Oj tak Sewerynie. Ty wiesz że salony samochodowe sprzedają samochody i ja to wiem. Tylko, że kiedy zapytamy się, skąd ten salon wziął te samochody, to ja dowiem się gdzie jest fabryka, zgłębię proces tworzenia samochodów, idąc dalej być może kiedyś się nawet dowiem skąd się wzięły części, a ty wymyślisz sobie że samochody stworzył wszechmogący właściciel sklepu i uznasz to za w pełni satysfakcjonującą odpowiedź, dodatkowo uważając mnie za głupka, że nie dochodzę do tego samego oczywistego wniosku.

Seweryn, bez urazy, ale rozpoczynać i kontynuować forumowe przepychanki też trzeba umieć, a Tobie wychodzi to tak kiepsko jak masa nietrafionych analogii

Oby Piekielny Demon Głupoty i Wygadywania Bzdur zechciał zesłać na Was łaski uświęcające do poznania prawdy najprawdziwszej.

Ja przypuszczam, że Seweryn nie musi udowadniać spraw oczywistych, które są niezbitymi faktami, że Stwórcą Właściciela sklepu jak i pracowników, jak i Ciebie, jak i mnie jest BÓG .

I BÓG też jest przy każdej czynności, którą wykonujemy; dobrej i złej. Przy montażu samochodów też jest BÓG. I Właścicielem wszystkiego co jest na ziemi też jest BÓG. I BÓG nie przemija i jest ABSOLUTEM - jest wszędzie. Ma Moc także nad szatanem i jego poplecznikami i strąca ich na same dno piekła.

Jeśli demon o którym piszesz istnieje to faktycznie możesz być pod jego władzą.

Istnienie sily wyzszej, nie mowiac juz o bogu osobowym, w zaden sposob nie jest faktem. Nawet najmocniej wierzacy teista po prostu nie jest uprawniony by tak twierdzic. Sa tylko dwie mozliwosci:
1. Klamstwo - jesli stwierdzasz zaistnienie faktu ze swiadomoscia, ze to jednak faktem nie jest.
2. Pomylka - jesli ktos wprowadzil cie w blad, ze istnienie boga jest faktem, a ty przyswoiles sobie mylna informacje

Powyzsze sa prawdziwe niezaleznie od nieznanej nam odpowiedzi na pytanie o istnienie sily wyzszej.



To twoja wiara i pisanie tego wszystkiego w trybie oznajmujacym nie zwieksza sily wypowiedzi.

A czy faktem jest panowanie faraona Seti I w XIII wieku p.n.e ?

Czy najmocniej wierzący w to ateista jest uprawniony by tak twierdzić? Może to kłamstwo, albo pomyłka.

A jakie znasz fakty żeś osobą materialną Bracie?

Pytanie do carbon_copy.

To zalezy jak dobrze jest to udokumentowane w wiarygodnych zrodlach historycznych, najlepiej wielu niezaleznych od siebie i nie posiadajacych znamion tendencyjnosci lub manipulacji. A gdyby jeszcze istniala piramida z odpowiednimi inskrypcjami i mumia w srodku to juz calkiem niedaleko jest do faktu. A nawet gdyby pozniej faraon Seti okazal sie mistyfikacja, na przyklad wykombinowana przez Carla Sagan'a do promocji poszukiwania istot pozaziemskich to tez swiat by sie nie zawalil. Po prostu nalezaloby zrewidowac nasza wiedze o swiecie.



Mozna twierdzic wszystko co jest zgodne z dostepna wiedza i nie trzeba do tego zadnej wiary. Faktem jest na przyklad, ze dotychczas na zadna inteligentna sile wyzsza sie nie natknelismy i coraz mniej pozostaje dziur w ktorych moglaby sie chowac.

Kiedy pukam sie w czolo, moja czaszka odzywa sie glosnym echem.

Powiadasz coraz mniej dziur. Nasza wiedza o powstaniu wszechświata jest taka sama jak np. 5000 lat temu . Albo stworzył go Stwórca, albo powstał sam z niczego. Powstanie z niczego to jedna wielka dziura, nie wiemy nic o początku poza tym że był, a to zakładano już tysiące lat temu.

Poza tym jeśli chodzi o dostępną wiedzę, to według przekazanej nam przez pokolenia wiedzy, Jezus zmartwychwstał.

czy przelewa się tam olej , czy woda?

A może jest pusta?

Js bym obstawiał pustkę. To jedyne logiczne wytłumaczenie.

Jakie niezależne Instytuty stwierdziły, żeś homo-homo sapiens?

Podalem fakt, ktory sugeruje ze jestem bytem materialnym. Jesli mam udowadniac, ze rowniez inteligentnym to temat na zupelnie inna rozmowe. Nie bede na darmo strzepil jezyka.

Na razie nie udowodniłeś żeś istotą materialną. W ściane jak pukniesz tesz jest podobny odgłos i dowód to jast na to , że jest cieniuteńka i za nia jest pustka.

Czy jesteś ścianą?