzesz takie teorie? Z postów Tashe'a, pamietam więcej niż ostatni i z jakieś tam wiedzy o człowieku. Plotka jest definiowana w słownikach językowych jako niesprawdzona lub kłamliwa pogłoska, powodująca utratę dobrego wizerunku osoby.Wymieniłam coś co pozwoliłoby zidentyfikowac pytającego?
|
Wt lis 29, 2011 15:44 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a): Nie sięgam pamięcią. Jeśli wspaniały Acro zna metody odkodowania podświadomości lub innej struktury mózgu przechowującej wiedzę o nas, to będziemy mieli rewelacje. Może nawet Nobla Ci dadzą? Na razie wiadomo, że noworodki odróżniają głosy znanych im osób, reagują też na język ojczysty. Więc skąd wiesz, że niemowlę wierzy, zatem warto dbać o ich wiarę bo płyna z tego łaski etc... No i wypadałoby jeszcze udowodnić, że płyną faktycznie jakieś łaski (np że ochrzczone niemowlęta żyją dłużej, częściej kończą studia itp), a przynajmniej że w większym stopniu niż obrzezane czy poddane innym magicznym rytuałom. Cytuj: W ciemnych barwach widzę skuteczność 100modlitwogodzin za nawrócenie Acro. Boże! Pomóż w trybie nadzwyczajnym! Od razu ostrzegałem, że to wielkie zadanie! A na ile modlitwogodzin wyceniasz moją duszyczkę?  Liza napisał(a): Nie proszę dla siebie...Zawsze mi pomaga, więc Acro nie ma żadnych szans. Prędzej czy później zostanie uwiedzony....przez Boga oczywiście.  Nie łatwo mnie uwieść - ponoć generalnie nie jestem łatwy 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt lis 29, 2011 16:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|