aż szkoda pisać o tych wszystkich Lutrach, Lefebvre'ach, z których każdy powyżej swojego nosa nie widział i swoją ambicję nad dobro Kościoła przedkładał...

Napisałeś to samo, z identycznym błędem, bo łatwo można sobie wyobrazić, że mogłoby to zostać podyktowane troską o dobro kościoła, jeśli Lefebvre osobiście uznawał to co pisał Pius X za nauczanie ex cathedra. Luter ustanowił własne prawa, Lefebvre skorzystał z istniejącego. Fundamentalna różnica.

Nie napisałem że kazanie ks Wierzyckiego jest nieomylną nauką KK. Pismo Święte dowodzi odpowiedzialności zbiorowej a Kościół zatwierdzając ostrzeżenia kierowane przez NMP w Fatimie i innych miejscach Jej objawień,tą prawdę potwierdza. Kazanie ks Wierzyckiego jest dowodem, że wierni nie odrzucają tej prawdy która mówi, że Bóg kieruje ludzkością także poprzez kary a nie tylko błogosławieństwa.



Kary zbiorowe potwierdza min Katechizm kard Gaspariego

Czy Adam swoim przestępstwem zaszkodził także potomstwu?

Adam swoim przestępstwem zaszkodził także potomstwu, bo przeniósł na nie nie tylko pożądliwość, śmierć i inne kary za grzech, lecz także sam grzech, to jest pozbawienie sprawiedliwości i świętości.


Słowa Pana Jezusa sprzed ponad dwóch tysięcy lat, które wypowiedział do miasta Jerozolimy: "O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale to zostało zakryte przed twoimi oczami... Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia" (Łk 19,41-44).

"Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg Moich, toteż poprzysiągłem w gniewie Moim: Nie wejdą do Mego odpoczynku" (Hbr 3,10.11).

Toć tylko posoborowiacy i lutrzykowie potrafią razem się modlić i nawet założyli wspólnotę z Taize.
Widział ktoś abo Lefebvre'a wyznającego ''ekumenizm''?

Lepiej zajmij się sprawą Banku Ambrosjano i Watykańskiego, razem prowadzących interesy z błogosławieństwem Propaganda Duo zwaną też lożą P2.

Endeku

Bóg który strąca samoloty, tworzy tornada, powoduje trzęsienia ziemi, niszczy dorobek ludzi tak samo winnych wielu grzechów, jak i niewinnych żadnym (noworodków). Aż tak się boisz że Bóg Cie nie wpuści do nieba, że uwierzysz we wszystko, nawet jeśli to samemu Bogu urąga? Właściwie co mogło Cie przekonać to już zostało napisane. Skoro przypisujesz Bogu zbrodnicze zapędy, to już Twój problem.


Jest nawet gorzej, chrześcijanie, również katolicy, rozmawiają z Żydami Mesjanistycznymi.

Zdaje się, że to Ty masz problem, nie ja.
''U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone''

Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?

(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. VI, 14-16).

Jakimi balwanami, Endek?
Jezusa Chrystusa nazywasz balwanem? Ty, "katolik"?

Bałwanienie do kwadratu.
Zobacz wpierw, kto jest autorem tych słów?
Albo tych?
1Ko 16: 22, 23 Jeśli kto nie miłuje Pana, niech będzie przeklęty!

A kto ci powiedzial, ze chrzescijanie innych wyznan nie miluja Jezusa Chrystusa?

Ja wierzę w Jeden Święty i Apostolski Kościół. Inne wyznania choć niby chrześcijańskie z nazwy, czczą demona.

Zaraz po fragmencie, w którym faryzeusze zarzucali Jezusowi: Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili: "On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy". Mt, 12, 24
Jezus mówił o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu.

Mam wrażenie, że poszedłeś o jeden krok za daleko.

dokładnie - pomijając fakt różnic między herezją formalną i materialną znaną już przed Vaticanum II to jednak fakt, że czczą w sposób heretycki nie znaczy, że czczą demony.
Błędnie - to fakt niezaprzeczalny - ale nie demony.

@Endek, celnicy i nierzadnice wyprzedza ciebie do Krolestwa Niebieskiego. I to jeszcze roznych wyznan chrzescijanskich.

Bo, jesli czytujesz czasami Ewangelie to moze wiesz, ze Pan Jezus nas o wyznanie pytac nie bedzie.
O rozne inne rzeczy. ale akurat nie o przynaleznosc formalna do Kosciola. Nawet jezeli bedziesz sie na to powolywal, On tego nie uwzgledni. Chyba, ze jako okolicznosc obciazajaca...

@ Kael

przesadziłeś, wiadomo że katolicyzm jest jedyną, właściwą religią. Natomiast co do innych wyznań - jest rozróżnienie na herezję formalną i materialną... Poza tym oni czczą Pana Jezusa w sposób nie właściwy, błędny, ale na pewno nie oddają czci demonom.
Sprzyjanie pysznemu i ekskomunikowanemu arcybiskupowi tak się kończy...