Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 0:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
RED napisał(a):
Na podstawie tych i innych tragedii my mozemy sie uczyc ze "BOG NIE JEST MILOSCIA" a jezeli te dowody sa za slabe dla Ciebie to posiadasz takie samo zimne serce jak "BOG"

Że cierpienie istnieje-to Ameryki nie odkryłeś-
daj mi dowód na to, że cierpienie od Niego pochodzi.

Co do drugiej części Tw wypowiedzi-zgadza się-mam zimne serce,
ale pracuję nad tym.


Śr gru 07, 2011 18:21

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
ON jest podobno stworca wszystkiego a zatem i Twojego zimnego serca jak i cierpienia ale jednej rzeczy napewno nie stworzyl "MILOSCI DO NAS"!!!!


Śr gru 07, 2011 18:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
BIGJI1 napisał(a):
:-D Nie wiem skąd pochodzi to pretęnsje do Boga, czemu same złe rzecze, według mnie to jest egoizm jak się modlę Bądż wola Twoja zgadzam na złe i na dobre, to jest moje zdanie. Jeśli uznam Boga że jest Stwórcem wszechświata nie mogę sie wtrącać w jego działaniu, mój obowiązek jest starać się być dobrym. Niech Bóg daje wam radość.

:)

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Śr gru 07, 2011 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27
Posty: 224
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a):
Nie, ciągle się uchylasz.

Napisałeś coś niesamowicie kuriozalnego: że byt doskonale miłosierny może na chwilę przestać być miłosierny. Oczywiście, to nielogiczne, więc próbuję od ciebie wydobyć odpowiedź na proste pytanie, aby ci tę nielogiczność uzmysłowić:

pisałeś, że dopuszczasz jak to ująłeś, "nieokazania swojej miłości w tym momencie"? No więc jak w końcu: obojętne patrzenie, jak twoje dziecko upala sobie w palniku rączkę to będzie miłość do niego czy nie?
Czego w tym pytaniu nie rozumiesz?


A czego nie rozumiesz w odpowiedzi, że patrzysz tylko i wyłącznie swoja małą perspektywą?
Dla Ciebie upalanie sobie raczki to wielka tragedia, a patrząc z innej perspektywy może to być po prostu nauka.

Acro napisał(a):
Widzę że trochę ustąpiłeś... Ciągle jednak mało: byt doskonale miłosierny powinien jednakowo miłować (więc i pomagać) wazeliniarzom i pozostałym.

A dlaczego powinien? Czy dlatego, iż Acro sobie tego życzy? :) Jeszcze nie zauważyłeś, że wymagasz od Boga aby był taki jaki Ty chcesz, a nie taki jaki jest?

Acro napisał(a):
Może jesteś. No więc ja Ci proponuję extra dawkę błogosławieństwa! Tchórzysz! :(

Jak dziecko :), dalej swoje.

Acro napisał(a):
Co za różnica. Sam wymieniasz zaraz przecież "przemoc". Ale, ok, dorzucę w promocji chorobę (popracuję może nad twoją wątrobą...) oraz trudności finansowe: przynieś ze sobą całą swoją forsę. No więc jak: "błogosławią' tylko pewno rodzaje cierpienia? Jakie? Dlaczego?


Każde cierpienie jest dla człowieka trudnym doświadczeniem i nigdzie nie napisałem, że tylko pewne cierpienia błogosławią. Napisałem, że poprzez cierpienie niektórzy zbliżają się do Boga i dlatego cierpienie jest błogosławieństwem. Człowiek w pogoni za pieniędzmi, spełnieniem, docenieniem bardzo często nie zauważa, że blisko jest ktoś ważniejszy niż wszystkie te rzeczy, że to za czym goni to bujda. Właśnie przez cierpienia często ludzie miewają chwile postoju, przemyśleń i poszukiwań. Błogosławieństwem jest to, że własnie wtedy bardzo często dostrzegają kogoś, kogo wcześniej wogóle nie znali. Dziwne, że jako inteligentny człowiek tego nie rozumiesz? Podejrzewam jednak, że dobrze rozumiesz co się do Ciebie pisze tylko po prostu lubisz się droczyć :) . Pozdrawiam.


Cz gru 08, 2011 22:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a):
Każde cierpienie jest dla człowieka trudnym doświadczeniem i nigdzie nie napisałem, że tylko pewne cierpienia błogosławią. Napisałem, że poprzez cierpienie niektórzy zbliżają się do Boga i dlatego cierpienie jest błogosławieństwem. Człowiek w pogoni za pieniędzmi, spełnieniem, docenieniem bardzo często nie zauważa, że blisko jest ktoś ważniejszy niż wszystkie te rzeczy, że to za czym goni to bujda. Właśnie przez cierpienia często ludzie miewają chwile postoju, przemyśleń i poszukiwań. Błogosławieństwem jest to, że własnie wtedy bardzo często dostrzegają kogoś, kogo wcześniej wogóle nie znali. Dziwne, że jako inteligentny człowiek tego nie rozumiesz? Podejrzewam jednak, że dobrze rozumiesz co się do Ciebie pisze tylko po prostu lubisz się droczyć :) . Pozdrawiam.


Jednej rzeczy "Milosierny" nie przewidzial, ze cierpienia ktore zadaje swoim wiernym w wielu przypadkach maja dzielanie odwrotnie, oddalaja zamiast przyblizac.
A moze przewidzial, tylko jest mu obojetne co z nami sie dzieje?


Pt gru 09, 2011 11:32
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
RED napisał(a):
Na podstawie tych i innych tragedii my mozemy sie uczyc ze "BOG NIE JEST MILOSCIA" a jezeli te dowody sa za slabe dla Ciebie to posiadasz takie samo zimne serce jak "BOG"

Kieruje Tobą pycha (zawsze zaciemnia obraz rzeczywistości) i stawianie się na wysokości Boga. Widzisz życie do najbliższego zakrętu, Bóg widzi całość. Nie wiemy dlaczego zostajemy poddawani tym, nie innym próbom. Zaakceptowanie danego nam życia (nie chodzi o apatię i bierność) przynosi nam i innym pomoc. Inaczej to cierpienie, które nie przynosi owoców. Ktoś nie zdał egzaminu z wiary, chciał podporządkować sobie Boga. Prawda ujawniła się w momencie próby. Bóg daje nam wszystko co jest nam potrzebne do zbawienia. Możemy prosić o wszystko dodając jednak: jeśli jest to zgodne z Twoją wolą Ojcze.


Pt gru 09, 2011 12:31

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a):Możemy prosić o wszystko dodając jednak: jeśli jest to zgodne z Twoją wolą Ojcze.

I oto nastepne potwierdzenie tego ze nasze zycie doczesne dyktowane jest przez Milosiernego ktory wyposarzyl nas podobno w "wolna wole".A wiec mozesz zaoszczedzic sobie modlitw w intecji kogos,czegos itp. i tak sie stanie to co on juz dawno zaplanowal.


Pt gru 09, 2011 12:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 20, 2011 13:19
Posty: 90
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Nie nie stanie sie Red to co Bóg zaplanował. Bóg daje nam to co sami wybieramy. Obdarzył nas wolnością i wolną wolą. Jeżeli wybierasz grzech Bóg jest bezsilny i nic nie może zrobić. Owszem Bóg ma dla nas plan doskonały ponieważ powołał nas do świętości. Każdego z nas. Dusza jest pierwiastkiem boskości w nas ale to od nas zależy co wybierzemy. Czy sie tego chce czy nie to Bóg jest stworzycielem świata i to jego zasady. Czy to źle że powołał nas do życia wiecznego, że chce z nami podzielić sie swoją nieśmiertelnością i wiecznym szczęściem? Trzeba być głupcem żeby nie zauważać swojej wielkości jako człowieka i jednocześnie naiwniakiem żeby nie dostrzegać swoich ograniczeń jako człowiek. Człowiek siebie nienawidzi ma sie za zwierzę i w tym nieporozumieniu oddala się od miłującego ojca i popada w pychę. Bóg jest stworzycielem dobra tylko dobra. Wszystko co dobre od niego pochodzi. Ale nie jest stworzycielem zła. Co nie pochodzi od Boga, jest złem. A zatem jeżeli odwracamy sie od Boga (czyli wszystkiego co dobre) wtedy popadamy w grzech. A Grzech rodzi zło. To tak jak zaprzeczeniem światła jest ciemność, tak, jeżeli nie przebywamy w źródle światła (dobro pochodzące od Boga) wypadamy z jego obrębu i wpadamy do ciemności. Całe sedno w tym że Bóg jako świętość i boskość nie może przebywać koło grzechu i brudu stąd jeżeli nie wybieramy Boga pozostaje nam alternatywa w ciemności i grzechu. Jest Bóg (dobro) i niebóg (grzech). Trzeba sobie tylko uzmysłowić że całe dobro pochodzi od Boga to już widać jaka alternatywa pozostaje. Zło na świecie jest konsekwencją grzechu ludzi tyle!Gdyby ludzi byli dobrzy ziemia byłaby prawie rajem, czy tak trudno to zrozumieć? To że wiele ludzi cierpi na ziemi jest konsekwencją zła ludzi.., ale Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny przede wszystkim i te dusze zmarłe tragicznie Bóg obdarza ogromną łaską uświęcenia się.., pokuty ziemskiej nawet nieświadomie. Bóg do ostatniej sekundy życia walczy o grzesznika. Wielu błogosławionych mówiło że nawet w ostatniej sekundzie życia Bóg daje miłosierdzie żalu za grzechy i nawrócenia. Cierpienie jest łaską ;)


Pt gru 09, 2011 13:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
monooke napisał(a):
Bóg jest stworzycielem dobra tylko dobra. Wszystko co dobre od niego pochodzi. Ale nie jest stworzycielem zła. Co nie pochodzi od Boga, jest złem.

A szatan i piekło oraz dręczące demony, to wszystko samo się stworzyło? Napiszesz pewnie, że Bóg stworzył Anioła, a ten się zbuntował. Cóż, to twórca do końca ponosi odpowiedzialność za swoje dzieła.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Pt gru 09, 2011 14:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Zło na świecie jest konsekwencją grzechu ludzi tyle!Gdyby ludzi byli dobrzy ziemia byłaby prawie rajem, czy tak trudno to zrozumieć? To że wiele ludzi cierpi na ziemi jest konsekwencją zła ludzi..,


Proszę,przemyśl to sobie.Nie bądź nakręconym kaznodzieją ;)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pt gru 09, 2011 18:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Elbrus napisał(a):
nikt nie może nie grzeszyć,
jeśli nie będzie łaski pełen, a takimi ludźmi (wg katolików) byli tylko Jezus i Maryja.

Czy masz coś na potwierdzenie tych słów? Że Jezus i Maryja nie zgrzeszyli z powodu jakiejś konkretnej łaski? Czy raczej po prostu udało im się powstrzymać od grzechu?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt gru 09, 2011 19:38
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
RED napisał(a):
Liza napisał(a):Możemy prosić o wszystko dodając jednak: jeśli jest to zgodne z Twoją wolą Ojcze.
I oto nastepne potwierdzenie tego ze nasze zycie doczesne dyktowane jest przez Milosiernego ktory wyposarzyl nas podobno w "wolna wole".A wiec mozesz zaoszczedzic sobie modlitw w intecji kogos,czegos itp. i tak sie stanie to co on juz dawno zaplanowal.

Ja kombinuję inaczej. Będę usilnie prosić Boga, by osoba, która sobie coś głupiego postanowiła zmieniła zdanie. Proszę, ponieważ widzę ślepca, który nie widzi drogi. Jestem niedodziałanym człowiekiem i nie potrafię pomóc. Niech Bóg użyje swego wdzięku i uwiedzie tamtą osobę swą dobrocią. Proszę o szukanie owej zbłąkanej owcy, która siedzi w krzakach i płacze. Wierzę, że Bóg podejdzie do tego człowieka i nie pozwoli mu zginąć.


Pt gru 09, 2011 20:14

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
"Myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami"

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pt gru 09, 2011 21:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
mareta napisał(a):
"Myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami"

Zaiste genialny sposób aby usprawiedliwić całe zło na Ziemii :brawo: :brawo: :brawo:

_________________
...


Pt gru 09, 2011 21:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
To nie sposób tylko słowa Jesusa, niestety nie pamiętam gdzie zostały zapisane. Jeżeli zło jest w człowieku- we mnie, w tobie , to jakim sposobem ma go nie być na ziemi?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pt gru 09, 2011 21:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL