@Mike29


Bo brak Ci kontrargumentacji. Wniosek, że specjalizujesz się tylko w beletrystyce sci-fi


A jak myślisz na czym polega dyskusja i argumentacja w niej. Głosisz jakąś tezę i musisz ją obronić Inaczej zachowujesz się jak dziecko i nie można Twych wypowiedzi traktować poważnie, gdyż sprowadzasz wtedy dyskusję do poziomu piaskownicy.
Jeżeli nie dasz tych przykładów to Twoja wypowiedź poprzednia tj czyste sci-fi.

Jak myślisz Encyklika bł. Jan Paweł II Wiara i rozum (Fides et ratio) o czym jest?

W końcu frater napisał cos o sobie.


Jan Paweł II ?
To ten co te banialuki nt. buddyzmu w swojej książce powipysywał?

Trzymaj się ściśle tematu, by go nie rozmydlać.

Masz wiedzę o tej Encyklice, czy za kolejne dziecko w dyskusji chcesz uchodzić?

No chyba lepiej za dziecko niz za wariata jak ty.

Nie dam dopóki nie odpowiesz na wcześniej postawione pytania. Tego od Ciebie będę wymagać. Dick ma racje, Ty sam o sobie piszesz, Ty nie bronisz żadnej z postawionych tez, Twoja "obrona" polega wyłącznie na stawianiu się w pozycji profesora i zadawaniu pytań innym, a następnie wyśmiewaniu ich odpowiedzi, gdy nie pasują do twojej logiki. To nie jest żadna dyskusja, to jest monolog człowieka, któremu się wydaje, że to nie forum, tylko sala wykładowa, a on sam na stanowisku profesora, zaś my wszyscy studenci do odpytki Przejżyj sobie swoje posty w tym temacie, zobacz człowieku jakich Ty zwrotów używasz, jak formułujesz zdania do innych. To jest jedno wielkie kuriozum co Ty tu wyrabiasz.

To jest chyba szczyt hipokryzji na tym forum.

@Mike29
Jakie pytania? Czasem nie mam czasu i mogę czegoś nie doczytać za co przepraszam `i z dołu i z góry`.

A co z Wizjami `Życia po życiu`, u których ustała praca mózgu (odnośnie Twojej wypowiedzi o `płataniu figli` podczas śmierci przez ludzki umysł) ?

Co do poszczególnych Cudów BOŻYCH to też Was zamierzam tu przepytać tylko nie wszystko naraz, by Wam się wiedza nie zlała.

ps
Rozmawiam z Wami Waszym językiem (traktowanie z góry - niestety na takim poziomie o dziwo jest najwięcej Nawróceń dla pewnej grupy osób - jest to dla mnie nie zręczne i dość kłopotliwe bardzo często, bardziej wolę argumentować Charyzmatycznie)

ps2
Proponuję pozbieraj pytania do mnie i daj je na dole swojej wypowiedzi - chętnie na nie odpowiem

Jak przestaniesz sie tutaj udzielać to i nawróceń bedzie więcej.
Bo tak rozkminiam i wyszło mi że ci którzy moze by chcieli, myslą sobie -a co jesli się nawróce i tez zostane wariatem jak frater - a wtedy speniają i odchodzą.

Nie musisz czytać moich wypowiedzi jak Ci blokują Nawrócenie. Filtruj je. Ja ze swej strony mogę -jak Ci pasuje - ignorować też Twoje wypowiedzi.

Byli więcej zakręceni odemnie Katolicy.

Np. św. Symeon Słupnik Młodszy, św. Symeon Słupnik Starszy, czy założyciel Zakonu żebraczego św. Franciszek z Asyżu, czy św. Karol de Foucauld - jest ich bardzo, bardzo, bardzo wielu.

O mnie sie nie martw - nawracać sie nie mam zamiaru.
Ale co jesli wchodzą na to forum ludzie z jakimiś rozterkami, poszukujący, będący w trudnej sytuacji życiowej.
Szukający nadzieji, u których wiara się juz wypala albo wypaliła a oni bardzo by chcieli ja na nowo w sobie wzbudzić
I nagle trafiają na twoje posty z których odmęty szaleństwa i niezrównoważenia psychicznego wylewają z rytmiczną częstotliwością. I ten wariat jeszcze informuje, ze pełni posługę charyzmatyczną i modli się za pozostałych. Pytanie po co - by też zostali wariatami jak ty?

I taki biedny człowiek doznawszy szoku, i z pewnością pragnący zachowac zdrowie psychiczne odchodzi.
A ty masz go na sumieniu. To twoje świadectwo sprawiło, ze bedzie smazył sie w piekle.

Napisałbym tobie - wejdz tutaj:

"chętnie pomożemy, porozmawiamy
http://www.katolik.d500.pl"

że oni ci pomogą, ale wyglada to na czeluść diabła i otchłań szaleństwa, więc polecam zwykłego psychiatrę.

Określiłeś swoją wypowiedzią swoje stanowisko jednoznacznie więc idąc za Objawieniami Prywatnymi o konstrukcji świata sam się wykluczyłeś z dyskusji merytorycznej, bo wpływ na Twoje wypowiedzi ma głównie `tez z ogonem` więc nie trudno się zorientować, że jesteś tu tylko po to, by mieszać Poszukującym BOGA osobom w głowach.


ps
Po co taka argumentacja. Czyżbyś wierzył w piekło?

Weź przykład z Szymona Słupnika, też wejdź na jakis słup, jak najdalej od skupisk ludzkich, by ciebie ludzie nie ogladali a sam Jezus na sądzie ci wynagrodzi, że w koncu przestałes zniechęcać ludzi do jego owczarni.

Miał ogrom naśladowców. Byli to Stylici, chrześcijańscy asceci, którzy w akcie dobrowolnej pokuty prowadzili życie w odosobnieniu, przebywając na słupach.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stylici

A PAN JEZUS zachęca do Ewangelizacji, która jak wskazuje Katechizm KK jest dla każdej osoby Bierzmowanej na zasadzie (można powiedzieć) przymusu.

Również nie zamierzam się "nawracać", zwłaszcza, że nie mam z czego, bo nigdy w Boga żadnego nie wierzyłem, a na bajeczki nawet w dzieciństwie bylem mało podatny. Co najwyżej możnaby próbować mnie werbować to słowo lepiej pasuje i myślę, że takie są intencje fratera on nie chce nawracać ludzi, on chce ich werbować. Jego niedoczekanie. To jest temat dla ateistów, po to by usłyszeć ich odpowiedzi, niech frater założy sobie dedykowany temat "werbunki fratera" i tam urządza szopkę.

A czy jesteś po Pierwszej Komunii Świętej?

Ta wiedza Ci się przyda w tematach o homoseksualizmie, jako chorobie na skutek głównie źle przekazywanych wzorców w młodości.

A temat się zowie "3 pytania do ateistów"

To nie jest trudne do zrozumienia dla osób z podstawami języka polskiego. Ja to rozumiem jednoznacznie. Jest różnica między `do`, a `tylko i wyłącznie dla`.