adam111151 napisał(a):
Jezusa widzieli ale to nie ma nic do rzeczy poniewaz Jezus nie jest bogiem
Poza przytoczonymi juz wczesniej przez kilka osob fragmentami Nowego Testamentu, gdzie ewangelisci mowia o Jezusie jako Bogu, mozna tam rowniez znalezc slowa samego Jezusa, z ktorych jasno wynika, ze Jezus mowi o sobie jako o Bogu.
Wezmy slowo "zycie". To jeden z tytulow, ktorego uzywal Jezus mowiac o sobie i w ten sposob identifikowal sie z zywym Bogiem.
W ST wyraz ten jest nieodlaczny od Boga, dawcy i zrodla zycia, ktory stworzyl swiat i napelnil go "tchnieniem zycia" (Rdz 2:7). Slowo to laczone rowniez bylo nieustannie z wiara w zmartwychwstanie i zycie wieczne, ktore czlowiek mogl osiagnac tylko przez wiare w Boga i wypelnianie Jego przykazan.
Jezus nadaje temu slowu nowy wymiar. Bogatemu mlodziencowi pytajacemu o sposob na otrzymanie zycia wiecznego Jezus odpowiada: "Pojdz za Mna" (Mt 19; 16-22). W ewangelii sw. Jana slowo "zycie" pochodzace od greckiego "
zoe" pojawia sie w scenie przy grobie Lazarza. Marta wierzy w zmartwychwstanie w dniu ostatecznym, ale wierzy tez, ze sama obecnosc Jezusa jest wystarczajaca, by czlowiek pozostal zywy, dlatego mowi, ze gdyby Jezus przyszedl na czas, jej brat nie umarlby (i ze tak jest, przypomnijmy sobie mlodzienca z Nain i corke Jaira). Jezus jej odpowiada: "Ja jestem Zmartwychwstaniem i Zyciem. Kto wierzy we Mnie, chocby i umarl, zyc bedzie. Kazdy, kto zyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki" (J 11: 25-26).
W rozmowie z faryzeuszami po uzdrowieniu chromego przy sadzawce Owczej Jezus mowi do tych ostatnich: "Badacie Pisma, poniewaz sadzicie, ze w nich zawarte jest zycie wieczne: to one wlasnie daja swiadectwo o Mnie" (J 5: 39)
Idzmy dalej. Jezus mowiac o sobie nazywa sie chlebem, woda, swiatlem -symbole zycia, bez nich zycie jest niemozliwe:
"Ja jestem chlebem zycia" J 5: 35, 48
"Ja jestem swiatloscia swiata. Kto idzie za Mna, nie bedzie chodzil w ciemnosci, lecz bedzie mial swiatlo zycia" (J 8: 12)
"Kazdy, kto pije wode, ktora Ja mu dam, nie bedzie pragnal na wieki, lecz woda, ktora mu dam, stanie sie w nim zrodlem wody wytryskujacej ku zyciu wiecznemu." (J4: 14)
Rowniez slowa Jezusa sa SLOWAMI ZYCIA:
"Zaprawde, zaprawde powiadam wam: Kto slucha slowa mego i wierzy w Tego, ktory Mnie poslal, ma zycie wieczne i nie idzie na sad, lecz ze smierci przeszedl do zycia.(...) Podobnie jak Ojciec ma zycie w sobie, tak rowniez dal Synowi: miec zycie w sobie samym." (J 5: 24-26)
Sw. Piotr jako pierwszy sposrod apostolow wyraza te wiare slowami:
"Panie, do kogoz pojdziemy? Ty masz slowa zycia wiecznego" J 6:68
Tak wiec widac, ze to co Jezus mowi o sobie, tak jak sie tytuluje, swiadczy o tym, iz jest Bogiem. ZYCIE jest atrybutem Boga i tylko do Boga nalezy. Bog jest Panem zycia, dlatego Jezus, ktory jest rowny Ojcu, jest ZRODLEM ZYCIA. Jest Slowem, przez ktore "wszystko sie stalo" i w ktorym "bylo zycie" (J 1; 3-4).
To, co powiedzial Marcie przy grobie Lazarza, powtorzyl w Wieczerniku:
"Ja jestem Droga, Prawda i ZYCIEM" (J `4:6)
Boskosc Jezusa potwierdza sw. Jan Chrzciciel:
"Kto wierzy w Syna, ma zycie wieczne; kto zas nie wierzy Synowi, nie ujrzy zycia, lecz grozi mu gniew Bozy" (J 3: 36)
oraz sw. Jan Ewangelista w zakonczeniu swojej ewangelii:
"I wiele innych znakow, ktorych nie zapisano w tej ksiedze, uczynil Jezus wobec uczniow. Te zas zapisano, abyscie wierzyli, ze Jezus jest Mejaszem, Synem Bozym, i abyscie wierzac mieli zycie w imie Jego" (J 20; 30-31)