Cud Słońca- prawdziwy czy nie??
Autor |
Wiadomość |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Alus napisał(a): Cytuj: Na pochodzenie z portalu "wiara" też się nie powołuj, bo najwięcej heretyków znalazło się wśród sług Kościoła. Ani to świadczy o tym, że mieli rację, ani o tym, że Kościół jest odpowiedzialny za ich bredzenie. A masz wiargodne dowody na to, że są to tylko bredzenia?....może podzielisz się tą wiedzą. Wystarcza mi opinia Kościoła.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 11:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sylwia A. napisał(a): Marek MRB napisał(a): O Kochani, po reakcjach widzę że dyskutujecie o Bogu, religii nie mając najmniejszych podstaw. Powiem więcej, my ("kochani" - jak to fajnie, że wszystkich tak do jednego wora wrzucasz...) nie mamy najmniejszych podstaw, żeby przyjmować takie Twoje gołosłowne oświadczenia. Rzeczywiście Sylwio, masz rację.
Nie macie podstaw
EOT
|
So lip 25, 2009 11:24 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Dobrze o Tobie świadczy, że poddajesz pozycję nie do uratowania.
|
So lip 25, 2009 11:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): Wystarcza mi opinia Kościoła.
Kościół uznał objawiena w Fatinie - a więc wraz ze wszystkimi towarzyszacymi mu zjawiskami.
W przypadku fenomenu opisanEGO w podanym linku Kościół nie wyraził Żadnego zdania.
RzEcz wtym, że nie musimy w nie wierzyć, ale nasze odrzucenie, niedowierzanie, nie jest argumentem, ani dowodem na "bajanie" - jak to ująłeś.
Podobnie zachował się tłum przed domem Jaira, wysmiewając Jezusa, gdy powiedział "dziewEczka nie umarała, ale śpi (Mk 5,21-43).
|
So lip 25, 2009 11:31 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Alus napisał(a): Kancermeister napisał(a): Wystarcza mi opinia Kościoła. Kościół uznał objawiena w Fatinie - a więc wraz ze wszystkimi towarzyszacymi mu zjawiskami. W przypadku fenomenu opisanEGO w podanym linku Kościół nie wyraził Żadnego zdania. RzEcz wtym, że nie musimy w nie wierzyć, ale nasze odrzucenie, niedowierzanie, nie jest argumentem, ani dowodem na "bajanie" - jak to ująłeś. Podobnie zachował się tłum przed domem Jaira, wysmiewając Jezusa, gdy powiedział "dziewEczka nie umarała, ale śpi (Mk 5,21-43). Ja pisałem o herezjach... Zastanawiam się, czy w ogóle czytasz czyjeś posty, czy też męka twórcza Cię zupełnie oślepiła?
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 11:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): Ja pisałem o herezjach... Zastanawiam się, czy w ogóle czytasz czyjeś posty, czy też męka twórcza Cię zupełnie oślepiła?
Czytam, czytam
Odnoszę się do Twoich wypowiedzi o "legendzie" związanej z o. Pio i o "bajdurzeniu" w owym przytoczonym linku.
A ja nie dowodzę, że te zdarzenia są udokumentowane i należy w nie wierzyć.
Pisze tylko, że wyrokowanie na bazie swojej niedowiary jest nieuprawnione.
Mnóstwo ludzi zaczytuje się w książce "Trafiona piorunem" - ja nie dotrwałam aby przeczytać do końca.
Ale nie twierdzę, że to tylko legenda czy bajdurzenie....poprostu nie wiem.
Lepiej przyznac nie wiem, nie dowierzam, niż wyśmiac, lub udowadniac fałszerstwo.
|
So lip 25, 2009 11:52 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Alus napisał(a): Odnoszę się do Twoich wypowiedzi o "legendzie" związanej z o. Pio i o "bajdurzeniu" w owym przytoczonym linku. A ja nie dowodzę, że te zdarzenia są udokumentowane i należy w nie wierzyć. Pisze tylko, że wyrokowanie na bazie swojej niedowiary jest nieuprawnione. Mnóstwo ludzi zaczytuje się w książce "Trafiona piorunem" - ja nie dotrwałam aby przeczytać do końca. Ale nie twierdzę, że to tylko legenda czy bajdurzenie....poprostu nie wiem. Lepiej przyznac nie wiem, nie dowierzam, niż wyśmiac, lub udowadniac fałszerstwo. Kościół, o czym była tu i ówdzie mowa, dzieli objawienia na dwa rodzaje. Objawienie publiczne, czyli Biblię i objawienia prywatne, czyli wszystkie inne. Objawienia publiczne są podane do wierzenia i wiara w nie jest nierozerwalna z przynależnością do Kościoła. Co do objawień prywatnych, to można w nie wierzyć lub nie, a nawet z nimi polemizować, czy też się nabijać... byle nie gorszyć, zgodnie ze słowami św. Pawła: "Badajcie, co jest miłe Panu. I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie tamtych" [ Ef 5,10n].
Drugą sprawą są dogmaty Kościoła, z których część pojawiła się w objawieniach prywatnych, jak np. dogmat o niepokalanym poczęciu. Dyskusja ta nie dotyczy jednak dogmatów.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 14:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): . Co do objawień prywatnych, to można w nie wierzyć lub nie, a nawet z nimi polemizować, czy też się nabijać... byle nie gorszyć, zgodnie ze słowami św. Pawła: "Badajcie, co jest miłe Panu. I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie tamtych" [ Ef 5,10n].
Ale św. Paweł napomina:
- "postępujcie jak dzieci światłości. Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość i prawda" (Fp 5, 8n-9).
A prawość zakazuje nabijania się z czyjeś wiary  ...w przeciwnym razie przechodzi się na stronę ciemności...
|
So lip 25, 2009 14:56 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Alus napisał(a): A prawość zakazuje nabijania się z czyjeś wiary  ...w przeciwnym razie przechodzi się na stronę ciemności... Uważam, że każdy chrześcijanin, chcąc się sensownie wypowiadać na tematy swojej wiary, powinien zacząć od studiowania Biblii "Zbierzcie się i wyjdźcie, przystąpcie wszyscy, wy ocaleni z narodów! Nie mają rozeznania ci, co obnoszą swe drewno rzeźbione i modły zanoszą do boga nie mogącego ich zbawić." [Iz 45,20]
"Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a kobiety ugniatają ciasto, by robić pieczywo ofiarne dla królowej nieba, a nadto wylewają ofiary z płynów dla obcych bogów, by Mnie obrażać. Czy Mnie obrażają - wyrocznia Pana - czy raczej siebie samych, na własną hańbę?" [Jr 7,18n]
"Wszyscy razem są głupi i bezrozumni; nauka pochodząca od bałwanów - to drewno." [Jr 10,8] Nabijanie się z czyjejś fałszywej wiary ma w Biblii długą tradycję.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 16:28 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Kancermeister napisał(a): powinien zacząć od studiowania Biblii
Jak widzę, dla Ciebie Stary Testament jest czymś równie wartym studiowania w sensie pozytywnym (a nie jako negatywny przykład!), co Nowy. Mimo że to właśnie znawcy Starego Testmanentu w pełnej zgodzie z jego przepisami ukrzyżowali Jezusa.
|
So lip 25, 2009 17:10 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Sylwia A. napisał(a): Kancermeister napisał(a): powinien zacząć od studiowania Biblii Jak widzę, dla Ciebie Stary Testament jest czymś równie wartym studiowania w sensie pozytywnym (a nie jako negatywny przykład!), co Nowy. Mimo że to właśnie znawcy Starego Testmanentu w pełnej zgodzie z jego przepisami ukrzyżowali Jezusa. Mylisz się. "W związku z tym, że dzisiaj już nie istnieje Sanhedryn, który 19 wieków temu skazał Pana Jezusa i wyraził życzenie, by ta niewinna krew spadła na nich i na ich synów, właśnie ci synowie w 1933 r. utworzyli w Jerozolimie oficjalny trybunał, złożony z pięciu znacznych Izraelitów, by na nowo podjąć sprawę tego wyroku. Wyrok wypowiedziany w tej sprawie przez ten trybunał, przy czterech głosach za i jednym przeciw, brzmi: <Pierwotna wypowiedź Sanhedrynu powinna być odwołana, gdyż niewinność oskarżonego została udowodniona i dlatego Jego skazanie stało się jedną z największych pomyłek, które zostały popełnione przez ludzi. Odwołanie jej stałoby się przyczyną chluby dla rasy żydowskiej>" [Niedziela] Proces Jezusa był mordem sądowym, wykonanym na zamówienie trzęsących się o swoją kasę saduceuszy oraz faryzeuszy, zazdrosnych o swoją władzę nad ludem.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 19:23 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Kancermeister napisał(a): właśnie ci synowie w 1933 r. utworzyli w Jerozolimie oficjalny trybunał
Jaki "oficjalny trybunał"? Nie opowiadaj bajek. W judaizmie rabinicznym żaden taki trybunał w jakikolwiek sposób odpowiadający Sanhedrynowi jest NIEMOŻLIWY.
Po prostu nie ma instancji, która by go "uoficjalniła". A w 1933 to nawet państwa żydowskiego nie było (które tak nawiasem też nie ma żadnego religijnego "umocowania" i którego wielu ortodoksyjnych żydów nie uznaje).
|
So lip 25, 2009 21:33 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Sylwia A. napisał(a): Kancermeister napisał(a): właśnie ci synowie w 1933 r. utworzyli w Jerozolimie oficjalny trybunał Jaki "oficjalny trybunał"? Nie opowiadaj bajek. W judaizmie rabinicznym żaden taki trybunał w jakikolwiek sposób odpowiadający Sanhedrynowi jest NIEMOŻLIWY. Po prostu nie ma instancji, która by go "uoficjalniła". A w 1933 to nawet państwa żydowskiego nie było (które tak nawiasem też nie ma żadnego religijnego "umocowania" i którego wielu ortodoksyjnych żydów nie uznaje). To nie ja opowiadam bajki. Zebrało się pięciu uczonych w Piśmie rabinów i dokonało rewizji procesu.
Także Tobie radzę zrewidować swoją wiedzę na ten temat. Wydaje Ci się, że Bóg skonstruował gigantyczną pułapkę, aby w niej ukrzyżować Swojego Syna?!
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 22:53 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Kancermeister napisał(a): To nie ja opowiadam bajki. Zebrało się pięciu uczonych w Piśmie rabinów i dokonało rewizji procesu.
Jeszcze raz Ci tłumaczę, że to bajka. Żadnych 5 rabinów (ani 50, ani 500 itd.) nie ma żadnych "oficjalnych uprawnień".
A tym bardziej do rewidowania orzeczeń Sanhedrynu.
Oczywiście prywatnie mogą sobie "ustalać", co chcą, przy kieliszku koszernego winka.
I rzecz jasna żadnych nazwisk nie podasz ani dokładniejszych namiarów nadających się do weryfikacji też, bo w bajkach mówi się ogólnie, np. "5 słynnych na cały świat rycerzy próbowało pokonać smoka, ale..."
|
So lip 25, 2009 23:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): Nabijanie się z czyjejś fałszywej wiary ma w Biblii długą tradycję.
Tyle tylko, że Jezus naucza: - "Słyszeliście, że powiedziano przodkom waszym....a Ja wam powiadam (Mt 5, 17-48).
A On powiada, że mamy miłować biźniego i czynić tak jakbyśmy chcieli, aby nam czyniono (złota zasada).....jesli odpowiada Ci nabijanie się w Twojej wiary  ....to kpij z innych...
|
N lip 26, 2009 9:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|