Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 3:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona
 Mściwy Bóg katolików 
Autor Wiadomość
Post 
Matrix

Jak na razie to sie kompromitujesz na całego.....skompromituj sie jeszcze bardziej i zacznij tłumaczyc poezje w sosób logiczny.
Opis swtorzenie swiata jest opisem poetyckim, a nie naukowym opisem faktu.....dlatego też logika nie ma tutaj żadnego zastosowania....nie kompromituj sie wiec dalej....bo smiech mnie zaczyna brać...

Nielogicznym byłoby, gdyby jakis człowiek opisywał stworzenie swiata....bo żadnego człowieka w tym czasie nie było.

Nie jestem fachowcem od logiki...ale tak nielogiczne stwierdzenia jakie tutaj wypisuje Matrix...drażnia oczy nawet laika....


Wt lut 14, 2006 15:23
Post 
Belizariusz i dzieki takim osobom jak ty wlasnie wiara chrzescijanska bedzie sie dlugo dobrze miala :) Wiem ,ze chetnie byscie mnie tu spalili na stosie :) Cala wasza wiara opiera sie na czyms co jest wymyslone przez paru gosci sprzed 2000 lat :) kazdy chociaz troszke rozsadnie myslacy czlowiek o tym wie :) a bledy jakie sie tam znalazly wynikaja wlasnie z faktu ,ze to ludzie napisali bez zadnej "boskiej pomocy" :) Ja wiem co napisalem i mam swiadomosc tego ,ze jest to w pelni logiczne i rozsadne i wiekszosc ludzi sie ze mna zgodzi(oczywiscie nie na tym forum) :) Wiadomo ,ze rozsadek jest wrogiem kosciola :) Nie wolno sie zastanawiac trzeba slepo wierzyc :) Nikt nawet nie postaral sie jakos rozsadnie odpowiedziec na jasno przezmnie postawione pytanie a takie wypowiedzi jak twoja tylko rysuja obraz katolikow jako ludzi zasciankowych ,odrzucajacych logike i nauke :)Pewnym rzeczom zaprzeczyc sie juz nie da :) nie te czasy inkwizycja poszla w odstawke :) A i to byl moj ostatni post na ten temat! Chyba ,ze ktos cos madrzejszego napisze (ale to raczej nikla nadzieja :) ) bo jak do tej pory tylko "halasujecie"jak typowy prawicowy polityk a zadnej sensownej wypowiedzi z waszej strony nie bylo :)


Wt lut 14, 2006 16:40

Dołączył(a): N lut 12, 2006 12:15
Posty: 21
Post Do Matrixa i innych tutaj juz wypowiadajacych sie osobek :)
Cyt z Matrixa:

Cytuj:
A i to byl moj ostatni post na ten temat! Chyba ,ze ktos cos madrzejszego napisze (ale to raczej nikla nadzieja ) bo jak do tej pory tylko "halasujecie"jak typowy prawicowy polityk a zadnej sensownej wypowiedzi z waszej strony nie bylo


Cytuj:
Dobra koniec tematu :) log mario kompletnie nie masz pojecia o logice :) Ty nie jestes w stanie pojac tego i tyle :)Nigdy nie dostrzezesz tych bledow bo nie jestes w stanie :) Wiesz jest taki zartobliwy podzial na ludzi o inteligencji nabytej i wrodzonej :) ty nie pasujesz do zadnej z tych kategori co najwyzej jestes "posiadaczem""urojonej" :) i dlatego twoj tok myslenia jest jaki jest :)


i to ciagle pisanie Matrixa: "logicznie mysle". Wiesz choc cie nie znam to moge stwierdzic, ze na bank miales malo doczynienia z logika zarowno w szkole jak i poza nia.

Wiecie co tak sobie mysle, ze najbardziej tu hałasował Matrix. Nie dosc, ze krytykowal kompetencje ludzi, ktorzy z logika maja do czynienia kazdego dnia zawodowo, nie dosc, ze uwazal sie za logicznie myslacego i logicznie zadawajacego pytanie (hehe) to w dodatku ocenil KOGOS (w tym przypadku mnie i Belizariusza na podst. wypowiedzi. Wiesz, tak naprawde nie przedstawiles zadnych argumentow, a gdy zadawales pytania, byly to pytania typu: Przedstaw mi, ze nie ma tutaj sprzecznosci i podales tam jakis przyklad. To ma byc to cale Twoje pytanie, a ktos ma dac Tobie odpowiedz na tacy? Sluchaj ludzi wiele kosztowalo, aby dotrzec do tego co wiedza. Nie jeden przechodzil przez ateizm i inne poglady, aby by tam gdzie jest. Twoj sposob rozumowania jest wedlug ciebie i niektorych tobie podobnych logiczny, ale tak naprawde nie jest logiczny. To ty mylisz sens z logika (choc sens potrzebny to nie oznacza, ze to to samo). Ciebie nie bede ocenial, bo musialbym uzywac prymitywnych slowek. Idz sobie do stron typu racjonalista i pisz razem z nimi rzeczy wedlug was logiczne, opierajace sie tylko na miernych podstawach logiki i nawet nie. Myslalem, ze jak podam e-mail to bedziesz jakos chcial dazyc do poznania chocby samej logiki. Jednak po prostu nie chcesz miec z nia nic wspolnego. Opierasz sie tylko na przeslaniach swojego umyslu, ktoremu wydaje sie, ze cos jest logiczne, badz nie.


Jeszcze jedno. Matrix wejdz sobie na forum, gdzie mowa o logice i daj takie wywody, to bedzie troszke smiechu, nie z Ciebie, ale oczywiscie z Twoich "logicznych" wywodow.
Zapewniam cie jednak, ze wielu nawet wierzacych osobek wypowiada sie podobnie "logicznie".

Konczyc temat mozesz, ale jak nie zauwazyles nie Ty od tego jestes. Dla ciebie moze to byc koniec, to zalezne od wylacznie od ciebie, badz od twojej argumentacji.

Pozdrawiam ludzi z forum :)

_________________
Nic nie musi byc takie jakie widzimy, ze jest! :)


Wt lut 14, 2006 19:11
Zobacz profil
Post 
I znowu to samo :) [...]
Potem wejdz na forum gdzie sa osoby ,ktore faktycznie maja z logika do czynienia i napisz im ,ze nie widzisz sprzecznosci w opisie stworzenia swiata jaki jest w Bibli :)Napewno przyznaja ci racje :)
Cytuj:
Wiesz, tak naprawde nie przedstawiles zadnych argumentow, a gdy zadawales pytania, byly to pytania typu: Przedstaw mi, ze nie ma tutaj sprzecznosci i podales tam jakis przyklad


Nie jakis przyklad :) tylko konkretnie napisalem o co chodzi :) A ,ze nie radzisz sobie z logicznym mysleniem i nie potrafisz w jakis rozsadny sposob pzredstawic tego z twojego punktu widzenia to juz nie moj problem :)

[...]

[...] - jo_tka


Wt lut 14, 2006 20:15

Dołączył(a): N lut 12, 2006 12:15
Posty: 21
Post MTX!
[...]

Wiesz nie kompromitujesz sie. Gdyby logika byla tak prosta jak mowisz to wiekszosc osob nie mialaby z nia problemow i nie nauczanoby jej chocby na uczelniach. Dla Ciebie wszystko jest ot oczywiste, tylko szkoda, ze dla logicznie myslacych naprawde juz tak wszystko nie jest czarne lub biale i oni udawadniaja czy jest biale czy czarne, tak jak ja to robie. Wiesz ja moglbym odpowiedziec Tobie na pytanie jakie postawiles logikaninowi. Zapewne logikanin tez moglby. Jednak zle je postawiles. Teraz zapytam Cie wprost.

Ile lat studiowales logike? Czy w ogole ja studiowales, czy opierasz sie o "poczatki logiki"?

Wiesz moj pierwszy rok studiowania logiki byl na tym poziomie jaki Ty prezentujesz tu na forum.

I jeszcze raz potwierdze, ze droga logicznego myslenia nie da sie w zadnen sposob udowodnic sprzecznosci w Biblii. W tym temacie logika stwierdza, ze zawartosc Biblii moze byc zgodna z prawda, a moze jej przeczyc. Jednak logika sie do tego nie dojdzie.

Wyobraz sobie, ze sie nie bede tego uczyl co mi sugerujesz, bo ja z "lepszymi" od Ciebie ateistami juz rozmawialem. Nie jeden mi przyznal racje, gdy poznal to co chcialem Ci wytlumaczyc. Chcialem z dobrej woli, mimo tak naprawde zblizajacego sie braku czasu dla mnie. W tym celu podalem email. Ciesze sie jednak, ze sie nie zdecydowales. Z takim rozmowca nie chcialbym miec nic wspolnego.

Dziwne, ze nawet wykladowca logiki na tym forum nie mogl Cie przekonac. Nie mogl, bo tworzysz wlasna teorie na temat logiki i nie chcesz poznac nic wiecej. Dlatego sobie dal spokoj. Twoja "logika" to nie logika to zenada. Jednak takich jest wielu, tak jak jest wielu wierzacych katolikow, ktorzy chodza do kosciola, a co innego robia poza nim.

Ja nie tyle rozmawiam o tym co napisales (choc tez), ale to jak Ty nie zrozumiales, ani logikanina, ani mnie. Nie zrozumiales, bo to Twoja bledna jest "logika", a nazywajac twoj tok myslenia w ten sposob jest krzywda prawdziwej logiki.

Lubie krytycyzm, ale gdy ma swoje granice.
Odrozniac czlowieka od jego postow.
Daje z Toba sobie spokoj.
Pamietaj jednak, ze to mogla byc szansa
spojrzenia na ta sprawe z innej perspektywy
tej logiki jaka powszechnie jest uznawana za logike,
a nie z perspektywy Twojej wyimagowanej "logiki".

[...] - tylko cytat, którego już nie ma - jo_tka

_________________
Nic nie musi byc takie jakie widzimy, ze jest! :)


Wt lut 14, 2006 20:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Matrix napisał(a):
Cala wasza wiara opiera sie na czyms co jest wymyslone przez paru gosci sprzed 2000 lat U:) ... kazdy chociaz troszke rozsadnie myslacy czlowiek o tym wie

Ty tak uważasz. Czemu utożsamiasz z idiotami (niemyślącymi) wszystkich, któzy wierzą w Boga chrześcijańskiego :?: Widzę - wzorowa tolerancja :?

Matrix napisał(a):
Wiadomo ,ze rozsadek jest wrogiem kosciola

Jeśli rozumiany jako "szukanie dziury w całym" i węszenie za sensacją, żeby coś zdyskredytować...

Matrix napisał(a):
Nie wolno sie zastanawiac trzeba slepo wierzyc

Nie utożsamiaj Kościoła z niektórymi środowiskami - to psauje mi bardziej do podejścia niektórych słuchaczy RM do audycji tego radia.

Matrix napisał(a):
A i to byl moj ostatni post na ten temat! Chyba ,ze ktos cos madrzejszego napisze (ale to raczej nikla nadzieja

Aha. "Jestem mądry, a wy wszyscy jesteście debile". Przy takim podejściu rzeczywiście nie ma o czym gadać.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lut 14, 2006 23:29
Zobacz profil WWW
Post 
[...]

Gdzie ja napisalem ,ze logika jako nauka jest prosta? :) Ja tu o zwyklym logicznym mysleniu napisalem :) ,bo nie potrzeba specjalnych wykladow zeby myslec logicznie :) i zadnej szkoly nie trzeba konczyc zeby stwierdzic ,ze ten opis nie jest logiczny :)

Teraz skopiuj mi post w ktrym ja napisalem ,ze wszystko jest "czarne albo biale" :) Owszem napisalem ,ze cos moze byc logiczne albo nie :) a to zupelnie inna bajka :) [...]

Cytuj:

Wiesz ja moglbym odpowiedziec Tobie na pytanie jakie postawiles logikaninowi. Zapewne logikanin tez moglby. Jednak zle je postawiles


Zle postawilem? Nawet skopiuje bo znowu nie bedziesz wiedizal o co chodzi :)
Cytuj:
Widac autor nie przewidzial ze taka blahostka jak zamieszczenie zdania( i nastal wieczor i poranek) wypacza caly sens dnia czwartego bo skoro w pierwszym nastal juz wieczor i poranek to juz musialo istniec slonce i ksiezyc bo nie jest tam napisane nazwal tylko nastal (to tak specjalnie dla ciebie bo watpie ze bys sie sam domyslil W drugim dniu tez uplynal wieczor i poranek wyjasnij mi jak mogl uplynac wieczor i poranek skoro nie bylo jeszcze stworzonych ksiezyca i slonca :)znaczy uplynac sobie mogl ale czas bo jak mozna bylo okreslic cos co jeszcze nie moglo istniec? nie bylo by to nazwane wieczorem i porankiem skoro nie mozna bylo okreslic pory Jak mogl ktos okreslic te pory dnia jakim jest wieczor i poranek bez slonca Nie wspominam tu o jakims bardziej naukowym podejsciu do tematu ktore totalnie przeczy teori zawartej w bibli


Logikanin napisal ,ze Bog mogl znac przyszlosc i doskonale wiedizal ,ze bedzie wieczor i poranek i to wszystko chcial w prosty sposob przedstawic ludziom! Tylko co to zmienia ? :) Przeciez nie chodzi o prawdziwosc tych wydarzen a o jakis logiczny sens tego fragmentu :) Bardzo zaniepokoiles mnie wiadomoscia ,ze logikanin jest wykladowca logiki przyznam szczerze ,ze po wykladowcy logiki spodziewalbym sie czegos konkretnego i na temat :)

Jak znam zycie to nie odpowiesz a napiszesz znowu ,ze moglbys to zrobic :) ,ale za wiele by wyjasniac :) Tylko ,ze tutaj nie ma tego za wiele i kazdy kto ma naprawde do czynienia z logika albo chociaz troszke logicznie mysli bardzo szybko wychwyci kazda sprzecznosc itd i bedzie potrafil dokladnie opisac ma czym sprzecznosc polega, albo tak jak ty wolisz dlaczego wd ciebie te sprzecznosci nie wystepuja:)

Nie martw sie cos tam logiki liznolem i przyznam ,ze chetnie na te zajecia chodzilem bo to interesujacy przedmiot :)


Cytuj:
Dziwne, ze nawet wykladowca logiki na tym forum nie mogl Cie przekonac. Nie mogl, bo tworzysz wlasna teorie na temat logiki i nie chcesz poznac nic wiecej. Dlatego sobie dal spokoj. Twoja "logika" to nie logika to zenada. Jednak takich jest wielu, tak jak jest wielu wierzacych katolikow, ktorzy chodza do kosciola, a co innego robia poza nim.


Niech najpierw rzekomy wykladowca odpowie tak jak by to wypadalo osobie ktora wyklada ten przedmiot :)
Nie ma tu zadnych teori to jest oczywistosc a ,ze ty jej nie potrafisz dostrzec(tym bardziej ,ze napisales ,ze cos tam studiujesz) to juz naprawde zenujace :)
Nie pisz "moja logika"! Wszystko starasz sie w ten sposob uzasadnic? :) Jak czegos nie jestes w stanie pojac to uwazasz ,ze latwiej jest przyjac ,ze to ty masz racje ? :)Nie przedstawiles zadnych argumentow nie przedstawiles czegokolwiek co choc w najmniejszym stopniu uzasadnialoby twoja pewnosc ,ze jest tam sens logiczny :) Zero, po prostu ty masz racje i juz :) Oswiec mnie i napisz dlaczego sie myle ,dlaczego te sprzecznosci ktore sa dla mnie oczywiste wd ciebie nimi nie sa ,tylko napisz to w sposob sensowny w odniesieniu do zadanego konkretnego pytania :)

Nauka jest wrogiem kosciola Tomu :) Gdyby nie nauka to nadal by wciskali ci na mszy ,ze Biblia to prawdziwy opis stworzenia swiata :) A papiez jest nieomylny :) A i lacina nadal by krolowala w koncu po lacinie to tak efektownie wszystko brzmi :)
A co do tej tolerancji dla mnie mozesz wierzyc sobbie w kogo tam chcesz,tylko ,ze przekonywania kogos ,ze to konkretna religia jest jedyna i prawdziwa jest juz conajmniej smieszne :) i jest dowodem egoizmu katolikow "tylko moj Bog jest prawdziwy a reszta co sie urodzila tam gdzi nie trzeba na wieczne meki do piekielka :D "

[...] - jo_tka


Śr lut 15, 2006 0:03

Dołączył(a): N lut 12, 2006 12:15
Posty: 21
Post MtX
Cytuj:
Widac autor nie przewidzial ze taka blahostka jak zamieszczenie zdania( i nastal wieczor i poranek) wypacza caly sens dnia czwartego bo skoro w pierwszym nastal juz wieczor i poranek to juz musialo istniec slonce i ksiezyc bo nie jest tam napisane nazwal tylko nastal (to tak specjalnie dla ciebie bo watpie ze bys sie sam domyslil W drugim dniu tez uplynal wieczor i poranek wyjasnij mi jak mogl uplynac wieczor i poranek skoro nie bylo jeszcze stworzonych ksiezyca i slonca :)znaczy uplynac sobie mogl ale czas bo jak mozna bylo okreslic cos co jeszcze nie moglo istniec? nie bylo by to nazwane wieczorem i porankiem skoro nie mozna bylo okreslic pory Jak mogl ktos okreslic te pory dnia jakim jest wieczor i poranek bez slonca Nie wspominam tu o jakims bardziej naukowym podejsciu do tematu ktore totalnie przeczy teori zawartej w bibli


Zle postawione pytanie.

_________________
Nic nie musi byc takie jakie widzimy, ze jest! :)


Śr lut 15, 2006 10:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Matrix napisał(a):
Nauka jest wrogiem kosciola Tomu :) Gdyby nie nauka to nadal by wciskali ci na mszy ,ze Biblia to prawdziwy opis stworzenia swiata :) A papiez jest nieomylny :) A i lacina nadal by krolowala w koncu po lacinie to tak efektownie wszystko brzmi :)

Oświeć mnie proszę w jaki sposób nauka i jaka jej gałąź wpłynęła na ocenę nieomylności papieża oraz w jaki sposób nauka pokonała tą paskudną łacinę, która przecież jest złem wcielonym.
Twierdzenie, jakoby katolicy "posyłali do piekła" ludzi którzy urodzili się z dala od Kościoła i nie mieli okazji się w nim znaleźć, świadczy jedynie o ignorancji osoby przedstawiającej takie twierdzenia.
Ale fajnie wyglądają teksty upstrzone emotikonkami - tak teletubisiowo!

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lut 15, 2006 16:09
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Oświeć mnie proszę w jaki sposób nauka i jaka jej gałąź wpłynęła na ocenę nieomylności papieża oraz w jaki sposób nauka pokonała tą paskudną łacinę, która przecież jest złem wcielonym.


Juz cie oswiecam bo faktycznie cos ci troche umysl przycmilo :)

Pawel V :) Mikolaj Kopernik "O obrotach sfer niebieskich" indeks ksiag zakazanych :) Galileusz :) [...]

[...] - proszę bez obraźliwych i zupełnie niemerytorycznych dodatków - jo_tka


Śr lut 15, 2006 17:04

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
@Matrix
Nie uzyskałem od ciebie odpowiedzi na żadne zagadnienie o które spytałem, jedyne co mi zaserwowałeś to kilka nazwisk bez przedstawienia jakiejkolwiek teori i spójnej argumentacji, przyprawione zwykłym chamstwem.
Nie wiem czy jesteś w stanie zdobyć się na coś więcej prócz ogólników i bezczelności, wiem natomiast że twoje obecne zachowanie prowadzi prostą drogą do wylotu z tego forum, bo zachowania poniżej pewnego poziomu nie będziemy tutaj tolerować. Stosowna wiadomość została wysłana do administracji, a ja mam nadzieję że zanim wylecisz zaprezentujesz coś co będzie warte uwagi z punktu widzenia tutejszej dyskusji.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lut 15, 2006 17:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Matrix napisał(a):
A i to byl moj ostatni post na ten temat! Chyba ,ze ktos cos madrzejszego napisze

Jak widać - brak konsekwencji...

... a do tego odpowiada tylko tym, którym uzna za stosowne :|

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr lut 15, 2006 19:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 12, 2006 12:15
Posty: 21
Post Eh Matrix-ie
Matrix-ie. Właściwie postawione pytania brzmią następująco:

1) Czy możliwe jest, że autor zamieszczając słowa (nastał wieczór i poranek) mógł wypaczyć sens dnia czwartego, skoro już w pierwszym dniu nastał wieczór i poranek, a dopiero w czwarym powstało słońce? Czy mógł upłynąć wieczór bez księżyca, a poranek bez słońca? 2) Czy jest możliwe określenie czegoś co jeszcze nie istniało? 3) Czy nie jest tak, iż nie można byłoby używać takich słów jak wieczór i ranek, gdyż na ten czas nie można byłoby określić pory? 4) Jeśli można było określić porę ranną i wieczorną bez słońca i księżyca to w jaki sposób?

Odp prostym językiem:


1) Nazwy te są tylko nazwami umownymi. Wieczór wcale nie musiał oznaczać księżyca i brak słońca, a poranek słońca i brak księżyca. To tylko my nadajemy takie nazwy tym zjawiskom, ale ich pierwotny sens nie jest znany, tak też znowu wszystko jest możliwe. Czytając pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju, trzeba odróżniać formę poetycką od przekazywanej nam prawdy. Tak samo jest z Szekspirem. Gdy czytasz jego utwory, np znany cytat: "Słońce nie wychynie, aż niebiosa się przejaśnią" to bierzesz to doslownie? Jesli tak to nawet tęcza nie mogłaby istnieć, bo aby zaistnieć potrzebne jest i słońce i deszcz biorący się właśnie z chmur.

2) Móżna. Autor wiedział jak świat będzie wyglądał ze słońcem i księżycem, więc mógł nadać te nazwy wcześniej, abyśmy odnaleźli się w czasie. Gdy my coś tworzymy, np. lubie zdobić szkło, więc planuje co i jak, której godziny. Już wtedy wiem jak ono będzie wyglądało za godzine a jak za 5 godzin i moge napisać wcześniej na ten temat poemat, a przecież jestem człowiekiem, a nie autorem ST, czyli wszechwiedzącym bytem.

3) Człowiek zapewne nie mógłby określić tego, gdyż nie wiedziałby co planuje siła wyższa. Wszechwiedzacy byt wiedział co planuje, więc mógł wcześniej określić pore, za nim powstało słońce i ksieżyc.

4) Jak Bóg określił pore poranną i wieczorną? Nie wypowiadam się za Boga. Jednkaże jasne jest chyba, że mógłby to zrobić chociażby właśnie na podstawie wiedzy o przyszłym czwartym dniu (jeśli w ogóle dla Boga istnieje czas). Nawet człowiek planujący wie mniejwięcej jak jego dzieło będzie wyglądało za 4 dni (a jest istotą mylną).

Troche Matrix wyluzuj, przeciez nikt na sile Cie tutaj do wiary nie zmusza. Mnie to wrecz nie interesuje czy wierzysz czy nie.

" Siewca sieje słowo. A oto są ci [posiania] na drodze: i nich sieje się słowo, akoro je usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich. Podobnie na miejsce skalistych posiani są ci, gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali (...) Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak, że zostaje bezowocne. W końcu na ziemię żyzną zostali posiani ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny "

Nie każdy człowiek jest po to, aby wydawać owoce. Również nie każdy katolik jest po to. Dlatego takich jak Ty Matrix nigdy nie zamierzałem skłonić do jakiejkolwiek wiary tym bardziej chrześcijańskiej. Ja jestem z tym pogodzony. Jednak wiedz, że są od Ciebie bardziej doświadczeni ateiści także tu na forum, których pozdrawiam.

_________________
Nic nie musi byc takie jakie widzimy, ze jest! :)


Śr lut 15, 2006 19:39
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Matrix-ie. Właściwie postawione pytania brzmią następująco:

1) Czy możliwe jest, że autor zamieszczając słowa (nastał wieczór i poranek) mógł wypaczyć sens dnia czwartego, skoro już w pierwszym dniu nastał wieczór i poranek, a dopiero w czwarym powstało słońce? Czy mógł upłynąć wieczór bez księżyca, a poranek bez słońca? 2) Czy jest możliwe określenie czegoś co jeszcze nie istniało? 3) Czy nie jest tak, iż nie można byłoby używać takich słów jak wieczór i ranek, gdyż na ten czas nie można byłoby określić pory? 4) Jeśli można było określić porę ranną i wieczorną bez słońca i księżyca to w jaki sposób?



Po pierwsze ja nie zadawalem pytan tylko cos stwierdzilem co wd mnie w tym opisie jest nielogiczne :) Jak ktos chcial to sie mogl sie do tego odniesc i przedstawic dlaczego wd niego te sprzecznosci wystepuja badz nie :) A dlaczego uwazasz ,ze jesli bym postawil pytanie to one by byly takie jak ty napisales?To twoj tok myslenia :) Ja napewno bym takich nie zadal :)

Ty sie gmatwasz tworzysz teorie ,ale kompletnie nie odpisujesz na temat :)Tak jak bys nie wiedzial jak sie logicznie analizuje tekst :) Znaczy nie wiesz i dlatego mieszasz wszystko co sie da i wychodzi cos takiego jak chaos :)

Twoje pytania i odpowiedzi odzwierciedlaja twoj poglad na sprawe i pokazuja twoj tok myslenia !tylko co to ma wspolnego z logicznym wyjasnieniem sprzecznosci w tekscie?

Wd ciebie opis stworzenia swiata i niech bedzie on napisany w sposob jaki opisuje to poeta , tylko co to ma wspolnego ze sprzecznosciami w tym tekscie?Mogl to opisac w jaki chcial sposob ,ale mogl tez logiczny sens tekstu zachowac :) Jedno z drugim kompletnie nie ma nic wspolnego :) Poetycki opis swiata dalo sie napisac z zachowaniem logiki i tu nie ma co do tego zadnych watpliwosci :) Tylko ,ze osoba ktora to napisala wlasnie przywiazywala uwage do kwiecistego jezyka(chociaz tez a bardzo mu to nie wyszlo) a logika poszla w odstawke(czemu sie kompletnie nie dziwie bo to przeciez bylo napisane 2000 lat temu czego wymagac od takiej osoby :) )


Z cala pewnoscia moge napisac ,ze wyobraznia to twoj sposob logicznego myslenia :) Ty po prostu nie przyjmujesz do wiadomosci oczywistych rzeczy i sobie tak wszystko ustawiasz ,zeby wyszlo na twoje chociaz to nic wspolnego z logika nie ma :)

Taki prosty przyklad ci podam
Budujesz domek i zajmuje ci to siedem dni!Opisujesz sobie kazdy dzien pracy :D Np w pierwszym dniu przywiozlem material :D itd a na czwartek zaplanowales wstawienie drzwi i czy napiszesz? ,ze :W poniedzialek wstawilem drzwi !chociaz faktycznie nie wstawiles i masz to zaplanowane na czwartek? Napisalbys ,ze cos wykonales jesli faktycznie bys tego nie wykonal? Pewnie nie :) chociaz tak jak Bog znasz w tym wypadku przyszlosc :) A Bog napisal :D "nastapil" chociaz faktycznie nie nastapil a tylko wiedzial ,ze takie cos ma byc za cztery dni :D
Prosty przyklad ,ale jasniej nie mozna :D

I nie tlumacz tego poetyckim jezykiem bo to zadnego powiazania jedno z drugim nie ma :) Po prostu :wyobraznia sprzed dwoch tysiecy lat +wiedza sprzed 2000 lat +umysl sprzed 2000 lat nic co by mialo sens nie moglo z tego wyjsc :)

Cytuj:

3) Człowiek zapewne nie mógłby określić tego, gdyż nie wiedziałby co planuje siła wyższa. Wszechwiedzacy byt wiedział co planuje, więc mógł wcześniej określić pore, za nim powstało słońce i ksieżyc.


Tam nie jest napisane ,ze cos zostalo okreslone tylko ,ze to cos nastapilo a to olbrzymia roznica :)


Cytuj:
Jak Bóg określił pore poranną i wieczorną? Nie wypowiadam się za Boga. Jednkaże jasne jest chyba, że mógłby to zrobić chociażby właśnie na podstawie wiedzy o przyszłym czwartym dniu (jeśli w ogóle dla Boga istnieje czas). Nawet człowiek planujący wie mniejwięcej jak jego dzieło będzie wyglądało za 4 dni (a jest istotą mylną).


Tu rowniez pasuje przyklad domku :D Tylko musi do ciebie dotrzec ,ze tam nie jest napisane ,ze cos zostalo okreslone tylko nastapilo :)

Cytuj:

Troche Matrix wyluzuj, przeciez nikt na sile Cie tutaj do wiary nie zmusza. Mnie to wrecz nie interesuje czy wierzysz czy nie.


Nie myl wiary z religia :)


Cytuj:

Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak, że zostaje bezowocne.


Ciekawe :D


Cytuj:
Dlatego takich jak Ty Matrix nigdy nie zamierzałem skłonić do jakiejkolwiek wiary tym bardziej chrześcijańskiej. Ja jestem z tym pogodzony


Takie wyrazenie jak "tacy jak ty" to sobie daruj :) Pogodzony jestes z tym ,ze ja na wieczne meki do piekla :D ?W sumie prawidlowo jak kazdy dobrze uformowany katolik :D Wierz mi :) ja sie tego piekla nie boje bo go nie ma :) A napewno takiego w ktore karza ci wierzyc nieomylni papieze :)

I juz zostaw tych ateistow w spokoju :D Beda cierpiec wieczne meki a ty ciagle im to przypominas ,daj ludziom pozyc :D


Śr lut 15, 2006 22:52

Dołączył(a): N lut 05, 2006 21:19
Posty: 17
Post Oj, oj pogubiony Matrix :)
Cytuj:
Cytat:


Wiesz ja moglbym odpowiedziec Tobie na pytanie jakie postawiles logikaninowi. Zapewne logikanin tez moglby. Jednak zle je postawiles



Wypowiedzi Matrixa: Zle postawilem? Nawet skopiuje bo znowu nie bedziesz wiedizal o co chodzi

Skopiowany Cytat:

Widac autor nie przewidzial ze taka blahostka jak zamieszczenie zdania( i nastal wieczor i poranek) wypacza caly sens dnia czwartego bo skoro w pierwszym nastal juz wieczor i poranek to juz musialo istniec slonce i ksiezyc bo nie jest tam napisane nazwal tylko nastal (to tak specjalnie dla ciebie bo watpie ze bys sie sam domyslil W drugim dniu tez uplynal wieczor i poranek wyjasnij mi jak mogl uplynac wieczor i poranek skoro nie bylo jeszcze stworzonych ksiezyca i slonca :)znaczy uplynac sobie mogl ale czas bo jak mozna bylo okreslic cos co jeszcze nie moglo istniec? nie bylo by to nazwane wieczorem i porankiem skoro nie mozna bylo okreslic pory Jak mogl ktos okreslic te pory dnia jakim jest wieczor i poranek bez slonca Nie wspominam tu o jakims bardziej naukowym podejsciu do tematu ktore totalnie przeczy teori zawartej w bibli


Wachlujesz jak Ci sie podoba. Dlatego caly czas milcze.
Ja wiem, ze stwierdziles, a nie zadales pytanie. Dlatego nie uzyskales odpowiedzi, bo takiego rzekomo pytania nie bylo.

:)

_________________
Symphony of life


Cz lut 16, 2006 0:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL