"Podobno"? Taki fragment powinien być łatwy do wskazania, ewangelie to nie Mahabharata, licząca dwieście tysięcy wersów, łącznie około dwóch milionów słów, żeby trzeba było się całymi godzinami i dniami przedzierać w poszukiwaniach.

Oczywiście, w ewangeliach jest proroctwo Jezusa o zniszczeniu Świątyni Jerozolimskiej, widnieje w niemal takiej samej postaci u Marka, Mateusza, Łukasza (jak zwyczajowo nazywa się tych autorów). Rzecz w tym, że ono się nie spełniło. Nie spełniło się w roku 70, ponieważ dotyczy zniszczenia Świątyni i samej Jerozolimy podczas końca świata. Noż, przecież Jezus reprezentował mesjanizm eschatologiczny.

W słowach: "Oto wasz dom zostanie wam pusty" Jezus przepowiedział, że Bóg ostatecznie opuści świątynię jerozolimską i swój lud -Izrael. Proroctwo to na dzień dzisiejszy jest faktem.

O czym wy tu mówicie? Jezus nie był prorokiem i nie prorokował, a nauczał, przestrzegał przed niewłaściwym postępowaniem. Wszelkie proroctwa wypełniły się w Jezusie. Ostatnim prorokiem był Jan Chrzciciel.

"I odrzekł mi Pan: Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko co rozkażę" (Pwt 18, 17-18).

Jezus jest prorokiem i Bogiem jednocześnie.

Nie, nie jest prorokiem. Jest Mesjaszem. Skoro jednak sie upierasz, to wskaż Jego proroctwa.

Nie jest, przede wszystkim dlatego, że "WASZ dom" nie oznacza świątyni, tylko Jerozolimę, dom Żydów. Po drugie, wyrywasz pojedyncze zdanie z całego przekazu. Typowe dla apologetów oraz niekumatych.

Czy przeczytałeś następne zdania, zaraz po zacytowanym przez siebie fragmencie? I co? Niewygodne i dlatego je przemilczasz?

Jezus przepowiedział, że podczas końca świata Świątynia i Jerozolima zostaną zburzone:
"Ohyda spustoszenia" w miejscu świętym to jest pogański posąg w Świątyni Jerozolimskiej. Wtedy wierni mieli natychmiast uciekać w góry, bo miasto i świątynia zostaną zniszczone.


Bua-ha-ha! "Spełniły się", ale tak jak u Mateusza, który co trochę pisze o "spełnieniu się proroctw" - tylko że zmyśla.

Oto przykład siły argumentu w wykonaniu akruka Nie do pobicia.

Oto przykład nieogarniania przez Małgosię, na czym polega sensowna komunikacyjnie rozmowa i dyskusja. Na przedstawianiu swoich poglądów oraz ich uzasadnianiu wtedy, kiedy ktoś się z nimi nie zgadza lub prosi o uzasadnienie. Bo dopóki milczy lub się zgadza, to na cholerę mam pisać więcej?

Nietrudno wskazać zmyślenia spełnień proroctw u Mateusza, więc jeśli kogoś to interesuje, to zawsze mogę uzasadnić -- ale po co od razu miałbym się dodatkowo rozpisywać, skoro nikt póki co tego mojego zdania nie kwestionuje? Kuma pani katechetka i zechce merytorycznie bronić swojej tezy czy nie potrafi nic poza kpinkami o "sile argumentu", na poziomie dzieciaków z podstawówki, które łykały takie jej prymitywne dowcipasy?

KKK 436 Chrystus jest greckim tłumaczeniem hebrajskiego pojęcia "Mesjasz", które znaczy "namaszczony". Pojęcie to stało się imieniem własnym Jezusa, ponieważ On doskonale wypełnił Boskie posłanie, które pojęcie to oznacza. Istotnie, w Izraelu namaszczano w imię Boże tych, którzy zostali konsekrowani przez Boga do misji zleconej przez Niego. Byli to królowie (Por. 1 Sm 9, 16;10, 1; 16,1. 12-13; I Krl 1, 39). kapłani (Por. Wj 29, 7; Kpł 8, 12). a w rzadkich przypadkach prorocy (Por. 1 Krl 19, 16). Takim namaszczonym miał być przede wszystkim Mesjasz, którego Bóg miał posłać, by zapoczątkował ostatecznie Jego Królestwo (Por. Ps 2, 2; Dz 4, 26-27). Mesjasz miał być namaszczony Duchem Pańskim (Por. Iz 11, 2. równocześnie jako król i kapłan (Por. Za 4, 14; 6, 13). ale także jako prorok (Por. Za 4, 14; 6, 13). Jezus wypełnił mesjańską nadzieję Izraela w potrójnej funkcji kapłana, proroka i króla.

Proroctwa:
zdrada Judasza
zdrada Piotra
śmierć Piotra

to tak na szybko...

(2) Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem:
Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce.
(...)
(4) A Jezus mówił im: Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony.
(Marka 6:2, 4)

Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą.
(Łukasza 13:33)

A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat.
(Jana 6:14)

(17) On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? Zatrzymali się smutni.
(18) A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu:
Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało.
(19) Zapytał ich: Cóż takiego? Odpowiedzieli Mu:
To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu;
(Łukasza 24:17-19)

(18) A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał.
(...) (22) Powiedział przecież Mojżesz:
Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie.
(23) A każdy, kto nie posłucha tego Proroka, zostanie usunięty z ludu.
(Dzieje 3:18, 23)

Ten właśnie Mojżesz powiedział do potomków Izraela:
Proroka jak ja wzbudzi wam Bóg spośród braci waszych.
(Dzieje 7:37)

Oczywiście, że nie wszystkie. Nie wypełniły się np. proroctwa o:
- przyjściu na obłokach niebieskich w chwale ze wszystkimi świętymi,
- zasiadnięciu na tronie Dawida w Mieście Dawidowym (Jerozolimie),
- zbudowaniu Świątyni w Jerozolimie,
- pokonaniu wszystkich wrogów,
- zebraniu wszystkich wiernych Boga,
- nawróceniu się wszystkich narodów (w tym żydowskiego)
z wyłączeniem narodów przeznaczonych na doszczętne wybicie (np. Amalekitów);
klęknięciu każdego kolana i chwalenia Pana przez każdy język,
- zaprowadzeniu światowego pokoju.
I jeszcze więcej by się znalazło (choćby w Apokalipsie).

No chyba że Małgosiaa proponuje pójście drogą egzegezy adwentystów i Świadków Jehowy, którzy uczą, że powyższe odnosi się do wydarzeń i miejsc w niebie, niewidzialnego przyjścia itd.


(27) W tym czasie właśnie przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy.
(28) Jeden z nich, imieniem Agabos, przepowiedział z natchnienia Ducha, że na całej ziemi nastanie wielki głód. Nastał on za Klaudiusza.
(Dzieje 11:27-28)

W Antiochii, w tamtejszym Kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Szymon, zwany Niger,
Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł.
(Dzieje 13:1)

Juda i Sylas, którzy byli również prorokami, w częstych przemówieniach zachęcali i umacniali braci.
(Dzieje 15:32)

(7) Kończąc naszą żeglugę, przybyliśmy z Tyru do Ptolemaidy i powitawszy braci, pozostaliśmy u nich jeden dzień.
(8) Wyszedłszy nazajutrz, dotarliśmy do Cezarei.
Weszliśmy do domu Filipa ewangelisty, który był jednym z Siedmiu, i zamieszkaliśmy u niego.
(9) Miał on cztery córki, dziewice - prorokinie.
(10) Kiedyśmy tam przez dłuższy czas mieszkali, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabos.
(11) Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: To mówi Duch Święty:
Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie męża, do którego należy ten pas, i wydadzą w ręce pogan.
(Dzieje 21:7-11)

(28) I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków,
po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów,
wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami.
(29) Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują?
Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów?
(1 Koryntian 12:28-29)

Prorocy niech przemawiają po dwóch albo po trzech, a inni niech to roztrząsają!
(1 Koryntian 14:29)

A dary duchowe proroków niechaj zależą od proroków!
(1 Koryntian 14:32)

Nie była ona [tajemnica] oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach,
tak jak teraz została objawiona przez Ducha świętym Jego apostołom i prorokom
(Efezjan 3:5)

A potem nauczyciele się dziwią, że ich praca nie jest szanowana. Skoro ogłupiają dzieci, to bardzo dobrze, że ich praca nie jest szanowana (poprzez próbę ignorowania tego typu pseudowiedzy) - jest to oznaką myślenia młodych ludzi i ich rodziców. Niestety polski system szkolnictwa tępi takie umysły i każe podporządkować się kluczowi odpowiedzi ułożonemu przez niedouczonych nauczycieli, który wiedzą lepiej, bo mają dyplom, którym się chełpią. Może na innych przedmiotach wygląda to lepiej, więc na razie ograniczmy się tylko do katolickiej katechezy - przykład jest powyżej.

Ale oczywiście Małgosiaa wie lepiej. No bo przecież jak to - czy uważasz, że to prawdopodobne, żeby magister świętej teologii przez kilkadziesiąt lat mógł uczyć czegoś przeciwnego niż głosi Kościół, również w najnowszym Katechizmie? Żeby nawet Nowego Testamentu ze zrozumieniem nie przeczytał? Nie wierzę w to - jest to cud większy niż zmartwychwstanie.

Poczytaj sobie co oznacza funkcja prorocka Jezusa: http://materialy.kulkat.pl/podr2/dzial5 ... rona7.html

To nie sa proroctwa, a zapowiedzi.

Polecam link podany feelkowi.

Oświeć mnie, proszę, bo nie znam takich proroctw w ST (tam są księgi prorockie). To, że Jezusa nazywano, uważano za proroka wynika z tego, że nie znano Jego prawdziwej tożsamości.

Zawiodłes mnie Elbrusie. Dałabym sobie rękę uciąć, że nie przeczytam żadnego ad personam w Twoim wykonaniu.

Niekoniecznie (1Krl 9,7):

to wytępię Izraela z powierzchni ziemi, którą im dałem, a świątynię, którą poświęciłem memu Imieniu, odtrącę od mego oblicza.(Biblia Tysiąclecia)

to ja zgładzę Izraela z powierzchni ziemi, którą im dałem; a dom, który uświęciłem dla swego imienia, odrzucę sprzed mego oblicza. (Przekład Nowego Świata)

Świątynia w ruinie, a Jerozolima nieustannym miejscem walki trzech religii.....ale proroctwo sie nie spełniło, bo wedle uczonych w piśmie, wypełnienie proroctwa to kamień na kamieniu w miejscu Jerozolimy.

No to zostałabyś jednoręczna.....nie doczytałaś, albo już zapomniałaś - oczywiście nie pod Twoim adresem.