Skoro poza Chrystusem, poza byciem z Nim w komuni, nie ma zbawienia. Skoro tylko Kościół Katolicki ofiraruje prawdziwego, obecnego, nie symbolicznego Chrystusa, to wniosek nasuwa się sam: Poza Kościołem nie ma zbawinia...

Brawo Bimbo, to właśnie cała głupota - wszyscy inni do piekła, bo gdzie maja iść skoro można byc wyłacznie zbawionym lub potępionym ?

Nie ma trzeciej możliwości.

Ale jakaż tu glupota - wykazuję się czysto racjonalnym rozumowaniem...

Twoje racjonalne rozumowanie polega na tym, że wyłacznie katolicy do nieba, reszta ludzkości do piekła - to jest właśnie ta głupota

Maxsie, zamiast mnie obrażać spróbuj obalic cokolwiek z tego co napisałem niżej, to sa właśnie te twarde, logiczne dowody
Ślepi są własnie ortodoksyjni katolicy tacy jak Ty, klapki na oczach - zero logicznego myślenia

Kris poniżej masz dowód, ze każdy może do nieba inaczej cała twoja wiara jest bez sensu. KrK zatrzymał sie w średniowieczu, dalej tu obowiazują idiotyczne dogmaty średniowiecza z których śmieje sie cały świat, inne religie Chrześcijańskie wyprzedzają was o lata świetlne.

Jak powiedział Oozie, ekspert Judaizmu, wyłacznie KrK ma tak rozbudowane życie poza grobowe i tak szczegółową wiedzę na ten temat

Kris i max weźcie sie razem za konkrety, spróbujcie udowodnić że poniższy dowód to głupota, życzę powodzenia

Trzymajcie mnie... no i znowu się wyżywacie na tym biednym Kościele Katolickim, co on wam takiego zrobił?

Powiem w skrócie(powtórze) jak ja o tym myślę opierając sie na całym NT.
Dla osiągniecia zbawienia jest potrzebna wiara w Jezusa Chrystusa jako zbawiciela i - a nie albo - podążanie Jego drogą, naśladując Go.
Sama wiara nie wystarcza jak i nie wystarczają same uczynki. Tego nikt nie podwazy - kto wierzy i studiuje Biblię - bo tym samym przeczył by już całkowicie Biblii->NT a nie Kościołowi Katolickiemu, bo to już nie o Kościół w głównej mierze tu chodzi.


A jeżeli chodzi o ateistów to jak mówiłem w innym temacie, z nimi sie nie dyskutuje bo jaki ta dyskusja ma sens, ani oni cie nie przekonają, ani ty ich.

Co do logiki, to tez się wypowiadałem na ten temat w innym temacie.

A ci co nie wierzą w Chrystusa, i NIGDY nie uwierzą, bo maja swoją jedynie słuszną religie to nie mogą byc zbawieni - co ty za brednie wypisujesz. 80% ludzkości która NIGDY w Chrystusa nie uwierzy do piekła ?
Jeśli tak myślisz naprawdę to Twój Bóg jest fałszywym Bogiem - żaden normalny człowiek nie uwierzy w te bzdury

Tak mogą rozumować wyłacznie ślepi ortodoksi

Twój dowód Rafał jest niesamowicie naiwny.

Ponawiam pytanie: zrobił Ci coś krzywdzącego Bóg w życiu?

Miałem już z tobą nie rozmawiać, ale zrobię to ostatni raz.

Mówię jeszcze raz(już niewiem, który z kolei), opierając sie na Bibli(NT) ja wierze i ja wiem że aby dostąpić zbawienia potrzebna jest wiara w Jezusa jako naszego zbawiciela oraz czynienie swojego życia podobnego do Jego.

#################################################
Nie wiem, co zrobi Bóg - bo Nim nie jestem -jak wyjdzie przed nim osoba, która nie wierzyła w Jezusa, ale Pismo mówi mi, że abym ja był zbawiony to musze uwierzyć w Jezusa i iść jego drogą a nie iść po omacku i liczyć, ze sie może dostane do Królestwa Niebieskiego.

"Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników. Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie [zeznania] dwóch albo trzech świadków. Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski. Znamy przecież Tego, który powiedział: Do Mnie [należy] pomsta i Ja odpłacę. I znowu: Sam Pan będzie sądził lud swój. Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego. (Hebrajczyków 10,26-31)"


"14. W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego.
15. I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!
16. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."

###############################################


Jeżeli nie zrozumiałeś trzech powyższych(mojej i dwóch wersetów) wypowiedzi to nawet mi nie odpisuj, bo one mają pełen związek ze sobą.

Może opisze ten związek później jak ktoś jeszcze nie zrozumiał.

rafale, tak samo żaden normalny człowiek nie powinien uwierzyć w Boga, transsubstancjacje, ciała zmartwychwstanie, stworzenie ex nihilo itd. A jednak miliony ludzi w to wierzy. Dlaczego Twoje wyobrażenie normalności ma być normalniejsze, lepsze, od normalności innych?

Upór Rafała to charakterystyczna cecha introwertyków.Tego typu ludzie zbytni nacisk uważają za atak na swoją osobe,zamykają się w swym uporze i nie przyjmują do wiadomości żadnej racjonalnej argumentacji.

Bóg nic mi nie zrobił - ja po prostu nie wierzę w Boga głupca

Pokaż mi w którym miejsu ponizszy dowód jest naiwny ?

Oficjalny dogmat KrK jest taki :

Kto poznał Chrystusa i w niego nie uwierzył, będzie potępiony

Załóżmy, że na nauki do misjonarza KK przyszło z ciekawości 1000 japończyków. Po poznaniu całej prawdy o KK 100 przeszło na wiarę KK, reszta odmówiła i podziękowała.

No i pytanie czy 900 Japończyków którzy z ciekawości wysłuchali nauk misjonarza i nie przeszło do KK, poznało Chrystusa czy nie ?

W tym przypadku odpowiedź NIE WIEM jest bez sensu.

Jedyna możliwa i sensowna odpowiedź brzmi:

Wysłuchanie nauk misjonarza nie oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa !!

Inaczej misjonarze są zbrodniarzami bo przed naukami Japończycy nie podlegali pod dogmat KK wysyłający ich do piekła, a po wysłuchaniu nauk miejsce w piekle mieliby w 100% zapewnione !

No i proszę o odpowiedź Krisa, Maxa i Kamyka czy zgadzacie się z poniższą tezą:

Wysłuchanie nauk misjonarza nie oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa !!

Pewne jest, że wszyscy schowają głowy w piasek bo ... pytanie jest za trudne

To zalezy czy misjonarz dobrze wyjasnil
Jesli w wyniku nauczania misjionarza tubylec uznał, że istnieje ktoś taki jak Jezus, może nawet uznał że jest to prawdziwy, jedyny Pan, ale odrzucił Go, to będzie wtedy, wg. Pisma, potępiony

Niewiem czy inni, ale ja się czuje jak ten główny bohater filmu "Dzień świstaka". Ile razy można odpowiadać na to, na co już się odpowiedziało kilka bądź kilkanaście razy.

Po pierwsze my tu rozmawiamy o zbawieniu a jest to temat "Po życiu - O niebie, piekle i czyśćcu", pomimo tego że o zbawieniu jest już temat odzielny.
Po drugie tracimy - a przynajmniej ja - czas, bo równie dobrze mógłbym se porozmawiać ze ścianą albo ze swoją szafą i na to samo by wyszło.