Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 11:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 29  Następna strona
 Dlaczego pożegnałem Kościół 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Cytuj:
Nie. Bo nie bedzie ciebie zmuszal.

W niebie duszyczki grzeszą? Ponoć nie? Taki tam terror, wszystkie sa zmuszone?

Cytuj:
Ty chcialbys boga na miare swohego rozum (k)u. Zeby ci pasowal, zeby byl mily, slodziutki, glaskal po glowce, lapal za raczke zanim ukradnie, ale jednoczesnie toba nie manipulowal i tak ciebie skleil zebys byl dobry sam z siebie.

No niestety Bog jest Inny.
Tobie sie nie podoba, bo nie pasuje do twoich oczekiwan. Gdyby pasowal to ja bym sie martwila.

Rozumiem, że taki właśnie był Bóg wobec Maryi i tylko dlatego nie grzeszyła, prawda? Manipulował nią na zmianę z trzymaniem za rączkę? A w niebie duszyczki terroryzuje, bo inaczej zaczynają natychmiast grzeszyć?

Czy wierzysz we wszechmoc Boga? Chyba tak. To czemu nie mieści Ci się w głowie, że może nas obdarzyć taką wytrwałością, samodyscypliną, szlachetnością, "łaskami", tak nas wychować, że sami, bez przymusu, będziemy czynić tylko zło? Przerasta to Wszechmocnego?

I kolejny wątek: cierpienia zwierząt, które są o wiele bardziej powszechne, niż ludzkie. One też nagrzeszyły? Jak Bóg ponoc Przemiłosierny i ponoć Przesprawiedliwy na to przyzwala?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lis 30, 2014 19:51
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Chcesz Boga tyrana?
Bo jak sobie wyobrazasz polaczenie wolnosci czlowieka z niemoznoscia zlych czynow?

Widac jest to niemozliwe.
Ale moze masz jakas spojna teorie jak ma wygladac wolnosc, jezeli przymusowo zawsze wybierasz dobro?
Moze wyjasnisz na czym wtedy ta wolnosc wyboru polega?

Jezeli nie mozesz wybrac zle, bo jestes zaprogramowany na dobro, to po prostu nie jestes wolny.

W niebie beda ci, ktorzy uwierzyli w milosc Boga do nich osobiscie.
Bo Bogu nie chodzi o bezgrzesznych ludzi. Jemu chodzi o ludzi, ktorzy wiedza ze sa grzeszni ale wierza w Boze przebaczenie dla ich bledow.
Dopiero kiedy sami przed soba przyznamy sie ze nie jestesmy perfekcyjni i uwierzymy w milosc Boga do nas, On moze zaczac nam pomagac.
Przedtem do niczego nas zmuszac nie bedzie.

Ty sie buntujesz przeciw Bogu bo uwazasz ze On powinien posprzatac nasze bledy zanim je popelnimy, zachowujac oczywiscie w pelni nasza wolnosc (!)
Ja wierze i doswiadczam, ze On "sprzata", kiedy sie do bledow przyznamy. I tylko o to chodzi.


Ostatnio edytowano N lis 30, 2014 20:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N lis 30, 2014 20:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Kael napisał(a):
Ty chcialbys boga na miare swohego rozum (k)u. Zeby ci pasowal, zeby byl mily, slodziutki, glaskal po glowce, lapal za raczke zanim ukradnie, ale jednoczesnie toba nie manipulowal i tak ciebie skleil zebys byl dobry sam z siebie.

Ale przecież "tak skleił" wielu ludzi...
Popatrz na to w ten sposób: Bóg umie zrobić ludzi dobrych oraz ludzi złych.
Czemu więc nie robi wyłącznie tych dobrych?
Ja widzę dwie możliwości:
1. nie może (nie umie).
2. nie chce robić wyłącznie ludzi dobrych.

Twoim zdaniem jeszcze jakieś inne wchodzą w grę?

To jest tak samo, jak z aniołami. Bóg umie robić dwa rodzaje aniołów:
rodzaj 1: anioły, które zawsze będą służyć i nigdy nie upadną
rodzaj 2: anioły, które upadną i przestaną służyć

Gdyby Bóg stworzył wyłącznie rodzaj pierwszy, to nawet nie byłoby komu kusić Ewkę w Raju.
Ale heca, co nie? :)

Więc jak?
1. nie może (nie umie)?
2. nie chce?
3... ?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Ostatnio edytowano N lis 30, 2014 20:23 przez czuowiek, łącznie edytowano 1 raz



N lis 30, 2014 20:16
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Nie chce, bo nie chce niewolnikow.
Ty, jak widze, nie cenisz sobie wolnosci wyboru. Wolalbys zawsze musiec wybierac dobro?
To wybieraj. Nikt ci nie zabroni. To chyba wieksza satysfakcja wybrac dobrze bez przymusu?


N lis 30, 2014 20:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Jakich niewolników?
Masz dwie kategorie ludzi: dobrych i złych.
Patrząc na to w ten sposób mamy na Ziemi aż dwa rodzaje niewolników: niewolnicy trwania w dobru i niewolnicy trwania w złu.

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Ostatnio edytowano N lis 30, 2014 20:27 przez czuowiek, łącznie edytowano 1 raz



N lis 30, 2014 20:26
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Cytuj:
Chcesz Boga tyrana?
Bo jak sobie wyobrazasz polaczenie wolnosci czlowieka z niemoznoscia zlych czynow?

Nawet nie będąc wszechwiedzącym wiem, że można to osiągnąć bez tyranii. Naprawdę! Nie wierzysz? A Ty nie gwałcisz i nie mordujesz tylko dlatego, że ktoś Cię terroryzuje i nie pozwala? Mam tłumaczyć dalje jak gimnazjaliście, czy łapiesz? Jeśli nie , to hint: czy Bóg terroryzował Maryję?

Resztą postu odpuszczę, bo widzę, że całość zawiera Twoją niewiarę w to, że można powstrzymać się od grzeszenie bez zastraszenia. Gdyby to była prawda, to nie chiałbym trafić do nieba, bo tam ponoć nie grzeszą co oznacza - wg Ciebie - straszny terror!

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lis 30, 2014 20:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Kael napisał(a):
Ty, jak widze, nie cenisz sobie wolnosci wyboru. Wolalbys zawsze musiec wybierac dobro?
To wybieraj. Nikt ci nie zabroni. To chyba wieksza satysfakcja wybrac dobrze bez przymusu?

Dlaczego "dobrzy ludzie" wybierają dobro? Dlaczego Ty wybierasz dobro?
Wyboru dokonujesz albo pod wpływem niekończącego się splotu okoliczności, albo... No właśnie...
Co to właściwie jest ta "wolna wola"? Że wybierasz dobro albo zło, tak?
A czemu wybierasz albo dobro albo zło?
Bo "taka jesteś"?
A czemu "taka jesteś"?
Kto sprawił, że jesteś tak skonstruowana, że "raczej wybierzesz dobro niż zło"?
Dlaczego Ty wybierasz raczej dobro a Mariusz Trynkiewicz wybrał raczej zło i zatłukł młotkiem czterech chłopców? Dlaczego Bóg produkuje Trynkiewiczów, skoro mógłby produkować samych papieży Franciszków i Ciebie?
Czy gdyby na świecie istnieli sami papieże Franciszkowie (i Ty), to bylibyście niewolnikami tego, że wybieracie dobro? Czy wasz wybór dobra jest możliwy dlatego, że Trynkiewicz zatłukł młotkiem czterech chłopców? Bez tego wy nie moglibyście wybierać dobra?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


N lis 30, 2014 21:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Bardzo ładnie, to , Czuowieku, podsumowałeś. Serio.

Dodam tylko to, pominięte, zagadnienie:

I kolejny wątek: cierpienia zwierząt, które są o wiele bardziej powszechne, niż ludzkie. One też nagrzeszyły? Jak Bóg ponoć Przemiłosierny i ponoć Przesprawiedliwy na to przyzwala?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lis 30, 2014 21:16
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Cytuj:
Tak widać rozdawał Bóg - jednym za mało, innym wystarczająco, a jeszcze innym nadto. Do niego pretensje.

Bóg - rolnik z przypowieści Jezusa nie sortował ziarna, rozsiewał łaskę wiary wszystkim jednako.

Cytuj:
Ale ten rozum (dzieło Boga) jednym wystarcza aby oprzeć się pokusie, innym nie. Właściwie, to wszystkim nie. Więc kto spartaczył robotę?

Człowiek....jeden pdwoił 5 talentów, inny podwoił 3/2 talenty, a jeszcze inny zakopał 1 talent, bo nie chciało mu się wysilać nad jego podwojeniem.
Cytuj:
Komu i na jakie pytanie odpowiadasz?

Na Twój irracjonalny pogląd, ze Maryja została skonstruowana jako bezgrzeszny automat.

Cytuj:
Sugerujesz, że ofiary holocaustu tego chciały? "Lgnęły" do SSmanów? :o
Nie pytam o cieprienie po śmierci. Mówimy o stanie tu, na Ziemi.

Nikt nie pragnie cierpienia. A tu na ziemi tej łez doliny cierpienie jest naturalnym elementem.
Pałaszując schabowe pomyślałeś kiedyś jakie zadajesz zwierzęciu cierpienie pozbawiając je życia dla zaspokojenia własnych upodobań smakowych?

Cytuj:
Dlaczego nie jesteśmy więc podobni do niej, nie wybieramy zawsze dobra?

Nigdy nie zadałeś sobie tego pytania?....zacznij od siebie, łatwiej ci przyjdzie zrozumienie powszechności grzechu.
Cytuj:
Chłopie - robisz sobie jaja. Oczywiście, mozesz uciekać tak w nieskończoność, nazywają to samo ciągle inaczej, ale tylko będziesz uchylał się przed odpowiedzią: czemu nie jesteśmy jak Maryja? Moze być? Możliwe. To czemu nie jesteśmy? Czemu NIKT nie jest? Ludzie olewają nauki Boga? To może Bóg powienien być bardziej przekonujący? Nie potrafi? Szatan? To może Bóg powienien Szatana wychować? Nie potrafi? Mamy za słabą samodyscyplinę? Moze Bóg powinien obdarzyć nas większą? Nie potrafi? Coś innego? Może Bóg powinien temu zaradzić. Nie potrafi?

Poprawienie KOBIETO...... i już masz odpowiedź - łatwiej ci jako gremium patriarchatu uznawać, że polemizujesz z mężczyzną, bo przecież "cóż wie baba".....a to już grzech - pychy w konkretnym tym przypadku.
Ty poprostu klasycznie chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko.

Cytuj:
Nie wierzysz we wszechmoc Boga?

Wierzę, ale nie w sensie stwarzania bezwolnych automatów podległym sobie.


Cytuj:
Odpowiedz: Czy Ty jesteś jak Maryja? Czemu nie?

Bo wiele mi brakuje do wiary Maryi

Cytuj:
Odpowiedz: kupiłeś kilka miliardów zegarków, wszystkie się zepsuły. Czy uznasz tłumaczenia producenta, że wszystkie zepsuły się same z siebie, z nie dlatego, że zostały do kitu zrobione? Tak czy nie?

Nieużywane zegary adekwatnie jak niewinne dzieci nie psują się same z siebie.
Ź

Cytuj:
Bóg nie potrafił dać tak ładnie, tak skutecznie, abym ją przyjął?

Szanuje wolę i wybory każdego, nic na siłę.


Pn gru 01, 2014 10:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Drogi Tomku, przezywasz swoj zyciowy dramat ale czy w takiej wlasnie sytuacji nie powinienes zwrocic sie do Boga o pomoc, nie do kosciola ale do Boga, On cie wyslucha i wskaze twoja droge, tylko jest jeden warunek, zaufaj Bogu.

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pn gru 01, 2014 10:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
amadeus35 napisał(a):
Drogi Tomku, przezywasz swoj zyciowy dramat ale czy w takiej wlasnie sytuacji nie powinienes zwrocic sie do Boga o pomoc, nie do kosciola ale do Boga, On cie wyslucha i wskaze twoja droge, tylko jest jeden warunek, zaufaj Bogu.

Uprzejmie proszę o przestrzeganie zasad pisowni słownictwa religijnego. Nikt normalny nie zwraca się o pomoc do budynku kościelnego, lecz do Kościoła, którym jest sam Chrystus obecny we wspólnocie wierzących.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn gru 01, 2014 10:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 25, 2014 11:09
Posty: 35
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
A może trzeba porzucić przymiotniki np.: ewangelikalny, katolicki, protestancki, prawosławny, ( jak to było? Pawłowy i coś tam ) i nie dowalać sobie w imię Jezusa jak w wojnie trzydziestoletniej. Pewnie Chrystusowy by wystarczyło. No ale racje, tradycje, ( przecież ludzkie ) i t. p. są ważniejsze od Osoby Centralnej całego zjawiska: Jezusa Chrystusa. I tu każdy mi dowali z licznych denominacji tak przepuszczam.

Nie pożegnałem Kościoła. Ja Go jeszcze nie znalazłem gdzie caritas i agape są treścią życia codziennego


Pn gru 01, 2014 17:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Cytuj:
Bóg - rolnik z przypowieści Jezusa nie sortował ziarna, rozsiewał łaskę wiary wszystkim jednako.

To może powinien pomyśleć i dzielić wg potrzeb a nie po równo? Kurde - jest wszechmocny? To chyba powienien wiedzieć, co zrobić, aby wszyscy mieli dość wiary. Jest czy nie jest?

Cytuj:
Cytuj:
Komu i na jakie pytanie odpowiadasz?

>Na Twój irracjonalny pogląd, ze Maryja została skonstruowana jako bezgrzeszny automat.


Bardzo Cię proszę o koncentrację, nie bawią mnie surrealistyczne dryfy myślowe.

Zadałem pytanie: Odpowiedz: czemu nie stworzył nas wszystkich takimi jak Maryja? Nie potrafił czy nie chciał bezgrzesznej ludzkości?

A Ty odpowiadasz od czapy: Maryja była normalną kobietą, sama dokonywała wyborów - choćby zwiastowanie - nie odpowiedziała z automatu "tak", ale dyskutowała z aniołem przed wyrażeniem zgody.
Jakbym chciał, abyś mi odpowiedziała, czy Maryja była normalną kobietą, zapytałbym np "czy Maryja była normalną kobietą?" A tymczasem zapytałem " czemu nie stworzył nas wszystkich takimi jak Maryja? Nie potrafił czy nie chciał bezgrzesznej ludzkości?" Dostrzegasz różnicę między tymi pytaniami?

Do tego w ogóle nie rozumiesz, co piszę. Bo utrzymuję akurat przeciwnie, niż to opisałaś - twierdzę, że właśnie Maryja nie była automatem, co dowodzi, że można stworzyć człowieka, który równocześnie zachowuje wolną wolę i odporność na pokusę grzechu. No, ale trzeba by się zastanawiać na tym, co się czyta, a to takie męczące... :(

Cytuj:
Nikt nie pragnie cierpienia. A tu na ziemi tej łez doliny cierpienie jest naturalnym elementem.
A na naturę Wszechmocny nic nie poradzi, prawda? :roll:

Cytuj:
Pałaszując schabowe pomyślałeś kiedyś jakie zadajesz zwierzęciu cierpienie pozbawiając je życia dla zaspokojenia własnych upodobań smakowych?

Owszem. I podejmuję pewne kroki, aby to cierpienie zmniejszych, Nie jestem wszechmocny, więc niewielkie, ale jednak. A Bóg - wszechmocny - co zrobił, aby zmniejszyć cierpienie? Nie dał rady?

Cytuj:
Nigdy nie zadałeś sobie tego pytania?....zacznij od siebie, łatwiej ci przyjdzie zrozumienie powszechności grzechu.

Przecież pisałem wcześniej: nie jesteśmy tacy, bo nie mamy podobnej samodyscypliny, wiary, odporności na pokusy i innych - jak to sami nazywacie - łask. A nie mamy, bo Bóg nie dał.

Cytuj:
Poprawienie KOBIETO.
Sorki... :oops:
To był nie grzech pychy, tylko brak info o Twojej płci. Nicka masz bezpłciowego (ja zresztą też). Więc nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków, tylko odpowiedz: czemu nie jesteśmy jak Maryja?

Cytuj:
Wierzę, ale nie w sensie stwarzania bezwolnych automatów podległym sobie.

O - właśnie! Chcę tylko, żeby wszyscy byli jak Maryja - bezgrzeszni. Więc to TY twierdzisz, ze Maryja była automatem?

Cytuj:
Bo wiele mi brakuje do wiary Maryi

No więc czemu Bóg nie dał Ci jej więcej? Zabrakło mu na składzie?
Widzisz, są jakieś powody, dla którego nie jesteśmy tacy jak ona. Bóg je zna, Bóg potrafiłby temu zaradzić, gdyby chciał. Widać nie chce, nie przeszkadza mu grzeszna ludzkość.

Cytuj:
Odpowiedz: kupiłeś kilka miliardów zegarków, wszystkie się zepsuły. Czy uznasz tłumaczenia producenta, że wszystkie zepsuły się same z siebie, z nie dlatego, że zostały do kitu zrobione? Tak czy nie?

>Nieużywane zegary adekwatnie jak niewinne dzieci nie psują się same z siebie.

A jeśli używane (w końcu do tego zostały stworzone) wszystkie zepsują się - to co? Czy uznasz tłumaczenia producenta, że wszystkie zepsuły się same z siebie, z nie dlatego, że zostały do kitu zrobione? Tak czy nie?

Cytuj:
Cytuj:
Bóg nie potrafił dać tak ładnie, tak skutecznie, abym ją przyjął?

>Szanuje wolę i wybory każdego, nic na siłę.

Dla Ciebie dać ładnie, i dać skutecznie oznacza "na siłę"? Przyjmujesz tylko to, co Ci się wciśnie przemocą?
Alus - proszę o troszkę uczciwości, bo Twoje uniki są troszkę poniżej poziomu przyzwoitości. Rozpaczliwie udajesz, że nie rozumiesz.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn gru 01, 2014 17:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
medieval_man napisał(a):
amadeus35 napisał(a):
Drogi Tomku, przezywasz swoj zyciowy dramat ale czy w takiej wlasnie sytuacji nie powinienes zwrocic sie do Boga o pomoc, nie do kosciola ale do Boga, On cie wyslucha i wskaze twoja droge, tylko jest jeden warunek, zaufaj Bogu.

Uprzejmie proszę o przestrzeganie zasad pisowni słownictwa religijnego. Nikt normalny nie zwraca się o pomoc do budynku kościelnego, lecz do Kościoła, którym jest sam Chrystus obecny we wspólnocie wierzących.


Przepraszam za blad.

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pn gru 01, 2014 17:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Kael napisał(a):
Chcesz Boga tyrana?
Bo jak sobie wyobrazasz polaczenie wolnosci czlowieka z niemoznoscia zlych czynow?


Czyli docelowo Niebo będzie boską tyranią?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn gru 01, 2014 18:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL