Cuda dla ludzi, czyli powątpiewanie Św. Tomasza
Autor |
Wiadomość |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Cytuj: Witoldzie, ja rozmawiam, także z Tobą o Ciałach, które nie uległy rozkładowi, a nie o sprawach oczywistych. Toż , że jest To zdjęcie jest dla mnie tak samo oczywiste, jak to, że nie jesteś UFOludkiem
Po tym co wrzuciłeś teraz, to "zdjęcie" w takiej jakości, równie dobrze mógłbyś trzymać w ręku banana i utrzymywać że to arbuz i że jest do dla ciebie tak samo oczywiste jak to, że nie jestem ufoludkiem.
Jeżeli naprawdę nadal nie widzisz, że to rysunek - to chyba powinieneś się leczyć.
Koniec dyskusji.
|
Pn lip 13, 2009 23:49 |
|
|
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
O widzę, że zwykły cud forumowy miał miejsce. Były posty i znikły... 
|
Wt lip 14, 2009 11:02 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Jak pisałem w innym temacie wklejam tu materiały z Cudów, Objawień, Proroctw itp., by osoby podążające Drogą Św. Tomasza Apostoła mogły je łatwo odnaleźć.
Jesteśmy Stworzeni na Obraz i Podobieństwo BOŻE. Czyli Stworzeni jesteśmy, by poznawać Głębię BOGA. Przypominam, że BÓG jest Absolutem. Jest to długa Droga i mamy na to całą Wieczność. Gdyby nie grzech pierworodny, bylibyśmy już daleko w tym dążeniu.
W Niebie są Poziomy. Można się o tym przekonać z różnych pozycji Mistycznych. Także Pismo Święte mówi kto będzie blisko BOGA. Nadto będziemy Świecili różnymi kolorami i będziemy mieli ... za poszczególne ... . Dlatego, że BÓG jest Sędzią Sprawiedliwym i Tym, którzy przez życie przeszli zwalczając nałogi i doskonaląc się w Cnotach, czeka za To Wielka Nagroda.
W Niebie będziemy mieli też materialne Ciała, takie jak PAN JEZUS po Zmartwychwstaniu. Będzie można nas kiedyś uszczypnąć. Różnic do teraźniejszego życia nie będzie, aż tak dużo.
Zapraszam do lektury Wizji; np. "Mistyczne Miasto Boże" Bł. Marii z Agredy, której ciało nie uległo rozkładowi.

|
Wt lip 28, 2009 15:36 |
|
|
|
 |
Ninurta
Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05 Posty: 295
|
a masz może jakieś lepsze zdjęcie? bo tu wyszła równie naturalnie jak aniołki.
|
Wt lip 28, 2009 15:51 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
nie, bo wtedy byś zobaczył/a, że to wosk. 
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Wt lip 28, 2009 15:52 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Za późno. Już to widać.
Postać w trumnie wygląda jakby była zrobiona z tego samego, co aniołki dookoła niej. Frater zapewne wyciągnie z tego wniosek, że aniołki są prawdziwe.
|
Wt lip 28, 2009 15:55 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Witold napisał(a): że aniołki są prawdziwe.
Nie wierzysz w aniołki? Tym razem uwiecznione na niewątpliwej fotografii? Z tymi niedowiarkami to wieczny problem. Grymaśne to okropnie!
|
Wt lip 28, 2009 16:01 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
A mnie zastanawia nagminny brak estetyki przy tych "artystycznych obrazach". Girlandy, loczki i koniecznie zloto, zloto, masa zlota! Wstyd katolicy!
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lip 28, 2009 16:59 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Dural napisał(a): i koniecznie zloto, zloto, masa zlota!
W metrze moskiewskim też mnóstwo takich wspaniałości. A i komunistyczna gwiazdeczka na Kremlu chyba pozłacana.
Ludziska zawsze lubieją, żeby było bogato 
|
Wt lip 28, 2009 17:25 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
http://ds5.agh.edu.pl/~mar/ADONAI/Tajem ... aRivas.pdf
Przeczytajcie Proszę. Wizje Te miała Boliwijska Stygmatyczka Catalina Rivas, żyjąca wg mnie do dnia dzisiejszego.
Posiadają One Imprimatur w Boliwii.
Kościół Katolicki bardzo poważnie podchodzi do Ich treści. Jeden z Zakonów Żeńskich … .
By zachęcić Was do lektury przytoczę Ich fragment mówiący o naszych Aniołach Stróżach;
Nagle zaczęły pojawiać się postacie, których nie widziałam wcześniej. Było to tak, jakby z każdej osoby, która znajdowała się w katedrze, ktoś się wyłaniał. Kościół zapełnił się istotami młodymi, pięknymi. Były one przyodziane w lśniąco białe tuniki. Postacie te przechodziły do nawy głównej i kierowały się w stronę ołtarza. Nasza Matka powiedziała:
"Spójrz. To są Aniołowie Stróżowie wszystkich ludzi, którzy tu są. Jest to chwila, w której Anioł Stróż zanosi ofiary i prośby każdego z obecnych przed Ołtarz Pana."
Ogarnęło mnie wielkie zdumienie, gdyż te istoty miały oblicza tak piękne, tak promieniujące, że trudno sobie to wyobrazić. Jaśniały ich twarze bardzo piękne, jakby kobiece, jednak budowa ich ciała, dłonie i postawa były męskie. Bose stopy nie dotykały ziemi. Przemieszczały się, jakby się ślizgając. Ta procesja była bardzo piękna. Niektóre postacie miały jakby złote misy iskrzące się biało-złocistym światłem. Maryja powiedziała:
"To są Aniołowie Stróżowie osób, które ofiarowują tę Mszę Świętą w licznych intencjach, tych osób które są świadome tego, co oznacza ta celebracja; tych, które mają coś do ofiarowania Panu... Ofiarujcie siebie w tym momencie..., ofiarujcie swoje troski, swoje cierpienia, swoje zawody, swoje smutki, swoje radości, swoje prośby. Pamiętajcie, że Msza posiada wartość nieskończoną, dlatego bądźcie hojni w ofiarowywaniu siebie i w prośbie."
Za pierwszymi Aniołami szli inni, którzy nie mieli nic w rękach, którzy mieli je puste. Dziewica rzekła:
„Aniołowie ludzi, którzy są tutaj, lecz nigdy nic nie ofiarowują. Nie są zainteresowani przeżywaniem każdego momentu liturgicznego Mszy i nie mają darów, które mogliby przynieść przed Ołtarz Pana".
Na samym końcu szli jeszcze inni Aniołowie, bardzo smutni. Mieli ręce złożone do modlitwy i spuszczony wzrok.
„To Aniołowie Stróżowie tych osób, które są tutaj, a jakby ich nie było, bo przyszły przymuszone, przyszły z obowiązku, bez żadnego pragnienia uczestniczenia we Mszy św. Ich Aniołowie są smutni, ponieważ mogą przynieść przed Ołtarz jedynie swoje własne modlitwy.
Kościół Katolicki powołał specjalną organizacje opiekującą się Cataliną Rivas
http://www.a-n-e.net/
Ze Stygmatyczką związane są też inne wielkie Objawienia.
O Niej to w Swych Proroctwach wypowiedział się Św. Jan Bosko, którego ciało nie uległo rozkładowi
co widać;
http://www.youtube.com/watch?v=fFfe24CE4QA&feature=fvw

|
Wt lip 28, 2009 19:35 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Jakoś wydaje mi sie, że ten wątek jest coraz bardziej "niesmaczny".
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Wt lip 28, 2009 21:20 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Tjaaa, mamy tu jednego kolegę który podejrzanym zainteresowaniem obdarza wszelkiej maści święte zwłoki... nie wiem co o tym myśleć 
|
Wt lip 28, 2009 22:08 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
http://www.youtube.com/watch?v=ff1pieHB ... re=related
Wiadomości Polsatu ogólnie dostępne w Internecie na Youtube donoszą wyraźnie po Polsku, że Ciało Św o. Pio nie było balsamowane i nie mówią nic o żadnej woskowej masce.
Zresztą gdyby `niby` miała być tam maska, to czy sięgałaby w głąb nosa i czy na Ciele Świętego byłyby Jego naturalne włosy, czy doczepione do enigmatycznej maski .
`Gołym` okiem widać, że to absurd.
 [/img]
|
Wt lip 28, 2009 23:33 |
|
 |
Ninurta
Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05 Posty: 295
|
frater napisał(a): Zresztą gdyby `niby` miała być tam maska, to czy sięgałaby w głąb nosa i czy na Ciele Świętego byłyby Jego naturalne włosy, czy doczepione do enigmatycznej maski .
tu przyznaję, robota dużo lepsza, ale wybacz, argument o nosie i włosach wybitnie nietrafiony. nie takie cuda ludzie potrafią spreparować
|
Śr lip 29, 2009 10:51 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
A frater osobiście zaglądał Ojcowi Pio do nosa.
Naprawdę frater, nie wysiliłeś się. Praktycznie wszystkoe notki o ekshumacji Pio wspominają o tym, że ciało przed wystawieniem na widok publiczny było konserwowane. Nie trzeba daleko szukać.
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1209059231
http://info.wiara.pl/doc/173650.Ekshumacja-sw-Pio
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
Po Mszy św. prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przeszedł procesyjnie do krypty w kościele Matki Bożej Łaskawej, gdzie wystawione jest ciało Ojca Pio. Umieszczono je w kryształowej urnie na piedestale. Całość zwieńczona jest baldachimem. Twarz świętego stygmatyka została pokryta woskową maską.
- info.wiara.pl: "Włochy: Wystawiono ciało św. Ojca Pio", 28.04.2008
Po ekshumacji, która odbyła się dzisiejszej nocy w San Giovanni Rotondo, ciało słynnego stygmatyka przeniesiono do jednej z sal klasztoru kapucynów, gdzie będzie poddane oględzinom i konserwacji.
- info.wiara.pl: "Ekshumacja św. Pio ", 03.03.2008
Po dokonaniu niezbędnej konserwacji zostaną one wystawione w szklanej trumnie na widok publiczny 24 kwietnia. Wiadomość o ekshumacji jest jednym z najważniejszych wydarzeń dnia we Włoszech.
- Wiadomości WP.pl: "Ekshumacja szczątków świętego ojca Pio", 03.03.2008
Wiadomość tak dziecinnie oczywista, a tak trudna do przełknięcia co?
|
Śr lip 29, 2009 13:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|