Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 18:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
 Aborcja... Czy uda się wam obalić argumenty? 
Autor Wiadomość
Post 
PUG !
Nasze postrzeganie ograniczone jest tylko do czterech wymiarów.
Co jest poza tymi Wymiarami - nie jesteśmy w stanie stwierdzić, gdyż nasze zmysły nam na to nie pozwalają.
Ty zatem twiedzisz - że inne wymiary nie mogą istnieć - bo Ty nie potrafisz dostrzec ich swoimi zmysłami.
I ani do głowy Ci nie przyjdzie zastanowić się nad tym - A co jeżeli jednak inne wymiary istnieją ??
A o tym, że istnieją - przekonuje nas np. Pismo Święte.
Zmarły Chrystus ukazuje się Apostołom - je z nimi i rozmawia - po czym ginie jak duch.
Ty tego typu słowa odrzucasz jako "nieracjonalne".
W gruncie rzeczy chyba tylko tylko dlatego, ze boisz się wyjrzeć z tych swoich wyobrażeń o "czerowymiarowości" Świata :co: ??


So maja 28, 2005 21:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Xenotym napisał(a):
Pug, pisałeś o świadomości, która bez wątpienia pojawi się za czas jakiś i to w pełnym wymiarze. Utrata (aka brak) świadomości nie zwalnia z z odpowiedzialności za prognozowaną przyszłość, tym bardziej, że prognozy są tak optymistyczne...

Porównanie zarodka ze stosem cegiełek i piachu jest samo oszukiwaniem się. Doskonale wiesz, że bardziej zasadnym byłoby porównanie np. z nasionkiem, z którego wyrasta drzewko.... i ściśle rzecz biorąc drzewko myślące... coś jak ty i ja i wielu naszych znajmych.
Matka powinna czuć obowiązek podlewania drzewka, tym bardziej, że to właśnie jej organizm współtworzył to drzewko. No chyba, że się nie utożsamia z tym, co się w niej rozwija. W takim razie prawa rodzicielskie powinny być natychmiast zlikwidowane. Bo niby, na jakich zasadach miałoby się je budować.


Zgoda Xenotymie, może i matka powinna chcieć dziecka ... ale nie musi, i Ty nie możesz jej tego kazać. I na tym właściwie kończy się cała dyskusja. Dobro paru komórek, choćby nie wiem co miało z nich wyrosnąć nie jest dostatecznym powodem do ograniczania wolności człowieka w decydowaniu o własnym ciele. Każde "nasionko" by przetrwać musi znaleźć podatny grunt ... czesem się udaje a czasem nie.

Ddv napisał(a):
PUG !
Nasze postrzeganie ograniczone jest tylko do czterech wymiarów.
Co jest poza tymi Wymiarami - nie jesteśmy w stanie stwierdzić, gdyż nasze zmysły nam na to nie pozwalają.
Ty zatem twiedzisz - że inne wymiary nie mogą istnieć - bo Ty nie potrafisz dostrzec ich swoimi zmysłami.
I ani do głowy Ci nie przyjdzie zastanowić się nad tym - A co jeżeli jednak inne wymiary istnieją
A o tym, że istnieją - przekonuje nas np. Pismo Święte.
Zmarły Chrystus ukazuje się Apostołom - je z nimi i rozmawia - po czym ginie jak duch.
Ty tego typu słowa odrzucasz jako "nieracjonalne".
W gruncie rzeczy chyba tylko tylko dlatego, ze boisz się wyjrzeć z tych swoich wyobrażeń o "czerowymiarowości" Świata


A może w piątym wymiarze jest ogromna studnia w której siedzi sobie Sadako ? Myślałeś o tym Ddv ?


N maja 29, 2005 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
Agniulka napisał(a):
Dla mnie granica jest oczywista :D Jest to moment połączenia komórki jajowej z plemnikiem :D


A to dlaczego? Czyżby sama komórka jajowa, czy plemnik nie były żywe? A co będzie, kiedy medycyna będzie w stanie cofnąć zapłodnienie i rozdzielić DNA zarodka, na pochodzące od ojca i matki? A co w przypadku ciąży partenogenetycznej (zachodzi w przyrodzie, być może równiez u ssaków)? Czy haploidalny człowiek w pojęciu Agniulki nie byłby człowiekiem, tylko jakimś zwierzęciem?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N maja 29, 2005 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
wiking napisał(a):
Czy jesli wprodzimy prawo ze "plod mozna usunac" do 10 tygodnia, to czym sie rozni ten embrion w momencie miniecia tych 10 tygodni od tego embionu minute wczesniej?

Tym samym, czym człowiek w wieku 18 lat i jeden dzień od człowieka w wieku 18 lat bez jednego dnia. Niby niczym się nie różnią, a jednak ich sytuacja prawna jest diametralnie odmienna.



Cytuj:
Za ktora sa grube pieniadze, wiele embrionow jest odsprzedawana firmom kosmetycznym na kremy odmladzajace


Ooo, to bardzo ciekawe! Oczywiście dysponujesz nazwami firm i ich produktów kosmetycznych (nie medycznych), do których produkcji używa się EMBRIONÓW (a ne np tkanki łożyskowej)? Bo ja owszem, wiele o tym słyszałem, ale żaden czciciel zygoty nie potrafił podać żadnych konkretów. Umieszczam zatem owe "kremy z embrionów" na tej samej półce wiarygodności co komputer "Bestia", które po wprowadzeniu do niego kodu 666 zabije wszystkich katolików używających kart magnetycznych.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N maja 29, 2005 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
PugCondoin napisał(a):
Zgoda Xenotymie, może i matka powinna chcieć dziecka ... ale nie musi, i Ty nie możesz jej tego kazać. I na tym właściwie kończy się cała dyskusja. Dobro paru komórek, choćby nie wiem co miało z nich wyrosnąć nie jest dostatecznym powodem do ograniczania wolności człowieka w decydowaniu o własnym ciele. Każde "nasionko" by przetrwać musi znaleźć podatny grunt ... czesem się udaje a czasem nie.

Pug, ta dyskusja trwać będzie jeszcze wieki. Idzie o to by taki model zachowań zbudować, by i dzieci niechcianych nie było, i by w zlewie nie znikały ich prototypy. Być może musi/powinno się to odbyć z podporem techniki, ale i świadomości moralnej przyszłych, świadomych matek.
Mam nadzieję, że ten pogląd przynajmniej częściowo poprzesz....


N maja 29, 2005 21:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Pug caly czas powracasz do prawa decydowania nad swoim cialem, nie tylko prawem ale i obowiazkiem, dlaczego dopuszczac do sytlacji gdzie sie swiadomie stwarza sytlacje ze bedzie trzeba usunac nowe stworzenie.

Ale postawmy problem inaczej, troche blizej naszego. Mam chora nerke wiec zabijam brata, by mu wyjac nerke. Mam przeciez prawo decydowania nad wlasnym cialem i nie moge pozwolic by kilka komurek nerkowych zagrozilo mojemu istnieniu.

Pilaster jesli jest taka roznica jak miedzy kims kto ma 18 lat i 18 lat i jeden dzien. To jest tylko sytlacja prawna, czyli zewnetrzna. I to tez nie zawsze i nie we wszystkich spoleczenstwach.
Jesli ktos tez nie swiadomy tej zmiany, zaluzmy ze jest w komie, albo spil sie tak ze od trzech dni nie trzezwieje, czy taka zmiana tez nastepuje, owszem. Na czym ta zmiana polega, przede wszytkim na tym ze odpowiada sam za siebie. Wiec dziecko rozwijajace sie w brzuchu tez ma momenty ze pewne cechy zewnetrzne pozwalaja sie w inny sposob relacjonowac ze swiatem zewnetrznym, jak to ze zaczyna slyszec, czy widziec.

I wlasnie to jest najlepszy dowod na to ze nie ma magicznego momentu w trakcie ciazy, w ktorym czlowiek staje sie czlowiekiem, a do ktorego mozna zabic, czy eufemistycznie nazywajac usunac komorki.


Pn maja 30, 2005 0:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 17:58
Posty: 42
Post 
ddv163 napisał(a):
PUG !
Nasze postrzeganie ograniczone jest tylko do czterech wymiarów.
Co jest poza tymi Wymiarami - nie jesteśmy w stanie stwierdzić, gdyż nasze zmysły nam na to nie pozwalają.
Ty zatem twiedzisz - że inne wymiary nie mogą istnieć - bo Ty nie potrafisz dostrzec ich swoimi zmysłami.
I ani do głowy Ci nie przyjdzie zastanowić się nad tym - A co jeżeli jednak inne wymiary istnieją ??
A o tym, że istnieją - przekonuje nas np. Pismo Święte.
Zmarły Chrystus ukazuje się Apostołom - je z nimi i rozmawia - po czym ginie jak duch.
Ty tego typu słowa odrzucasz jako "nieracjonalne".
W gruncie rzeczy chyba tylko tylko dlatego, ze boisz się wyjrzeć z tych swoich wyobrażeń o "czerowymiarowości" Świata :co: ??


Przepraszam, że się wtrącę... Jakim dowodem na istnienie większej ilości wymiarów jest Pismo Święte to nie wiem. Dla mnie jest ono dowodem na to, że zostało napisane... Ja osobiście dopuszczam istnienie większej ilości wymiarów. Moje możliwości ich postrzegania są jednak ograniczone i skupiam się na tym co jestem w stanie zrozumieć. Myślę, że ewolucja doprowadzi kiedyś do tego, że powstaną byty, które pokonają barierę 4 wymiarów. Nam to jednak nie będzie dane i możemy tylko snuć bardzo luźne przypuszczenia, które do niczego konkretnego nie doprowadzą. Spore rezerwy wg. mnie tkwią w rozwijaniu możliwości ludzkiego mózgu ale to już temat na inną dyskusję.


Jeśli zaś chodzi o aborcję to jestem za tylko jeśli: ciąża zagraża życiu matki, jest wynikiem gwałtu lub wiadome jest że dziecko urodzi się z upośledzeniem uniemożliwiającym samodzielne życie. Natomiast stosowanie aborcji jako substytutu środka antykoncepcyjnego jest dla mnie niedopuszczalne. Każdy człowiek jest wolny i ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji ale także musi przyjmować za nie odpowiedzialność. Jeśli zachował się nierozważnie nie widzę powodu dla którego nie miałby ponieść konsekwencji.


Pt cze 03, 2005 16:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Cytuj:
Jeśli zaś chodzi o aborcję to jestem za tylko jeśli: ciąża zagraża życiu matki, jest wynikiem gwałtu lub wiadome jest że dziecko urodzi się z upośledzeniem uniemożliwiającym samodzielne życie. Natomiast stosowanie aborcji jako substytutu środka antykoncepcyjnego jest dla mnie niedopuszczalne. Każdy człowiek jest wolny i ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji ale także musi przyjmować za nie odpowiedzialność. Jeśli zachował się nierozważnie nie widzę powodu dla którego nie miałby ponieść konsekwencji.

Nareszcie, ktoś na tym forum, poza Xenotymem ;-) , pisze z sensem. Podpisuję się.


Pt cze 03, 2005 16:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36
Posty: 100
Post Ciąża z gwałtu
Cóż, jestem kobietą i wielokrotnie podczas dyskusji na temat aborcji słyszałam pytanie: "a co ty byś zrobiła, gdybyś w wyniku gwałtu zaszła w ciążę"? I zawsze odpowiadałam tak samo: że urodziłabym dziecko i gdybym po porodzie spojrzała na nie, wzięła je na ręce i czuła, że nie jestem w stanie go pokochać i wychowywać, z racji tego, w jaki sposób zostało poczęte, to zostawiłabym je w szpitalu i natychmiast zrzekła praw rodzicielskich, żeby mógł je ktoś zaadoptować. I swojego sumienia nie obciążyłabym aborcją nawet w takim przypadku... Ale każdy odpowiada za siebie i podejmuje suwerenne decyzje.


So cze 04, 2005 16:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 11, 2005 11:30
Posty: 2
Post 
Ja osobiście jestem przeciwko aborcji! Wg mnie jest to bardzo poważny grzech i kobiecie podejmującej taki krok byłoby ciężko przez resztę jej życia. Wciąż apeluję o mądre zabezpieczanie się podczas stosuknów płciowych, to z pewnością oszczędziłoby wielu niemiłych sytuacji z tym związanych. Również kobiety posiadające dziesięcioro potomstwa nie powinny decydować się na kolejny poród. Wszystkie zawsze twierdzą, że nie miałyby co dziecku dać do jedzenia. Ale niestety o takich sprawach należy myśleć wcześniej, a nie potem robić z siebie ogólnospołeczną ofiarę, której trzeba koniecznie pomóc. Ludzie trochę zdrowego rozsądku jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Jeśli chodzi o kwestię gwałtu jestem skłonna przychylić się do zdania mojej przedmówczyni, to faktycznie dobry sposób. Nie trzeba dziecka bestialsko zabijać, wystarczy je urodzić, a potem zwyczajnie oddać do adopcji. Przecież do tego nie trzeba być światłym geniuszem, żeby wpaść na taki pomysł. Trochę rozumu, uczucia i kolejne ludzkie życie może być ocalone. Apelujmy wciąż o to...może kiedyś pomoże :?

