Ja po prostu sceptyk jestem. Tak jak bez dowodów nie bardzo wierzę w regenerację zwęglonej Polo, podobnie traktuję historie o złotych tablicach mormonów (a przecież są na to świadkowie!!) czy też licznych zmartwychwstaniach różnych bogów.

Val: jakoś w sieci nie mogłem znaleźć fotek z odrastania jej nóg czy piersi (którymi nadal się chwali). Ciekawe dlaczego?

I nie wiem o co chodzi z odrastaniem nogi

No skoro babka twierdzi, że jej nogi były zwęglone, a potem stały się normalne, to chyba jej jakoś odrosły nie? No a piersi to już w szczególności - babka stwierdza, że w ich miejscu była dziura. A potem urosły jej duże, pełne piersi. Ciekawe, nie?

Cytat:

Całe moje ciało było wskutek tego silnego uderzenia pioruna zwęglone, moje piersi zniknęły. Przede wszystkim po lewej stronie, tam gdzie wcześniej była pierś, teraz była wielka dziura. Nie miałam już ciała. Zarówno żebra, brzuch, podbrzusze, nogi i wątroba były całkowicie zwęglone.


Albo tłumaczenie jest złe, albo babka inaczej rozumie wyrażenie "całkowicie zwęglone".

Ano, bo przesadza z niektórymi opisami. Nawet na stronach katolickim wyjaśniają pewne absurdy:
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/publicystyka/5-komentarze/4734-jezioro-spermy-dziecko-w-soiku-i-inne-bajki-glorii-polo
Że została trafiona przez piorun to wiadomo, ale jak to dokładnie tam było i jakie obrażenia to niestety

Na pierwszy rzut oka widać, że babce się pomieszało w głowie, no ale nikt nie udowodni że nie była w zaświatach i nie widziała swego ojca topiącego się w jeziorze spermy

Niemniej jeśli ludzie wierzący w te opowieści będą czynić dobro, a nie zło, to ok. Nie mam nic przeciwko, podobnie jak nie mam nic przeciwko wierzącym w różnych bogów - byle nie robili krzywdy innym. Dla mnie to wszystko jest tyle samo warte. Ale nie bardzo rozumiem dlaczego ktoś wierzy w zmartwychwstanie Jezusa 2 tys. lat temu, a nie wierzy żywej osobie dającej świadectwo tu i teraz?

@ Val

ciekawa dychotomia Val - z jednej strony powołujesz się na p. Polo, a z drugiej na stronę, która wykazuje, że to są w sumie bzdury

Widziałam kiedyś na jednej ze stron jakieś jej zdjęcia, ale obecnie już nie pamiętam jak ta strona się nazywała bo to było dawno, a trafiłam na nią przez przypadek.

gacjan czytaj uważnie- jajko się pytał o jakieś fotki z tego wydarzenia- no to dałam mu i fotkę i dokument lekarski. Chciał faktów, to je dostał.
A później pisał o odrastaniu nogi, co już faktem nie jest, więc mu wyjaśniłam, że kobita ma skłonność do przesady. Czytałam kiedyś tą książkę, ale zbyt wiele niewiarygodnych wydarzeń opisywała i do tego z potężnym ładunkiem emocjonalnym.
Więc są pewne fakty, które się wydarzyły w jej przypadku, ale jest też pokręcona relacja, więc uczciwie informuję o obu stronach medalu jej historii.

Ale niewiarygodne nie muszą oznaczać nieprawdziwe. To co dla człowieka jest nie do wyobrażenia dla Boga może być całkiem realne.

Zdjęcie NICZEGO nie pokazuje (ot, babka na łóżku, ledwie widoczna, żadnego zwęglenia nie widać), a "dokumentacja" lekarska to krótka notka opisująca przyjęcie pacjentki z wieloma urazami i oparzeniami, która była reanimowana, a obrażenia oczyszczone. Więcej nie dałem rady odczytać....
Czyli zero dowodów.

viewtopic.php?f=27&t=17528 - Gloria Polo - trafiona przez piorun stała u bram piekła !!!

No właśnie też mnie te zdjęcia nie przekonują.
Wielu ludzi każde objawienie, o którym słyszy bierze za dobrą monetę, ja raczej jestem megasceptyczny.

Wydaje mi się, że musiałbyś kogoś takiego zobaczyć na własne oczy. Dopiero wtedy byś uwierzył.

Niestety bardzo trudno mi uwierzyć w to, że zwęglone członki stają się normalne, a piersi, po których była tylko dziura, odrastają. Albo że ktoś faktycznie zmarły, po kilku dniach wraca do życia i nic mu nie jest. Albo, że anioły rozdają ludziom złote tablice. Rzeczywiście musiałbym to zobaczyć. Choćby na filmie zrobionym przez poważną telewizję - BBC, Discovery czy coś takiego. TV Trwam się nie załapie.

A Ty, zdaje się, łatwowierna dość jesteś...

Zależy kiedy i w jakim przypadku. W cuda zdziałane przez Boga wierzę.