Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona
 Korwinizm wydzielony 
Autor Wiadomość
Post Re: Korwinizm wydzielony
Myślę, że jak byłby socjalizm byłoby więcej miejsc pracy i nie było by takiego bezrobocia. Mamy kapitalizm i co rozwiązuje to nasze problemy ? Jest dobrze w Polsce ?


Pt kwi 11, 2014 1:24
Post Re: Korwinizm wydzielony
Nie sądzę że w Polsce jest prawdziwy kapitalizm, i nie sądzę że socjalizm mógłby rozwiązać problem bezrobocia. To sprawa bardziej skomplikowana związana raczej z postępem technologii i cywilizacji.


Pt kwi 11, 2014 3:19
Post Re: Korwinizm wydzielony
W socjalizmie to byl nawet nakaz pracy dla mezczyzn.
Tyle, ze kazdy pracowal na panstwowym jak najmniej a dorabial po godzinach prywatnie. Panstwo, czyli wszyscy, utrzymywalo pozorne miejsca pracy, a do kazdego byly jeszcze dopisane przywileje branzowe, chocby w postaci deputatu ziemniakow.
Gdyby to sie moglo utrzymac, to by bylo i dzis. Dopiero prywatyzacja i liczenie kosztow pokazalo, jak sami siebie okradalismy.
Pieniadze, ktore Korwinowi wydaja sie byc jakims dobrem istniejacym niezaleznie od niczego, trzeba wypracowac. Im wiecej pieniedzy do wydania na rynku tym wyzsza inflacja i ceny.
equuleuss napisał(a):

Oj, chciałbyś tutaj drugą Amerykę.... Kierowca ciężarówki ma wielki dom i taki samochód że nie stać na to polskiego właściciela niejednej niewielkiej firmy. O to chodzi że jak tam pracujesz to masz. A tutaj?

A te domy to tak solidnie zbudowane, ze co rusz sie przewracaja od huraganow i tylko im murowane sciany zostaja...
Ameryka to jest kraj pozorow. Ale oczywiscie, do pewnego momentu mozna w takim kraju uludy zyc jak w raju. Az sie problemy egzystencjalne nie zaczna, wtedy okazuje sie ile ta uluda jest naprawde warta.

Nie wiem, czy przecietny Polak zdaje sobie sprawe z tego, ze np w Szwajcarii malo kto jest czy bedzie wlascicielem domu, ktory kupil na kredyt. Nikt nie oczekuje, ze te kredyty beda splacone do konca. Czesc, oeszem, a od reszty tylko odsetki. A po smierci "wlasciciela" albo dzieci przejmuja kredyty, albo sie dom sprzedaje, kredyt splaca a reszta do podzialu.


Pt kwi 11, 2014 7:02

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Korwinizm wydzielony
Socjał a socjalizm to dwie różne rzeczy.


Pt kwi 11, 2014 7:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09
Posty: 67
Post Re: Korwinizm wydzielony
W Polsce nigdy nie było socjalizmu tylko sowietyzm, ani kapitalizmu tylko złodziejstwo. Kapitalizm był jedynie w Stanach, i to w XIX wieku. W ogóle wiek XIX był najlepszy (najgorszy z punktu widzenia Polski) bo powstały najlepsze wynalazki. Wszystkie te ustroje plus nazizm, komuna, demokracje ludowe, są rakiem w historii ludzkości.

Najlepszym ustrojem jest monarchia. Dlatego głosuję zawsze na Korwina. Dopóki mieliśmy normalnych króli, to laliśmy Niemców, Krzyżaków, prawie podbiliśmy Moskwę, łupnia dostawali Szwedzi, Turcy, Ukraińcy. Był to najlepszy ustrój bo wszystko było ustawione jak należy. Urzędników było 500 w porywach do 1000, a zwykły chłop czy robotnik płacił 5x mniejsze podatki jak dziś. Mimo tego starczało na utrzymanie silnego wojska, sama husaria czyli odpowiednik wojsk pancernych czy nawet lotnictwa przez 100 lat nie przegrała bitwy. Szczyt Polski nastąpił oczywiście w XVII wieku. Niestety mamy położenie jakie mamy, i zrujnowało nas ciągłe prowadzenie wojen. Inne kraje, jak Hiszpania, Portugalia, Anglia stać było na podboje zamorskie. Nam nic nie skapnęło niestety, to się później zemściło. Oczywiście i w monarchii jak i demokracji zdarzali się królowie idioci, obłąkani, alkoholicy itd. ale wtedy przeprowadzało się zmianę warty. W sumie już od Wazy zaczęło się psuć. Jeszcze podniósł to do góry Batory i Sobieski. W zasadzie w 1683 Polska przestała istnieć militarnie. Od tamtej pory wygraliśmy tylko wojnę z bolszewikami w 1920, i powstanie wielkopolskie w 1919. Reszta wszystko w plecy.

Reforma elekcyjna i ciągłe rozdawnictwo przywilejów dla szlachty, coś jakby socjal dla rozrastającej się mafii urzędniczej, powodowały ciągłe ubytki w kasie państwa. A podstawowym zadaniem państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego (później wewnętrznego). Mieliśmy różne rodzaje wojsk, lisowczycy takie jakby NKWD, rajtarów, arkebuzerów, piechotę o wzorze szkockim, niemieckim, husarię, kozaków pancernych, wojska kwarciane, komputowe, gwardię królewską, itd. Niestety wyniszczenie postępowało z roku na rok. Kąsali nas to z jednej to z drugiej. A jak dwóch zawiąże sojusz to masz już ciepło. Zawsze chodzi o ziemię, surowce, gospodarkę.

W końcu pojawił się kretyn Walezy, potem Sas jeden i drugi. Już wtedy był bajzel. A to był 1710 rok. Prusy i Rosja mogły już w zasadzie wtedy nas podbić. Jeszcze się pokulaliśmy te 60 lat. Trwało chlanie, balangi. Cała historia Polski od tamtej pory to powiedzenie: wczoraj Petersburg, Paryż, potem Moskwa, dziś Bruksela. Od 1772 mieliśmy tylko 21 lat wolności w 1918-39 z czego 1918-22 zmarnowane na toczenie wojen, potem 1936-39 na przygotowanie do wojny. Reszta jak nie wojny, to zabory i powstania.

Mało kto wie, że już w XVII wieku mieliśmy pioniera techniki rakietowej Siemienowicza. Z powodu rozbiorów i nie posiadania państwa ominęło nas korzystanie z rewolucji technicznej. Na pewno mieliśmy utalentowanych ludzi, ale pod butem pruskim i później ruskim można było tylko bawić się w parobków. A oni mając kasę głównie na wojsko i aparat administracyjny, poszli do przodu. Dzicz ruska jak to dzicz umiała tylko bić, gwałcić i wsadzać do więzień. Niemcy byli troszkę mniej brutalni. W końcu to oni dorobili się różnych Eulerów, Gaussów, Siemensów, Roentgenów. Pozostałe wynalazki skonsumowali Francuzi, Anglicy, Włosi, Duńczycy, Holendrzy. To były czasy że każdy król inwestował w naukę i wojsko. Polscy królowie inwestowali w balangi.

I tak się to pokulało aż wybuchła pierwsza wojna, bo bloki gospodarcze się skłóciły, a przy okazji powstała nowa potęga USA. Skorzystaliśmy na tym i potem 200 ludzi zbudowało kraj od zera. Koleje, przemysł, uniwersytety, mieliśmy najlepszych matematyków na świecie, siódmą armię świata, najlepszy zbudowany od zera przemysł lotniczy, świetne projekty czołgów czy karabinów, COP, Gdynię, Luxtorpedę. Cudem pokonaliśmy komunistów dzięki zdobyciu radiostacji, potem pokonaliśmy Niemców w wojnie celnej. Ogólnie na świecie zaczęli rządzić dziwni ekonomiści. Kapitalizm umarł, wszędzie był socjalizm, komunizm, nazizm, faszyzm.

W końcu historia się powtórzyła. Sojusze okazały się nic nie warte. Wcale słabej armii liczebnie nie mieliśmy, ale to co zrobiono z doktryną wojskową, woła o pomstę do nieba. Zawalono rozwój najnowocześniejszych rodzajów wojsk. Mieliśmy bardzo dobre zakłady, jak PZL, PWS, PZInż., PWATT, Elektrit, jednak czasu zabrakło. W 1942 prawdopodobnie byśmy byli nie do przejścia. To wojna umysłów. Piłsudczycy i sanacja wcale nie byli tak święci jak się ich maluje. Położyli rozwój broni pancernej, lotnictwa, wojsk elektrotechniczych, saperskich, łączności. Mobilizacja została dzięki zresztą sojusznikom zawalona. Mieliśmy najlepszy wywiad na świecie, Polską Agencję Informacji Handlowej, oddział II Sztabu Generalnego. Brakowało kasy i czasu. Zakłady lotnicze nie miały odpowiednich mocy produkcyjnych, a wojska pancerne mieliśmy bardzo słabe, nikt nie doceniał wagi tego rodzaju wojsk. Marynarka była teoretycznie silna, ale znowuż lotnictwo morskie nie istniało. Kawaleria była uzbrojona w znakomite działa przeciwpancerne. Siła przeciwlotnicza była słaba. Leżało dowodzenie i łączność. W 1934-35 roku polska miała najlepsze lotnictwo w Europie i sojusz z Francją by załatwił Hitlera w kilka dni. W 1937 już była inna epoka lotnictwa wojskowego, na pozycję lidera wyszli Niemcy, z kolei zaczęli nadrabiać czas Anglicy i Francuzi. Zostawili nas na pastwę losu, sami zyskując pół roku czasu.

Później generałowie nasi walczący w tej wojnie skończyli jako barmani, pielęgniarze, tapicerzy. Sprzedali nas znów i kolejny rozbiór zwany PRL.

Potem poszło już z górki. Stalinizm, komuna, demokracja ludowa, demokracja złodziejska. Ciągle rządzą czerwoni. Wojska nie mamy, przemysłu nie mamy, pieniędzy nie mamy, dzieci nie mamy, banków nie mamy, rządzą dziś mafie. W zasadzie Polskę penetruje kilka wywiadów. Rosyjski, niemiecki, i nie tylko. Państwowość to fasada. Rozwalili całe dowództwo wojsk lotniczych, potem Smoleńsk, wcześniej zakłady, wcześniej PGRy, kolei też już prawie nie ma. Autostrady i stadiony budowali Niemcy. Telewizja i media w rękach albo komunistów albo Niemców. W urzędach całe klany i dynastie. W zasadzie jesteśmy pod niejawnym rozbiorem. Przykładowo taki Kluska w normalnym państwie byłby potentatem. W Polsce obowiązywał VAT zero na komputery sprowadzane z zagranicy. I 22% na produkowane w kraju. Załatwiła go skarbówka. Każdego można zniszczyć. Hipermarkety nic nie płacą podatku. Energetyka podzielona i powoli rozsprzedawana obcym. A to energetyka i surowce rządzą światem. To one są potrzebne do produkcji.

Za komuny miedź i węgiel wywożono tonami do ruskich. Mieliśmy tyle do gadania co nic. Siarka, srebro, uran, sporo tego było. Ropy i gazu nie mamy, wiadomo sprowadzaliśmy z Rosji.

Potem przyszła wolność. Tyle tylko że nastała rewolucja technologiczna. Nie ma już gospodarek hutniczo wojskowo energochłonnych. Liczy się zysk i sprzedaż głównie elektroniki komputerów smartfonów i samochodów naszpikowanych elektroniką. Do wyrobu tych wszystkich plazm, nowoczesnych urządzeń potrzebne są pierwiastki ziem rzadkich. Różne lutety, samary, promety. Kiedyś bito się o złoto, potem o węgiel, potem o ropę, dziś o pierwiastki ziem rzadkich, o łupki. Energetyka to podstawa.

Górnictwo mamy zniszczone przez wejście do Unii. Pakiet klimatyczny nas pogrążył. Ropa podpisany cyrograf od ruskich. Złoża sprzedane nie wiadomo komu. Kierunki ścisłe leżą. Kształci się setki tysięcy humanistów i marketingowców. No i politologów. Prawdziwa wojna toczy się o przejęcie złóż, zakładów, drewna. Potem pusta kasa bo się wszystko oddaje, i wydaje na urzędników. Nie ma wywiadu wojskowego, wywiadu gospodarczego, uczelnie to farsa. Ogólnie rządzą idioci popierani przez idiotów. W populacji 100 osób 70 jest głupich, nawet jeśli tych 70 to magistry jakichś tam stosunków międzynarodowych. Na wybory idzie 40 procent, z czego 99 procent wybiera tak jak podano w sondażach. Z czego 80 procent tych co idą na wybory to pracownicy budżetówki. A licznik długu i wydatki na obsługę długu rosną z dnia na dzień.


Pt kwi 11, 2014 14:03
Zobacz profil
Post Re: Korwinizm wydzielony
Kael napisał(a):
equuleuss napisał(a):

Oj, chciałbyś tutaj drugą Amerykę.... Kierowca ciężarówki ma wielki dom i taki samochód że nie stać na to polskiego właściciela niejednej niewielkiej firmy. O to chodzi że jak tam pracujesz to masz. A tutaj?

A te domy to tak solidnie zbudowane, ze co rusz sie przewracaja od huraganow i tylko im murowane sciany zostaja...
Ameryka to jest kraj pozorow. Ale oczywiscie, do pewnego momentu mozna w takim kraju uludy zyc jak w raju. Az sie problemy egzystencjalne nie zaczna, wtedy okazuje sie ile ta uluda jest naprawde warta.

Nie wiem, czy przecietny Polak zdaje sobie sprawe z tego, ze np w Szwajcarii malo kto jest czy bedzie wlascicielem domu, ktory kupil na kredyt. Nikt nie oczekuje, ze te kredyty beda splacone do konca. Czesc, oeszem, a od reszty tylko odsetki. A po smierci "wlasciciela" albo dzieci przejmuja kredyty, albo sie dom sprzedaje, kredyt splaca a reszta do podzialu.



Droga Kael, te domy raczej muszą być tak zbudowane aby zminimalizować liczbę potencjalnych ofiar tornada. Poza tym, na linni tornad jest raczej cieplejszy klimat więc solidne mury nie są tak potrzebne. Wyobrażasz sobie jak walą się ciężkie ściany na ludzi? Oni mają schrony poza tym i jeśli jest taka możliwość jest ostrzeżenie, wyją syreny.
Niestety, mało co może oprzeć się sile tornada, wiesz jak to działa? Czy wiesz że ma niesamowitą siłę unoszącą i może podnieść lokomotywę? Z pewnego domu wyrwało ciężką tokarkę razem ze śrubami gdzie była przymocowana do podłogi i zaniosło ją gdzieś dalej. Samochody spadają z nieba albo są na drzewach czasem. Kiedy tornado przechodzi obok domu, bardzo blisko, to wtedy to jest tak że ten dom eksploduje, tak jakby ktoś podłożył ładunek wybuchowy. Słomki, takie ze zboża są czasem wbite w drzewa, można sobie wyobrazić jaka to jest siła.

Poza tym, czy w Polsce możesz mieć dom lub mieszkanie bez kredytu? Ale oni mają te domy, spłacają i stać ich jeszcze na inne rzeczy poza tym. A tutaj, masz kredyty i nic poza tymi długami i tyrasz nie śpiąc po nocach bo boisz się stracić pracę w każdej chwili. I tak nic po tym że będę właścicielem tego domu czy nie, i tak człowiek kiedyś umiera, to tylko tymczasowe, a jeśli ktoś może mieszkać i spędzić życie w ładnym domu to czemu nie, nawet jeśli nie spłacę tego do końca życia. Tutaj niby masz mieszkanie własnościowe a jak przestaniesz płacić czynsz to wspólnota czy spółdzielna wyeksmituje Cię i jaka to jest Twoja własność? Tylko wypożyczone od państwa. Jedynie tylko że możesz sprzedać. I też nie ma lekko z dziedziczeniem takiego mieszkania, a jak masz dom na własność to rodzina chce się zjeść potem o to wszystko.

Aha, i raczej wolałbym ten amerykański Matrix niż ułudę i obłudę w Polsce. Problemy egzystencjalne mogą i są wszędzie, ale w kraju nie ma perspektyw a z uczciwej pracy masz tylko odciski i głodową emeryturę.


Pt kwi 11, 2014 14:13
Post Re: Korwinizm wydzielony
tomek99 napisał(a):
W Polsce nigdy nie było socjalizmu tylko sowietyzm, ani kapitalizmu tylko złodziejstwo. Kapitalizm był jedynie w Stanach, i to w XIX wieku. W ogóle wiek XIX był najlepszy (najgorszy z punktu widzenia Polski) bo powstały najlepsze wynalazki. Wszystkie te ustroje plus nazizm, komuna, demokracje ludowe, są rakiem w historii ludzkości.

Najlepszym ustrojem jest monarchia. Dlatego głosuję zawsze na Korwina. Dopóki mieliśmy normalnych króli, to laliśmy Niemców, Krzyżaków, prawie podbiliśmy Moskwę, łupnia dostawali Szwedzi, Turcy, Ukraińcy. Był to najlepszy ustrój bo wszystko było ustawione jak należy. Urzędników było 500 w porywach do 1000, a zwykły chłop czy robotnik płacił 5x mniejsze podatki jak dziś.

Uwaga pierwsza: robotnik to wynalazek XIX wieku, ktory to wiek cechowal sie powszechna nedza wsrod, wlasnie, robotnikow.

Uwaga druga: jak ktos mial w szkole tylko podana "chwale oreza polskiego" i wychowal sie na Sienkiewiczu, to moze w to wierzyc, ze krol=pomazaniec bozy i lepszy byle krol niz wszystko inne.
Ciekawe, ze nigdzie w Europie dzis, krolowie nie maja nic do powiedzenia w rzadach i sa jedynie uklonem w strone historii. Takim zywym skansenem.
Widac Korwina tam nie znaja :D

Krol w Polsce? A niby kto? Korwin-Mikke I? Walesa (od razu mielibysmy dynastie- przeciez o to ci chodzi)? Stara arystokracja? A niby dlaczego? No i kto?
To takie... korwinowskie. Nieliczenie sie z realiami i jakies niesprecyzowane mrzonki, ze "kiedys to bylo lepiej i w ogole"


tomek99 napisał(a):
Mimo tego starczało na utrzymanie silnego wojska, sama husaria czyli odpowiednik wojsk pancernych czy nawet lotnictwa przez 100 lat nie przegrała bitwy. Szczyt Polski nastąpił oczywiście w XVII wieku. Niestety mamy położenie jakie mamy, i zrujnowało nas ciągłe prowadzenie wojen.

No wiec, jak widac, narod mial tez dosyc wojen i przestal placic na wojsko. Bo ile mozna sie rujnowac? Poza tym krol, zeby zadowolic szlachte musial isc na kompromisy. Tam, gdzie tego nie robil, skonczyl gorzej niz nasz Poniatowski (Francja).

tomek99 napisał(a):
Inne kraje, jak Hiszpania, Portugalia, Anglia stać było na podboje zamorskie. Nam nic nie skapnęło niestety, to się później zemściło. Oczywiście i w monarchii jak i demokracji zdarzali się królowie idioci, obłąkani, alkoholicy itd. ale wtedy przeprowadzało się zmianę warty.

Zalujesz, ze nie mielismy kolonii? Ze Polska nie kradla, nie zabijala i nie miala niewolnikow? :o
To jest cud z nieba. A dla "prawdziwych patriotow" wygrana w totolotka. Dzis mialbys, jak i inne byle kraje kolonialne, tysiace, badz miliony Polakow kolorowych, a kolonie chcialaby zadoscuczynienia i prawa do pobytu.

tomek99 napisał(a):
Reforma elekcyjna i ciągłe rozdawnictwo przywilejów dla szlachty, coś jakby socjal dla rozrastającej się mafii urzędniczej, powodowały ciągłe ubytki w kasie państwa.


No wlasnie, wlasnie. a niby dlaczego krol musial sie dogadywac ze szlachta? Bo inaczej krol musialby wydawac WLASNE pieniadze, ktorych nie mial. Rozkaz krolewski nie wystarczal nigdy, bo grozilaby mu, jak to ladnie ujales "zmiana warty".


tomek99 napisał(a):
Od 1772 mieliśmy tylko 21 lat wolności w 1918-39 z czego 1918-22 zmarnowane na toczenie wojen, potem 1936-39 na przygotowanie do wojny. Reszta jak nie wojny, to zabory i powstania.


Co to znaczy "zmarnowane na toczenie wojen". Swiat jest jaki jest i nie ma co sobie wmawiac, ze jak ciebie zaatakuja, to ty miales ... inne plany.

tomek99 napisał(a):
Siemienowicza. Z powodu rozbiorów i nie posiadania państwa ominęło nas korzystanie z rewolucji technicznej. Na pewno mieliśmy utalentowanych ludzi, ale pod butem pruskim i później ruskim można było tylko bawić się w parobków. A oni mając kasę głównie na wojsko i aparat administracyjny, poszli do przodu. Dzicz ruska jak to dzicz umiała tylko bić, gwałcić i wsadzać do więzień. Niemcy byli troszkę mniej brutalni. W końcu to oni dorobili się różnych Eulerów, Gaussów, Siemensów, Roentgenów. Pozostałe wynalazki skonsumowali Francuzi, Anglicy, Włosi, Duńczycy, Holendrzy. To były czasy że każdy król inwestował w naukę i wojsko. Polscy królowie inwestowali w balangi.


Moze sie zdecyduj, czy mielismy rozbiory, czy krola?
A Polacy mieli takze udzial w rozwoju technicznym. Sklodowska-Curie na pewno cos ci mowi?

tomek99 napisał(a):
W 1934-35 roku polska miała najlepsze lotnictwo w Europie i sojusz z Francją by załatwił Hitlera w kilka dni.

Czyli mielismy wypowiedziec wojne Niemcom i znowu marnowac czas na toczenie wojen?

tomek99 napisał(a):
Państwowość to fasada. Rozwalili całe dowództwo wojsk lotniczych, potem Smoleńsk, wcześniej zakłady, wcześniej PGRy, kolei też już prawie nie ma.

A kto niby mial utrzymywac PGRy? Jak widac, same utrzymac sie nie potrafily. Jedynym pozytywem bylo to, ze ludzie, niezdatni do samodzielnego zycia, mieli pozorna prace i jedzenie.
tomek99 napisał(a):
Autostrady i stadiony budowali Niemcy.

No, i? Ale przeciez sluza Polakom?
tomek99 napisał(a):
Potem przyszła wolność. Tyle tylko że nastała rewolucja technologiczna. Nie ma już gospodarek hutniczo wojskowo energochłonnych. Liczy się zysk i sprzedaż głównie elektroniki komputerów smartfonów i samochodów naszpikowanych elektroniką. Do wyrobu tych wszystkich plazm, nowoczesnych urządzeń potrzebne są pierwiastki ziem rzadkich. Różne lutety, samary, promety. Kiedyś bito się o złoto, potem o węgiel, potem o ropę, dziś o pierwiastki ziem rzadkich, o łupki.


Taki mamy klimat....

tomek99 napisał(a):
Górnictwo mamy zniszczone przez wejście do Unii. Pakiet klimatyczny nas pogrążył.

A kto jest sklonny placic tyle za wegiel, zeby jego wydobycie z trudnych pokladow sie oplacalo?
Rozumiem, ze dzis zmiany klimatu wydaja sie byc odlegle. Chiny truja sie smogiem - ale co nas Chiny obchodza? Za 30 lat, jak zaleje Zulawy, tornada beda tak czeste jak dzis w USA; i suzsa na zmiane z powodzia bedzie niszczyc plony, twoje dzieci zapytaja ciebie, dlaczego nic nie robiles, kiedy jeszcze mozna bylo zlagodzic skutki, to co im odpowiesz? Ze nie wierzyles w propagande?


tomek99 napisał(a):
Kierunki ścisłe leżą. Kształci się setki tysięcy humanistów i marketingowców. No i politologów.

Nie ma przymusu studiow, nie ma przymusu okreslonych studiow. Ludzie, jak owce, ida tam, gdzie im sie wydaje, ze przyjemniej spedza kolejne 5 lat zycia.
A potem rozpacz i wyrzekanie na ...rzad, ze nie ma pracy dla politologow.

tomek99 napisał(a):
Nie ma wywiadu wojskowego, wywiadu gospodarczego, uczelnie to farsa.

Nie powiem, jaki geniusz nam wywiad zalatwil....

tomek99 napisał(a):
W populacji 100 osób 70 jest głupich, nawet jeśli tych 70 to magistry jakichś tam stosunków międzynarodowych. Na wybory idzie 40 procent, z czego 99 procent wybiera tak jak podano w sondażach. Z czego 80 procent tych co idą na wybory to pracownicy budżetówki. A licznik długu i wydatki na obsługę długu rosną z dnia na dzień.


I co? Pamietasz lata osiemdziesiate ubieglego wieku z autopsji czy tylko z opowiesci?
Zapewniam ciebie, ze dzis zyje sie jak w raju w porownaniu do tamtych czasow. Jezeli tylko ktos potrafi docenic wolnosc, mozliwosci, jakie ma i chce sie cale zycie doksztalcac i pracowac.



@equuleuss: jak przestaniesz splacac kredyt, to kazdy kredytobiorca ciebie zlicytuje. W Ameryce i w Szwajcarii.
Problem jest w tym, ze problemy innych krajow wydaja sie byc abstrakcyjne, dopoki sie w nich nie mieszka. Jak wyglada codziennosc, to mozemy zobaczyc np na filmach amerykanskich. To nie sa tylko zadbane domki w sennych miasteczkach. to takze jednopokojowe mieszkania wynajmowane przez mlodych lekarzy w betonowych molochach, bo ich przez lata po studiach nie stac na domek z ogrodkiem. To dostep do studiow tylko dla nielicznych, to sluzba w wojsku za mozliwosc zdobycia wyksztalcenia, z gwarancja wyslania na front walk itd.


Pt kwi 11, 2014 14:38

Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09
Posty: 223
Post Re: Korwinizm wydzielony
1. Liberalizm mas dwa znaczenia. Liberalizm to program ekonomiczny i liberalizm to filozofia polityczna. Korwinizm nie jest liberalizmem w sensie pierwszym bo jest antynaukowy, a ekonomia to nauka i nie jest w sensie drugim ponieważ odrzuca demokracje. Korwinizm to anarchokapitalizm lub Libertarianizm.

2. Obecni na forum korwiniści są przekonani, że są jedynymi na świecie zwolennikami wolnego rynku- to nie jest prawda. Socjaliści też są zwolennikami wolnego rynku tylko, że uważają iż wolny rynek świetnie się sprawdza w produkcji i sprzedaży: pietruszki, telewizorów i samochodów itd, jednak socjaliści (podobnie jak liberałowie we właściwym twego słowa sensie) sądzą także, że nie sprawdza się w edukacji, ochronie zdrowia i pomocy społecznej.
To nie prorynkowość czy prokapitalizm wyróżnia korwinizm ale postulat państwa minimum - państwa, w którym nie ma państwowych szkół i szpitali, w którym państwo nie zajmuje się budową dróg i kanalizacji nie ma planów zagospodarowania przestrzennego etc. Panstwo takie nigdy w historii ludzkości nie istniało
Zatem błędne jest twierdzenie, że Hong Kong czy Szwecja realizuje program koriwnizmu - Szwecja w sposób efektywny realizuje postulat socjalistów (czy też socjaldemokratów, jak kto woli) – WOLNORYNKOWEGO PAŃSTWA OPIEKUŃCZEGO.

3. Szwecja (podobnie jak Norwegia czy Dania) ma wysokie podatki, państwowe szkoły i uniwersytety, obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, państwowa służbę zdrowia łagodne prawo powinna zatem według teorii korwinistów dogorywać. Jednak Szwecja (podobnie jak Norwegia czy Dania) ma stabilny wzrost gospodarczy niewielkie zadłużenie publiczne i niską przestępczość i wysokie wskaźniki wolności gospodarczej, Krótko mówiąc dane empiryczne falsyfikują teorie korwinistów ale koriwnistom to nie przeszkadza albowiem korwiniści są wyznawcami starej marksistowskiej zasady : kiedy fakty nie zgadzają się z teoria tym gorzej dla faktów,

4. Jeżeli nikt nie będzie z publicznych środków finansować edukacji, szkolnictwa i badań naukowych, to obniży się poziom wykształcenia ludzi, kompetencji pracowników, usług etc.. Inwestycje odpłyną do innych państw, w efekcie będzie mniej miejsc pracy i niższe zarobki i wszyscy stracą – sądzi tak większość ludzi. Będziemy bogatsi bo będą mniejsze podatki – myśli korwinista.
Ale dlaczego państwa w których nikt nie płaci podatków i nie ma publicznej edukacji – są takie na świecie – nie opływają w bogactwa?

5. Korwinista nie jest demokratą ponieważ, wie że Korwin nie ma szans w wolnych wyborach. Uważa zatem większość zwykłych wyborców za niekompetentnych głupców – muszą być niekompetentnymi głupcami skoro nie poznali się na genialności jego guru.


Pt kwi 11, 2014 15:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09
Posty: 67
Post Re: Korwinizm wydzielony
Kael to tzw. demokrata. Łyka wszystko jak leci z TVN.

Wynalazkiem XIX wieku jest robotnik fabryczny, a kowal, bednarz, zdun, snycerz, płatnerz, rusznikarz to nie robotnik. To rzemieślnik i jednocześnie robotnik.

Nędza była taka, że Drzymała rozwożąc piasek, furmaniąc, wykonując pracę wartą dziś może 900 zł koniecznie z grupą inwalidzką utrzymał żonę i szóstkę dzieci. I to pod zaborem niemieckim. To była nędza.

Albo dzieci wrzesińskie. A dziś dzieci warszawskie albo krakowskie śmieją się ze swoich współklasowców z gorszego smartfona. Wtedy była jedność narodowa, dziś rozwałka internacjonalna. Każdy sobie rzepkę skrobie.

Nie tylko Sienkiewicza zdjęli, ale i np. Rok 1984 Orwella. Nie wiem czy jest Kafka, Camus, Bułhakowa nie ma. W ogóle to rządzą bryki i net. I chomik i sciaga.pl. Mają podane na tacy uczą się 5 minut i zdają.

Potem przykładowo z matmy koleś ma 100 procent, drugi 35 procent. Obaj zdali. To jest normalne. Ja zdałem na szóstkę. Ekipa jadąca na ściągach miała 3+. Dziś mają firmy, a ja jestem bezrobotny. Nie mogę być nauczycielem, bo nie mam dyplomu. Z korepetycji żyłem za młodych lat. Dziś wygryźli mnie nauczyciele. Uczą w szkole po łebkach a potem zarabiają ucząc dzieci bogatych. Tak samo lekarze. Państwowa ściema i potem na prywatce prawdziwa praca.

Dlatego powinien zostać zlikwidowany przymus edukacji. Idzie do szkoły ten kto chce iść. A nie klasa 30, z czego 20 tępaków.

Przykładowo są studia gdzie wystarczy przyjść i zapłacić. A są też studia gdzie jest 28 egzaminów w sesji. Obaj kończą. Ten z głupszej uczelni dostał pracę po znajomości, ten drugi nie.

Mościcki odpowiadał przed Bogiem i historią. Wywalił z Polski loże masońskie. Sam miał na koncie kilkanaście wynalazków. Dziś rządzi magister bez dorobku. Dwóch prezydentów zabili w zamachu. Prezydent Rosji zabił kiedyś załogę własnego okrętu, i nie przyjął oferty pomocy z zewnątrz żeby nikt się nie dowiedział o nowej broni rosyjskiej. Tam liczy się tiechnika i woorużenije a nie człowiek. Na jakim ty świecie żyjesz.

Wojny wywoływali sąsiedzi nie my. Ewentualnie lokalni przekupieni magnaci.

Rewolucja francuska była dziełem masonerii. To było gorsze badziewie niż leninizm. Mordowali, ścinali, krew lała się.

Posiadanie kolonii to nie kradzież. To zdobycz. Mieliśmy przez moment Tobago, potem była szansa na Liberię. W gospodarce liczą się ludzie i surowce. A może niewolnik woli robić dla Polskich Zakładów Elektronicznych czy koncernu niemieckiego. Niewolnikowi wszystko jedno. Polaczki są dziś takimi niewolnikami. Tesco, Real, Netto, jakieś fabryczki coś tam Polska a właściciel w Anglii, na Cyprze. Biali Murzyni.

Albo jesteś Murzynem do roboty albo Murzyni pracują dla ciebie. Murzyn nie oznacza rasy, tylko pozycję gospodarczą.

Pociesz się tym, że uczelnie cierpią na niż. Sprowadzą Ukraińców i później oni będą mieli robotę za 1100, a polski absolwent chcący mieć robotę za 1300 i rodzinę jej nie znajdzie.

Powinien być król plus hetman i inni doradcy podskarbi kasztelani którzy by byli wykształceni 1000 razy lepiej niż "plebs" i by rządzili. Wynalazca inżynier generał ekonomista proszę bardzo do dyskusji. A nie że 18letni szczyl bez matur GŁOSUJE. To jest normalne ?. To jest chore.

Oczywiście może być 18letni geniusz, ale w populacji 18latków jest jeden geniusz, i 90 parobków. Parobki wybierają wodza parobków.

Polacy mieli udział w rozwoju technicznym bo wymiana międzyuczelniana istniała zawsze. Teraz mamy granty unijne. Uczelnie nie zajmują się uczeniem, tylko kasowaniem forsy. Mamy obok WAT, AGH, unierwków i politechnik jakieś 450 zakładów usługowo uczelnianych wydających dyplomy papiery toaletowe. Koleś kończy przykładowo gastronomika i pracuje w sklepie z komórkami. A dziewczyna po ekonomii robi w kuchni za 5zł za godzinę. Psychiatra szefuje wojsku, a potem mamy zamach.

PGRy zniszczył Geremek. Potem zalano sklepy żywnością z Zachodu, i padło rolnictwo. Jedynie panowie z PSL mający dojścia mają ziemię. Próbował walczyć Lepper, załatwili go.

Teraz ludzie z PGR i ich dzieci siedzą pod blokiem. Jak cudem skończyli studia to zmywają w UK.

Taki mamy klimat, że żarówka 100W została wycofana ze sprzedaży. Kupują ludzie Osramy i inne badziewia. Żarówka zużywa 5% energii na świecenie i 95% na ciepło. Ekolog unijny powie żarówka jest do kitu. Potem niemiecki inżynier sprzedaje żarówki jako kule grzewcze.

Propagandę studiowania zafundowała Gazeta Wyborcza. Chodziło generalnie o spust ciśnienia. Przemysłu i rolnictwa nie było. Handel został rozwalony. Trzeba było te roczniki 78-83 z fali wyżu pierwsza była 50-55 (to było zadanie dla Gierka) gdzieś upchnąć. Gierek upchnął tych młodych ludzi kupując licencje i budując zakłady, drogi. Zadłużył kraj na potęgę.

Ale obecna banda zadłużyła kraj 10 razy więcej a bezrobotnych jak było 2 miliony tak są 2 miliony. Wysłanie młodzieży na studia było potrzebne żeby nie przedłużyć młodość, tylko wyssać kasę od rodziców, od studentów i z budżetu. Tysiące rektorów doktorów bezużytecznych kierunków humanistycznych zarobiło. Przez 5 lat, potem kolejnych 5 lat, i dalej 5 lat mieli spokój od buntów. Komuna się uczy. Lekcje z buntów robotników 1956, buntów studentów 1968, buntów robotników 1976 i 1980 mają odrobione. Mają na usługach swoich socjotechników i psychologów społecznych. A 90 ze 100 studentów tych kierunków kończy na bruku. Błąd celowy czy taktyczny ?

Błędem jest masowość studiów. Masowość matury. Brak matury z matematyki. Na frontonie Akademii Platońskiej widniał napis nie ma wstępu ten kto nie zna podstaw matematyki.

Potem idą humaniści politolodzy do sejmów, rad gmin i rozwalają organizację.


Pt kwi 11, 2014 15:45
Zobacz profil
Post Re: Korwinizm wydzielony
Cytuj:
@equuleuss: jak przestaniesz splacac kredyt, to kazdy kredytobiorca ciebie zlicytuje. W Ameryce i w Szwajcarii.
Problem jest w tym, ze problemy innych krajow wydaja sie byc abstrakcyjne, dopoki sie w nich nie mieszka. Jak wyglada codziennosc, to mozemy zobaczyc np na filmach amerykanskich. To nie sa tylko zadbane domki w sennych miasteczkach. to takze jednopokojowe mieszkania wynajmowane przez mlodych lekarzy w betonowych molochach, bo ich przez lata po studiach nie stac na domek z ogrodkiem. To dostep do studiow tylko dla nielicznych, to sluzba w wojsku za mozliwosc zdobycia wyksztalcenia, z gwarancja wyslania na front walk itd.


Kael, tylko że to małe mieszkanie w betonowym molochu lub kamienicy kosztuje, zwłaszcza na Manhattanie, i stać ich na wynajem. A spójrz na ceny mieszkań w Warszawie, zwykła mała kawalerka gdzieś na Ursynowie, a gdzie Ursynów ma start do takiego Soho lub Broadway chociażby. A ceny z kosmosu.

Ich codzienność jest mniej szara niż codzienność w Polsce.
Wiadomo że aby coś mieć więcej to trzeba spłacać kredyt. Studia kosztują, dlatego dość często jest konto poświęcone na przyszłe studiowanie, ale w Polsce studia też nie są tanie. I co po studiach? Też nic często. W polskiej codzienności jest kredyt na mieszkanie i samochód który spłacasz latami i latami. Ciasne mieszkanie gdzieś w nieciekawej dzielnicy bez windy. Szare blokowiska, szef w każdej chwili może podziekować i jedyna rozrywka na jaką sobie może pozwolić człek w takiej sytuacji to gril gdzieś u teścia na działce z parówkami z Biedronki w promocji.


Pt kwi 11, 2014 15:57
Post Re: Korwinizm wydzielony
tomek99 napisał(a):
Kael to tzw. demokrata.

Dziekuje za komplement
tomek99 napisał(a):
Łyka wszystko jak leci z TVN.


A tomek99 to tzw jasnowidz-oszust. TVN to ja znam z nazwy. :D

tomek99 napisał(a):
Wynalazkiem XIX wieku jest robotnik fabryczny, a kowal, bednarz, zdun, snycerz, płatnerz, rusznikarz to nie robotnik. To rzemieślnik i jednocześnie robotnik.


Nie widzisz roznicy miedzy robotnikiem, zyjacym z pracy zaleznej od fanaberii wlasciciela firmy a rzemieslnikiem, zyjacym na wlasny rachunek? To ja ci nie pomoge.

tomek99 napisał(a):
Nędza była taka, że Drzymała rozwożąc piasek, furmaniąc, wykonując pracę wartą dziś może 900 zł koniecznie z grupą inwalidzką utrzymał żonę i szóstkę dzieci. I to pod zaborem niemieckim. To była nędza.

No, a w "Naszej szakapie" trzeba bylo sprzedac konia, zeby zone furmana leczyc a potem pochowac.... Sam luksus.

tomek99 napisał(a):
Albo dzieci wrzesińskie. A dziś dzieci warszawskie albo krakowskie śmieją się ze swoich współklasowców z gorszego smartfona. Wtedy była jedność narodowa, dziś rozwałka internacjonalna. Każdy sobie rzepkę skrobie.


Bo byla bieda i wspolny wrog. Widac tylko to potrafi Polakow jednoczyc. :(
A ze za socjalizmu (!) polska szkola byla najlepsza na swiecie, to fakt. Ktos musial jednak sie dorwac do funkcjonujacego systemu szkolnego i to zniszczyc, bo "socjalistyczne".

tomek99 napisał(a):
Nie tylko Sienkiewicza zdjęli, ale i np. Rok 1984 Orwella. Nie wiem czy jest Kafka, Camus, Bułhakowa nie ma. W ogóle to rządzą bryki i net. I chomik i sciaga.pl. Mają podane na tacy uczą się 5 minut i zdają.

Chwalic Boga, Bulhakowa i Kafki nikt mi czytac nie kazal. Camus byl i ukochany przez komunistow Hemingway. Poza tym byly epoki literackie rownolegle do historii, literatura polska, zahaczenie o klasyke zagraniczna no zaden nauczyciel nie uwazal, ze czytanie to kara.

tomek99 napisał(a):
Potem przykładowo z matmy koleś ma 100 procent, drugi 35 procent. Obaj zdali. To jest normalne. Ja zdałem na szóstkę. Ekipa jadąca na ściągach miała 3+. Dziś mają firmy, a ja jestem bezrobotny. Nie mogę być nauczycielem, bo nie mam dyplomu. Z korepetycji żyłem za młodych lat. Dziś wygryźli mnie nauczyciele. Uczą w szkole po łebkach a potem zarabiają ucząc dzieci bogatych. Tak samo lekarze. Państwowa ściema i potem na prywatce prawdziwa praca.


A niejaki Giertych powiedzial, ze mature mozna zdac nawet, jak sie ... nie zda.
I co ja ci poradze na idiotow?
Krola bys musial obalac przewrotem palacowym, a o Giertychu w rzadzie (na razie) wszyscy zapomnieli. Widzisz o ile lepsza jest demokracja?

Nauczyciele to i 30 lat temu udzielali korepetycji.

tomek99 napisał(a):
Dlatego powinien zostać zlikwidowany przymus edukacji. Idzie do szkoły ten kto chce iść. A nie klasa 30, z czego 20 tępaków.

To juz mielismy. Efekt? Tlumy niepismiennych robotnikow przyuczanych do obslugi maszyn i ginacych w wypadkach.
Naprawde tak slabo bylo u ciebie z historia? No, ale przeciez mozesz sam czytac. Np superpesymistyczny Zeromski powinien ci odpowiadac nastrojem. Bo juz Ziemia Obiecana Reymonta moze byc zbyt pozytywna w wydzwieku. A, i jeszcze o Konopnickiej i Prusie nie zapomnij, zeby miec caloksztalt.
Polecam
http://wolnelektury.pl/katalog/

tomek99 napisał(a):
Przykładowo są studia gdzie wystarczy przyjść i zapłacić. A są też studia gdzie jest 28 egzaminów w sesji. Obaj kończą. Ten z głupszej uczelni dostał pracę po znajomości, ten drugi nie.

Jak po znajomosci, to mu sie urwie najpozniej ze zmiana szefa. Jak raz wyleci, to juz potem tak latwo mu sie nie uda. A jak ten drugi skonczyl inzynierskie na politechnice, to moze pracowac i za granica. 30 lat temu nie do pomyslenia legalnie.


tomek99 napisał(a):
Na jakim ty świecie żyjesz.

W normalnym. Naprawde.


tomek99 napisał(a):
Wojny wywoływali sąsiedzi nie my. Ewentualnie lokalni przekupieni magnaci.

No, ale to tez byli Polacy. I to ci, ktorzy fundowali te, tak chwalone przez ciebe armie.


tomek99 napisał(a):
Rewolucja francuska była dziełem masonerii. To było gorsze badziewie niż leninizm. Mordowali, ścinali, krew lała się.

Ale tlum nie pytal kto jest przywodca, tylko lecial na Wersal i Bastylie. To byl wlasnie ten tlum, ktory ty chcesz hodowac
Dlatego powinien zostać zlikwidowany przymus edukacji


tomek99 napisał(a):
Posiadanie kolonii to nie kradzież. To zdobycz. Mieliśmy przez moment Tobago, potem była szansa na Liberię. W gospodarce liczą się ludzie i surowce. A może niewolnik woli robić dla Polskich Zakładów Elektronicznych czy koncernu niemieckiego. Niewolnikowi wszystko jedno. Polaczki są dziś takimi niewolnikami. Tesco, Real, Netto, jakieś fabryczki coś tam Polska a właściciel w Anglii, na Cyprze. Biali Murzyni.

Chcialbys byc niewolnikiem?
Jak Polska byla w niewoli, to beee. Jak Liberia bylaby w polskie niewoli to cacy.


tomek99 napisał(a):
PGRy zniszczył Geremek. Potem zalano sklepy żywnością z Zachodu, i padło rolnictwo. Jedynie panowie z PSL mający dojścia mają ziemię. Próbował walczyć Lepper, załatwili go.

A ty jakie programy ogladasz z takimi pogladami?

Gdyby Polacy kupowali polskie produkty, ktore byly zgrzebne, niedbale wykonane i sprzedawane z lachy po wyprodukowaniu przez znudzonych pracownikow PGRu, to by rolnictwo nie upadlo. Jak chcesz ludzi zmusic do kupowania polskich jogurtow? Albo polskiej maki?
Kazdy kupuje to, co chce. Ty kupujesz tylko polskie, nawet zwiedla pietruszke?


tomek99 napisał(a):
Teraz ludzie z PGR i ich dzieci siedzą pod blokiem. Jak cudem skończyli studia to zmywają w UK.


Bo byli za leniwi, zeby wziac ziemie, kiedy rozdawano PGRy, albo pracowac u kolegi, ktory ziemie wzial! bo oni byli "na etacie", a teraz mieli sami orac, jak cale zycie pracowal w oborze??? toz to degradacja.
I dlatego podziwaim Polakow pracujacych na zmywaku w anglii. Korwinisci powinni ich wychwalac pod niebiosy, bo przeciez od pucynuta do milionera to haslo przewodnie Korwina.
Zadna uczciwa praca nie hanbi (poza prostytucja - rzadko dobrowolna)
Gdybym nie miala pracy w zawodzie (a jestem po studiach), to bym wziela kazda i starala sie douczac, zeby podniesc kwalifikacje. Chocby dla wlasnej satysfakcji.


tomek99 napisał(a):
Błędem jest masowość studiów. Masowość matury. Brak matury z matematyki. Na frontonie Akademii Platońskiej widniał napis nie ma wstępu ten kto nie zna podstaw matematyki.

No, i? Mam nadzieje, ze wahadlo niedlugo odbije i ludzie sobie przypomna, ze piekarz czy kucharz tez jest potrzebny, a bez murarza to sie domy rozsypia.


tomek99 napisał(a):
Potem idą humaniści politolodzy do sejmów, rad gmin i rozwalają organizację.

Ale ktos ich tam wybral. Dlaczego ty nie starasz sie "isc do Sejmu"?
Wymysl dobry program, zeby sie ladnei sprzedal i startuj!

@equuleuss: wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Kolorowe zycie ladnie wyglad ana filmach. Kto ci zabrania cieszenia sie chwila i posadzenia kwiatkow na balkonie? Odmalowania pokoju? Dogadania sie z sasiadami i posadzenia kwiatkow pod oknem? Nie da sie? Jak nikt nie zacznie i nie sprobuje, to faktycznie zostaniemy w brudzie i bylejakosci. Typowo dla wschodu Europy. Ale ten marazm mozna przelamac.


Pt kwi 11, 2014 17:56
Post Re: Korwinizm wydzielony
Errata: cos sie popsulo w linku
http://wolnelektury.pl/katalog/

[poprawiony - s33]


Pt kwi 11, 2014 18:20
Post Re: Korwinizm wydzielony
Cytuj:
@equuleuss: wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Kolorowe zycie ladnie wyglad ana filmach. Kto ci zabrania cieszenia sie chwila i posadzenia kwiatkow na balkonie? Odmalowania pokoju? Dogadania sie z sasiadami i posadzenia kwiatkow pod oknem? Nie da sie? Jak nikt nie zacznie i nie sprobuje, to faktycznie zostaniemy w brudzie i bylejakosci. Typowo dla wschodu Europy. Ale ten marazm mozna przelamac.



Kael, ale, ale... mogę pięknie udekorować ściany, posadzić kwiatki na balkonie, a jest spory, taki mały taras, jednak, jeśli byś zobaczyła w jakim stanie jest to osiedle... a mam na myśli szczególnie fasadę budynków. Ostatnim razem kiedy były malowane, to była chyba rozcieńczona do granic możliwości farba z wodą, i teraz jest to po prostu odrapany tynk i szpetne płaty tej farby/tynku fruwające wokół szczególnie kiedy jest wiatr. Slumsy w Harlemie lepiej wyglądają niż to osiedle. Nawet śliczny ogródeczek pod oknem będzie wyglądał groteskowo na tle tych odrapanych i brudnych budynków.

Byłem w różnych miejscach, poza granicami, i powiem Ci że widać różnicę, tam jest po prostu ładniej i bardziej czysto. W Niemczech chociażby budynki dla socjalu to są takie domki jak u nas te osiedla z domkami kanadyjskimi, chyba na to mówią szeregowe czy jakoś tam. Tam mieszka socjal w takich warunkach a u nas to jest coś mieszkać w takim osiedlu. I drogo.


Pt kwi 11, 2014 19:13
Post Re: Korwinizm wydzielony
Cytuj:
Zalujesz, ze nie mielismy kolonii? Ze Polska nie kradla, nie zabijala i nie miala niewolnikow? :o
To jest cud z nieba. A dla "prawdziwych patriotow" wygrana w totolotka. Dzis mialbys, jak i inne byle kraje kolonialne, tysiace, badz miliony Polakow kolorowych, a kolonie chcialaby zadoscuczynienia i prawa do pobytu.


Z tego co kiedyś mowił Cejrowski, Polska starała się o Madagaskar. Największa bodajże produkcja jednej z najdroższych przypraw świata, zaraz po szafranie - wanilia.

A czy nie chciałabyś sobie pojechać na wakacje na chciażby taką wyspę Réunion? Francuzi mogą bo są tam u siebie.

A co byłoby nie tak w kolorowych Polakach? A wiesz jak mówią na Polaków mieszkańcy Europy, zwłaszcza zachodniej? Pół - żydzi i cyganie. I spójrz jaka to flaga Polski krąży wśród nich.


Załączniki:
1497539_791402150886948_1973683168_n.jpg
1497539_791402150886948_1973683168_n.jpg [ 6.3 KiB | Przeglądane 1962 razy ]
Pt kwi 11, 2014 19:47
Post Re: Korwinizm wydzielony
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
@equuleuss: wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
Kolorowe zycie ladnie wyglad ana filmach. Kto ci zabrania cieszenia sie chwila i posadzenia kwiatkow na balkonie? Odmalowania pokoju? Dogadania sie z sasiadami i posadzenia kwiatkow pod oknem? Nie da sie? Jak nikt nie zacznie i nie sprobuje, to faktycznie zostaniemy w brudzie i bylejakosci. Typowo dla wschodu Europy. Ale ten marazm mozna przelamac.



Kael, ale, ale... mogę pięknie udekorować ściany, posadzić kwiatki na balkonie, a jest spory, taki mały taras, jednak, jeśli byś zobaczyła w jakim stanie jest to osiedle... a mam na myśli szczególnie fasadę budynków. Ostatnim razem kiedy były malowane, to była chyba rozcieńczona do granic możliwości farba z wodą, i teraz jest to po prostu odrapany tynk i szpetne płaty tej farby/tynku fruwające wokół szczególnie kiedy jest wiatr. Slumsy w Harlemie lepiej wyglądają niż to osiedle. Nawet śliczny ogródeczek pod oknem będzie wyglądał groteskowo na tle tych odrapanych i brudnych budynków.

Byłem w różnych miejscach, poza granicami, i powiem Ci że widać różnicę, tam jest po prostu ładniej i bardziej czysto. W Niemczech chociażby budynki dla socjalu to są takie domki jak u nas te osiedla z domkami kanadyjskimi, chyba na to mówią szeregowe czy jakoś tam. Tam mieszka socjal w takich warunkach a u nas to jest coś mieszkać w takim osiedlu. I drogo.

Zapewniam ciebie, ze nie wszedzie w Niemczech socjal mieszka tak pieknie.
A tymi budynkami to kto zarzadza? Gmina, miasto czy spoldzielnia? Z nikim nie mozna o tej fuszerce porozmawiac?

Dlaczego widzicie tylko pozytywne ( dla kolonialistow) strony? Jezeli kolonie bylyby kiedykolwiek ok, to przeciez i Polska byla kolonia. A na przyjazdy Niemcow do ich Heimatu kazdy sie krzywi. Oni przeciez na niektorych nach sa bardziej u siebie niz my.
Poza tym przecietny Niemiec nawet jezdnie przed swoim domem zamiata a w blokach jest Kehrwoche, czyli kazde mieszkanie po kolei ma obowiazek sprzatac cala klatke schodowa i zgarniac snieg w zimie.

Przeciwko kolorowym Polakom to ja akurat nie mam nic. Nie wiem skad to pytanie. Mnie przeraza ksenofobia i szowinizm u Polakow. Wypomina sie Polakom dziadka Niemca, babcie Zydowke i wujka masona.


Pt kwi 11, 2014 20:02
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL