I co z Niepokalanym poczęciem?
Autor |
Wiadomość |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Andy72 napisał(a): A może za bardzo chcemy wszystko sami aby to była moja i tylko moja zasługa? Andy to nie ma znaczenia co my chcemy. To Boze zdanie sie liczy.
|
Śr gru 18, 2013 20:23 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Juz Yarpen_Zirgin Ci odpowiedział. Maryja była czały czas pełna łaski. W Wieczerniku czekała na Zesłanie Ducha Świętego i na dar Kościoła. Dar Ducha Świętego nie dołozył niczego do stanu łaski. Nawet poganie otrzymują dary Ducha Świetego, kóre różnią sie od stanu łaski. No wlasnie gdyby byla pelna laski to by nie czekala na dary, bo by je miala. Co to jest stan laski medieval_man? O co w tym chodzi? A jak czlowiek rodzi sie na nowo z Ducha Bozego to ma caly czas laske czy nie ma? Czy Bóg wystarczy czy wciaz nam jeszcze czegos brakuje? Bo nie bardzo rozumiem czego brakuje komus kto ma Boga w sercu? Co moze byc jeszcze lepsze, wazniejsze, cenniejsze? medieval_man napisał(a): Nie. Nie muszę dawać żadnego drugiego wersetu. Przyznajesz jednak, że dobrze buduję? Musisz zgodnie z listem do Koryntian. Ja w ogole cie lubie, wiesz. No i twardo sie trzymasz tego co masz. Nie masz nic wiecej wiec nie mozesz odpuscic, wiadomo.. medieval_man napisał(a): Tak więc już dowiedziałaś się czemu i czym słowo charitoo w tym wersecie różni sie od Ef 1,6? No wlasnie raczej to czego sie dowiedzialam potwierdza moje przypuszczenia. Nie czytales? thou art highly favoured; or graciously accepted, or hast obtained grace; not referring to electing, redeeming; justifying, pardoning, adopting, and sanctifying grace, which she had in common with other saints; but to that special and particular favour, in being chosen and singled out from all other women, to be the mother of the Messiah. Roznica miedzy ef 1;6 a lukasza 1;28 jest taka, ze Maria zostala obdarowana laska do urodzenia Mesjasza a my zostalismy obdarowani laska by stac sie synami Bozymi... czyli ona otrzymala laske do wykonania Bozego zadania a my otrzymalismy laske do wejscia w pewne miejsce pozycji w Nim, do synostwa. 1. Context tells us that Mary was kecharitmone because she was favored (charis in Luke 1:30) by God to be the mother of the Lord Jesus Christ. It's not because God made her sinless from birth. 2. There are other words in the Bible which are in the past perfect tense. Take for instance "beloved" in 1st Thessalonians 1:4 which is egapemenoi in past perfect tense Greek. Are we to conclude that their belovedness already started from birth? 3. Perfect tense of a participle doesn't indicate what period the condition started and how long will it last. medieval_man napisał(a): Jak widzisz, nie masz racji. Stan łaski rózni się od daru Ducha Co to jest stan laski? Powiedz mi dlaczego ktos ma byc za cokolwiek wdziecznym, brac przyklad z kogos kto wszystko dostal w prezencie od Boga, bo sam nic nie musial robic by to miec? Czego mozna sie nauczyc od kogos takiego? Za co dziekowac Marii? But if Mary’s happiness, righteousness, and life, flow from the undeserved love of God, if her virtues and all her excellence are nothing more than the Divine kindness, it is the height of absurdity to tell us that we should seek from her what she derives from another quarter in the same manner as ourselves. Powiedz? medieval_man napisał(a): Teologia od dawna rozróżnia między łaską a darami. Czy dary nie sa z laski? Czy w ogole jest cos na co sobie zasluzylismy czy wszystko mamy z laski, jak myslisz? medieval_man napisał(a): Chyba nie musze sie pwotarzać? Zapoznaj się z różnicą między życiem w łasce, a konkretnym darem. A czy nie kazda wierzaca osoba ma jedno i drugie? Ty tego nie masz? Tez masz, zapewniam cie. medieval_man napisał(a): Ale jest róznica pomiędzy stanem obdarowania łaską (które sprawia, że co prawda żyjemy w Duchu) przez obecnego w nas Chrystusa, a stanem całkowitego wypelnienia łaską. A wiesz co to jest stan całkowitego wypelnienia łaską? Bo nie bardzo rozumiem w praktyce na czym to polega i skad ty to wiesz, ze tak jest? medieval_man napisał(a): Tracimy zbawienie, kiedy grzeszymy. Moge sie zgodzic jak grzeszymy swiadomie to tak, ale nieswiadomie wg ciebie to tez? To co powiesz na wersety: "Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony" Mnie to wyglada na upadek, ktory nie powoduje utraty zbawienia. Zobacz sobie w listach do koryntian jak wielu grzeszylo a jednak Pawel nazywa ich swietymi. Czy Pawel sie myli? Przeciez on sam wymienia ich grzechy w liscie, ale na wstepie mowi: "... powołanym świętym, wraz ze wszystkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa na każdym miejscu, ich i naszym" medieval_man napisał(a): U was nie ma pojecia grzechu? Jest, ale widzisz wczesniej juz pytalam cie czy Bóg sie wyprowadza od kogos jak czlowiek zgrzeszy a ty mowiles, ze nie. Skoro sie nie wyprowadza to jak ktos taki traci zbawienie? Przeciez trzeba rozroznic grzechy popelniane swiadomie i nieswiadomie. Powiedz co to znaczy jak Biblia mowi: "ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie." medieval_man napisał(a): Ona się duchowo na nowo narodziła na samym początku. Ja wiem, że Bóg mieszka w sercu zbawionej osoby. A Maryja była zbawiona mocą zasług Jezusa jeszcze przed swoim narodzeniem. Widzisz z Ducha Bozego mozna sie narodzic dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, nie wczesniej. Wiesz my wszyscy zostalismy zbawieni moca zaslug Jezusa. Ale nikt tego nie moze otrzymac jeszcze przed swoim narodzeniem, bo Maryja sama mowila, ze " i rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim, " Wiec w tym momencie ona pokazuje, ze potrzebowala Zbawiciela. Od czego potrzebowala zbawienia? Od grzechu medieval_man, wiesz.
|
Śr gru 18, 2013 20:58 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Ten werset z NT, który przytaczasz, nie ma w tym kontekście żadnego znaczenia. Wszyscy to widzą oprócz Ciebie. Piszesz, że nie utożsamiasz Jezusa z bóstwami, podczas gdy to robisz zakazując nam czczenia Go w sporzadzancyh Jego wizerunkach. Bo widzisz robiac Bogu podobizne czynisz Go bozkiem. Bo namalowany Bóg to nie jest ten prawdziwy SWIETY WIELKI Bóg, ktory jest Duchem. To tylko image, nic wiecej. A Bóg tego nie chce.
|
Śr gru 18, 2013 21:01 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a): majanovak napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Jak się zachowujesz, tak cię odpytuję. Zamiast się wymigiwać odpowiedz na pytanie:
Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej? A ty swoje.. Ja czytalam ten rozdzial wiele razy. Wystarczy? To powiedz mi, maju, czy w Świątyni Jerozolimskiej zbudowanej przez króla Salomona znajdowały się jakieś wizerunki lub rzeźby? Jeżeli tak, to jakie? A jeżeli nie, to dlaczego? A powiedz mi jakie to w ogole ma znaczenie w kontekscie zakazu dla ciebie i dla mnie robienia podobizn tego typu..?
|
Śr gru 18, 2013 21:03 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a): Jak się zachowujesz, tak cię odpytuję. Zamiast się wymigiwać odpowiedz na pytanie:
Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej? juz ci odpisalam, jesli mi nie wierzysz to po co pytasz?
|
Śr gru 18, 2013 21:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a): majanovak napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Jak się zachowujesz, tak cię odpytuję. Zamiast się wymigiwać odpowiedz na pytanie:
Czy przeczytałaś w całości 6 rozdział 1 Księgi Królewskiej? A ty swoje.. Ja czytalam ten rozdzial wiele razy. Wystarczy? To powiedz mi, maju, czy w Świątyni Jerozolimskiej zbudowanej przez króla Salomona znajdowały się jakieś wizerunki lub rzeźby? Jeżeli tak, to jakie? A jeżeli nie, to dlaczego? Przeciez to beznadziejne. Juz jej to cytowalam. Majanovak zapisuje forum tasiemcami, a niewygodnych tresci z Pisma sw nie czyta. Ma zabetonowane poglady starotestamentowe, choc sama ST uwaza za nieaktualny, co sama pisala. I ma w wielkiej pogardzie np wszelkie modlitwy zapisane w Pismie sw jak Psalmy, czy Ojcze nasz, bo uznaje tylko dar jezykow (choc jest przeciw wielomowstwu na modlitwie). Ktos jej zaprogramowal w glowie sola scriptura na bazie zlego tlumaczenia i nie jest w stanie samodzielnie tej bariery przeskoczyc. Kosciol byl prowadzony przez Ducha sw do momentu uznania Kanonu Pisma sw (bo inaczej nie mialalby nic z czego by swoje teorie mogla wysnuwac) a zaraz potem zszedl na manowce. Czyli w roku chyba 397, kiedy ustalano Kanon NT Duch sw jeszcze w Kosciele dzialal bez ograniczen, a w 431 na Soborze w Efezie, juz Go nie bylo. No a potem to juz bylo calkiem zle.... To jest jak grochem o sciane. A najbardziej meczace jest wmawianie katolikom w co oni wierza. Zreszta Koziol tez uwaza, ze wie lepiej. Chrzest w Jordanie byl (jak nam mowi Pismo sw na odpuszczenie grzechow. Pan Jezus wedlug majinovak grzechow co prawda nie mial (choc przeciez Pismo sw mowi czarno na bialym "wszyscy zgrzeszyli", ale mowi tez, ze "mamy Arcykaplana bez grzechu wiec dla majinovak jest wszytsko ok - bez zastanowienia) ale ochrzcic na odpuszczenie grzechow sie dal. Jakis problem dla majinovak? Skad! Za to Maryja nie mogla byc pelna laski, bo otrzymala Ducha sw jak apostolowie. Ze Pan Jezus otrzymal Ducha sw na chrzcie? To maji nie zgrzyta. I tak jest zawsze, jak komus sie wydaje, ze Pismo sw moze sobie prywatnie wyjasnic.
|
Śr gru 18, 2013 21:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Alus napisał(a): Maja notorycznie zapomina o: - A przecież kresem Prawa jest Chrystus, (Rz 10,4) - Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia sie wiary. Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzic ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. Gdy jednak wiara nadeszła, JUŻ NIE JESTEŚMY PODDANI WYCHOWAWCY(Ga 3.23-24). Czyli co, to oznacza, ze mozesz wyrzucic Rzymian 1 z Biblii? to podrzyj ta kartke skoro wg ciebie to nas juz nie obowiazuje. " I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy" I co wyrzucisz to z Biblii, tak? A jesli nie chcesz tego zrobic to moze nalezy jednak sie temu poddac i byc poslusznym? Czyli wszyscy chrześcijanie wielbią w obrazach Jezusa "śmiertelnego człowieka o imieniu Jezus". A ponad zbawczą ofiarę Chrystusa przełożysz nakazy ST tyczące ofiar i innych obrzędów, np oczyszczasz się z grzechów wodą z popiołem spalonej czerwonej krowy (Lb 19,1-9).
|
Cz gru 19, 2013 9:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Cytuj: Bo widzisz robiac Bogu podobizne czynisz Go bozkiem. Bo namalowany Bóg to nie jest ten prawdziwy SWIETY WIELKI Bóg, ktory jest Duchem. Który przyjął ciało i stał się człowiekiem, narodził sie z Maryi i został umęczony na krzyżu, a trzeciego dnia zmartwychwstał.....nie wierzysz w to???
|
Cz gru 19, 2013 9:32 |
|
 |
RafaelSanti
Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:32 Posty: 62
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Ciekawe tak jest, ze na katolickich obrazach Jezus jest namalowany tak czesto jako male bezbronne dzieciatko w rekach swej matki.. Taki ten Jezus malutki, taki bezbronny, taki bez mocy.. Ach ta Jego matka jak ona sie potrafi Nim zajac, jak Go kocha.. wow Jakie to okropne! jakie wypaczone! A Jezus urosl, stal sie mezczyzna, doroslym, pelnym mocy, pelnym Ducha Swietego! A krzyz jest pusty, bo Jezus zmartwychwstal! Ale jak sie idzie do kosciola katolickiego to pelno roznych obrazow ponoc tej samej osoby choc za kazdym razem Pan Jezus wyglada inaczej, i w dodatku Pan Jezus taki biedny, taki malutki.. Choc przeciez juz nie powinien byc na krzyzu, bo zwyciezyl diabla i zwyciezyl (censored) i zatriumfowal!! Ale nie dla katolikow.. O nie.. To Pan Jezus wyskoczył z Maryi jako dorosły człowiek? Jakbyś chciała, to byś zauważyła że na ikonach Jezus jest ... dorosły. Maryja trzyma dorosłego Jezusa, tylko bez brody i zeskalowanego. Zatem nie ma na ikonach wizerunku Jezusa dziecka. A co do zachodnich obrazów, czy Maryja nie trzymała bezbronnego Pana Jezusa kiedy był dzieckiem? Czy Maryja położyła Jezusa do żłobka i wyszedł z niego tylko na Paschę do Jerozolimy żeby się zgubić. To wygląda na to że chciałaś odebrać Maryi jej prawa rodzicielskie. Czy masz wizerunek Maryi jako bezdusznej istoty, chłodnej i bez uczuć. Bo patrząc na te obrazy, Maryja chyba jest smutna (w większości), jakby patrzyła już na krzyż... Załóżmy że ty jesteś matką (może i prawda). Czy nie martwisz się o przyszłość dziecka. A czy dziecko nie jest malutkie. A czy Jezus pokonał szatana poprzez krzyż czy przez zmartwychwstanie? Raczej przez to pierwsze, prawda? Krzyż jest symbolem chrześcijaństwa, bo przez krzyż przyszło zbawienie i niebo. To właśnie krzyż - ale nie sam w sobie, lecz przez Jezusa - jest pomostem łączącym niebo i ziemię majanowak napisał(a): Kazdy, ktory zaprzecza Slowu jest pyszny! bezczelny! i arogancki! No właśnie! Zaprzeczasz że Maryja jest kecharitomene ( pełna łaski) oraz zaprzeczasz temu że jesteś echaritosen nie kecharitomene. majanovak napisał(a): Poza tym caly Duch tego Slowa, caly NT nie daje nam zadnych dowodow, ze Maria stoi ponad innych ludzi. "Witaj, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś pomiędzy niewiastami", "Błogosławieni którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je""a Matka jego zachowywała wszystkie te sprawy w sercu swoim",,błogosławiona, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana" i "potomstwo jej zmiażdży ci łeb [wężu]" - naprawdę nie? Czy znowu zaprzeczasz Pismu? majanovak napisał(a): Nie rozumiesz, ze Biblia tlumaczy sie sama? Trzeba spojrzec na calosc Slowa! Na kontekst, na Ducha tego Slowa. Racja. Trzeba widzieć taki jeden tekst zaznaczony na zielono... majanovak napisał(a): Ja widze, ze G5487 χαριτόω charitoō to to samo slowo uzyte. Na nic innego nie mam dowodu. Opieram sie na ogolnie dostepnym i znanym Greek Lexicon. Bo "ke" i "mene" to to samo co dać, zdać dodać, podać i wydać majanovak napisał(a): Maria jest blogoslawiona w tym wybraniu jej sposrod wszystkich kobiet jako Matka Boga. A Pan Jezus mówi co innego (zgodnie z twoim tłumaczeniem): Nie,błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je". Czy znowu zaprzeczasz pismu? majanovak napisał(a): Św.Łukasz napisał(a): "I rzekł jej anioł: Nie bój się, Mario, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. (31) I oto poczniesz w łonie, i urodzisz syna, i nadasz mu imię Jezus." "Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. (31) Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus."Ta laska to jak mowi aniol - urodzenie Pana Jezusa! Chyba to [że łaską było narodzenie Jezusa] widac w tym wersecie? Nie widać. Anioł nie mówi że narodzenie jest łaską. Ponieważ spodobała się Bogu, wybrał Maryję na oblubienicę. O tę łaskę chodzi. Spójrz zresztą na to co mówi Jezus o macierzyństwie swej Matki. majanovak napisał(a): NOSTRA napisał(a): KECHARITOMENE oznacza PEŁNIĘ ŁASK. PEŁNIA! Słowo kluczowe, wracam do przykładu szklanki z wodą, woda się już przelewa, jest całkowicie wypełniona. Bóg, przez anioła mówi:,,Maryjo, jesteś wypełniona łaską. Jesteś pełna łaski! Jeśli łaska jest pełnią, to już nie ma miejsca. Grzech nie znalazł miejsca w Maryi, ponieważ prędzej wypełniła się Maryja łaską. Powtarzam:grzech się nie zmieścił ani w 0,000000001% ! To wyobraznia autora jedynie. Mówisz o wyobraźni Łukasza, czy mojej? Jeśli masz na myśli pierwsze, to poważnie bluźnisz przeciw słowu ( a tego się nie spodziewam) jeśli o mnie , to powiedz dlaczego (z tego, co napisałaś, wynika że po prostu nie potrafisz na to odpowiedzieć) majanovak napisał(a): Czy Maria moze miec cos wiecej skoro kazde boze dziecko ma Boga w sobie? Maria byla czlowiekiem NOSTRA, tylko czlowiekiem w momencie spotkania sie z aniolem, nie ma powodu by myslec, ze do jej wybrania nie popelnila zadnego grzechu. To sa twoje wymysly jedynie, wyobraznia autora nie ma granic jak widze, ale to mnie nie przekona. Ja znam slowo NOSTRA. Nie ma wzmianki w Biblii, ze Maria urodzila sie bez grzechu. [/quote] Pisałem dlaczego ma coś więcej niż my. No ja też wierzę że była człowiekiem! Gdyby nie była, to Pan Jezus też nim nie był, co skutkuje tym, że nie bylibyśmy zbawienie. Och, to nie są wymysły wyłącznie moje! To wymysły Potomstwa Niewiasty obiecanej w raju! To Potomstwo (Kościół) zmiażdży łeb smokowi. Nie majanovak! Wspólnota! Nie jednostka! Ty wyjaśniasz pisma prywtnie a Kościół w społeczności. Pamiętasz chyba co mówił o tym święty Piotr?
_________________ ,,Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę''(Gal 6,8) ,Kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.'' (Łk 12,9)
|
Cz gru 19, 2013 15:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): majanovak napisał(a): A ty swoje.. Ja czytalam ten rozdzial wiele razy. Wystarczy? To powiedz mi, maju, czy w Świątyni Jerozolimskiej zbudowanej przez króla Salomona znajdowały się jakieś wizerunki lub rzeźby? Jeżeli tak, to jakie? A jeżeli nie, to dlaczego? A powiedz mi(...) Nie powiem, bo zadałem ci proste pytania, na które czekam na odpowiedź. Zamiast się wymigiwać i odwracać uwagę, udziel na nie odpowiedzi.
|
Cz gru 19, 2013 15:46 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Mysle, ze dlatego Biblia mowi, ze "na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa" by nam pomoc, by uchronic nas przed zwiedzeniem. Bóg przewidzial zachowania czlowieka i stad dal nam takie a nie inne zasady. Dlatego - jak Pismo mowi - nie mozna budowac jakies doktryny tylko na jednym wersecie, ktory w dodatku mozna roznie rozumiec i do niego podejsc. A poniewaz Biblia nie pokazuje Marii jako wyjatkowej od urodzenia, nie mowi, ze urodzila sie bez grzechu, a poza tym Slowo mowi tez, ze matka i siostra i bratem moze byc kazdy wierzacy gdy wypelnia Boze Slowo, wiec to wszystko pokazuje, ze nie nalezy traktowac zadnego czlowieka jako kogos szczegolnego. Mozna przeciez zbudowac wiele doktryn na wyjatkowosci Piotra czy Pawla, czy pierwszego meczennika Szczepana, na Janie, ktory byl ukochanym uczniem Pana, na Janie Chrzcielu, o ktorym Biblia mowi, ze byl najwiekszym urodzonym z kobiety. W koncu tak naprawde Maria dostala laske - do urodzenia Syna Bozego i ta laska wcale nie oznacza, ze Maria urodzila sie swieta, bez grzechu, to nie jest automatyczne ani tozsame. "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>. " Zostala blogoslawiona miedzy niewiastami, ale czy o niej jednej jedynej tak mowi Slowo Boze? "Błogosławiona niech będzie ponad inne kobiety Jael, Żona Chebera, Kenity, Ponad inne kobiety w namiocie niech będzie błogosławiona. " Sedziow 5,24 Podobnie Mojzesz widzial Boga na gorze i od Boga dostal Dekalog, ale czy to oznacza, ze byl swiety i bez grzechu? Nie, nie mozemy tego wywnioskowac tylko dlatego, ze Bóg raczyl sie spotkac z Mojzeszem. Maria byla blogoslawiona do swojego zadania a Jael byla blogoslawiona za cos innego. Mojzesz rowniez byl szanowany, Abrahama Bóg nazwal swoim przyjacielem. Wielu ma zaslugi u Pana. Tak to juz z ludzmi jest, ze latwo im z jakies nawet biblijnej prawdy zrobic cos bezboznego. Tak sie stalo tez z nauczaniem o lasce bozej. Ktos wzial wersety: "Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. (2) Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. " "ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie" I wtedy pomyslal sobie, 'jestem w Chrystusie wiec nie ma zadnego potepienia, oraz Jezus zgladzil grzech - wszystkie grzechy wiec moge wszystko.  I przykro sluchac jak niemoralne zycie czasem oni prowadza wierzac, ze wszystko jest w porzadku, bo ich grzechy i tak sa przebaczone przez Jezusa i nie ma potepienia dla nich. A wszystko dlatego, ze wzieli biblijne wersety i zbudowali na nich swoja teologie. Powiekszyli cos, wyjaskrawili, i tak sie na tej ich wolnosci sie skoncentrowali, ze niezauwazali juz innych wersetow. Niby wszystko sie zgadza, bo przeciez opieraja sie na Bozym Slowie, ale gdzies jednak COS szwankuje, bo dzieje sie cos niedobrego, nie w DUCHU SLOWA BOZEGO. Nasza koncentracja zawsze powinna byc na Bogu naszym Panu i Zbawicielu. Nie nalezy skupiac sie na stworzeniu, bo Slowo wyraznie mowi: "Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał?" Kazdy z nas to co ma otrzymal od Boga. Maria takze. Wiec nie na czlowieku, ale na DAWCY wszelkich dobrych rzeczy powinnismy kierowac nasza uwage. Ostatecznie wszyscy jestesmy ludzmi i Bóg mowi, ze nasza nagroda jest w niebie. ON nas wynagrodzi za wszelki nasz trud, to JEMU zostawmy ocene kto i na co zasluguje. My nie jestesmy w stanie wlasciwie niczego ocenic. Tym bardziej jak cos sie dzialo w czasach tak odleglych, biblijnych. Bóg przeciez wszystko widzi i zna motywy naszych serc. Tylko nie skupiajmy sie na ludziach, lecz na DAWCY na STWORCY na PANU. To Jemu mamy sie podobac, to On ma byc naszym zyciem, zrodlem.
|
Cz gru 19, 2013 20:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Mysle, ze dlatego Biblia mowi, ze "na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa" by nam pomoc, by uchronic nas przed zwiedzeniem. Bóg przewidzial zachowania czlowieka i stad dal nam takie a nie inne zasady. Dlatego - jak Pismo mowi - nie mozna budowac jakies doktryny tylko na jednym wersecie, ktory w dodatku mozna roznie rozumiec i do niego podejsc. Bogu dzięki, że w Biblii nie ma takiego nauczania, że jak się chce coś na jej podstawie nauczać, to dana nauka musi się pojawiać w dwóch, trzech lub więcej miejscach. 
|
Cz gru 19, 2013 22:08 |
|
 |
RafaelSanti
Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:32 Posty: 62
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
"Błogosławiona niech będzie ponad inne kobiety Jael, Żona Chebera, Kenity, Ponad inne kobiety w namiocie niech będzie błogosławiona. " Sedziow 5,24
Dokładnie tego samego argumentu używają świadkowie Jehowy!
Maju, proszę żebyś dokładnie przyjrzała się temu wersetowi: ponad inne kobiety w namiocie. To tzw. błogosławieństwo lokalne, bo błogosławiona między niewiastami w namiotach nie jest błogosławiona między ogółem niewiast (bo nie wszystkie kobiety mieszkają w namiotach). A teraz pozwól że się zapytam ciebie Maju: czy wierzysz w to że błogosławiona jest ponad inne kobiety Jael, Żona Chebera, Kenity, Ponad inne kobiety w namiocie jest błogosławiona ? Grzecznie się pytam, chcę też grzecznej odpowiedzi (za poprzednie niestosowne słowa przepraszam). TAK lub NIE i po problemie.
_________________ ,,Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę''(Gal 6,8) ,Kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.'' (Łk 12,9)
|
Pt gru 20, 2013 19:34 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Można jeszcze dorzucić do tego, że słowo "błogosławiona" w Sdz 5,24 wyraża życzenie (niech będzie błogosławiona), podczas gdy "błogosławiona" w Łk 1,28 wyraża nie życzenie błogosławieństwa, ale stwierdzenie, że Maryja jest błogosławiona, co stwierdza anioł w imieniu samego Boga. Majanovak, widzisz różnicę?  majanovak napisał(a): Co to jest stan laski medieval_man? O co w tym chodzi? Moze faktycznie od tego należałoby zacząć? Stan łaski to stan przyjaźni z Bogiem, a więc stan czystości wykluczającej wszelką nieczystość, a więc wszelki grzech (co jest zawsze darem a nie naszą własną zasługą) Według katolickiej (oraz prawosławnej choć nieco inaczej) koncepcji to Maryja była w stanie największej i pełnej przyjaźni z Bogiem od chwili swego poczęcia. Otrzymała nowe zycie w Duchu od chwili swego poczęcia. Żaden późniejszy dar, a więc także i dary otrzymane w Wieczerniku, wraz z najwiekszym darem, jakim jest sam Duch Święty, nie były w stanie do tego nic dodać. Innymi słowy, Maryja w Wieczerniku w dniu Pięćdziesiatnicy nie otrzymała już większej łaski (większej przyjaźni z Bogiem, wiekszej obecności w niej Ducha Świetego). Duch Święty, który ją osłonił w dniu Zwiastowania już raz w tym dniu rozpoczął w niej nowe życie (i doslłownie i duchowo). Jego zstąpienie na apostołów i na Maryję nie dało jej po raz drugi nowego życia, gdyż nigdy tego nowego zycia nie utraciła. Natomiast Apostołowie tego daru nowego życia w Duchu potrzebowali. Czy Maryja otrzymała w Wieczerniku nowe dary (języków, prorokowania, nauczania, świadczenia) ? Byc może. Ale tego nie wiemy. Natomiast wiemy, z Ewangelii, że Ducha Świetego otrzymała już dużo wcześniej. Ewentualne nowe dary były tylko konsekwencją jej dotychczasowego otwarcia na Boga i na życie w Bogu. Nie sprawiły jednak w niej tego, co w apostołach, bo już nie było takiej potrzeby.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt gru 20, 2013 20:03 |
|
 |
RafaelSanti
Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:32 Posty: 62
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
A zresztą, co będziemy gadać -niech majanovak poczyta sobie to: http://www.piotrandryszczak.pl/17.html Chyba odtąd nie będzie żadnych wątpliwości?
_________________ ,,Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę''(Gal 6,8) ,Kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.'' (Łk 12,9)
|
Pt gru 20, 2013 20:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|