_________________
Don't phunk with my heart*


Pn cze 13, 2005 8:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Adus mysle ze wiekszosc kobiet ktore maja 10 dzieci nie zabije 11 z powodu biedy, bo co zmienia jeszcze jedno przy takiej ilosci, warto tez zauwarzyc ze naogol takie kobiety maja dzieci dosc szybko jedno po drugim wiec problem ubran, wozka itd nie istnieje.

Srodki antykoncepcyjne nie chronia przed ciaza, raz zaden srodek nie jest 100 % pewny, wiec jesli zajdzie sie w ciaze, prawie na pewno zabije sie dziecko.
Jak pokazuja statystyki wlasnie w krajach gdzie jest najbardziej najwiecej srodkow antykoncepcyjnych, jak np. Anglia jest najwiecej aborcji, gdyz to rozwija pewna mentalnosc seksualna.


Pn cze 13, 2005 8:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36
Posty: 100
Post 
Środków antykoncepcyjnych używa się po to, aby się właśnie przed niechcianą ciążą uchronić i nie uciekać potem do aborcji. Pigułka hormonalna - jeśli tylko zażywa się ją zgodnie ze wskazaniami - ma bardzo wysoką skuteczność - może to nie 100%, ale wartość bardzo zbliżona.


Pn cze 13, 2005 9:55
Zobacz profil
Post 
PugCondoin napisał(a):
A może w piątym wymiarze jest ogromna studnia w której siedzi sobie Sadako ? Myślałeś o tym Ddv ?

Ja sądzę, Pugu, że kobieta całym swoim "jestestwem" jest stworzona do rodzenia - i wychowywania dzieci ;) :P
Świadczy o tym zarówno jej budowa fizyczna - jak i psychika ... ;) :P
Arked napisał(a):
Jeśli zaś chodzi o aborcję to jestem za tylko jeśli: ciąża zagraża życiu matki, jest wynikiem gwałtu lub wiadome jest że dziecko urodzi się z upośledzeniem uniemożliwiającym samodzielne życie. Natomiast stosowanie aborcji jako substytutu środka antykoncepcyjnego jest dla mnie niedopuszczalne. Każdy człowiek jest wolny i ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji ale także musi przyjmować za nie odpowiedzialność. Jeśli zachował się nierozważnie nie widzę powodu dla którego nie miałby ponieść konsekwencji.

Bardzo mnie cieszy ta wypowiedź :)
dakota napisał(a):
Środków antykoncepcyjnych używa się po to, aby się właśnie przed niechcianą ciążą uchronić i nie uciekać potem do aborcji. Pigułka hormonalna - jeśli tylko zażywa się ją zgodnie ze wskazaniami - ma bardzo wysoką skuteczność - może to nie 100%, ale wartość bardzo zbliżona.

Tyle tylko, Dakoto, że badania mówią włąsnie co innego - antykoncepcja nie jest w stanie dać pewności, że kobieta nie zajdzie w ciążę- mało tego wśród metod podawanych obłudznie jako "antykoncepcyjne" istnieje wiele metod wczesnoporonnych (np. spirala, postinor, metoda Youzpego).
Także wiele z "skutecznych" ;-( metod antykoncepcji hormonalnej jest środkami wczenoporonnymi (np. gestageny).
Badania przeprowadzone potwierdzają tą tezę - i dlatego został m.in. ustanowiony zakaz antykoncepcji przez Kościół.
Więcej - choćby:
viewtopic.php?p=82950#82950
i kilka następnych postów ...


Pt cze 17, 2005 23:05
Post 
Dziecko poki nie ma swiadomosci, jest jedynie durnym zwierzeciem, potraficie zabijac zwierzeta i potem je zjadac, to co wam przeszkadza aborcja ?


So cze 18, 2005 0:22

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Jasne tylko wiekszosc zwierzat nie zjada swoich wlasnych malych, chyba ze bardzo chcesz w Chinach na czarnym rynku za 50-100 dolarow mozesz kupic ebrion na zupke odmladzajaca, to proponujesz jako rozwiazanie problemu aborcji na przyszlosc?????


So cze 18, 2005 8:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL