Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Autor |
Wiadomość |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Kolejną makulacjonistyczną herezją jest twierdzenie, że natura Boska może doświadczać cierpienia. Na szczęście tak nie jest. Żaden grzech nie sprawia nawet najmniejszej przykrości Trójcy Świętej! Jakby Bóg odczuwał to, co niemiłe, to czy byłby On wówczas najwyższym Dobrem? Nie. Przy takim Bogu nie czulibyśmy się bezpiecznie, bylibyśmy z niego "niezadowoleni", byłby niedoskonały. Tylko Chrystus cierpiał i to tylko dlatego, że posiadał także naturę ludzką (w której okrutnie cierpiał). Ojciec i Duch, a także Boska natura Syna nie mogą doznać tego, co nieprzyjemne. Jakby tak było, to cierpienie Boga musiałoby trwać w nieskończoność ze zwzględu na istnienie znienawidzonego przeze mnie grzechu i wiecznego potępienia. Także zbawieni musieliby chyba i to jeszcze gorzej cierpieć niż potępieni na wieki do Sądu Ostatecznego, ponieważ kochają innych i chcą im pomóc... Zachłysnęliśmy się heroizmem, który nie powinien istnieć (bo nie powinno istnieć zło, którego znoszeniem jest heroizm), i może ów heroizm nędznych stworzeń wydaje nam się piękniejszy od Trójcy. Zacofany bezsens. Trzeba bardzo szanować cierpiacych, ale Trójcę jeszcze nieskończenie bardziej. http://dominikanie.pl/polecamy_x/poleca ... ecamy.htmlCytuj: Starałem się zwięźle pokazać, że Bóg jest niecierpiętliwy i dlatego nie cierpi. W najważniejszym dla Kościoła publicznym zadaniu przekazywania Ewangelii mówienie o Bogu, który nie cierpi tak jak my, może sprzeciwiać się dominującemu trendowi w kulturze, ale taki jest Bóg Pisma i normatywnej tradycji chrześcijańskiej. Jak usiłowałem pokazać, prawda o tym, że Bóg nie cierpi znajduje się w centrum Ewangelii, czyniąc z niej prawdziwie dobrą nowinę. Przede wszystkim przeciwstawia się to złej nowinie, która stała się czymś na kształt „nowej ortodoksji”: że Bóg znajduje się w tak samo trudnej sytuacji jak my sami. W naszym cierpieniu możemy intelektualnie zmagać się z tajemnicą Boga. Tym niemniej, ostatecznie, jedynie stając się świętymi, a zwłaszcza stając się męczennikami, zaczynamy, w naszym własnym cierpieniu, w pełni pojmować i żarliwie pragnąć doskonałej miłości całkowicie dobrego i sprawiedliwego Ojca objawionego w Jezusie Chrystusie. http://www.nowaksvd.opoka.net.pl/mic/005.htm
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt mar 27, 2012 13:28 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Twój pogląd jest dla mnie herezją. Trudno mi wyobrazić sobie Boga który siedzi w koronie na tronie i nawet w niewielkim stopniu nie cierpi patrząc na ludzkie cierpienia i skazując miliony na piekło. Bóg cierpi zarówno z powodu grzechu jak i naszego cierpienia. Nawet najmniejszy nasz grzech wywołuje w Nim potworne cierpienie - zobacz co pisała święta Faustyna. I co to znaczy "Tylko Chrystus cierpiał i to tylko dlatego, że posiadał także naturę ludzką" - wyobraź sobie że ludzie nie cierpią, tylko cierpieć mogą fauny, stajesz się faunem i ogromnie cierpisz, czy wtedy to nie ty cierpisz, choć nie cierpisz jako człowiek? A czy święci też współcierpią? Znane są cuda, gdy obrazy maryjne płakały krwawymi łzami - jak bardzo Maryja musi cierpieć, gdy ktoś idzie do piekła.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt mar 27, 2012 14:07 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Bóg, który wie co było, co jest, co będzie, stwarza świat wiedząc, że będzie cierpiał będąc świadkiem "owoców" swojego stworzenia. To zupełnie tak, jakbyś cierpiał trzymając z własnej nieprzymuszonej woli rękę nad płomieniem z palnika gazowego. Przy czym gdybyś ty coś takiego zrobił, to by cię nazwano psycholem, masochistą, zbokiem itp...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt mar 27, 2012 14:21 |
|
|
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Andy72 napisał(a): Twój pogląd jest dla mnie herezją. Trudno mi wyobrazić sobie Boga który siedzi w koronie na tronie i nawet w niewielkim stopniu nie cierpi patrząc na ludzkie cierpienia i skazując miliony na piekło. Bóg cierpi zarówno z powodu grzechu jak i naszego cierpienia. Nawet najmniejszy nasz grzech wywołuje w Nim potworne cierpienie - zobacz co pisała święta Faustyna. I co to znaczy "Tylko Chrystus cierpiał i to tylko dlatego, że posiadał także naturę ludzką" - wyobraź sobie że ludzie nie cierpią, tylko cierpieć mogą fauny, stajesz się faunem i ogromnie cierpisz, czy wtedy to nie ty cierpisz, choć nie cierpisz jako człowiek? A czy święci też współcierpią? Znane są cuda, gdy obrazy maryjne płakały krwawymi łzami - jak bardzo Maryja musi cierpieć, gdy ktoś idzie do piekła. Nie jest to herezja... mamy rózne sposoby patrzenia na rzeczywistość, wszechistnienie... według mnie Dobrą Nowiną i prawdziwy jest fakt, że wolą Pana nie było zaistnienie zła i cierpienie nie powstało z woli Bożej. Bóg kocha bardziej ode mnie, bardziej od Maryi i bardziej niż Wy. Jakby Bóg zaplanował zło, to byłby sam niesprawiedliwy, a w zasadzie nie byłby wówczas Miłością, lecz wszechwinnym despotą. Może jesteśmy pijani poświęceniem jak rozpustnik przyjemnością erotyczną i nie potrafimy sobie wyobrazić świata bez zła (jak cierpienie). Po Sądzie Ostatecznym zbawieni nie bedą cierpieć. Nie będą z tego powodu smutni. Szkoda mi każdej istoty...
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt mar 27, 2012 14:41 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
niewazny12 napisał(a): prawdziwy jest fakt, że wolą Pana nie było zaistnienie zła i cierpienie nie powstało z woli Bożej. Nie wierzysz we wszechmoc Boga?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt mar 27, 2012 14:43 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
A ja mam nadzieję że piekło będzie puste, modlimy się Mo mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te które najwięcej potrzebują Twojego miłosierdzia."
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt mar 27, 2012 14:45 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
niewazny12 napisał(a): Nie jest to herezja... mamy rózne sposoby patrzenia na rzeczywistość, wszechistnienie... według mnie Dobrą Nowiną i prawdziwy jest fakt, że wolą Pana nie było zaistnienie zła i cierpienie nie powstało z woli Bożej. A nie jest tak, że wszystko, co powstało, poza samym Bogiem oczywiście, powstało tylko i wyłącznie z woli bożej? W tym i zło? Bo Bóg - jako wszechmogący - robi tylko i wyłącznie to, co chce. Bóg nic nie musi. (Bo co to byłby za Bóg, który coś musi?)
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt mar 27, 2012 14:45 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Bóg ze swej natury nie może chcieć, żeby pojawiło się zło, inaczej nie byłby Dobry, nie byłby Miłością, lecz kimś gorszym i nikczemniejszym od kłamcy - sadystą. Nie tylko grzesznikiem, ale i arcygrzesznikiem, w pełni osobowym Złem.
Nie miejmy nadzieję na puste piekło, bo Biblia, święci i sobory mówią, że to niemożliwe (dogmaty). Ja też wolałbym puste piekło (a w zasadzie jego brak), i to nie tylko to, wolałbym też, aby żadne zło nie zaistniało, nie było cierpienia czy grzechu. Żeby ta herezja apokatastazy nikogo z was nie zaprowadziła do wiecznego piekła!
Nie chcę być wyjątkowy, lepszy od kogokolwiek, ale nie chcę głosić modernistycznego kłamstwa.
Mi jako marnemu myślącemu po ludzku apokatastaza by nie przeszkadzała (bo każdy byłby zbawiony), ale niestety dla ludzkości jest inaczej...
Ale nawet z apokatastazą pogrzechową świat byłby gorszy od świata ze złem i grzechem, wszelakim cierpieniem! Nawet jeżeli apokatastaza mogłaby zaistnieć, to jakieś pozostałości niepotrzebnego zła i tak by były (jedni wzbogacili się o męczeństwo, bycie zakonnikiem). A wydaje mi się, że gdyby aniołowie nie zgrzeszyli, to ludzi poczęłoby się znacznie więcej, i to bez grzechu, a być może i bez jakichkolwiek doznań erotycznych, chociaż przy udziale mężczyzny i kobiety.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt mar 27, 2012 15:05 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
niewazny12 napisał(a): Bóg ze swej natury nie może chcieć, żeby pojawiło się zło, inaczej nie byłby Dobry, nie byłby Miłością, lecz kimś gorszym i nikczemniejszym od kłamcy - sadystą. Ale że zła wokół masa, to z tego wniosek, że Bóg, w którego wierzysz, nie jest wszechmocny.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt mar 27, 2012 16:05 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Paskudny makulacjonizm?! Nie chcę bluźnierczej herezji...
SKANDAL?Cytuj: Artykuł 3
CZY BÓG ODRZUCA JAKIEGOŚ CZŁOWIEKA ? /185/
Zdaje się że Bóg żadnego człowieka nie odrzuca bo:
1. Nikt nie odrzuca tego kogo miłuje; a przecież Bóg miłuje człowieka; świadczą o tym następujące słowa: "Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś"1. A więc Bóg żadnego człowieka nie odrzuca.
2. Jeśliby Bóg odrzucał jakiegoś człowieka, wówczas tym będzie odrzucenie dla odrzuconych, czym jest przeznaczenie dla przeznaczonych. Lecz przeznaczenie jest przyczyną zbawienia przeznaczonych, a więc i odrzucenie będzie przyczyną zguby odrzuconych, a to jest nieprawdą, gdyż Ozeasz powiada: "Zguba twoja, Izraelu, od ciebie samego; a tylko we mnie ratunek twój"2. Nikogo więc Bóg nie odrzuca.
3. Nikogo nie można winić o coś, czego nie mógł uniknąć. Lecz jeśli Bóg kogoś odrzuca, odrzucony nie może uniknąć zguby. pisze bowiem Eklezjastes: "Przypatrz się dziełu'Bożemu! Bo któż naprostować może to, co On skrzywił?"3. Wychodzi na to, że nie powinno się winić ludzi za to, że na wieki giną; a to jest nieprawda! A więc Bóg nikogo nie odrzuca.
Wbrew temu pisze Malachiasz: "Umiłowałem Jakuba, Ezawa zaś miałem w nienawiści"4.
Odpowiedź: Tak, Bóg odrzuca jakichś ludzi. Uzasadnienie: Wyżej powiedzieliśmy5, że przeznaczenie jest częścią opatrzności. Do opatrzności zaś, jak wyżej powiedzieliśmy6 należy dopuścić do jakowychś uchybień w rzeczach jej podległych. A ponieważ opatrzność Boska prowadzi ludzi do życia wiecznego, do tejże opatrzności należy dopuścić, by niektórzy do tego celu nie doszli; i to właśnie zwie się odrzuceniem.
Jak więc przeznaczenie jest częścią opatrzności odnośnie do tych, których Bóg prowadzi do zbawienia wiecznego, tak odrzucenie jest częścią opatrzności odnośnie do tych, którzy od tego celu odpadają. Widać z tego, że odrzucenie wyraża nie tylko gołe przewidzenie, ale według naszego pojmowania oznacza coś więcej, podobnie jak i opatrzność - jak to wyżej powiedzieliśmy7. Chodzi o to, że jak przeznaczenie zawiera w sobie wolę udzielenia łaski i chwały, tak odrzucenie zawiera w sobie wolę dopuszczenia, by ktoś popadł w grzechy, i wolę wymierzenia kary i potępienia za grzech. /186/
Na 1. Bóg miłuje wszystkich ludzi i także wszystko stworzenie w tym sensie, że dla wszystkich chce jakiegoś dobra; nie chce jednak każdego dobra dla wszystkich. 0 ile więc nie chce dla niektórych tego dobra, jakim jest życie wieczne, powiadamy: ma ich w nienawiści, czyli ich odrzuca. /186a/
Na 2. Jeśli chodzi o przyczynowość, to zgoła inaczej ma się rzecz z przeznaczeniem niż z odrzuceniem. Przeznaczenie jest przyczyną zarówno tego, czego przeznaczeni oczekują w życiu przyszłym, mianowicie chwały, jak i tego, co otrzymują w życiu obecnym, mianowicie łaski. Natomiast odrzucenie bynajmniej nie jest przyczyną tego, co się dzieje w życiu obecnym, mianowicie winy-grzechu, a tylko jest przyczyną opuszczenia przez Boga. Jest jednak przyczyną tego, co jest wymierzone w przyszłości, mianowicie kary wiecznej. Wina bowiem pochodzi z wolnej woli tego, który jest odrzucony i opuszczony przez łaskę. Sprawdza się tu więc powiedzenie Proroka: "Zguba twoja, Izraelu, od ciebie samego"!
Na 3. 0drzucenie nie narusza w niczym możności odrzuconego. Gdy więc mówimy. odrzucony nie może otrzymać łaski, nie należy tego rozumieć w sensie bezwzględnej niemożliwości, ale w sensie niemożliwości warunkowej, tak jak wyżej powiedzieliśmy8, że przeznaczony musi być zbawiony koniecznością warunkową, która nie gubi wolnej woli. [b]Chociaż więc ktoś odrzucony od Boganie może otrzymać łaski, to jednak, że w ten czy grzech wpada, dzieje się to z jego wolnej woli. Słusznie też poczytuje mu się to za winę.[/b] /187/ http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/suma2.htmKardynalny błąd! Obrzydliwość! Wstyd, święty Tomaszu!? Najlepszy świat byłby wtedy, gdy nie byłoby ani jednego grzechu! I to jest przewspaniały dowód Miłości, a nie jakiś grzech głupi, który powoduje czyjeś wieczne potepięnie i cierpienie! Ktos mówi, że Bóg komuś nie moze udzielić łaski, bo taka Jego wola? Paskudne bluźnierstwo. Wolą Bożą jest tylk ozbawienie ludzi i bezgrzeszność każdego, grzech jest sprzeniewierzeniem się jej. Trąci to kalastym kalwinizmem... Rzekomo Kalwin źle zinterpretował teksty św. Augustyna... Wolałbym być najmniejszą osobą (ale i zbawioną) w świecie, w którym nikt nie popełnił jakiegokolwiek grzechu (nie wspominając już o wiecznym potepieniu) aniżeli być wielkim bohaterem w rzeczywistości, w której zło się pojawiło!Nie chcę być potepiony na wieki! Nie chcę mieć jakiejkolwiek winy, zwłaszcza przy śmierci! Nie chcę, by grzech istniał! Gdyby nie było grzechu to stworzenie byłoby gorsze i plan Pana nie zrealizowałby się? Kłamstwo! Ezaw nie został przeznaczony do nieotrzymania zbawienia, lecz tylko nie miał mieć tak dużych łask co brat... To nie Bóg odrzuca człowieka czy anioła, tylko człowiek czy anioł odrzuca Boga...Oto powyżej makulacjonizm bije z tekstów "przedamakulacjonistycznych" z okresu zacofania! Ale paskudztwjo mówić, że Pan potrzebował zła (zwłaszcza grzechu i czyjegoś wiecznego potępienia) żeby w pełni pokazać swą chwałę... Szkoda mi potępieńców! Szkoda!
Szatan jest grzesznikiem i jeszcze tak perfidnie próbuje oskarżyć Boga za pojawienie się zła...Mi chodzi o to, żeby być zbawionym na wieki. Nie chodzi mi o to, zeby się rozkoszować bardziej niż inni i być godniejszym od nich. Niestety, czuję w sobie dużo lęku przed bólem. Ale i tak Trójca Przenajświętsza jest najważniejsza. To przypomina jakąś bluźnierczą parodię potęgi Stwórcy. Jeżeli ludzie nie mogą czynić zła, żeby osiągnąć większe dobro, to tym bardziej Stwórca, który kocha o wiele bardziej od nich! Czy dobro w stworzeniu, na dodatek uwarunkowane istnieniem zła, jest wspanialsze od Trójcy? Nie. Cytuj: „ Oczy Jego patrzą na bojących się Go – on sam poznaje każdy czyn człowieka. Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć" – Mądrość Syracha 15, 19-20
„I czyż to znaczy, iż mamy czynić zło, aby stąd wynikło dobro? - jak nas niektórzy oczerniają i jak nam zarzucają, że tak mówimy. Takich czeka sprawiedliwa kara” - List do Rzymian 3, 8 http://www.konserwatyzm.pl/artykul/4073 ... znie-nieupMoże święty Tomasz nieświadomie przedstawił Stwórcę jako kogoś kierującego się zasadą "cel uświęca środki" (makiawelistę)... Wolałbym mieć żonę w świecie bez grzechu i nie cieszyć się z celibatu niż być bohaterskim celibatariuszem w świecie ze złem! Szatan też był przeznaczony do zbawienia, ale to niestety odrzucił... Od kalwinizmu niewiele takie rozumowanie się różni. Bóg nie jest makiawelistą!"Nie dla uczynków sprawiedliwych, jakie zdziałaliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas" - zgadzam się! I z Miłosierdzia nas stworzył... Godność dziewictwa nie jest twoim bliźnim, a potępieniec - tak... Chcę dziewictwa, ale nie grzechu! Czy ktoś uważa, że chwała Boża byłaby mniejsza, gdyby szatan nie zgrzeszył?Ja nie. A tym bardziej Bóg nie mógł chcieć, aranżować, wywoływać, planować jego upadku... Wtedy Sam byłby gorszy od diabła... Zdrada Judasza nie wchodziła w zakres planów BożychGrzech nie wchodzi w zakres palnów Bożych!Natura Boska niemiłego zaznać nie może.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt kwi 03, 2012 12:13 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
niewazny12 napisał(a): Grzech nie wchodzi w zakres palnów Bożych!
To musi ten Bóg dopracować swoje plany, bo mu coś nie wychodzą. Wszechwiedzący nie przewidział, że Wszechmocny nie potrafił?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt kwi 03, 2012 12:57 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Amakulacjonizm - zło nie jest planem Boga
Szkoda, że zło zaistniało. Mi chodzi głównie o wieczne zbawienie i chcę, żeby z tego powodu chwała Pana była jak największa. Człowiek został stworzony do wiecznego zbawienia. Nie po to, żeby być popychlem dla demonów i rozszarpywanym przez nie zwierzątkiem ku uciesze Niebian. http://www.ultramontes.pl/dogma_gratiae_16.htmCytuj: Między katolikami toczy się dotąd spór bardzo doniosły, czy predestynacja do chwały uprzedza logicznie przejrzenie dobrych uczynków, czy też następuje po nim. Z tym zagadnieniem wiąże się znów ściśle kwestia, czy odnośnie do tych, którzy będą potępieni, można mówić o jakimś uprzednim odrzuceniu negatywnym (nie pozytywnym, jak Kalwiniści uczą) czyli pominięciu. Wielu bowiem katolickich teologów przypuszcza, że Pan Bóg względem niektórych nie powziął po prostu łaskawego wyroku zbawczego i przez to zostawił ich własnemu losowi. Inni znów twierdzą, że wszelkie odrzucenie jest następstwem uprzedniego przewidzenia złych uczynków Zbawczy zamiar Boga został podjęty do wszystkich osób. Czyli ktoś byłby potępiony dlatego, że mu Bóg pozwolił zebrać znienawidzoną winę zamiast zasługi (może ku czyjemuś "pięknu")? Nie, po prostu grzesznicy (zwłaszcza szatan) wzgardzili bezgrzesznym planem Stworzenia wbrew woli i zamiarom Boga!Cytuj: Co do liczby wybranych, to tylko na pewno powiedzieć można że samemu jednemu Bogu jest wiadoma. Kościół modli się: "Boże, który sam znasz liczbę wybranych, którzy do szczęścia niebieskiego domieszczeni być mają...". W tym względzie czyniono różne przypuszczenia. Niektórzy Ojcowie, jak św. Augustyn, św. Grzegorz, św. Bernard, mniemali, że liczba wybranych dorówna ilości upadłych aniołów; inni przypuszczali, że wyższą należy przyjąć proporcję ludzi zbawionych. Św. Tomasz wstrzymuje się od takich dowolnych kombinacyj i poprzestaje na stwierdzeniu, że liczba wybranych samemu tylko Bogu jest znana. Nie chciałbym, żeby liczba zbawionych była równa liczbie upadłych aniołów, bo to mogłoby sugerować, że człowiek istnieje, gdyż ktoś zgrzeszył, co jest dla osoby ludzkiej haniebną zniewagą, bez względu na to, czy jest zbawiona, czy nie! Czy dawniej nie potrafiono sobie wyobrazić piękniejszego stworzenia bez zła? Zło to głupota, przez którą ktoś co najwyżej mógł nie zaistnieć. Najbardziej właściwe byłoby stwierdzenie, że Opatrzność doprowadzi do powstania takiej samej liczby osób bez względu na liczbę grzechów. Nie wierzę w apokatastazę, ale zakładając hipotetyczną sytuację, że:1 - będziesz potężnym niebianinem, ale i potępieni nie będą mieć szans na skruchę; 2 - każdy potępiony może być zbawiony, a ty będziesz najmniejszym w Królestwie Niebieskim - wybrałbym to drugie, bo osoba jest cenniejsza od mojego wywyższenia. Niestety, wieczne potępienie istnieje, choć nie miało prawa zaistnieć i nie było planowane przez Stwórcę (podobnie jak grzech, jakikolwiek). Rozsądnymi wyjaśnieniami istnienia tego niepotrzebnego stanu może być potęga i godność ludzi i aniołów (są tak potężni, że mogą wybrać wieczne potępienie) bądź fakt, że grzech nie może ulepszyć całości stworzenia (jakby wszyscy byli bardziej szczęśliwi (suma szczęśliwości stworzeń) w świecie z grzechem od tego w świecie bez grzechu, to wyglądałoby to niesprawiedliwie - że Bóg naprawdę zamierzał grzechem ulepszyć świat 9wtedy Bóg byłby grzesznikiem)).Mówi się, że obecny książę aniołów (Michał Archanioł) był początkowo najmniejszym z aniołów. Największym był ten, który niestety upadł jako pierwszy. Michał nie zazdrościł, chociaż każdy, kto istniał, był od niego większy, a ten, który upadł, był większy niż jakiekolwiek istniejące obecnie stworzenie. Dlaczego właśnie najmniejszy stał się największym z aniołów? Mi nie chodzi o to, by stać się większym, ale może właśnie stwierdzenie, że wolałbym być najmniejszą ze wszystkich osób w świecie bez grzechu jest piękne jak pokora Michała. Mi by się najbardziej podobał świat, w którym żadnej kary i żadnego grzechu nie ma! Amakulacjonizm powinien zgnieść pod względem miłości radość z wybrania wśród potępieńców. Cieszmy się ze zbawienia, z tego, że wolą Boga nie jest to, by ktokolwiek był potępiony i zgrzeszył. Makulacjonistyczne jest też stwierdzenie, ze do Wcielenia nie doszłoby, gdyby nie było grzechu! To czynienie z grzechu ojca ludzkiej natury Chrystusa, która jest najwspanialszym elementem dzieła stworzenia i wydaje mi się odrażające to, że gdyby nie było grzechu, to Bóg by się nie wcielił. To bardzo znieważa godność Człowieka. Cytuj: Jakże tedy w myśl tej teorii przedstawia się zbawcza ekonomia Boża? Oto Bóg od wieków postanowił świat stworzyć i podnieść cały rodzaj ludzki do porządku nadprzyrodzonego. Przewidział jednak, że człowiek z własnej winy utraci łaskę poświęcającą i tym samym uczyni się niegodnym zbawienia. Otóż Bóg wybiera z tej upadłej masy ludzkości pewną ilość jednostek i postanawia ich doprowadzić do zbawienia, tak wszystko rozporządzając, aby skorzystali z łaski Odkupienia i w stanie łaski zeszli z tego świata. Resztę zaś ludzi Pan Bóg w wyborze pomija, dopuszczając, aby ci z łaską nie współdziałali i tym samym do zbawienia nie doszli. W tym wszystkim, dodają teologowie tej szkoły, nie ma żadnej niesprawiedliwości, bo zbawienie, jako dobro nadprzyrodzone, nikomu się nie należy i jedynie od upodobania Bożego zawisło, komu skutecznie do niego dopomóc, a kogo pozostawić jego własnemu zawinionemu losowi. [/quote] Bóg miał celowo kogoś pominąć? Nie. Nie każdego Bóg kocha tak samo (inaczej Maryję, a inaczej nawróconego), ale to nie oznacza, że uznał, że lepsze dzieło stworzenia będzie, gdy ktoś będzie potępiony na wieki. Po prostu ludzie niestety i wbrew woli bożej popełniają grzechy, nie dlatego, że Bóg ich odrzucił, lecz dlatego, że ci ludzie wbrew woli bożej chcieli być źli (co nie powinno mieć miejsca). Takiemu myśleniu bardzo blisko do kalwinizmu... Mi nie chodzi o to, by być wybranym, lecz zbawionym na wieki. http://www.ultramontes.pl/dogma_gratiae_17.htm
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt kwi 03, 2012 15:12 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Makulacjonizm i zwyrodniały kult heroizmu (bałwochwalstwo wobec zła i złych) jest paskudny! Nikt nie ma prawa zadawać cierpienia! Nie chcę, żeby ktokolwiek cierpiał!
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt kwi 03, 2012 17:42 |
|
 |
iNadia
Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 10:08 Posty: 147
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Przepraszam, długo mnie nie było, miałam problemy z komputerem. Chciałabym jednak wrócić do wątku który przerwałam  Andy72 napisał(a): Ja też wolałbym aby nie było piekła, ale Jezus naucza: Mt 25:46 46. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.(BT) Mt 18:8 8. Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. (BT) Mt 25:41 41. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (BT)
Jak DŁUGO coś może płonąć w ogniu - nawet jeśli jest to ogień wieczny, czyli niegasnący?  Jak długo płonie papier i ile z niego zostaje? A drewno? A... człowiek?
_________________ Oto bowiem, co rzekł Wysoki i Wzniosły, który mieszka na zawsze i którego imię jest święte: „Mieszkam na wysokości i na miejscu świętym, a także ze zdruzgotanym i uniżonym w duchu, by ożywić ducha maluczkich i ożywić serce zdruzgotanych. (Iz 57:15)
|
Wt kwi 03, 2012 18:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła!
Cytuj: Jak DŁUGO coś może płonąć w ogniu - nawet jeśli jest to ogień wieczny, czyli niegasnący?  Jak długo płonie papier i ile z niego zostaje? A drewno? A... człowiek? Niegasnący - wyklucza pytanie jak długo?
|
Wt kwi 03, 2012 19:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|