Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 11:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17
 Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Czy możesz wyrazić się jaśniej?
Chory podejmuje decyzję na własną odpowiedzialność.
Chcesz powiedzieć: jeżeli czujesz, że nie wytrzymasz czekających cię cierpień, to nie czekaj tego roku, aż będziesz niezdolny do samobójstwa, tylko porzuć wszelką nadzieję i zabij sie teraz?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn mar 22, 2010 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Straszliwa-straszliwa!! Nie wiem gdzie znów zobaczyłeś "nasze codzienne modły", ale prócz dentysty, dobrze by było byś się wybrał jeszcze do okulisty!! Albo otworzył usługi: "Jasnowidz-Wróżek" - czytam między wierszami!
Chory syn/córka na chorobę wg Twojego nazewnictwa taką, że rzyga kałem, prosi o eutanazję, sam nie ma sił kiwnąć palcem - oboje rodzice są niewierzący i jeden rodzic się zgadza, a drugi nie. Co polecisz w takiej sytuacji nieznoszący cierpienia innych Acro????


Pn mar 22, 2010 14:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Ja widzę że tu są pewne nieporozumienia to może wyjaśnię o co mi biega. Na wziętym z życia przykładzie i to tak dosadnie żeby już nie było wątpliwości. Otóż taka sytuacja. Pewnego dnia budzisz się z jakimś drobnym bólem brzucha, po kilkunastu dniach ten ból nie chce ustąpić tylko się nasila. I inne objawy których nie opiszę ale wiadomo o co chodzi. Idziesz do lekarza który po badaniach diagnozuje raka wątroby. Wiadomo, szpital, nadzieja na wyleczenie, rodzina pociesza, wszystko będzie OK. Mija jakiś czas, ma być operacja. Lekarze otwierają brzuch zaglądają po czym zaszywają. Diagnoza ? Nic się nie da zrobić. Zbyt zaawansowana choroba z przerzutami. Potem rekonwalescencja. Fajnie rana sie goi ale flaki coraz gorzej bolą. W końcu ból staje się nie do zniesienia. Lekarze podają morfinę w coraz większych dawkach. Bez tego wył byś z bólu przez cały czas. Coraz większe otępienie lekami. Do puszczania po nogach już się przyzwyczaiłeś ale do widoku własnych rąk grubości patyka jeszcze nie. Już nie chodzisz trzymając się ściany tylko inni muszą zanosić cie do ubikacji na którą nakładają specjalna gąbkową podkładkę żeby nie powiększać bólu w zasadzie gołych kości tylko okrytych cienką skórą. A ból narasta. Jest coraz gorszy i zastrzyki morfiny przestają pomagać. Chyba że są tak silne że odpłyniesz i na chwile zapomnisz. Wiesz że to już koniec. Tylko ile to jeszcze potrwa ?

W przypadku który opisuję trwało jeszcze prawie rok. Ja życzyłbym sobie żebym w takiej sytuacji mógł się zdecydować i poprosić o eutanazję. Ja. Ja sam. Nie ktoś inny, nie rodzina tylko ja na własne życzenie. Poprosić a nie żądać. Powiedzieć zlitujcie się...


Pn mar 22, 2010 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Wojtas_nr1 napisał(a):
Straszliwa-straszliwa!! Nie wiem gdzie znów zobaczyłeś "nasze codzienne modły", ale prócz dentysty, dobrze by było byś się wybrał jeszcze do okulisty!! Albo otworzył usługi: "Jasnowidz-Wróżek" - czytam między wierszami!

Ty się dobrze czujesz? Jakiego to szczególnego daru widzenia trzeba żeby wiedzieć, że ludzie chodza na ogół do kościoła modlić się? To co tam robicie - gracie w warcaby? Planujecie zamachy? Teraz to już całkiem nie wiem, co co ci biega.
Cytuj:
Chory syn/córka na chorobę wg Twojego nazewnictwa taką, że rzyga kałem, prosi o eutanazję, sam nie ma sił kiwnąć palcem - oboje rodzice są niewierzący i jeden rodzic się zgadza, a drugi nie. Co polecisz w takiej sytuacji nieznoszący cierpienia innych Acro????
Ale trudna zagadka i jaki dylemat moralny, ho ho!

Chodzi o życie dziecka, jest to jego cierpienie i jest to jego decyzja. Pewno weźmie pod uwagę też argumenty rodzica, który przeciwstawia się eutanazji. Koniec kropka.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn mar 22, 2010 18:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
A ja myślałem, że uważasz, że sie ludzie w Kościele "fanatyzują" ?! Dziecko - syn - ma 36 lat - zapomniałem dodać.


Pn mar 22, 2010 23:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
W jednych się fanatyzują, w innych nie.
Jeżeli syn jest całkiem dorosły - to sprawa jeszcze prostsza. Jego życie, jego cierpienie, jego decyzja.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt mar 23, 2010 0:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
czyli gadasz bez sensu, jeśli całość przeczytać... i nie ma co dalej z Tobą gadać


Wt mar 23, 2010 11:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Co konkretnie jest bez sensu?
Że dorosły i nieubezwłasnowolniony człowiek może sam decydować o swoim życiu?
A może bez sensu jest narzucać innym przekonania wynikające tylko z wiary religijnej?
A może jednak uznałeś, że bez sensu jest dyskutować, skoro nie masz poza wiarą żadnych argumentów? Czyli jednak coś na kształt fanatyzmu...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt mar 23, 2010 21:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Chciałbyś ;)


Wt mar 23, 2010 22:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Acro napisał(a):
Co konkretnie jest bez sensu?
Że dorosły i nieubezwłasnowolniony człowiek może sam decydować o swoim życiu?
A może bez sensu jest narzucać innym przekonania wynikające tylko z wiary religijnej?
A może jednak uznałeś, że bez sensu jest dyskutować, skoro nie masz poza wiarą żadnych argumentów? Czyli jednak coś na kształt fanatyzmu...

Cóż, przez pryzmat wiary chrześcijańskiej odniósłbym każde cierpienie do krzyża Chrystusa. Jeśli jednak cierpiąca osoba nie identyfikuje się z męką Jezusa nie odbierałbym jej prawa do decydowania o własnym losie. Jeśli ktoś nie wierzy w Jego zbawczą mękę a chce zakończyć swe bezsensowne cierpienie (z jego punktu widzenia), ja szanuję jego wolę. Mój Pan nie uczy mnie narzucania swego zdania, lecz szacunku wobec bliźniego. Jeśli mój brat ma odmienną wolę - mogę upomnieć, ale przede wszystkim muszę go szanować jak siebie samego.


Śr mar 24, 2010 2:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Mazli!
Gdyby wszyscy katolicy w Polsce byli tacy jak Ty, zniknąłby w tym kraju antyklerykalizm... :)

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr mar 24, 2010 9:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Eutanazja-prawo do życia i śmierci, a wolna wola...
Rozmyślacz napisał(a):
Dzisiaj do postawienia pytania skłoniła mnie lektura na stronie http://www.eutanazja.info/ , a dokładnie pod linkiem-http://www.eutanazja.info/barbara-jackiewicz.html.

Jak to jest z wolną wolą człowieka, wobec takich problemów i jak nauka kościoła ma się do sytuacji gdzie człowiek nie może sam stanowić o życiu i śmierci...swojej śmierci.

Czy za wszelką cenę warto tłumaczyć wszystko zasadami wiary i ewangeliami?

zacytuję wybrane osoby, których komentarze są na tamtej stronie:

"Popieram eutanazję z pełnym przekonaniem i bez cienia wątpliwości. Jakim prawem zapewniamy, takiej osobie jak Krzysztof, upokorzenie, odbieranie godności i sztuczne podtrzymywanie ,,funkcjonowania'' organizmu niezdolnego nawet do samodzielnej realizacji potrzeb fizjologicznych. To barbarzyństwo ze strony polityków, którzy konstruują swoje poglądy tylko pod publikę, tylko po to by ich mało rozgarnięty, katolicki elektorat się nie oburzył i zagłosował w kolejnych wyborach na ,,obrońców'' życia. Jest XXI wiek i mamy prawo do godnego życia, w zgodzie ze swoimi potrzebami, a dorabianie ideologii o najwyższej wartości życia i umocowaniu Boga do decydowaniu o jego początku i końcu jest w tej sytuacji śmieszne, nieadekwatne i mocno ograniczone."

i inny

"Popieram eutanazję.
Jeśli biskupi są jej przeciwni, to niech udowodnią to opiekując się niepełnosprawnymi i przerobią swoje pałace zwane kuriami na hospicja."


i jeszcze jeden

"Przeciwników eutanazji zapraszam do opiekowania się taką osobą 24 h na dobę. Po tygodniu zmienią zdanie. Łatwo mówić, że jest się przeciwnikiem eutanazji jak nie ma się zielonego pojęcia ile pracy i wysiłku wymaga opieka, a Państwo rzuci ochłap w postaci 520 zł (obecnie jeszcze 420 zł) za rezygnajcę z pracy w celu zajęcia się osobą niepełnosprawną. O pielęgniarce na stałe też można zapomnieć.

Wiem, że dla matki taki apel to koszmar, bo żadna matka nie chce śmierci własnego dziecka - ale ten chłopak nie ma życia, to nawet nie jest wegetacja."



jakie jest wasze zdanie ?


Wiem ze opieka nad tak chora osoba jest bardzo ciezka mialem osobiscie taki przypadek .... pieniadze to drugorzedna sprawa pozostalo jeszcze sumienie i wiara ?? nie sadze ze ktos swiadomie skazal by swoja bliska osobe na smierc tylko dlatego ze jest mu ciezko a juz napewno nie czlowiek szczerze wierzacy....

_________________
Bog jest Miloscia :)


So maja 22, 2010 18:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL