Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 10:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 53  Następna strona
 I co z Niepokalanym poczęciem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a):
No, piękne argumenty dałaś Majunovak...
:D
Bo wiesz, czasami naprawdę piszesz fajnie i argumenty są przynajmniej warte zastanowienia.
Tu jednak dowaliłaś do pieca.
Pan Bóg nie dał nikomu praw autorskich do swojego wizerunku.
:lol:
Fakt, że nie dał. Wytocz katolikom i prawosławnym sprawę o naruszenie dóbr osobistych.
:lol:

To nie chodzi o wytyczenie praw autorskich. Jesli tak na to patrzysz to pokazujesz, ze latwo ci przychodzi naruszanie prawa jesli tylko znajdziesz jakas luke prawna.
Tu przeciez chodzi o czystosc serca, swiętosc mysli, dzialania, zycia, o szacunek wobec Boga, o bojazn boza, o czesc wobec Boga.
To my jestesmy Jego slugami, nawet niewolnikami z wyboru serca.
Nie powinnismy chciec niczego zrobic czego Bog sobie nie zyczy. A powinnismy chciec sprawiac Bogu przyjemnosc, zyc dla Niego. Nie myslec o sobie, ale robic TYLKO to co sie Jemu podoba.
A wg ciebie Bóg ma byc mniej powazany niz czlowiek, ktorego musimy - zgodnie z prawem, zapytac czy sie zgadza na pokazanie swego wizerunku?
To tak traktujesz Boga?
I ty mi mowisz, ze mam isc z tym do sadu? Czy to jest naprawde sens tego co mam na mysli medieval_man?


Wt gru 17, 2013 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kael napisał(a):
majanovak napisał(a):
Tak jestem tak samo wazna jak Maryja. :D
Skoro Pan Bóg mnie tak kocha jak Jezusa to czego mi brakuje? Czy Maria moze miec cokolwiek wiecej niz ja, ktora tak samo mam Jezusa jak ona? Powiedz?


To ci jeszcze dziecko ostatni raz powiem: Maryja jest Matka Jezusa Chrystusa: jest Matka Syna Bozego, jest Matka ... Boga.
Nikt inny nigdy tej laski nie dostapi. Wiecej: nikt nie byl tej laski godny.
To teraz ciesz sie dalej, ze nie jestes pyszna! i arogancka! bo ci twoja wersja Biblii takie dyrdymaly do glowy wmawia.


Absolutnie sie zgadzam, ze "Nikt inny nigdy tej laski nie dostapi"
Ale jedno nie zmienia drugiego! Skoro obie mamy tego samego Boga w sercu to gdzie tu wywyzszenie Marii Kaelu? Czy moze byc cos cennijeszego od Boga? Jesli nie, to gdzie tu wywyzszenie Marii pytam? Czy umiesz na to odpowiedziec?


Wt gru 17, 2013 21:25
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Wystarczy, w przeciwieństwie do Ciebie, nie ignorować fragmentu, który zaznaczyłem w cytacie na zielono.

Dobrze pojdzmy tym torem w takim razie.
Jesli dzisiaj trzeba(...)

Skoro miałaś iść tym torem, to dlaczego zbaczasz w argumentum ad absurdum? Skup się na tym, co powiedział Bóg w Pwt 4,15-19.

Cytuj:
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Pytam o Twoje przekonania. Odpowiedz:
Czy Chrystus jest człowiekiem?

Czasem brakuje mi slow na twoje pytania naprawde.

Co jest dziwne, bo aby odpowiedzieć na moje pytanie wystarczy słowo "tak" lub "nie". Fakt, że ci ich "brakuje" świadczy o tym, że zdajesz sobie sprawę z tego, że udzielenie odpowiedzi zaprzeczy głoszonym przez ciebie tezom.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Jest. Masz to w Łk 1,28.
Nie cytuj mi tu przekłamanego protestanckiego przekładu, który ma ukryć prawdziwą wypowiedź anioła. W rzeczywistości on powiedział tak:

Cytuj:
Łk 1,28
28. Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>.


Ponieważ znaczenie wersu miałaś wyjaśnione przez innych uczestników dyskusji, to nie będę powtarzał tego, co napisali, bo szkoda na to czasu.

Przeklamanego przekladu?

Tak.

Cytuj:
To moze odpowiedz mi na pytanie:
Dlaczego Maria musiala tak samo jak wszyscy inni ucznowie czekac na moc z wysokosci, o ktorej Pan Jezus mowil w ew. Lukasza 24,49?

Bo fakt, że została Niepokalanie Poczęta nie oznaczał, że otrzymała przy narodzeniu Ducha Świętego w sposób, w jaki został zesłany w dniu Pięćdziesiątnicy.

Cytuj:
Dokladnie tak jak inni Maria udala sie do gornej izby i razem z innymi czekala na zeslanie Ducha Swietego.
Po tym juz nie ma o Marii zadnej nawet malej wzmianki. Ani jednej.

I co z tego?

Cytuj:
To powiedz mi czym Maria sie roznila od pozostalych nasladowcow Pana Jezusa? Gdyby miala cos wiecej od pozostalych to dlaczego musiala tak jak inni pokornie czekac na moc z wysokosci? Widac, ze nie miala PELNI LASKI we wszystkim.

Mieszasz ze sobą różne łaski i dary Boga, to nie dziwne, że na podsumowaniu wychodzą Ci bzdury.

Cytuj:
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Ja wiem, a Tobie, skoro nie wiesz, o który fragment mi chodzi, polecam przeczytanie tego rozdziału. Oczywiście w całości.

To po co o tym w ogole piszesz?

Abyś wzięła Biblię do ręki i przeczytała 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej. Potem pogadamy o tym, co w nim zapisano.


Śr gru 18, 2013 9:30
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Wy wiecie, naprawde? Watpie. Medieval_man wierzy, ze podczas mszalnego RYTUALU, OBRZEDU zachodzi prawdziwe przeistoczenie, ale narodzenie na nowo jest dla neigo tylko symbolem!! To takie pokrecone, ze brak slow.

Majonovak
Jeśli tak samo interpretujesz Biblię jak słowa innych (w tym przypadku moje) to nie dziwię się, że błądzisz.
Nigdzie nie napisałem, że narodzenie na nowo jest symbolem.

Wracając do tematu to cały czas odnośnie do Maryi nie rozumiesz jednego:
- Biblia wyraźnie wskazuje, że Maryja została w szczególny sposób wybrana i wywyższona przez Boga. Biblia wskazuje na to przez użycie słowa Kecharitomene - pełna łaski (a tak naprawdę - wypełniona od początku łaską i posiadajaca tę łaskę nieustannie).
Anioł nie zwrócił się do niej "Maryjo", ale Kecharitomene - nadając jej takie właśnie imie.

A nie rozumiesz dlatego, że nie umiesz czytać.
Nie tylko Biblii zresztą.
Nie umiesz posługiwac się narzędziami biblijnymi.

Co do Blueletterbible to nawet takiego narzędzia trzeba umieć używać.
A Ty tego najwidoczniej nie potrafisz.
Kiedy otworzysz stronę BLB i werset Łk 1,28, masz na poczatku wersję angielską z King James Version.
Wciskasz przycisk "Tools" i pojawia Ci się słowniczek, gdzie w kolumnach masz kolejno:
1. Słowo po angielsku
2. Numer w słowniku Stronga
3. Rdzeń słowa (po grecku)
...

I najważniejsze, że masz rdzeń słowa, a nie użyte słowo.
Dlatego widzisz tylko charitoo, tak samo jak byś widziała tylko charitoo w Ef 1,6

(To jest to, o czym Ci kiedys pisałem: gdyby przykładowo użyte było polskie słowo "oddać" to jako rdzeń podano by "dać" i weź tu się domyślaj czy ma byc "oddać" czy zadać, czy wydać, czy zdać.... Na szczeście masz też parsing i tam piszą Ci, jakiej formy gramatycznej i w konsekwencji sensu - oddawanych miedzy innymi przez przedrostki - użyto)

Żeby zobaczyć werset po grecku i całe słowa po grecku a nie tylko rdzenie zobacz podgląd wersetu po grecku, albo u góry, nad kolumnami wciśniej "interlinear" i nagle zobaczysz, zamiast "charitoo", słowo "kecharitomene".


Ale żebym ja protestantów musiał uczyć poslugiwania się narzedziami biblijnymi!!!
Wstyd Majonovak!

Masz rację pisząc, ze wszyscy wierzący, także i Maryja mają tego samego Boga.
Róznica jednak jest zasadnicza: Maryja została Nim (Jego łaską) wypełniona od początku i ten stan trwa nieustannie (kecharitomene), a my wszyscy tylko Go otrzymujemy, tylko zostajemy Nim (Jego łaską) w danym momencie obdarowywani (echaritosen Ef 1,6) i nie potrafimy tej łaski utrzymać.

Trochę tak, jakby Maryja była naczyniem wypełnionym łaską po brzegi i nic z tej łaski nie zostaje uronione, a my jestesmy tą samą łaską polani, ona trochę na nas jest, ale nie potrafimy jej utrzymać, bo jej krople z nas ociekają.
Rozumiesz różnicę pomiędzy "napełniony" a "obdarowany"?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 11:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Skoro miałaś iść tym torem, to dlaczego zbaczasz w argumentum ad absurdum? Skup się na tym, co powiedział Bóg w Pwt 4,15-19.

No wlasnie ci pokazalam, ze to bezczelnosc myslec, ze to automatyczna zgoda Boga do malowania Jego postaci, ktorej nikt przeceiz nie widzial ani ty ani malarze, ktorzy maluja, i jesli czlowieka trzeba pytac o jego zgode to ty smiesz nie liczyc sie z opinia Boga? Az tak bardzo nie szanujesz Jego woli? Czy skoro w ST On sie na to nie zgadza i nie ma wzmianki, zeby zmienil zdanie to ty robisz to pomimo wersetu: " Mienili się mądrymi, a stali się głupi. (23) I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy"
Zobacz co mowi slowo przed tym zakazem: "Mienili się mądrymi, a stali się głupi" Nie mozesz myslec, ze Bóg sie zgadza bo sie urodzil w ciele. Nie masz zadnego wersetu by tak twierdzic. Tym bardziej jak nikt Jezusa nie widzial i nikt Jezusa nei maluje ale raczej jakies wlasne wyobrazenia jak taki Swiety moze wygladac. Dlatego jeden maluje tak a inny zupelnie inaczej. To obraza Boga a ty wciaz upierasz sie, ze to nic zlego.. :(

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Co jest dziwne, bo aby odpowiedzieć na moje pytanie wystarczy słowo "tak" lub "nie". Fakt, że ci ich "brakuje" świadczy o tym, że zdajesz sobie sprawę z tego, że udzielenie odpowiedzi zaprzeczy głoszonym przez ciebie tezom.

Rece opadaja na to co piszesz i jak nie rozumiesz pisanego tekstu. Nie wiem czy naprawde nie rozumiesz czy to twoja niechec do mnie tak cie zaslepia.
Przeciez nikt nie zadaje takich pytan jak ty, bo inni widza jakie jest moje podejscie do tego. Moje poglady sa jasne jak slonce. Wczytaj sie wiec uwaznie i poczytaj kilkakrotnie to nie bedziesz musial pytac o to co sama wczesniej napisalam.

Cytuj:
Dokladnie tak jak inni Maria udala sie do gornej izby i razem z innymi czekala na zeslanie Ducha Swietego.
Po tym juz nie ma o Marii zadnej nawet malej wzmianki. Ani jednej.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
I co z tego?

No jak to co z tego? Ano to z tego, ze gdyby miala pelnie laski o ktorej piszesz, to by juz otrzymala to wczesniej i nie musiala z innymi czekac na ta laske. Widac, ze nie miala pelni laski. Niczym sie wiec nie roznila od innych zbawionych ludzi. Jej laska o ktorej piszesz z Lukasza 1,28 to laska wynikajaca z przywieleju urodzenia Zbawiciela. Reszta Maria nie roznila sie od innych kobiet (maz, dzieci) i wierzacych ludzi (potrzeba zbawienia i przebaczenia grzechow).

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Mieszasz ze sobą różne łaski i dary Boga, to nie dziwne, że na podsumowaniu wychodzą Ci bzdury.

A moze ty mieszasz i dlatego nie rozumiesz? Skoro Maria musiala tak jak wszyscy pozostali czekac na zeslanie Ducha Swietego to wniosek z tego taki, ze nie miala pelni laski. Ze ta laska o ktorej pisze Lukasz 1,28 musi dotyczy czegos innego. I nie wszystko miala - co tak ciagle probujesz mi udowodnic.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Abyś wzięła Biblię do ręki i przeczytała 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej. Potem pogadamy o tym, co w nim zapisano.

No i co w zwiazku z tym? Jestem gotowa do rozmowy.


Śr gru 18, 2013 16:14
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej?


Śr gru 18, 2013 16:34
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
No wlasnie ci pokazalam, ze to bezczelnosc myslec, ze to automatyczna zgoda Boga do malowania Jego postaci, ktorej nikt przeceiz nie widzial ani ty ani malarze, ktorzy maluja

Czy Syna Bożego ktoś widział, czy nie?
Czy to, że zakazujesz ludziom przedstawiać Syna Bożego i do tego celu podpierasz się argumentem z Księgi Wyjścia 20, 4 pomijając to, co ten werset wyjasnia, a mianowicie Wj 20,3 i Wj 20,5 jest już bezczelnością czy jeszcze nie?
:-D
Czy utożsamianie przez Ciebie osoby Syna Bożego z bóstwami na niebie, na ziemi i w wodach pod ziemią jest już bluźnierstwem czy jeszcze nie?
:-D

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 16:53
Zobacz profil WWW
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Maja notorycznie zapomina o:
- A przecież kresem Prawa jest Chrystus, (Rz 10,4)
- Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia sie wiary. Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzic ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. Gdy jednak wiara nadeszła, JUŻ NIE JESTEŚMY PODDANI WYCHOWAWCY(Ga 3.23-24).


Śr gru 18, 2013 17:13
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
@majanovak
Przez lata poznałem oczywista prawdę, że takie dyskusje na forum nie mają większego sensu! Jezeli ktoś nie chce słuchac, to nie usłyszy. Szybko spotkasz się z niemerytorycznymi "argumentami" i juz w zasadzie nie ma o czym na forum dyskutować.

Znam wielu katolików, którzy skupiwszy się na Bogu ujrzeli to, co widzisz ty i ja.

Dopóki ludzie będą porównywali Marię do swojej mamusi, a Boga do srogiego ojca, dopóki nie zobaczą u Boga bezmiaru jego miłości, dopóty będą posługiwali się takimi ... wybrakowanymi zastępnikami, ekwiwalentami, protezami.

Nie robią tego w złej woli. Niech chwalą Boga tak, jak potrafią, nawet tak na około, i Jemu zostaw ocenę tego.


Śr gru 18, 2013 17:25
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Przepraszam bardzo, Kozioł, ale to co Ty piszesz to dopiero jest niemerytoryczne. Popatrz:

Kozioł napisał(a):
Przez lata poznałem oczywista prawdę, że takie dyskusje na forum nie mają większego sensu! Jezeli ktoś nie chce słuchac, to nie usłyszy. Szybko spotkasz się z niemerytorycznymi "argumentami" i juz w zasadzie nie ma o czym na forum dyskutować.

Prawda, że to moze działać w dwie strony?
Kozioł napisał(a):
Dopóki ludzie będą porównywali Marię do swojej mamusi, a Boga do srogiego ojca, dopóki nie zobaczą u Boga bezmiaru jego miłości, dopóty będą posługiwali się takimi ... wybrakowanymi zastępnikami, ekwiwalentami, protezami.

Wybacz, ale nasze argumenty w tym wątku nie mają nic wspólnego z wyimaginowanym obrazem katolicyzmu, jaki wyzej przedsatwiłeś.
Kozioł napisał(a):
Nie robią tego w złej woli. Niech chwalą Boga tak, jak potrafią, nawet tak na około, i Jemu zostaw ocenę tego.

Prawda, że to też może działac w dwie strony?

Kozioł: co znaczy kecharitomene?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 17:37
Zobacz profil WWW
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
@medieval
To nie było skierowane do ciebie. To nie jest głos w dyskusji.
Mój błąd, ze nie wysłałem jako PW.

Na ostatnie pytanie ci odpowiem tak: Holdselige!
(i włożyłem kij w mrowisko ;) )


Śr gru 18, 2013 17:44

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a):
Jeśli tak samo interpretujesz Biblię jak słowa innych (w tym przypadku moje) to nie dziwię się, że błądzisz.
Nigdzie nie napisałem, że narodzenie na nowo jest symbolem.

Napisales, ze Jezus w nas to tylko symbol. A Jezus w nas to wlasnie nowe narodzenie! Rodzimy sei na nwoo gdyb przyjmujemy Ducha Chrystusa do naszego serca. Wiec w czym zle interpretuje? A moze ty nie wiesz czym jest nowe narodzenie medieval_man? Na to wyglada.

medieval_man napisał(a):
Wracając do tematu to cały czas odnośnie do Maryi nie rozumiesz jednego:
- Biblia wyraźnie wskazuje, że Maryja została w szczególny sposób wybrana i wywyższona przez Boga. Biblia wskazuje na to przez użycie słowa Kecharitomene - pełna łaski (a tak naprawdę - wypełniona od początku łaską i posiadajaca tę łaskę nieustannie).
Anioł nie zwrócił się do niej "Maryjo", ale Kecharitomene - nadając jej takie właśnie imie.

Po 1 gdzie pelnia laski Marii skoro ona jak kazdy inny wierzacy musiala czekac na zeslanie Ducha Swietego idac do gornej izby i czekajac kilka tygodni na 'moc z wysokosci' aby byc swiadkiem Pana Jezusa? Jakos w tym nie widac tej pelni, bo widac, ze tak samo jak inni Maria musiala pokornie czekac na wypelnienie Duchem Swietym. Nie bylo wiec zadnej roznicy.
Po 2 zobacz co mowi slowo w 1 koryntian: "na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa"
Wiec musisz dac chociaz 2 werset na to, ze Maria ma pelnie laski. Inaczej zwyczajnie nie mozesz budowac niczego na jednym wersecie, bo nie ma 2 swiadka. Zadna doktryna nie moze byc budowana na jednym wersecie. Ja ci dalam przynajmniej kilka wersetow i dowodow na to, ze Maria nie roznila sie od innych wierzacych. Ty budujesz na 1 wersecie to raz wiec skoro Biblia tlumaczy sie sama to widac, ze zle rozumiesz ten werset, bo inne wersety tego nie potwierdzaja. To chyba logiczne prawda?

medieval_man napisał(a):
A nie rozumiesz dlatego, że nie umiesz czytać.
Nie tylko Biblii zresztą.
Nie umiesz posługiwac się narzędziami biblijnymi.

Ale mi argumenty. Kazdy tak moze napisac o innych.

medieval_man napisał(a):
Co do Blueletterbible to nawet takiego narzędzia trzeba umieć używać.
A Ty tego najwidoczniej nie potrafisz.
Kiedy otworzysz stronę BLB i werset Łk 1,28, masz na poczatku wersję angielską z King James Version.
Wciskasz przycisk "Tools" i pojawia Ci się słowniczek, gdzie w kolumnach masz kolejno:
1. Słowo po angielsku
2. Numer w słowniku Stronga
3. Rdzeń słowa (po grecku)
...

I najważniejsze, że masz rdzeń słowa, a nie użyte słowo.
Dlatego widzisz tylko charitoo, tak samo jak byś widziała tylko charitoo w Ef 1,6

(To jest to, o czym Ci kiedys pisałem: gdyby przykładowo użyte było polskie słowo "oddać" to jako rdzeń podano by "dać" i weź tu się domyślaj czy ma byc "oddać" czy zadać, czy wydać, czy zdać.... Na szczeście masz też parsing i tam piszą Ci, jakiej formy gramatycznej i w konsekwencji sensu - oddawanych miedzy innymi przez przedrostki - użyto)

Żeby zobaczyć werset po grecku i całe słowa po grecku a nie tylko rdzenie zobacz podgląd wersetu po grecku, albo u góry, nad kolumnami wciśniej "interlinear" i nagle zobaczysz, zamiast "charitoo", słowo "kecharitomene".

Ale żebym ja protestantów musiał uczyć poslugiwania się narzedziami biblijnymi!!!
Wstyd Majonovak!

Po 1 ze wszystkiego tego korzystam, czasami choc rzadko tez zagladam sobie w parsing, tylko z reguly nie wchodze w interlinear (bo rzadko byla taka potrzeba), a po 2 nie ma sie czego wstydzic, bo uczymy sie cale zycie i zawsze chetnie sie czegos dowiem :). Mam nadzieje, ze ty rowniez masz taka postawe. ;)

medieval_man napisał(a):
Masz rację pisząc, ze wszyscy wierzący, także i Maryja mają tego samego Boga.
Róznica jednak jest zasadnicza: Maryja została Nim (Jego łaską) wypełniona od początku i ten stan trwa nieustannie (kecharitomene), a my wszyscy tylko Go otrzymujemy, tylko zostajemy Nim (Jego łaską) w danym momencie obdarowywani (echaritosen Ef 1,6) i nie potrafimy tej łaski utrzymać.

Gdyby byla od poczatku wypelniona pelnia Jego laski to by nie musiala tak jak wszyscy inni czekac kilka tygodni w gornej izbie, zeby zostac wypelniona moca Ducha Swietego. Mam racje czy nie? W czym sie tu roznila od innych, 'pospolitych' wierzacych? Ja nie widze, zeby w czymkolowiek. Czy to nie oznacza, ze jej pelnia laski oznacza cos innego? Moze tego, ze zostala wybrana sposrod kobiet do urodzenia Zbawiciela? Jaki stan niby trwa caly czas, powiedz? Ten, w ktorym Biblia pokazala, ze ona tak samo musiala czekac na laske wypelnienia moca z wysokosci? Jak wiec stan trwa caly czas? Jakiego blogoslawienstwa? Ja widze, ze nie miala pelni laski. Ty nie widzisz tego?
Rozumiesz, ze Biblia zaprzecza temu co mowisz? Maria musiala czekac z innymi na zeslanie Ducha Swietego. Nie miala czegos, i jak inni tygodniami a dokladnie 50 dni bo to bylo w Dniu Piecdziesiatnicy zostala z inymi wypelniona moca, aby byc swiadkiem Chrystusa.
Po 2 nie rozumiesz znowu czegos. Jesli Bóg wszedl przez Ducha Chrystusa do czyjegos serca to On tam juz jest. On sie nie wyprowadza nigdzie nawet jak zgrzeszymy. Caly czas jest w nas! To wiec trwala laska. Czym sie rozni Marii obdarowanie od naszego? Gdzie ta roznica? Konkretnie powiedz, gdzie? Bo ja jej nie widze. Jak mozesz pisac, ze nie mozemy tej laski utrzymac. Na jakiej podstawie tak piszesz? My tracimy nasze zbawienie? Niby jak i kiedy? Jakies to wszystko pokrecone u ciebie i niespojne i ignorujesz wersety odnosnie laski wierzacych.
Chyba dlatego tak jest, ze wywyzszacie osobe Marii i przez to nie potraficie zobaczyc czym jest prawdziwe zbawienie, co sie stalo jak Jezus wchodzi do czyjegos serca.
No powiedz kiedy tracimy zbawienie, bo co to oznacza, ze nie potrafimy utrzymac laski?
Dobrze, ze to wyszlo, bo mozna to wyjasnic a nie krecic sie w kolko macieju i kazdy pisze wciaz te same rzeczy.

medieval_man napisał(a):
Trochę tak, jakby Maryja była naczyniem wypełnionym łaską po brzegi i nic z tej łaski nie zostaje uronione, a my jestesmy tą samą łaską polani, ona trochę na nas jest, ale nie potrafimy jej utrzymać, bo jej krople z nas ociekają.
Rozumiesz różnicę pomiędzy "napełniony" a "obdarowany"?

To co piszesz to kompletny objaw niezrozumienia. Nie gniewaj sie, ale taka prawda. To nie moze tak byc medieval_man. Nie moze po prostu. Dlaczego? Bo Bóg naprawde mieszka w sercu zbawionej osoby (doslownie nie w przenosni). Jak ktos ma Boga to jak moze byc troche polany laska? Skoro tak jak apostolowie otrzymalam Ducha Swietego i mam Dary od Boga to jak moge byc polana tylko? Ja nie mowie, ze automatycznie w pelni ze wszystkiego korzystam, ze niebo jest otwarte, ze plyne w tych darach itd. Ale to moja tozsamosc, to moj potencjal jako bozego dziecka.
Zobacz co mowi Dawid w psalmie 23 czyli to przeciez ST!
"Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich, Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. "
To co my mamy jest lepsze i wieksze, bo mamy lepsze obietnice.
Zobacz co mowi Rzym. 8,32 "On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego?"
Zobacz iny werset:
"Kto ma Syna, ma żywot" Wiesz o jakie zycie tu chodzi o zoe. To Bozy rodzaj zycia.
Zobacz tez co mamy gdy rodzimy sie na nowo czyli z Bozego Ducha.
" przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury"
Mamy boska nature! Rozumiesz co to znaczy? Nie,to nie znaczy, ze stajemy sie bogami, to oznacza, ze mamy BOGA W SOBIE. On jest w nas ze swoja moca i LASKA. Kto ma boga ma zycie, ma pelnie laski. Bo chyba Bogu niczego nie brakuje, co, jak myslisz?
Zobacz tez co mowia inne wersety:
"Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę"
" Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios."
Wiesz w czy moze byc roznica odnosnie tego slowa charitoo? Ano w tym, ze Maria nie mogla wtedy w tamtym czasie sie duchowo na nowo narodzic (Jezus jeszcze nie umarl na krzyzu), wiec dostala swa laske, przywilej do urodzenia Zbawiciela, natomiast nasza laska jest tylko i zawsze w Jezusie, nie poza Nim. Gdy jakby wychodzimy z Jezusa, swiadomie zyjemy w grzechu, zapieramy sie Go, to nie jestesmy wtedy w tej lasce. Ale Maria po swoim narodzeniu byla dokladnie w tej samej sytuacji. Niczym sie nie roznila. Tak to wyglada.


Śr gru 18, 2013 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej?


Nie odpytuj mnie jak dziecko, tylko powiedz o co chodzi.


Śr gru 18, 2013 17:59
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Jak się zachowujesz, tak cię odpytuję. Zamiast się wymigiwać odpowiedz na pytanie:

Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej?


Śr gru 18, 2013 18:01

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a):
Czy Syna Bożego ktoś widział, czy nie?
Czy to, że zakazujesz ludziom przedstawiać Syna Bożego i do tego celu podpierasz się argumentem z Księgi Wyjścia 20, 4 pomijając to, co ten werset wyjasnia, a mianowicie Wj 20,3 i Wj 20,5 jest już bezczelnością czy jeszcze nie?
:-D
Czy utożsamianie przez Ciebie osoby Syna Bożego z bóstwami na niebie, na ziemi i w wodach pod ziemią jest już bluźnierstwem czy jeszcze nie?
:-D
e
Ktos widzial na pewno, ale po 1 nie masz prawa robic co ci sie podoba z postacia Boga, po 2 jest werset w NT, ktory podtrzymuje starotestamoentowe stnowisko by nie robic zadnych podobizn.
To chyba nieporozumieni, ja niczego nie zabraniam, to Biblia tak mowi. Ja tylko prosze, nalegam na szacunek do Boga i posluszenstwo wobec Slowa.
Biblia mowi jasno:
" I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy"
Zamienili chwale Boga na obrazy. To sens tego slowa. Jasny, klarowny, wiążący, domagajacy sie szacunku.
Ja nie utozsamiam Jezusa z zadnymi bostwami. Staram sie robic to co Biblia nam sugeruje, bo to dla naszego dobra.
Ale kazy robi jak chce. Nie kazdemu wygodnie wybierac Boze Slowo, ale coz codziennie wybieramy komu wierzymy i komu sluzymy. I z tego kiedys zostaniemy rozliczeni.


Śr gru 18, 2013 18:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 53  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL