PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Autor |
Wiadomość |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
glejt napisał(a): albo diabła nie ma i Bóg jest stuknięty. Myślałem że nigdy w życiu tego nie powiem, ale pierwszy raz przyznam ci racje Ja też mam podobne do ciebie poglądy, więc może sie jeszcze kiedy z tym wszystkim dogadamy sowaniejestmadra napisał(a): Czy taki muzułmanin wysadzający się w powietrze nie jest godny nieba? On przecież poświęca siebie i innych dla Boga! Poświęca swoje życie w imię Boga? Dla niego składa największą ofiarę. Co z tego że składa mu największą ofiare, skoro ten jego Bóg nie istnieje.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz cze 23, 2016 20:09 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): Święte Oficjum, jak widać, jednak to robi W kwestii formalnej (a to sprawa niebagatelna): kiedys nazywało sie Św. Inkwizycja, potem Św. Oficjum, teraz Kongregacja Doktryny Wiary, jaki postęp w nazewnictwie!
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Cz cze 23, 2016 20:23 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz cze 23, 2016 20:35 |
|
|
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): glejt napisał(a): Cytuj: Lecz bardzo znany jest także dogmat katolicki, że nikt, kto jest poza Kościołem katolickim, nie może się zbawić i ci, którzy uparcie sprzeciwiają się powadze tegoż Kościoła, jego orzeczeniom oraz oddzielili się od jedności Kościoła i następcy Piotra, Biskupa Rzymskiego, któremu Zbawiciel powierzył straż nad winnicą, nie mogą osiągnąć zbawienia wiecznego"./ "Quanto conficiamur" (1863)/ To chyba najbardziej niezrozumiana sprawa ze wszystkich. Na pierwszym miejscu Kościół naucza, że w tym zagadnieniu chodzi o najbardziej ścisły nakaz Chrystusa. Sam bowiem swoim Apostołom wyraźnie nakazał, aby nauczali wszystkie narody zachowywać to wszystko, co On sam rozkazał. [Mt 28, 19-20] Dlatego nie zbawi się nikt, kto wiedząc że Kościół został mocą Boską ustanowiony przez Chrystusa, nie chce jednak poddać się Kościołowi lub odmawia posłuszeństwa Rzymskiemu Biskupowi, zastępcy Chrystusa na ziemi. Jezus nauczał też aby: "6) Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. (7) Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. (8) Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. (9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. (10) Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. (Ew. Mateusza 23:6-10, Biblia Tysiąclecia) Dlaczego zatem nazywamy biskupa Rzymu ojcem świętym? Gdy sam Jezus nawet w stosunku do siebie nauczał : "(16) Jezus zaś przywołał je do siebie i rzekł: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie przeszkadzajcie im: do takich bowiem należy królestwo Boże. (17) Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego. (18) Zapytał Go pewien zwierzchnik: Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? (19) Jezus mu odpowiedział: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. (20) Znasz przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij swego ojca i matkę. (Ew. Łukasza 18:16-20, Biblia Tysiąclecia) Cytuj: Pius IX rozróżnił między konieczną do zbawienia przynależnością do Kościoła Rzymskiego, a nieprzezwyciężalną nieznajomością prawdziwej religii u ludzi, którzy "żadnej nie ponoszą winy z tego powodu w oczach Pana. Lecz któż wobec różnorodnej natury narodów, krajów, umysłów oraz wielu innych okoliczności miałby tyle odwagi, by określić granice tej niewiedzy" (1854). Papież przypominał, że nie wolno stawiać granic miłosierdziu Boga którego tajemniczych zamierzeń nie znamy. Nie wskazywał, jak pogodzić prawdę o Kościele jako jedynym środku zbawienia z szansą innowierców. Zbawienie odbywa się w łączności w Chrystusie bo Bóg ma tylko jednego Syna. Przez utożsamienie się z ciałem jesteśmy oszukiwani , że ten inny to ktoś inny. Jeżeli przypomnimy sobie jak bardzo nasze osądy potrafią związać moc Syna Boga ( przykładowo Jezus w rodzinnym mieście nie mógł dokonywać cudów - bo w niego nie wierzono. Zatem gdy kogoś potępiamy to wyrażamy tym naszą wiarę w jego grzech. Gdy mamy małą wiarę moglibyśmy góry przenosić. Szkoda tylko, że zwykle mamy "świętą" i niezachwianą wiarę w grzech brata. Czy taka wiara jest niczym? Czy wręcz przeciwnie. Od czasu gdy zostało mi objawione czym jest osąd , staram się zaprzeczać złym ocenom prosząc o wizerunek prawdziwy taki ,jaki zna Duch św ( Duch Prawdy)abym swoją fałszywą wiarą ( albo mylnym postrzeganiem jakby to nazwał psycholog) nikogo nie ranić i nie deprecjonować. I z radością muszę stwierdzić ,że zawsze osoby te zdają się o niebo lepsze. Niestety moja czujność nad umysłem i jego myślami nie jest dostateczna i bardzo często zapominam się i osądzam wg tzw pozorów zwłaszcza gdy muszę działać w pośpiechu. Dlatego uważam, że powinno sie trenować umysł aby wyrobić pewnego rodzaju schematy myślowe. Tak aby reagować pozytywnie z miłością a przede wszystkim tak aby mogła wypełniać się wola Boga Ojca. By właśnie w momentach pośpiechu działać poprawnie i myśleć poprawnie. Bo uważam, że każda myśl jest rodzajem modlitwy. Jeżeli pomyślę błędnie zmarnuję okazję do pomocy być może komuś kto właśnie akurat tego teraz potrzebuje. I nie chodzi tu o wywyższanie się ale świadomość , że ten drugi człowiek to jakby część mnie. Bo samotnie nie można być zbawionym to dlatego w chwili śmierci okazuje się czy rozmnożyłam miłość. Czy zakopałam tak aby nikt o niej nie wiedział. Bo Bóg chce aby miłość była mnożona nieustannie. Po za tym. Czym jest wiara w grzech? Skoro grzech jest właśnie brakiem wiary w miłość, bo z braku tej wiary wypływa? Rozumiem, że kapłani spowiadając i przez to mając nieustanie kontakt z tymi , którzy z grzechów się spowiadają mogą wręcz bardziej wierzyć w rzeczywistość grzechu niż Boga. Ale właśnie tego powinni uniknąć modląc się wspólnie ze spowiadającym się do Ducha św aby stworzył inny obraz niż każe nam widzieć nasz osąd. Ps Marku jestem bardzo wdzięczna Ci , że chcesz pisać na forum. A moje ataki wypływają z frustracji w której widzę, że zbyt wolno sie uczę. A przecież jestem tylko prostaczkiem. Bardzo trudno formułować mi myśli wątpliwości tak aby można było zrozumieć o co mi chodzi. I tak aby to co potrzebne do zbawienia przedstawić jak najprościej aby nawet dziecko mogło zrozumieć. Bo uczone traktaty może i sa mądre ale jeżeli nie pomogą być lepszym to co mi po nich?
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Cz cze 23, 2016 23:17 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): JedenPost napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Dlatego nie zbawi się nikt, kto wiedząc że Kościół został mocą Boską ustanowiony przez Chrystusa, nie chce jednak poddać się Kościołowi lub odmawia posłuszeństwa Rzymskiemu Biskupowi, zastępcy Chrystusa na ziemi.
Czyli zbawić mogą się ateiści, muzułmanie i Papuasi, ale już chrześcijanie nie będący rzymskimi katolikami - nie? Widzę że jest tu jakaś epidemia dziwnych wniosków... To chyba skutek wycofania z programów szkolnych logiki formalnej Cóż w tym wniosku dziwnego? Można konkretnie? Podany fragment wyklucza mozliwość zbawienia osób, które łącznie 1) wiedzą że Kościół został mocą Boską ustanowiony przez Chrystusa - dotyczy to chyba wszystkich chrześcijan 2) nie chcą jednak poddać się Kościołowi lub odmawiają posłuszeństwa Rzymskiemu Biskupowi - co robią nie-katolicy Wykluczenia mozliwości zbawienia ateistów, muzułmanów i Papuasów w tym fragmencie nie ma (nie ma też oczywiście potwierdzenia takiej możliwosci, ale tego ów fragment nie dotyczy, inne natomiast taką możliwość dopuszczają).
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 24, 2016 5:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): Wykluczenia mozliwości zbawienia ateistów, muzułmanów i Papuasów w tym fragmencie nie ma (nie ma też oczywiście potwierdzenia takiej możliwosci, ale tego ów fragment nie dotyczy, inne natomiast taką możliwość dopuszczają). I inne mówią o zbawieniu wszystkich chrześcijan. Podałam Ci link. Ponoć znasz to nauczanie, więc nie rozumiem Twojej logiki, bo jest tam wyraźnie przede wszystkim o tym. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem całość, a nie wygodne do Twoich tez fragmenty: http://www.teologia.pl/m_k/zag05-03.htm
|
Pt cze 24, 2016 7:23 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Helenka napisał(a): I inne mówią o zbawieniu wszystkich chrześcijan. Czyli są sprzeczne z tym twierdzeniem, ergo - Świete Oficjum wyprodukowało herezję.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 24, 2016 7:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): Czyli są sprzeczne z tym twierdzeniem, ergo - Świete Oficjum wyprodukowało herezję. Czyli wróć do szkoły i naucz się czytac ze zrozumieniem.
|
Pt cze 24, 2016 7:42 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
OK, krok po kroku zatem, łatwiej Ci będzie zrozumieć: czy zacytowany przeze mnie fragment określa, czy nie określa grupę ludzi, spośród których nikt nie zostanie zbawiony?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 24, 2016 7:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Helenka napisał(a): JedenPost napisał(a): Znam takie ujęcia, ale teraz chodziło mi o wymowę tego konkretnie fragmentu. Wg. mnie wyklucza on zbawienie chrześcijan nie będących rzymskimi katolikami (i tylko ich), czyniąc dla nich posłuszeństwo papieżowi rzymskiemu koniecznym warunkiem. Czy tak nie jest? Jest jeszcze Miłosierdzie Boże. Nikt z ludzi nie może wyrokować z pewnością kto zostanie a kto nie zostanie zbawiony. Nie zmienia to faktu, że jest niebezpieczeństwo odrzucenia miłosierdzia z wolnej woli. Jest jeszcze - Kościół ma ludzi, którzy nie należą do Boga. Bóg ma ludzi, którzy nie należą do Kościoła, św Augustyn.
|
Pt cze 24, 2016 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): OK, krok po kroku zatem, łatwiej Ci będzie zrozumieć: czy zacytowany przeze mnie fragment określa, czy nie określa grupę ludzi, spośród których nikt nie zostanie zbawiony? Zasadą czytania ze zrozumieniem jest czytanie w całości, w kontekście całego tematu.
|
Pt cze 24, 2016 9:36 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Odpowiesz na moje pytanie? Dotyczy ono konkretnego fragmentu konkretnej wypowiedzi, nie całego tematu. Zatem?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 24, 2016 9:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): Odpowiesz na moje pytanie? Dotyczy ono konkretnego fragmentu konkretnej wypowiedzi, nie całego tematu. Zatem? Jedynym kryterium braku możliwości zbawienia jest odrzucenie miłosierdzia Boga. Poza tym w nauczaniu jest mowa o zbawieniu całej ludzkości (wierzącej i niewierzącej) w Kościele. Innej drogi nie ma, a o poszczególnych "sposobach" tej przynależności i przyporządkowania mówi podany przeze mnie link. Kościół nikogo nie wyklucza z możliwości zbawienia ze względu na miłosierdzie Boga, a jedynie ukazuje zagrożenia. I tak należy rozpatrywać i rozumieć CAŁY tekst, a nie poszczególne zdania wyrwane z kontekstu. Jesli chcesz, aby wyjaśniła Ci konkretne zdanie, to je zacytuj z linka a nie podajesz streszczenie. Nie mam czasu szukać i dochodzić, o które konkretnie zdanie Ci chodzi.
|
Pt cze 24, 2016 10:11 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Helenka napisał(a): Jesli chcesz, aby wyjaśniła Ci konkretne zdanie, to je zacytuj z linka a nie podajesz streszczenie. Nie mam czasu szukać i dochodzić, o które konkretnie zdanie Ci chodzi. Odniosłaś się sama do mojego komentarza cytatu, a teraz nie wiesz o jaki cytat chodzi? Ale OK: Cytuj: Dlatego nie zbawi się nikt, kto wiedząc że Kościół został mocą Boską ustanowiony przez Chrystusa, nie chce jednak poddać się Kościołowi lub odmawia posłuszeństwa Rzymskiemu Biskupowi, zastępcy Chrystusa na ziemi. viewtopic.php?p=909109#p909109Jak widzisz podane jest inne kryterium, niż "odrzucenie miłosierdzia Boga".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 24, 2016 10:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
JedenPost napisał(a): Jak widzisz podane jest inne kryterium, niż "odrzucenie miłosierdzia Boga". Ale to już było wyjaśnione przez Soula: viewtopic.php?p=909176#p909176
|
Pt cze 24, 2016 10:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|