"Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
"Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Autor |
Wiadomość |
walec2011
Dołączył(a): Pn maja 09, 2011 13:58 Posty: 28
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Do Witolda: Cytuj: Jego stosunek do chrześcijaństwa dla tego czy był ateistą nie ma najmniejszego znaczenia.
Ma znaczenie choćby dlatego, że wymordował chrześcijańskie duchowieństwo w Europie. Więc ważne jest to czy uczeń Jezusa zabijał uczniów Jezusa czy też apostata-panteista-ateista zabijał uczniów Jezusa. Zapewniam Pana, że gdyby był katolikiem to nie dokonywałby masakr ani duchowieństwa ani jakiegokolwiek ludzi. Cytuj: Wypowiedzi Hitlera przypisujących Bogu wolę i plan, dość jasno wskazują na to, że bóg Hitlera był jednak bogiem osobowym, albo przynajmniej posiadał cechy takowego. Proszę podać konkretnie cytat, będziemy się nad nim zastanawiać. "Natomiast ateizmowi Hitler był wrogi i chciał go "wyplenić". Zakazał działalności grup ateistycznych" Stalin też mordował ateistów z biura politycznego a podczas wojny zawarł "pakt o nieagresji" z prawosławiem i nie oznacza to, że stał się później wyznawcą prawosławia. Ogólnie to co Hitler robił w tym zakresie nic a nic nie znaczy o jego poglądzie na istnienie Boga bo robił zawsze to, co w danym momencie służyło jego interesowi. Cytuj: Cytuj: Religijność Hitlera wcale nie jest oczywista. Religijność nie, wiara w siłę wyższą, owszem. Tak tyle że siła wyższa to nic innego jak Natura i przyroda - czyli materialistyczna koncepcja bytu. Cytuj: Cytuj: Pan powołuje się na manifest polityczny Hitlera Mein Kampf napisany przez największego oszusta i łgarza w historii świata. Ale dopóki wynajdywałeś w nim cytaty antychrześcijańskie to był dobry i wiarygodny, tak? Ja się nigdy na tym forum na Mein Kampf nie powoływałem, bo to dla mnie jest stek bzdur. Powoływałem się na inne źródła, moim zdaniem wiarygodne: (Rozmowy przy stole; Rozmowy z Hitlerem; Zeznania sekretarki). Cytuj: Cytuj: Nie może Pan powoływać się na jego deklaracje polityczne ale tylko i wyłącznie na osobiste wypowiedzi, lub wypowiedzi wiarygodnych świadków. Jak sobie życzysz. Byłem i jestem katolikiem. I zawsze nim pozostanę. - do generała Gerharda Engela w 1941 roku Czyli na czyste kłamstwo Pan się powołał. Pisałem już Panu o stosunku Hitlera do Katolicyzmu "Chrześcijaństwo to jest najgłupsza rzecz jaka się zalęgła w chorym ludzkim mózgu..." Cytuj: Cytuj: Jego osobista sekretarka Christa Schroeder zeznała: „Hitler odrzucał wszystkie koncepcje filozoficzne bla, bla bla W tym cytacie, jak w wielu innych które podajesz, kwestia wiary w boga/bogów nie jest w ogóle poruszona. Co za tym idzie: nie ma ten cytat absolutnie nic do rzeczy. Podobnie jak i np. wypowiedzi Hitlera na temat chrześcijaństwa. Sekretarka Hitlera głosi że był on materialistą! I to Pana jeszcze nie przekonuje? Materializm jest zespolony głównie z ateizmem. (Materialistami byli komuniści przykładowo.) Głosił że rola człowieka kończy się wraz ze śmiercią! To jest czysty pogląd ateistyczny. No i ciągłe wyszydzanie Kościoła Kat. oczywiście. To są informacje wiarygodne, moim zdaniem. Cytuj: Cytuj: Przecież ateista może kłamać, to katolik nie może kłamać. Kolejne naiwne i bzdurne stwierdzenie rodem z "skoro Hitler robił złe rzeczy, to nie mógł być wierzący". Nie zamierzam ci tłumaczyć dlaczego tego typu stwierdzenia są głupie. Jeżeli zrozumienie naiwności takich twierdzeń jest dla ciebie zbyt wymagające intelektualnie, to masz problem i ja ci z nim nie pomogę. Nie, niech Pan mi wyjaśni dlaczego to jest naiwne twierdzenie? Bo ja uważam, że Katolik mając swobodę działania nie może kłamać, mówiąc, że jest ateistą. "niech Twoje słowa będą tak, tak, nie nie" To Pan ma tak wykrzywione pojęcie katolika (być może Pan tylko takich spotkał niestety na swojej drodze), iż może on czynić wszystko, kłamać, okradać, a nawet zabijać i dalej jest uczniem Jezusa. Podkreślam, to Pańska wizja katolika jest naiwna i to ja nie zamierzam Panu tego więcej tłumaczyć a nie Pan mi. Cytuj: Cytuj: Albo niech Pan mi pokaże w którym fragmencie Hitler mówi o swojej wierze w Jezusa jako Mesjasza i Boga. Zero problemu. [i]Moje uczucia jako chrześcijanina wiodą mnie do mojego Pana i Zbawcy, Jakby Pan mógł nie przytaczać z Boga urojonego publicznych kłamstw Hitlera to wówczas moglibyśmy dojść do prawdy. Hitler posłużył się metodą zwodzenia a Pan to powtarza naiwnie jak dziecko.
|
N cze 05, 2011 18:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
walec2011 napisał(a): Zapewniam Pana, że gdyby był katolikiem to nie dokonywałby masakr ani duchowieństwa ani jakiegokolwiek ludzi. Rozbrajające  . A taką na przykład Noc Świętego Bartłomieja też pewnie zorganizowali ateści? Tylko czemu ówczesny papież Grzegorz XIII nagradzał tych ateistów medalem?
|
N cze 05, 2011 18:20 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Cytuj: Ma znaczenie choćby dlatego, że wymordował chrześcijańskie duchowieństwo w Europie. Więc ważne jest to czy uczeń Jezusa zabijał uczniów Jezusa czy też apostata-panteista-ateista zabijał uczniów Jezusa. Zapewniam Pana, że gdyby był katolikiem to nie dokonywałby masakr ani duchowieństwa ani jakiegokolwiek ludzi. Zapewniam pana, że w to to może 5 letnie dziecko panu uwierzy i to takie niezbyt rozgarnięte. Cytuj: Proszę podać konkretnie cytat, będziemy się nad nim zastanawiać. Podawałem już. Cytuj: "Natomiast ateizmowi Hitler był wrogi i chciał go "wyplenić". Zakazał działalności grup ateistycznych" Stalin też mordował ateistów z biura politycznego Ateistów, czy organizacje zakładające propagowanie ateizmu? Cytuj: Tak tyle że siła wyższa to nic innego jak Natura i przyroda - czyli materialistyczna koncepcja bytu. Natura i przyroda nie posiada woli, świadomości ani planu. "Siła wyższa" Hitlera jak najbardziej ją posiadała. Cytuj: Czyli na czyste kłamstwo Pan się powołał. Pisałem już Panu o stosunku Hitlera do Katolicyzmu "Chrześcijaństwo to jest najgłupsza rzecz jaka się zalęgła w chorym ludzkim mózgu..." A skąd pewność że kłamał wtedy kiedy mówił, że jest chrześcijaninem, a nie właśnie wtedy, kiedy mówił że chrześcijaństwo jest głupie? Cytuj: Sekretarka Hitlera głosi że był on materialistą! I to Pana jeszcze nie przekonuje? Istotnie, jakoś niespecjalnie mnie obchodzi zdanie jego sekretarki, która zreszą ani słowem nie napomnkęła o tym, czy wierzył w Boga czy nie. Cytuj: Bo ja uważam, że Katolik mając swobodę działania nie może kłamać, mówiąc, że jest ateistą. Hitler nigdy w życiu nie twierdził, że jest ateistą. Cytuj: Jakby Pan mógł nie przytaczać z Boga urojonego publicznych kłamstw Hitlera to wówczas moglibyśmy dojść do prawdy. Hitler posłużył się metodą zwodzenia a Pan to powtarza naiwnie jak dziecko. Wtedy kiedy Hitler mówił o chrześcijaństwie źle to należy mu perfekcyjnie wierzyć, ale gdy mówił dobrze, to kłamał. Żałosny jesteś...
|
N cze 05, 2011 18:20 |
|
|
|
 |
walec2011
Dołączył(a): Pn maja 09, 2011 13:58 Posty: 28
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Wyjaśniłem to już wyżej. Z konfrotnacji tych cytatów z innymi można wnioskować, że Hitler momentami odczuwał do chrześcijaństwa jakieś ciągotki. Zapewne jego własny obraz Boga, tego o którym pisze w Mein Kampf, w jakiś sposób wywodził się od chrześcijańskiej koncepcji Boga osobowego (bo i z czego innego miał się wywodzić). Co nie zmienia faktu, że Hitler chrześcijaninem nie był. Jego "wiara chrześcijańska" o której mówił jeszcze w latach 20-tych nie była nawet parodią chrześcijaństwa (opisał przecież swoje "dogmaty"), a w latach późniejszych ujawniałą się tez jego wrogość do chrześcijaństwa, niewykluczone że zaczerpnięta od Nietzschego. No i poza tym Hitler nie uczestniczył też w prawie żadnych obrzędach chrześcijańskich, na mszach bywał bardzo okazjonalnie i tylko z powodów oficjalnych, np. pogrzeb Piłsudskiego (!)[/quote] "Hitler momentami odczuwał do chrześcijaństwa jakieś ciągotki" Czyli pragnął być miłosierny jak Jezus??? Niech Pan sobie przypomni Monachium w 1923 roku co tam Hitler wyczyniał. Jego stosunek do chrześcijaństwa to czysta perwersja. Cytuj: Zapewne jego własny obraz Boga, tego o którym pisze w Mein Kampf, w jakiś sposób wywodził się od chrześcijańskiej koncepcji Boga osobowego (bo i z czego innego miał się wywodzić). Niech Pan się nie powołuje na Mein Kampf, bo to nie jest wiarygodne źródło wiedzy. Cytuj: a w latach późniejszych ujawniałą się tez jego wrogość do chrześcijaństwa, niewykluczone że zaczerpnięta od Nietzschego W latach późniejszych? "Mając 13, 14, 15 lat nie wierzyłem już w nic. Zresztą żaden z moich kolegów nie wierzył w tak zwaną komunię, poza kilkoma głupimi prymusami" Rozmowy przy stole. Ale jednej rzeczy nadal nie rozumiem. Czy przytaczając słowa Byłem i jestem katolikiem. I zawsze nim pozostanę. Hitler kłamał czy mówił prawdę? Bo Pan te słowa przytoczył prościutko od autorytetu historyczno-teologicznego Richarda Dawkinsa.
|
N cze 05, 2011 18:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Cytuj: A jaka doktryna chrzęscijańska uważa Jezusa za "bojownika przeciwko Żydom"? Czy to, że jakiś katolik stwierdza, robi coś niezgodnego z doktryna katolicką, sprawia,że automatycznie przestaje być katolikiem Nie znam doktryny katolickiej , która by zaprzeczała, że Jezus to bojownik przeciwko żydom( jak znasz , to możesz przytoczyć, ). A skoro takiej nie ma , to znaczy że Hitler swoim stwierdzeniem nie naruszył żadnej doktryny katolickiej... A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską.
|
N cze 05, 2011 18:26 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
apriori napisał(a): Czy to, że jakiś katolik stwierdza, robi coś niezgodnego z doktryna katolicką, sprawia,że automatycznie przestaje być katolikiem Kiedy wyznaje poglądy w oczywisty sposób sprzeczne z doktryną katolicką, owszem, nie jest katolikiem. Zresztą o ile wiem to istnieje nawet jakiś mechanizm samoistnej ekskomuniki takiego kogoś, ale na tym się nie znam. Cytuj: Nie znam doktryny katolickiej , która by zaprzeczała, że Jezus to bojownik przeciwko żydom Poza tym że jest to, w świetle nauk katolickich, koncepcja po prostu niedorzeczna, nie znajdująca żadnego odzwierciedlenia w katolickiej doktrynie i krótko mówiąc wyciągnięta z du*y. Nie ma żadnych świadectw które by potwierdzały, że Hitler wierzył w jakikolwiek dogmat katolicki. Nie uczestniczył w katolickich obrzędach. Reszta nasuwa się sama. walec2011 napisał(a): Niech Pan sobie przypomni Monachium w 1923 roku co tam Hitler wyczyniał. Jego stosunek do chrześcijaństwa to czysta perwersja. Nigdy przecież nie twierdziłem czegoś innego. Cytuj: Niech Pan się nie powołuje na Mein Kampf, bo to nie jest wiarygodne źródło wiedzy. Czyli o poglądach Hitlera najlepiej świadczy to co pisze walec2011, a nie to co pisał sam Hitler. Taka kreatywna interpretacja  "Dochodzenie do prawdy" w wydaniu walca2011 polega na odrzucaniu tych cytatów, które do "prawdy" nie pasują. Również bardzo twórcza metoda. Cytuj: Ale jednej rzeczy nadal nie rozumiem. Czy przytaczając słowa Byłem i jestem katolikiem. I zawsze nim pozostanę. Hitler kłamał czy mówił prawdę? Bo Pan te słowa przytoczył prościutko od autorytetu historyczno-teologicznego Richarda Dawkinsa. Bo ten cytat był z mojej strony małą prowokacją - sam twierdziłeś, że cytaty z rozmów prywatnych są bardziej wiarygodne od cytatów z politycznych wystąpień, no więc proszę bardzo.
|
N cze 05, 2011 18:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Cytuj: Kiedy wyznaje poglądy w oczywisty sposób sprzeczne z doktryną katolicką, owszem. Zresztą o ile wiem to istnieje nawet jakiś mechanizm samoistnej ekskomuniki takiego kogoś, ale tutaj nie znam. Własnie zmniejszyłeś liczebność katolików o jakieś 99,9% Cytuj: Poza tym że jest to, w świetle nauk katolickich, koncepcja po prostu niedorzeczna, nie znajdująca żadnego odzwierciedlenia w katolickiej doktrynie i krótko mówiąc wyciągnięta z du*y.
Dlaczego niedorzeczna? Przeciez Ci piszę dorzecznie..., że : A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską. Mało tego...Jezus nawoływał do łamania prawa szabatu: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości.
|
N cze 05, 2011 18:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
apriori napisał(a): Wątpliwości na temat czego? Kto przoduje w ilości zakładania podwójnych, potrójnych, (etc) kont. Jeszcze jakieś komentarze? apriori napisał(a): Widzisz .. gdbys ze zrozumieniem czytał moje moje posty:Bo skoro był ochrzczony (a wg mojej wiedzy był-uczeszczał nawet do szkoły przykościelnej i marzył o drodze kapłańskiej), to na prawdę nie jest ważne jakie poglądy pózniej wyznawał , bo dla Koscioła pozostał na zawsze katolikiem, zgodnie z zasadą: „semel catholicus semper catholicus„. Ja chyba dziś umrę ze śmiechu przed tym komputerem. Otóż apriori ma pretensje do katolików, że wierzą w to co wierzą, tj niezniszczalny charakter sakramentu. I to go boli.  Pewnie apriori wierzy też w życie po śmierci itd... bo przecież katolicy też w to wierzą. Dalsze komentarze są zbyteczne. _________________________________________________________ walec2011 napisał(a): Ja się nigdy na tym forum na Mein Kampf nie powoływałem, bo to dla mnie jest stek bzdur. Powoływałem się na inne źródła, moim zdaniem wiarygodne: (Rozmowy przy stole; Rozmowy z Hitlerem; Zeznania sekretarki).
Tfu, tfu jak ja nie cierpię manipulatorów wszelkiej maści. A zwłaszcza tych, którzy sugerują ze czytali jakieś "źródła" a następnie przycinają je do swoich partykularnych potrzeb, tworząc zgrabne cytaciki. I nie ważne czy to ateista, teista, Świadek Jechowy, czy sam pan walec2011. To teraz fragment z "Rozmów przy stole" Czytaj pan, panie walec2011: Cytuj: Hl Fu. Sądzę, że kto patrzy na świat otwartymi oczami, ten jest najpobożniejszym z ludzi - nie w sensie kościelnej pobożności, lecz typu świadomości wewnętrznej. Pod koniec zeszłego stulecia liberalizm, uwiedziony postępem techniki i nauk przyrodniczych, głosił, że człowiek będzie panował nad przyrodą, niedługo będzie panował w powietrzu itd. Ale niech tylko przyjdzie mocniejszy huragan, a wszystko rozpada się jak domek z kart. Oczywiście poznamy zasady, które określają życie istot żywych, po pewnym czasie będziemy też zdolni wykorzystać naszą wiedzę o prawie natury dla poprawienia sobie bytu - ale dlaczego to prawo obowiązuje, tego się nie dowiemy. To się rozumie samo przez się - nasze miejsce w świecie nie pozwala nam zajrzeć na inne płaszczyzny. Człowiek znalazł jednak cudowne pojęcie wszechmocy, której potęgę uwielbia. Nie chcemy wychowywać ku ateizmowi. W każdym człowieku żyje zdolność do pojęcia panowania tego, co nazywa się Bogiem [dodatek Bormanna: to znaczy panowanie praw natury w całym Wszechświecie]. Kościół zdołał wykorzystać tę zdolność pojmowania do swoich celów, grożąc karą tym, którzy nie chcą wierzyć w to, co on podaje do wierzenia. Kiedy się uczy dziecko lęku przed ciemnością, budzi się atawistyczne instynkty. Dlatego jedno dziecko przez resztę życia będzie się bało ciemności, podczas gdy drugie wejdzie w ciemność i wyjdzie z niej bez obawy. Jeśli słyszę:człowiek potrzebuje miejsca, w którym w potrzebie będzie szukał pociechy i pomocy - nie wierzę! Jeśli ludzkość idzie tą drogą, jest to kwestia tradycji i przyzwyczajenia. Przekonuje nas o tym front bolszewicki. Nie znają żadnego boga, a prze- cież umieją umrzeć. Po pewnym czasie panowania narodowego socjalizmu będzie nie do pomyślenia, że mogłoby być inaczej. Na dłuższą metę narodo- wy socjalizm i Kościół nie mogą istnieć obok siebie. 39
Na wtrącone pytanie Chr.[isty] Schr.[*der]3, czy to oznacza nową wojnę: nie, nie oznacza. Idealnym rozwiązaniem byłoby wymarcie Kościoła przez to, że stopniowo - bez przemocy - zajmując się sam sobą zmarnieje. W tym przypadku nie trzeba tworzyć czegoś w zamian, to byłoby okropne. Oczywiście to wymaga stałego uważnego myślenia. Wszystko w swoim czasie. Jest to kwestia uczciwości serca i ostatecznie do tego dojdzie. W Anglii stosunek między jednostką a Kościołem określa racja stanu, w Ameryce pozycja społeczna. Niemcy są narodem, który się nie śpieszy, ale też jedynym narodem, który w ogóle w tej sferze może działać, ponieważ tylko oni znają sumienie jako moc określającą działanie.
Rozmowy przy stole, str 39/40 wytłuszczenie w tekście moje. Fragmentów potwierdzających twierdzenie, iz Hitler nie był w istocie ani ateistą, ani katolikiem jest w "Rozmowach" o wiele więcej. Najzwyczajniej w świecie nie chce mi sie tego czytać dziś raz jeszcze.
Ostatnio edytowano N cze 05, 2011 19:06 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
N cze 05, 2011 18:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
apriori napisał(a): Dlaczego niedorzeczna? Przeciez Ci piszę dorzecznie..., że :A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską. Mało tego...Jezus nawoływał do łamania prawa szabatu:To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. Mój koniec już jest niewątpliwie bliski. A to wszystko przez apriori i jego rewelacje. Otóż wiedz, mój ty niezastąpiony rozweselaczu, iż to zdanie: Cytuj: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. nie świadczy o tym, że Jezus cokolwiek złamał, czy założył nową religię. On nawet tego nie wymyślił. To jest zdanie ze szkoły Hilela, (Talmud Babiloński, traktat Yoma 85a-b folio) i przyjmuje się, że to właśnie sam Hilel mógł być ojcem twierdzenia; że to szabat jest dla człowieka a nie człowiek dla szabatu. Natomiast tak rygorystyczne przestrzeganie i interpretacja Pisma, była specjalnością jednego z nurtów judaizmu okresu Drugiej Świątyni, czyli esseńczyków. Ale oni nie stanowili większości.
|
N cze 05, 2011 19:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Cytuj: Kto przoduje w ilości zakładania podwójnych, potrójnych, (etc) kont.  A skąd ja mam to niby wiedzieć?czyzbyś to był TY? Cytuj: Mój koniec już jest niewątpliwie bliski. Cytuj: Ja chyba dziś umrę ze śmiechu przed tym komputerem. No widzisz,dzieje się z Tobą dokładnie tak, jakie były moje podejrzenia- choroba się pogłębia,..( Patrz: moderacja) Cytuj: Otóż apriori ma pretensje do katolików, że wierzą w to co wierzą, tj niezniszczalny charakter sakramentu.  Nie wiem skąd taki wniosek? Cytuj: nie świadczy o tym, że Jezus cokolwiek złamał, czy założył nową religię.   A czy ja cos takiego stwierdzam,że tamten cytat( To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości) o tym (założeniu nowej religii przez Jezusa) świadczy? Możesz mi przytoczyć , gdzie ja coś takiego stwierdzam???? Czy to kolejne oszczerstwo pod moim adresem? Proszę Cię bardzo, abyś nie wkładał w moją klawiaturę słów które z tej klawiatury padły. Ja rozumiem że , po prostu brakuje Ci argumentów, więc próbujesz (nieudolnie) to kamuflować- ale pamiętaj,że ja mam dobrą pamięć, więc nici z tych "trików".
|
N cze 05, 2011 19:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
apriori napisał(a):  A czy ja cos takiego stwierdzam,że tamto zdanie o tym (założeniu nowej religii przez Jezusa) świadczy? Możesz mi przytoczyć , gdzie ja coś takiego stwierdzam???? Proszę Cię bardzo, abyś nie wkładał w moją klawiaturę słów które z tej klawiatury padły. Ja rozumiem że , po prostu brakuje Ci argumentów, więc próbujesz (nieudolnie) to kamuflować- ale pamiętaj,że ja mam dobrą pamięć, więc nici z tych "trików". Już raz tobie powiedziałem, nie łgaj skoro nawet tego nie potrafisz, a na dodatek, sam nie rozumiesz tego, co wypisujesz. No to cytat: Cytuj: Dlaczego niedorzeczna? Przeciez Ci piszę dorzecznie..., że :A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską. Mało tego...Jezus nawoływał do łamania prawa szabatu:To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. Tyle starczy, czy mam jeszcze przekopiować pozostałość twoich wpisów w tym temacie, do Witolda? Jest to pytanie retoryczne, najpierw sprawdź co znaczy ów termin, zanim odpowiesz.
|
N cze 05, 2011 19:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
No i gdzie z tego mojego zdania : Dlaczego niedorzeczna? Przeciez Ci piszę dorzecznie..., że :A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską. Mało tego...Jezus nawoływał do łamania prawa szabatu:To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. wynika ,że Jezus stwierdzając ,że To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. zapoczątkował nową religię? Przeczytaj jeszcze raz- tym razem ze zrozumieniem. Cytuj: Tyle starczy, czy mam jeszcze przekopiować pozostałość twoich wpisów w tym temacie, do Witolda? Śmiało...
|
N cze 05, 2011 19:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
apriori napisał(a): No i gdzie z tego mojego zdania : Dlaczego niedorzeczna? Przeciez Ci piszę dorzecznie..., że :A czy Jezus nie był w pewnym sensie bojownikiem ?- w końcu zapoczątkował nową religię, która w znacznej mierze zastąpiła religia żydowską. Mało tego...Jezus nawoływał do łamania prawa szabatu:To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. wynika ,że Jezus stwierdzając ,że To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu-żydowskiej świętości. zapoczątkował nową religię? Przeczytaj jeszcze raz- tym razem ze zrozumieniem. Ty mi tu nie mrugaj, skoro co rusz, raz za razem, udowadniasz, że sam nie rozumiesz tego co piszesz. I dobrze sprawdź, co znaczy "pytanie retoryczne". 
|
N cze 05, 2011 19:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Cytuj: I dobrze sprawdź, co znaczy "pytanie retoryczne".  Najzwyczajniej w świecie, okazało się, że Twoje pytanie wcale nie było aż takie retoryczne, jak się Tobie wydawało.
|
N cze 05, 2011 19:51 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: "Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
atheist napisał(a): walec2011 napisał(a): Zapewniam Pana, że gdyby był katolikiem to nie dokonywałby masakr ani duchowieństwa ani jakiegokolwiek ludzi. Rozbrajające  . A taką na przykład Noc Świętego Bartłomieja też pewnie zorganizowali ateści? Tylko czemu ówczesny papież Grzegorz XIII nagradzał tych ateistów medalem? Ilu konretnie uczestników owego wydarzenia zostało nagrodzonych wspomnianym medalem? W jaki sposób dowiedli oni swoich "zasług" uprawniajacych do odebrania wyróżnienia? Kto konkretnie owe medale wręczał?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn cze 06, 2011 9:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|