Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
atheist: przedstawiłeś swój scenariisz spotkania z Bogiem w momencie sądu szczegółowego i odpowiedziałeś sam sobie na to pytanie. Jeśli tak zareagujesz to będziesz potępiony. Wystarczy odrzucenie Miłości Boga. Nie wierzę jednak w to co napisałeś, dlatego jestem przekonana, że odpowiesz inaczej..ale tylko dziś.
|
N cze 26, 2011 9:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Cytuj: Oczywiście, że nie chodzi o to, żebyś mnie sądził, nie zasłaniaj się więc cytatem z Biblii, który jest nieadekwatny. Chodzi o pytanie o wewnętrzne poczucie moralności. Pytanie o to, czy czytając Biblię przyjmujesz wszystko bezrefleksyjnie, uznając, że jest to niepodważalną prawdą i nawet gdyby byłoby tam zapisane, że należy zabijać innowierców (swoją drogą jest to zapisane), to byś to robił, „bo tak każe Pismo”, czy też masz jakieś wewnętrzne poczucie tego co dobre i co złe. Dlatego ponowię pytanie: czy uważasz, że zasługuję na to, że po moim kilkudziesięcioletnim życiu zostanę skazany na wieczne i niepojęte męki i cierpienia, dlatego, że nie uwierzyłem w istnienie Jezusa (niezależnie nawet od innych uczynków)? O czytaniu Biblii na tym forum jest kilka wątków. Żaden człowiek nie odpowie Ci czy zasługujesz na potępienie. Ale każdy powie Ci - nic na siłę. Nie uwierzyłeś w Jezusa, czy odrzuciłeś wierę w Niego? Jesli świadomie odrzuciłeś, to On uszanuje Twój wybór i nie będzie Cię zmuszał do przebywania z Nim wbrew Twojej woli. A jesli nie z Nim, to alternatywą jest Jego przeciwnik......czyli szatan ze swoim królestwem - piekłem.
|
N cze 26, 2011 9:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Alus napisał(a): Żaden człowiek nie odpowie Ci czy zasługujesz na potępienie.
Dlaczego? Rozumiem, że nie powiesz czy Bóg mnie potępi, bo to Jego decyzja, ale czy według Ciebie zasluguję na potepienie to już Twoje poczucie sprawiedliwości, Twoja zdolność oceny dobra i zła. Ale uciekasz od niej jak od ognia... Alus napisał(a): Jesli świadomie odrzuciłeś, to On uszanuje Twój wybór i nie będzie Cię zmuszał do przebywania z Nim wbrew Twojej woli. A jesli nie z Nim, to alternatywą jest Jego przeciwnik......czyli szatan ze swoim królestwem - piekłem. ... uciekasz nawet w herezję gnostycką, jak widać  .
|
N cze 26, 2011 10:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Cytuj: Dlaczego? Rozumiem, że nie powiesz czy Bóg mnie potępi, bo to Jego decyzja, ale czy według Ciebie zasluguję na potepienie to już Twoje poczucie sprawiedliwości, Twoja zdolność oceny dobra i zła. Ale uciekasz od niej jak od ognia... Nie uciekam - kontastuję rzeczywistość - serce człowieka zna jedynie Bóg i tylko On wie na co zasługuje człowiek. Moje ocena to przysłowiowe strzelanie w ciemno. Cytuj: ... uciekasz nawet w herezję gnostycką, jak widać  . ?
|
N cze 26, 2011 10:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Alus napisał(a): Cytuj: Dlaczego? Rozumiem, że nie powiesz czy Bóg mnie potępi, bo to Jego decyzja, ale czy według Ciebie zasluguję na potepienie to już Twoje poczucie sprawiedliwości, Twoja zdolność oceny dobra i zła. Ale uciekasz od niej jak od ognia... Nie uciekam - kontastuję rzeczywistość - serce człowieka zna jedynie Bóg i tylko On wie na co zasługuje człowiek. Moje ocena to przysłowiowe strzelanie w ciemno. Czyli mam rozumieć, że jako katolik mówisz tak: "nie wiem co jest dobre i co złe, co zasługuje na nagrodę a co na karę, jaka nagroda i jaka kara jest adekwatna a jaka nie, jestem moralnie ślepy, moje oceny moralne to "strzelanie w ciemno". Na szczęście mam starożytną księgę, w której wszystko jest napisane i tylko tym się kieruję."? Alus napisał(a): Cytuj: ... uciekasz nawet w herezję gnostycką, jak widać  . ? Podział na świat dobry (Boski) i świat zły (Szatana) wprowadzili gnostycy, co Kościół potępił jako herezję. To co napisałeś o piekle Szatana to taki właśnie punkt widzenia. Co więcej, wynika z tego, że nie tylko sami "umywacie ręce" i unikacie moralnych ocen, ale nawet sugerujecie, że ręce będzie umywał Wasz Bóg!
|
N cze 26, 2011 11:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Cytuj: Czyli mam rozumieć, że jako katolik mówisz tak: "nie wiem co jest dobre i co złe, co zasługuje na nagrodę a co na karę, jaka nagroda i jaka kara jest adekwatna a jaka nie, jestem moralnie ślepy, moje oceny moralne to "strzelanie w ciemno". Na szczęście mam starożytną księgę, w której wszystko jest napisane i tylko tym się kieruję."? Źle rozumiesz. Wiem co jest dobre a co złe. Ale nie mam żadnych uprawnień do wyrokowaniu o zbawieniu/potępieniu żadnego człowieka. Cytuj: Podział na świat dobry (Boski) i świat zły (Szatana) wprowadzili gnostycy, co Kościół potępił jako herezję. To co napisałeś o piekle Szatana to taki właśnie punkt widzenia. Co więcej, wynika z tego, że nie tylko sami "umywacie ręce" i unikacie moralnych ocen, ale nawet sugerujecie, że ręce będzie umywał Wasz Bóg! Nie będzie Bóg umywał rąk - dał Ci wolnośc wyboru i uszanuje Twój wybór, także w kwestii Twego zbawienia/potępienia. [Miłość....nie szuka swego, (1 Kor 13,1-13) - nie czyni z człowieka niewolnika.
|
N cze 26, 2011 11:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Alus napisał(a): Cytuj: Czyli mam rozumieć, że jako katolik mówisz tak: "nie wiem co jest dobre i co złe, co zasługuje na nagrodę a co na karę, jaka nagroda i jaka kara jest adekwatna a jaka nie, jestem moralnie ślepy, moje oceny moralne to "strzelanie w ciemno". Na szczęście mam starożytną księgę, w której wszystko jest napisane i tylko tym się kieruję."? Źle rozumiesz. Wiem co jest dobre a co złe. Ale nie mam żadnych uprawnień do wyrokowaniu o zbawieniu/potępieniu żadnego człowieka. A Ty dalej swoje. Ja Cię nie proszę o wyrok! Chciałem tylko wiedzieć, czy w poczuciu Twojej moralności, Twoim poczuciu sprawiedliwości, zasługuję na wieczne i najgorsze z możliwych cierpienie za to, że w ciągu swoje kilkudziesięcioletniego życia nie wierzyłem w istnienie Boga (niezależnie nawet od innych uczynków). Dlaczego katolików stać na tak łatwe szermowanie cytatami z Biblii i zasłanianie się Bogiem a kiedy przychodzi do pytania o ich własne poczucie moralności, sprawiedliwości to chowają głowę pod poduszkę i krzyczą "to nie ja, to Bóg!"?
|
N cze 26, 2011 11:28 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
zdublowany
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
Ostatnio edytowano N cze 26, 2011 11:56 przez medieval_man, łącznie edytowano 1 raz
|
N cze 26, 2011 11:54 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
atheist napisał(a): medieval_man, Twoja mowa nie jest "tak, tak; nie, nie"! Próbujesz wbrew Biblii przekonać mnie, że będę zbawiony choć nie wierzę w Boga. Uważaj, żebym Cię nie pociągnął za sobą na dno piekieł, bo miałbym wyrzuty sumienia  . Dostrzegam w Twojej wypowiedzi dziwną rzecz: - jesteś bardziej biblijny niż ja... Mój katolicyzm to nie tylko Biblia, a przede wszystkim Kosciół. Biblia jest tylko jednym z filarów Objawienia konstruującym Kościół. Jestem pewny jednak, że nawet w tekście biblijnym znajde potwierdzenie na to, że Bóg chce zbawić wszystkich, także niewierzacych i ateistów. Chocby: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie Dz 10, 35 atheist napisał(a): Tylko wtedy nie byłaby to wiara, ale stwierdzenie faktu. Uwierzyć znaczy właśnie przyjąć do wiadomosci coś, czego wiernego obrazu nie można zobaczyć: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli J 20, 29. Ja nie widzę i nie wierzę...
I znowu wychodzi z Ciebie biblijny fundamentalista... Chcesz, żebym przepychał się z Tobą na cytaty biblijne? Nie ma sensu. Dziwnie tez interpretujesz pojęcie wiary. Dla mnie wiara to nie "przyjąć do wiadomosci coś, czego wiernego obrazu nie można zobaczyć", ale zawierzyć Bogu. atheist napisał(a): Nie, Chrystus mówi co innego: Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży. J 3, 36 Nie ma zbawienia dla niewiernych, jest dla nich potępienie. Nie wypaczaj Jego słów, nie nadwyrężaj Jego cierpliwości i dobroci, bo ciekawe posty mogą Ci nie wystarczyć do zbawienia, jak Cię dopadnie Jego gniew  . I znowu biblijny fundamentalizm... atheist napisał(a): To ciekawe, bo sądziłem, ze warunkiem jest pozostawanie wiernym Bogu a nie "finalności".
Pozostawanie wiernym swojemu powołaniu człowieczeństwa, a więc obrazowi Boga w człowieku, jest pozostawaniem wiernym Bogu. Nawet jeśli się Go nie zna. atheist napisał(a): W sumie jednak jeśli macie rację, to mogę się tylko cieszyć. Nie muszę zaprzątać sobie głowy modlitwą, sakramentami czy postem, nie muszę wierzyć w żadne bóstwa i dokonywane przez nich rzekome "cuda" a i tak jestem zbawiony.
Oczywiście. Pod warunkiem, że uczciwie szukasz Prawdy i nie zadawalasz się namiastkami. Że realizujesz powołanie do stawania się coraz pełniej osobą, coraz pełniej człowiekiem. Im ktos jest pełniej prawdziwym człowiekiem (nie tym z Borysa Polewoja  ) tym bardziej jest blisko Chrystusa, który realizuje pełnię człowieczeństwa.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N cze 26, 2011 11:55 |
|
 |
LJ91
Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26 Posty: 448
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
atheist napisał(a): Dlaczego katolików stać na tak łatwe szermowanie cytatami z Biblii i zasłanianie się Bogiem a kiedy przychodzi do pytania o ich własne poczucie moralności, sprawiedliwości to chowają głowę pod poduszkę i krzyczą "to nie ja, to Bóg!"? Bo może tego od nas wymaga sam Bóg? Jeżeli jestem chrześcijaninem to owszem, powinienem bardzo dokładnie znać Biblię, przede wszystkim naukę z niej płynącą, po to, aby stosować zawarte w niej zalecenia we własnym życiu. Odpowiedziałem Ci już, moje WŁASNE poczucie odpowiedzialności, mówi mi: nie znasz tego człowieka, nie masz kompetencji, aby Go oceniać: nie rób tego. Moje poczucie odpowiedzialności mówi mi też, że w imię bożej sprawiedliwości, jeżeli taka jest Jego wola, nie będziesz oglądał Boga po śmierci i to będzie wynikiem Twojego wyboru i TWOIM piekłem. Czy będą to jakieś wiekuiste tortury i męki, nie wiem, być może dla ateistów nie. Ja po prostu nie patrze na to w sposób tak naiwny jak Ty. Poza tym, jedno z błogosławieństw Chrystusa mówi: "Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo niebieskie." - w kontekście tego mogę, kolejny raz, stwierdzić, że moje poczucie moralności nie wykracza poza stosunki międzyludzkie, nie dosięga rzeczy mi kompletnie tajemnych, gdyż wtedy byłbym jak sędzia wyrokujący bez żadnych dowodów na winę czy też niewinność. Gdybyś napisał mi, że zamordowałeś swoją żonę i dzieci i dalej masz ochotę mordować to wtedy odpowiedziałbym Ci, co MOJE poczucie moralności i sprawiedliwości mi podpowiada, więcej, powiedziałbym Ci nawet, czy zasługujesz na karę śmierci...jeżeli jednak pytasz mnie, czy ww. poczucia mówią mi coś na temat potępienia innego człowieka to musisz być mocno naiwny, albo upierdliwy (oj, sorry, osądziłem Cię...kurcze, muszę sobie to dopisać do listy win!).
_________________ "Lud ten czci Mnie wargami, ale ich serce jest daleko ode Mnie. Daremne jednak cześć Mi oddają, głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami." - Izajasz 29,13
|
N cze 26, 2011 12:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Cytuj: A Ty dalej swoje. Ja Cię nie proszę o wyrok! Chciałem tylko wiedzieć, czy w poczuciu Twojej moralności, Twoim poczuciu sprawiedliwości, zasługuję na wieczne i najgorsze z możliwych cierpienie za to, że w ciągu swoje kilkudziesięcioletniego życia nie wierzyłem w istnienie Boga (niezależnie nawet od innych uczynków).
Dlaczego katolików stać na tak łatwe szermowanie cytatami z Biblii i zasłanianie się Bogiem a kiedy przychodzi do pytania o ich własne poczucie moralności, sprawiedliwości to chowają głowę pod poduszkę i krzyczą "to nie ja, to Bóg!"? Moje poczucie sprawiedliwości, moralności nie uprawnia mnie w żadnym wypadku do oceny kto zasługuje na zbawienie/potepienie. Mogę jedynie powtórzyć za o. Pambo Jeżeli masz serce, możesz być zbawiony.
|
N cze 26, 2011 12:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
A. Saint- Exupery napisał: 'W tajemnicy każdego człowieka istnieje wewnętrzny krajobraz: z nietkniętymi równinami, z wąwozami milczenia, z niedostępnymi górami, z ukrytymi ogrodami.' Atheist, naiwnie oczekujesz od człowieka by znał nieznane? Sąd, który czeka każdego z nas będzie na pewno odebrany przez każdego z nas jako sprawiedliwy. Sądy ludzkie są niedoskonałe, a Jezus ostrzega, byśmy nie oceniali człowieka. Możemy ocenić czyny człowieka, ale nigdy nie osobę. Oceniony negatywnie człowiek nie ma już żadnych szans na rehabilitację. Zawsze będzie postrzegany w ciemnej tonacji.
|
N cze 26, 2011 14:07 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
Oceniony negatywnie człowiek nie ma już żadnych szans na rehabilitację.
Niezwykle intrygujący w tym kontekście jest problem „granicy”, tj. kto może być zbawiony, a kto zostanie potępiony. Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
N cze 26, 2011 14:58 |
|
 |
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
A nie przyszło wam nigdy do głowy, że to my tak naprawdę w naszych umysłach, sercach zasiewamy piekielne, bądź niebiańskie nasiona, które w ciągu życia kiełkują i wzrastają (jeśli są odpowiednio pielęgnowane), aby po śmierci wydać odpowiednie owoce? Innymi słowy to nie Bóg nas zsyła do piekła, lecz my sami się nań skazujemy. To jest pogląd który koresponduje z niektórymi głosami w KK, jak również na tym forum. Jest to również buddyjska wykładnia. Jedynie co mnie osobiście nurtuje, czemu już dawałem wyraz, to kwestia wieczności piekła. Wieczne piekło, którego nie można opuścić, nawet po całkowitym i prawdzimy uznaniu win, świadczyłoby o niezwykłym, wręcz rzekłbym perwersyjnym okrucieństwie jego architektów i ma się nijak do ideii miłosiernego Boga. Jak już ktoś pisał, nawet żaden ludzki, niedoskonały sędzia nie skazałby nikogo na wieczne męki, jak również nikt przy zdrowych zmysłach też na to by się nie skazał.
|
N cze 26, 2011 16:34 |
|
 |
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
 Re: Objawiona wizja piekła - co o tym myślicie?
szyszkownik napisał(a): Innymi słowy to nie Bóg nas zsyła do piekła, lecz my sami się nań skazujemy. To jest pogląd który koresponduje z niektórymi głosami w KK, jak również na tym forum. Jest to również buddyjska wykładnia. Człowiek wymyślił sobie niebo i piekło, żeby się torturować. Czy znasz zdrowego psychicznie albo naprawdę dobrego człowieka, który by twierdził, że zasługuje na to, aby pójść do nieba? Wątpię. Wszyscy sądzą, że ich postępowanie zostanie potępione. - Jonathan CarrollCytuj: Jedynie co mnie osobiście nurtuje, czemu już dawałem wyraz, to kwestia wieczności piekła. Wieczne piekło, którego nie można opuścić, nawet po całkowitym i prawdzimy uznaniu win, świadczyłoby o niezwykłym, wręcz rzekłbym perwersyjnym okrucieństwie jego architektów i ma się nijak do idei miłosiernego Boga. W pełni się zgadzam. Na podstawie kilkunastu/dziesięciu lat życia, skazywać grzesznika na wieczne cierpienie jest wielką niesprawiedliwością. Tym bardziej, że istnienie wszechmogącego Sędziego, Nieba i Piekła nie jest takie oczywiste, i wierzyć nie jest wcale łatwo. Mnogość odłamów, wyznań, interpretacji, poglądów... prawda jest taka, że jak sam Bóg uwierzyć nie pomoże, to o prawdziwą wiarę trudno.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
N cze 26, 2011 20:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|