Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 13:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 521 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 35  Następna strona
 Problem zła 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1702
Post Re: Problem zła
Andy72 napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=wHpdyNroSG8
Byłam w PIEKLE

Jaki jest Twój argument?
Bo pani żadnego nie daje. Co za to usłyszałem? Że demony są odpowiedzialne za choroby ( zgodne z Biblią ale niezgodne z rzeczywistością) i że zsyła je Bóg (czy źle ja zrozumiałem?) Oraz że demony czerpią przyjemność z cierpienia dusz a Bóg na to pozwala.
Obawiam się że to wszystko jest raczej argument za tym że Bóg nie dba o ludzkie cierpienie i że nie jest dobry.


Pn sty 18, 2021 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Problem zła
george45 napisał(a):
Jeśli miała uśpioną głęboko, to jedynie poczuła ból rozrywanego ciała, natomiast jeśli była trochę przebudzona (może wcześniej widziała co robi drapieżnik z osobnikami jej gatunku) to prawdopodobnie nie byłby w stanie dopaść jej tak łatwo. Jeśli sama doświadczyłaby wcześniej ucieczki przed jego szponami, zapewne jej świadomość obudziłaby w niej czujność, a tym samym nie dopadłby jej lew.


Co ty za głupoty tutaj wypisujesz! ja się pytam czy pożerana antylopa cierpi, a ty mówisz że ta antylopa jednak uciekła.

george45 napisał(a):
Może zauważysz, że nie jest tragedią ból głowy Twego ojca, nie jest dla niego, ale może ten ból stał się tragedią dla tych którzy go nie doświadczyli bezpośrednio lecz pośrednio. Tak się budzi świadomość, u jednych już, zaraz, natychmiast, u innych potrzeba na to lat, ale zdecydowana większość odchodzi – umiera, nie budząc jej.


Kolejne brednie, to jak ojca boli głowa, to od tego mnie boli głowa? już większych głupoty nie dało rady wymyśleć?

Neuro napisał(a):
Czy to by rozwiązywało problem zła?


Nie.

proteom napisał(a):
Życzysz sobie i bliznim cierpienia? :o W Niebie z definicji nie ma zła, bo to świat w pełni wypełniony Dobrem, czyli Bogiem.


To Dobro w żaden sposób nie jest dla mnie atrakcyjne, więc z niego rezygnuje, bo sam pomysł żeby żyć bez agresji i nienawiści, aż mnie odrzuca, jest czymś co powoduje u mnie dyskomfort.

proteom napisał(a):
Chodzi o wybory moralne, które skutkują na zycie i zdrowie innych oraz na zycie wieczne.


Chodzi o to że nawet jakby Bóg kazał ludziom, mordować swoje dzieci, to i tak byś to popierał, w końcu to pewnie ma głębszy sens.

proteom napisał(a):
Wolna wola nie musi powodować zaistnienia zła. Wolna wola to wybór sposród różnych opcji. W Niebie wybierasz tylko dobre rzeczy.


Ty specjalnie tak manipulujesz? wolna wola to możliwość robienia złych rzeczy, jeśli tej możliwości nie będzie, to i wolnej woli nie będzie.

proteom napisał(a):
Pozwala, ale nie zmusza. Wg katolikow za zło nie odpowiada Bóg.


Tutaj to już kompletnie nie wiem o co ci chodzi? za złe i dobre wybory odpowiadają ludzie, którzy posiadają wolną wole, co do tego ma Bóg?
Po co mi mówisz że za zło nie odpowiada Bóg? co to ma do tego o czym mówiłem? jaki to ma związek z tematem.

proteom napisał(a):
Wolna wola nie zmusza do niczego. W takim razie zdefiniuj, co rozumiesz przez wolną wolę.


Napisałem że zło to efekt wolnej woli, ty chciałeś żebym dał na to dowód, no to mówię że mam wolna wole, i mogę robić złe rzeczy, więc efektem tego że mam wolną wolę jest zło.

Andy72 napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=wHpdyNroSG8
Byłam w PIEKLE


Każdy ma inną wizje piekła, co mnie obchodzi jaką wizje ma ta pani? kogo to obchodzi?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt sty 19, 2021 2:27
Zobacz profil
Post Re: Problem zła
proteom napisał(a):
Wolna wola nie zmusza do niczego. W takim razie zdefiniuj, co rozumiesz przez wolną wolę.

Możliwość wyboru dobra i zła


Wt sty 19, 2021 15:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
afilatelista

Cytuj:
Przecież gdyby Bóg czegoś chciał to by to osiągnął - w końcu jest wszechmogący.

Szanuje ludzką wolność i człowiek ma swoje uwarunkowania, które ograniczają jego wolność i zdolności poznawcze. Bóg rzadko ingeruje, bo może uznal, że człowiek ma tu na Ziemi sam sobie radzić i odpowiwdać za swoje czyny. Ziemia jest we władaniu czlowieka i praw natury.
Cytuj:
A jednak znaczna część ludzi jest nieszczęśliwa.

To konsekwencja różnych forma zla na świecie. Z drugiej strony jest wielu ludzi szczęsliwych, chociaż wg np. wielu katolikow nie powinni się tacy czuć np. ateiści ( bo nie wierzą w Jezusa) lub czyniący systemowo zło np. naziści.

Cytuj:
To znana wymówką. Tylko że widzisz ja uroczyście oświadczam że nie chcę cierpieć po śmierci - jestem pogodzony tym że po śmierci nie będzie niczego.
Jest życie po smierci. Poczytaj sobie książki z serii "Życie po życiu". Wg nich to nie tyle Bóg sądzi człowieka, ale Ty sam oceniasz swoje zycie wg tego, co uczynileś ludziom, czyli miłośći. będziesz miał wybór: miłość=zycie z Bogiem; nienawiść-życie bez Boga i wieczne cierpienie.
proteom
Tylko oni musieli by wiedzieć, że KK=założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa. Uwazam ,ze to jest kwestia wiary. To, że jakaś instytucja twierdzi i ma roszczenia do boskiej misji, to tylko informacja. Wszelkie sposoby udowodnienia jej są problematyczne i często oparte o arbitralne kryteria i argumenty - trudne ze względow historycznych ( np.: brak możliwosci dotarcia do niezależnych zrodeł o Jezusie, a nie poglądów wyznawców- ludzi stronniczych) do zweryfikowania np. wiarygodność Ewangelii.
afilatelista
Cytuj:
Kolejny wykręt. Jest to sprzeczna interpretacja z intencją tych którzy formułowali te dogmaty.

Ciekawe, skąd znasz intencje tych ludzi? Przecież to niesprawedliwe karać po śmierci ludzi, tylko dlatego, że nie podzielają w pełni katolickich poglądów. Czemu miałyby służyć posmiertne męki np. protestantów?
Cytuj:
też Cię mogę odesłać do książek ateistów;)
Poruszasz trudne problemy dla przeciętmego katolika. Szukaleś odpowiedzi u specjalistów np. teologow katolickich?

Cytuj:
No ja zostanę przy racjonalności.
Tylko racjonalność nie daje zbawienia.


Wt sty 19, 2021 19:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
Quinque napisał(a):
proteom napisał(a):
Wolna wola nie zmusza do niczego. W takim razie zdefiniuj, co rozumiesz przez wolną wolę.

Możliwość wyboru dobra i zła
To raczej nie jest katolickie pojmowanie wolnej woli.
Wolność jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie” (KKK 1731) – możemy przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wynika z tego, że człowiek jest w stanie dokonywać wyborów. Zresztą gdyby tak nie było, to nie mogłoby być mowy o ponoszeniu odpowiedzialności za to, co robi. A wszyscy doskonale wiemy, że chociaż podlegamy różnym okolicznościom i czynnikom, które wpływają na naszą zdolność wyboru, to jednak potrafimy wybrać.

„Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru; osiąga ona swoją doskonałość, gdy jest ukierunkowana na Boga, który jest naszym szczęściem” – czytamy dalej w tym samym punkcie. Wolność chrześcijańska to nie wybór między dobrem i złem. Tak pojmują wolność przynajmniej niektóre prądy współczesnej kultury, którym chrześcijaństwo nieraz ulega. Wolność chrześcijańska zakłada trwanie w dobru, a wybór dotyczy tego, co prowadzi mnie do Boga jako najwyższego dobra, a co nie.
https://misyjne.pl/ile-jest-wolnosci-w- ... os-zmusza/


Wt sty 19, 2021 19:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Problem zła
Racja, wybór zła to zniewolenie a nie wolność.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 19, 2021 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
proteom
Życzysz sobie i bliznim cierpienia? :o W Niebie z definicji nie ma zła, bo to świat w pełni wypełniony Dobrem, czyli Bogiem.
Robek
Cytuj:
To Dobro w żaden sposób nie jest dla mnie atrakcyjne, więc z niego rezygnuje, bo sam pomysł żeby żyć bez agresji i nienawiści, aż mnie odrzuca, jest czymś co powoduje u mnie dyskomfort.
To w takim razie chyba nie doswiadczyleś w swoim zyciu Boga - pełni Miłości. ON wypełnia Ciebie Dobrem i nic więcej już nie pragniesz - poza NIM. Wszelkie uczucia np. agresja, nienawiśc są wynikiem dzialania Twojego mózgu materialnego. Dusza zjednoczona z Bogiem tego już nie potrzebuje.



Cytuj:
Chodzi o to że nawet jakby Bóg kazał ludziom, mordować swoje dzieci, to i tak byś to popierał, w końcu to pewnie ma głębszy sens.
Nie popierałbym, tylko nie osądzał pochopnie. Obraz Boga S.T. jest trudny do zaakceptowania, ale wynika to z odmienności kulturowych.



Cytuj:
Ty specjalnie tak manipulujesz? wolna wola to możliwość robienia złych rzeczy, jeśli tej możliwości nie będzie, to i wolnej woli nie będzie.

To Twoje rozumienie wolnej woli, a nie katolickie.
„Wolność jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie” (KKK 1731) – możemy przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wynika z tego, że człowiek jest w stanie dokonywać wyborów. Zresztą gdyby tak nie było, to nie mogłoby być mowy o ponoszeniu odpowiedzialności za to, co robi. A wszyscy doskonale wiemy, że chociaż podlegamy różnym okolicznościom i czynnikom, które wpływają na naszą zdolność wyboru, to jednak potrafimy wybrać.

„Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru; osiąga ona swoją doskonałość, gdy jest ukierunkowana na Boga, który jest naszym szczęściem” – czytamy dalej w tym samym punkcie. Wolność chrześcijańska to nie wybór między dobrem i złem. Tak pojmują wolność przynajmniej niektóre prądy współczesnej kultury, którym chrześcijaństwo nieraz ulega. Wolność chrześcijańska zakłada trwanie w dobru, a wybór dotyczy tego, co prowadzi mnie do Boga jako najwyższego dobra, a co nie. https://misyjne.pl/ile-jest-wolnosci-w- ... os-zmusza/

proteom
Wolna wola nie zmusza do niczego. W takim razie zdefiniuj, co rozumiesz przez wolną wolę.

Robek
Cytuj:
Napisałem że zło to efekt wolnej woli, ty chciałeś żebym dał na to dowód, no to mówię że mam wolna wole, i mogę robić złe rzeczy, więc efektem tego że mam wolną wolę jest zło.
To nie jest definicja wolnej woli.


Wt sty 19, 2021 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
Andy72 napisał(a):
Racja, wybór zła to zniewolenie a nie wolność.

:brawo:
W naszych czasach jest zagrożona w sposób szczególny. Dominujące trendy społeczne i kulturowe u szczytu hierarchii wartości stawiają demokrację i tolerancję, a nie miłość i prawdę. Środki przekazu propagują dążenie do naiwnej spontaniczności, do szukania doraźnej przyjemności oraz lansują przeżywanie siebie głównie w kategoriach fizycznych i emocjonalnych. A więc w tych wymiarach, w których granice ludzkiej wolności są najmniejsze. W tej sytuacji ochrona wolności wymaga od każdego chrześcijanina demaskowaniu fałszywych koncepcji ludzkiej wolności, a także zafascynowania się perspektywą prawdziwej wolności dzieci Bożych. Życie w wolności wymaga nieustannej czujności, wewnętrznej dyscypliny i trudu samowychowania, bo przecież "uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę" (J. Liebert). Wolności nikt nie osiąga raz na zawsze. Jest ona sprawnością, która podlega nieustannemu ćwiczeniu, jak u sportowców czy muzyków. W przeciwnym razie słabnie, zamiera. Zachowanie wolności wymaga samowychowania i dyscypliny we wszystkich sferach życia. Osiągnięcie dyscypliny i wewnętrznej wolności w jednym aspekcie (np. wobec nacisków ciała czy bolesnych emocji) ułatwia osiągnięcie wolności we wszystkich innych dziedzinach życia. Natomiast porażka w jakiejkolwiek sferze (np. moralnej czy społecznej) osłabia wolność człowieka we wszystkich innych wymiarach jego życia.

Ludzka wolność nie oznacza kierowania się spontanicznością czy czynienia czegokolwiek. Ludzka wolność to zdolność czynienia tego, co szlachetne i wartościowe. I tylko tego. Zatem im bardziej wolny jest dany człowiek, tym bardziej zawężony - pozytywnie zawężony! - okazuje się repertuar jego zachowań. Człowiek wolny wyklucza bowiem z repertuaru swoich zachowań wszystko to, co sprzeciwia się miłości i prawdzie. Wszystko to, co jest wyrazem słabości, zależności czy nieodpowiedzialności. Łatwo jest wtedy przewidzieć, jak może on postąpić w danej sytuacji. Natomiast człowiek, który nie osiągnął wewnętrznej wolności, nie potrafi ustrzec się zachowań, które krzywdzą jego samego i innych ludzi. Trudno jest przewidzieć jego zachowania właśnie dlatego, że nie jest on zależny od samego siebie. Czasami ulega naciskom ciała, innym razem ulega subiektywnym sposobom myślenia, emocjom, presjom środowiska czy też różnego rodzaju uzależnieniom. https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/czl_wolnosci.html


Wt sty 19, 2021 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Problem zła
proteom napisał(a):
a także zafascynowania się perspektywą prawdziwej wolności dzieci Bożych.

Fascynująca oferta podążania drogą pokuty i ascezy. W szczególności dla ludzi młodych, z reguły cielesnych jak cholera, pragnących czerpać z ziemskiego życia garściami.


Wt sty 19, 2021 20:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
Sysydlaczek napisał(a):
proteom napisał(a):
a także zafascynowania się perspektywą prawdziwej wolności dzieci Bożych.

Fascynująca oferta podążania drogą pokuty i ascezy. W szczególności dla ludzi młodych, z reguły cielesnych jak cholera, pragnących czerpać z ziemskiego życia garściami.

Nie wiem o co Ci chodzi i czemu wyrywasz fragment zdania z mojej wypowiedzi? Czy to nie manipulacja?


Wt sty 19, 2021 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Problem zła
Zrozumiałem, że w kontrze do "świata", chcesz demaskować niekatolickie (czyt. fałszywe) rozumienie człowieczeństwa (wolności), a fascynacja drogami Bożymi ma być tym magnesem, który przeciągnie innych na dobrą stronę.

Dlatego chciałem zwrócić uwagę, na pewien fundamentalny aspekt rzeczywistości, w kontrze do Twoich zachwytów nad papierowymi, jedynie słusznymi prawdami.


Wt sty 19, 2021 20:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Problem zła
Sysydlaczek napisał(a):


Dlatego chciałem zwrócić uwagę, na pewien fundamentalny aspekt rzeczywistości, w kontrze do Twoich zachwytów nad papierowymi, jedynie słusznymi prawdami.
To nie są papierowe prawdy, choć trudne w realizacji. Wygodniej jest dokonywać egoistyczne wybory, nie licząc się z konsekwencjami, niż brać odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. Zbyt łatwo, również my katolicy obarczamy za swoje problemy innych np. ludzi o odmiennych pogladach politycznych, religijnych itd. Zbyt łatwo oceniamy i etykietujemy ludzi, tylko dlatego, że nie wzbudzają w nas pozytywnych uczuć i nie myslą po naszemu .


Wt sty 19, 2021 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Problem zła
Quinque napisał(a):
Możliwość wyboru dobra i zła


W życiu bym nie pomyślał, że dojdzie do tego, a jednak! przyznaje ci tutaj racje.

proteom napisał(a):
Szanuje ludzką wolność i człowiek ma swoje uwarunkowania, które ograniczają jego wolność i zdolności poznawcze.


Jak ktoś będzie chciał zamieszkać w Niebie, i robić w tym Niebie jedynie złe rzeczy, to będzie mógł to zrobić, w końcu Bóg szanuje ludzką wolność.

proteom napisał(a):
Jest życie po smierci. Poczytaj sobie książki z serii "Życie po życiu". Wg nich to nie tyle Bóg sądzi człowieka, ale Ty sam oceniasz swoje zycie wg tego, co uczynileś ludziom, czyli miłośći. będziesz miał wybór: miłość=zycie z Bogiem; nienawiść-życie bez Boga i wieczne cierpienie.


To co mówisz, to jest jakaś forma Buddyzmu?

proteom napisał(a):
Tylko racjonalność nie daje zbawienia.


A to niedorzeczność, daje zbawienie?

proteom napisał(a):
To raczej nie jest katolickie pojmowanie wolnej woli.
Wolność jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie” (KKK 1731) – możemy przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wynika z tego, że człowiek jest w stanie dokonywać wyborów. Zresztą gdyby tak nie było, to nie mogłoby być mowy o ponoszeniu odpowiedzialności za to, co robi. A wszyscy doskonale wiemy, że chociaż podlegamy różnym okolicznościom i czynnikom, które wpływają na naszą zdolność wyboru, to jednak potrafimy wybrać.

„Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru; osiąga ona swoją doskonałość, gdy jest ukierunkowana na Boga, który jest naszym szczęściem” – czytamy dalej w tym samym punkcie. Wolność chrześcijańska to nie wybór między dobrem i złem. Tak pojmują wolność przynajmniej niektóre prądy współczesnej kultury, którym chrześcijaństwo nieraz ulega. Wolność chrześcijańska zakłada trwanie w dobru, a wybór dotyczy tego, co prowadzi mnie do Boga jako najwyższego dobra, a co nie.
https://misyjne.pl/ile-jest-wolnosci-w- ... os-zmusza/


To katolickie podejście nie ma logicznego sensu, co to za wolna wola, która nie pozwala dokonywać wolnych wyborów?

proteom napisał(a):
To w takim razie chyba nie doswiadczyleś w swoim zyciu Boga - pełni Miłości. ON wypełnia Ciebie Dobrem i nic więcej już nie pragniesz - poza NIM.


Nie wiem co to jest, więc z tej przyczyny, nie przedstawia to dla mnie żadnej wartości.

proteom napisał(a):
Zbyt łatwo oceniamy i etykietujemy ludzi, tylko dlatego, że nie wzbudzają w nas pozytywnych uczuć i nie myslą po naszemu .


Dobrze chociaż, że jedyne co robicie, to oceniacie ludzi, w średniowieczu to można by za poglądy sprzeczne względem Kościoła, mieć przeogromne problemy, w skrajnej sytuacji gdyby Kościół miał nieograniczoną niczym władzę, to ludzi o inny poglądach, palono by ta stosie.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr sty 20, 2021 1:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1702
Post Re: Problem zła
proteom napisał(a):
Szanuje ludzką wolność i człowiek ma swoje uwarunkowania, które ograniczają jego wolność i zdolności poznawcze. Bóg rzadko ingeruje, bo może uznal, że człowiek ma tu na Ziemi sam sobie radzić i odpowiwdać za swoje czyny. Ziemia jest we władaniu czlowieka i praw natury.
czyli Bóg chce żebyśmy cierpieli skoro wydał nas na pastwę "prawne natury" a kto te prawa natury według Ciebie wymyślił?

Cytuj:
To konsekwencja różnych forma zla na świecie. Z drugiej strony jest wielu ludzi szczęsliwych, chociaż wg np. wielu katolikow nie powinni się tacy czuć np. ateiści ( bo nie wierzą w Jezusa) lub czyniący systemowo zło np. naziści.
bycie szczęśliwym na niewiele wspólnego z religią.
Cytuj:
Jest życie po smierci. Poczytaj sobie książki z serii "Życie po życiu". Wg nich to nie tyle Bóg sądzi człowieka, ale Ty sam oceniasz swoje zycie wg tego, co uczynileś ludziom, czyli miłośći. będziesz miał wybór: miłość=zycie z Bogiem; nienawiść-życie bez Boga i wieczne cierpienie.
zacznijmy od tego że taka koncepcja jest niezgodna z Biblią i Credo: "I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych". W Biblii nie ma nic o wyborze, tylko o sądzeniu przez Boga/Jezusa.

Po drugie sama koncepcja tego wyboru jest fałszywą dychotomią. Dlaczego arbitralnie ustalono że są tylko dwie możliwości? A jeśli ja nie cZuję nienawiści ale nie mam zamiaru wielbić Boga?
To myślenie typu "kto nie jest z nami ten przeciwko nam" i szantaż.
Cytuj:
Ciekawe, skąd znasz intencje tych ludzi? Przecież to niesprawedliwe karać po śmierci ludzi, tylko dlatego, że nie podzielają w pełni katolickich poglądów. Czemu miałyby służyć posmiertne męki np. protestantów?
Pytaj papieży z czasów reformacji i kontrreformacji.
Cytuj:
Poruszasz trudne problemy dla przeciętmego katolika. Szukaleś odpowiedzi u specjalistów np. teologow katolickich?
Tak.
Cytuj:
tylko racjonalność nie daje zbawienia.
Racjonalność jest bardzo przydatna za życia doczesnego i prowadzi do wniosków że życie po śmierci jest mało prawdopodobne. Jeśli Bóg ustalił takie zasady że racjonalność prowadzi do piekła to już nie moja wina. Mam racjonalna naturę.


Śr sty 20, 2021 6:58
Zobacz profil
Post Re: Problem zła
Cytuj:
Po drugie sama koncepcja tego wyboru jest fałszywą dychotomią. Dlaczego arbitralnie ustalono że są tylko dwie możliwości? A jeśli ja nie cZuję nienawiści ale nie mam zamiaru wielbić Boga?
To myślenie typu "kto nie jest z nami ten przeciwko nam" i szantaż.

Nie wielbiąc Boga możesz Mu służyć - Miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje kocha Boga i zna Boga, bo Bóg jest miłością (1J 4,7-8).
Dlatego Jezus w opisie Sądu Ostatecznego ukazuje tych zdziwionych, pytających - kiedyśmy Cię Panie widzieli głodnego, spragnionego, uchodźcą?, na co On odpowiada cokolwiek uczyniłeś jednemu z tych moich braci najmniejszych Mnie uczyniłeś.
Oczywiście dotyczy tych, którzy nie nienawidzą Boga i ludzi.


Śr sty 20, 2021 8:53
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 521 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 35  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL