Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Autor |
Wiadomość |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Rozumiem, że kwestia fałszywych orędzi Irlandki jest tu nadal na topie, dlatego pozwolę sobie na moje wnioski. Piewcy prawdziwości tych "orędzi" chwalą się tym, że ich część się spełniła. - abdykacja Benedykta XVI. Nawet przy założeniu, ze ta abdykacja byłą wynikiem także jakiejś "umowy" między purpuratami i może naciskami ze strony masonerii, i sam Benedykt musiał się im poddać, mi przychodzi do głowy jedno wydarzenie z historii. Kiedy św. Maksymilian Kolbe pisał: "Na dziesięć dni przed obaleniem gabinetu Ponikowskiego rozeszła się po Rzymie pogłoska, że ten gabinet upadnie, bo tak masoneria rozkazała Piłsudskiemu. Słyszałem o tym z ust wiarogodnych, bo sekretarza ks. biskupa Teodorowicza", nie otrzymał tych wiadomości od Jezusa w orędziach, ale słyszał je od wiarygodnych ludzi. No i tak się stało. Teraz wróćmy do M Irlandki, jeśli "przewidziała" abdykację Benedykta XVI to znaczy, że zwyczajnie wiedziała o jej planach. A skąd? wg mnie od swych mocodawców, którzy za wszelką cenę chcą osłabić Kościół i autorytet papieży. Niestety masoneria nie cofnie się przed żadnymi metodami, aby dopiąć swych celów. Stąd mój wniosek: Irlandka nie otrzymała żadnych przekazów od Jezusa, tylko od przeciwników Kościoła, bo sama jest z nimi pewnie finansowo i ideologicznie związana, no aby potem szczycić się "dowodami" na prawdziwości "orędzi". Patrzcie ludzie "a nie mówiłam". To uważam bardzo przewrotny plan, ale efekt dopięty: osłabienie autorytetu papieża/y, uznanie Franciszka za fałszywego proroka, ogólny zamęt i podziały wśród wiernych.
|
Cz lis 13, 2014 16:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Już nawet artykuły są pisane na ten temat bo i jest wielu ludzi którzy widzą że coś się dzieje nie tak i po słowach Franciszka czują niesmak i są zdezorientowani. Nie warto udawać że wszystko jest pięknie i jak należy bo wcale tak nie jest. ,,Papież Franciszek może się okazać "fałszywym prorokiem" dla kościoła''http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/papie ... a-kosciolaA tu kolejny już kontrowersyjny artykuł o słowach Franciszka wprowadzających zamęt. To są nowe nauki nie pochodzące od Pana Jezusa. Wszystko dzieje się tak jak Pan przepowiedział w Orędziach Ostrzeżenie i będzie się to coraz bardziej pogłębiało. ,,Papież jest przekonany, że wszystkie zwierzęta po śmierci idą do nieba i żyją tam szczęśliwie w ogrodzie Pana. Mało tego - ludzie pobożni mają możliwość duchowego kontaktowania się ze swoimi pupilami.''
,,Wiele osób bardzo chętnie, nawet po śmierci, robi wszystko, aby trwać przy swoich przyjaciołach, pochowanych na przykład na cmentarzach dla psów i kotów, etc. Daje to ludziom nadzieję i pragnienie, aby nie grzeszyć za życia, a co za tym idzie - szansę na ponowne spotkanie ze swoimi zwierzętami w niebie.'' http://tylkoprzyroda.pl/wideo/papiez-fr ... -ida-nieba
|
Cz gru 11, 2014 20:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
quas - cytuję fragment tekstu z twojego linka: "Papież Niemiec uważa, że po śmierci zwierzęta nie mogą iść do nieba, ponieważ żadna z Ewangelii nie wzmiankuje o tym, a obecność ich w momencie narodzin Chrystusa nazwał mitem. Wszyscy chrześcijanie wiedzą jednak, że Jezus narodził się w stajni, gdzie trzymano zwierzęta i paszę dla nich. Zatem stwierdzenie papieża Benedykta XVI jest sprzeczne z Biblią."
Z ewangeli Łukasza: "W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą."
Pasterze przebywali W POLU z TRZODĄ, zatem w stajence prawdopodobnie nie było zwierząt. Po drugie: "zwierzęta idą do nieba bo Jezus urodził się w ich towarzystwie" (chociaż ich tam pewnie nie było) - I TO MA BYĆ ARGUMENT? A sianko na którym leżał Jezus - też pójdzie do nieba? Przecież to absurd!
Wyobrażam sobie, że w niebie będę po wieczność jadł czekoladę, bo tutaj na ziemi sprawia mi to radość. Ale gdy (mam nadzieję) dostanę się do nieba, wierzę że będę tam 10000 razy szczęśliwszy nawet bez tej czekolady, radość będzie się brała z obecności Boga. I myślę, że tak samo jest z naszymi emocjami wobec zwierząt - tutaj są dla nas niezbędnymi przyjaciółmi, tam będą tak nieistotne jak jak samochód, komputer itd.
|
Wt gru 16, 2014 8:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Nickel napisał(a): quas - cytuję fragment tekstu z twojego linka: "Papież Niemiec uważa, że po śmierci zwierzęta nie mogą iść do nieba, ponieważ żadna z Ewangelii nie wzmiankuje o tym, a obecność ich w momencie narodzin Chrystusa nazwał mitem. Wszyscy chrześcijanie wiedzą jednak, że Jezus narodził się w stajni, gdzie trzymano zwierzęta i paszę dla nich. Zatem stwierdzenie papieża Benedykta XVI jest sprzeczne z Biblią."
Z ewangeli Łukasza: "W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą."
Pasterze przebywali W POLU z TRZODĄ, zatem w stajence prawdopodobnie nie było zwierząt. Po drugie: "zwierzęta idą do nieba bo Jezus urodził się w ich towarzystwie" (chociaż ich tam pewnie nie było) - I TO MA BYĆ ARGUMENT? A sianko na którym leżał Jezus - też pójdzie do nieba? Przecież to absurd!
Wyobrażam sobie, że w niebie będę po wieczność jadł czekoladę, bo tutaj na ziemi sprawia mi to radość. Ale gdy (mam nadzieję) dostanę się do nieba, wierzę że będę tam 10000 razy szczęśliwszy nawet bez tej czekolady, radość będzie się brała z obecności Boga. I myślę, że tak samo jest z naszymi emocjami wobec zwierząt - tutaj są dla nas niezbędnymi przyjaciółmi, tam będą tak nieistotne jak jak samochód, komputer itd. To inni tutaj naciągali kwestie zwierząt posiadających duszę, ale widzę ich wypowiedzi dziwnie zniknęły, a miałem zamiar się odnieść. Czemu w wątku znikają wypowiedzi  Zresztą po raz kolejny trzeba było dementować, sprostować wypowiedzi Franciszka, okazuję się podobno że jednak tak nie powiedział, albo o czym innym myślał. Taki mały chaos nie po raz pierwszy i nie ostatni. http://www.fronda.pl/a/czy-wedlug-papie ... 45118.html
|
Wt gru 16, 2014 11:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Te chaosy non stop produkują nieprzyjaciele papieża Franciszka. Bo nie liczy się prawda, dobro Kościoła, ale ich osobiste odczucia. w tym wypadku wrogie.
|
Wt gru 16, 2014 12:07 |
|
|
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Widzisz Alus, papiez Franciszek nie jest jednym z wielu. Nie tylko glosi potrzebe dobroci i zrozumienia (jak kazdy inny), ale stara sie ja wprowadzic w zycie. Taki papiez nie kazdemu sie podoba. Wprowadzac w zycie jest rownoznaczne z przyznaniem do wypaczen, zaniedban w Kosciele. Niektorzy nie trawia tego. Dla nich Kosciol bladzil krotka chwile i to 500 lat temu. Franciszek ma tez wrodzona wade, nie jest Polakiem! 
|
Wt gru 16, 2014 16:40 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
quas napisał(a): Zresztą po raz kolejny trzeba było dementować, sprostować wypowiedzi Franciszka, okazuję się podobno że jednak tak nie powiedział, albo o czym innym myślał. Taki mały chaos nie po raz pierwszy i nie ostatni. http://www.fronda.pl/a/czy-wedlug-papie ... 45118.htmlNo i co w związku z tym? Do kogo masz pretensje - mediów, czy papieża?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt gru 16, 2014 17:03 |
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Quas. Posty o zwierzętach nie zostały usunięte, ale przeniesione do innego wątku. Ja dodam tylko tyle, że nie naszym zadaniem jest zastanawianie się czy Bóg w jakiś sposób uratuje zwierzaki i cały świat przyrody, czy nie. Nie my jesteśmy tego świata (s)twórcą tylko Wszechmogący Bóg. I to Jego wola ma się stać, a nie mają się realizować nasze nieporadne spekulacje. My skupmy się na tym, co nam zlecił Zbawiciel, czyli naszą troskę o zbawienie duszy naszej i bliźnich. A wolę Bożą odnośnie całego stworzenia zostawmy jego Stworzycielowi. Papież Franciszek jest papieżem na obecny czas i to się liczy, a jeśli przy tym jest w swym nauczaniu i świadectwie autentyczny, to jeszcze lepiej. No wcześniejsi papieże nie wpadli na pomysł, aby budować łaźnie do rzymskich kloszardów. Ale i za to jest krytykowany, no bo "robi to pod publikę". Samego Jezusa krytykowali współcześni Mu. "przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, nie jadł chleba i nie pił wina, a wy mówicie zły duch go opętał. Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a wy mówicie: oto żarłok i pijak". Łk 7,13
|
Wt gru 16, 2014 18:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Alus napisał(a): Cytuj: Zresztą po raz kolejny trzeba było dementować, sprostować wypowiedzi Franciszka, okazuję się podobno że jednak tak nie powiedział, albo o czym innym myślał. Taki mały chaos nie po raz pierwszy i nie ostatni. http://www.fronda.pl/a/czy-wedlug-papie ... 45118.html Te chaosy non stop produkują nieprzyjaciele papieża Franciszka. Bo nie liczy się prawda, dobro Kościoła, ale ich osobiste odczucia. w tym wypadku wrogie. Nie sądzę by NYT był nieprzyjacielem Franciszka, tak samo jak i inne wielkie massmedia bądące pod władaniem masonerii, armii szatana. Wręcz przeciwnie sympatyzują z Franciszkiem, tak samo jak lewactwo i wielu wrogów Kościoła. Stoi za tym właśnie język Franciszka i jego zmiany. Trzeba być już ślepym żeby nie widzieć jak wrogowie Kościoła i Jezusa sympatyzują z Franciszkiem, a nawet się na niego powołują w propagowaniu dzieł szatana. Alus, powiem Ci czemu tutaj tak zaciekle bronisz Franciszka, a gdzie indziej bronisz dzieł szatana w interesie partii. Bo Ty bronisz dzieła antychrysta, bronisz dzieła bestii. Obecnie na całe narody wprowadza się prawa szatana, sługami do służby są rządy ponad wieloma narodami, służące tym co robią masonerii, czyli armii szatana. Dlatego obecnie tak bardzo intensywnie i zmasowanie w narodach propaguje się i wprowadza wszelkie dzieła szatana. Dlatego aby przygotować świat na ujawnienie się antychrysta który zwidzie świat. Dlatego Ty i partia którą zaciekle bronisz wspieracie dzieła antychrysta bo on już działa na świat tuż przed swoim ujawnieniem. magda68 napisał(a): Papież Franciszek jest papieżem na obecny czas i to się liczy, a jeśli przy tym jest w swym nauczaniu i świadectwie autentyczny, to jeszcze lepiej. Tak, jest papieżem czasów ostatecznych, jest człowiekiem na te czasy tuż przed ujawnieniem się antychrysta, jest papieżem ostatniego pokolenia. Takie właśnie dzieła robi, dzieła kiedy Kościół Jezusa jest przed zdradą która już się ujawnia i jego drogą (Kościoła) jest droga Pana, droga na Golgotę.
|
Wt gru 16, 2014 22:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Nie bronię papieża Franciszka, bo jego dzieło broni się samo. Nie ulegam jedynie pokrętnej wizji świata polegającej na dostrzeganiu zewsząd wpływu, wszechmoc demona. Wizji, która naturalne zjawiska potrafi przedstawić jako demoniczne działanie. Taka wizja w żaden sposób nie służy Bogu i Jego Kościołowi, jest orężem demona. A ludzie, którzy jej służą czynią to świadomie z premedytacją, lub zostali zmamieni, choćby anonimowymi "orędziami". Wizja ta działa ogromnie destrukcyjnie na człowieka - niestety Twoje wpisy stanowią ewidentny tego dowód.
|
Śr gru 17, 2014 9:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
@quas - chrześcijanie już 2000 lat temu wierzyli że żyją w czasach ostatecznych, aż św.Paweł musiał do nich napisać żeby przestali wyczekiwać i wzięli się do roboty. Późniejsze prześladowania chrześcijan też miały wpływ na myślenie, że koniec jest bliski.
Ale OK, załużmy że są czasy ostateczne. Czy to oznacza dla mnie, że mam siedzieć na forum i głosić teorie o orędziach? Nie. Wolę się nawracać i prowadzić przykładne życie, dając mojemu otoczeniu do zrozumienia, że tylko osoba wierząca i ufająca Bogu może być naprawdę szczęśliwa.
Tylko Bóg wie, kiedy nastąpi koniec. Nie Maryja ani Jezus. Ani ty, quas. Nie rób się mądrzejszy od Boga. I przestań wyszukiwać zła we wszystkim, bo to nie jest normalne... ani też zgodne z Biblią.
|
Śr gru 17, 2014 9:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Franciszek co jakiś czas systematycznie wrzuca różne kontrowersyjne teksty, a to o jego chrzczeniu kosmitów, a to że Pan Jezus był mistrzem tracenia czasu...itd. Naprawdę dużo tego. Ale wielu to wszystko broni udając że wszystko jest dobrze, ale też wielu widzi że padają słowa szkodliwe. Więc kolejne słowa z cyku, a będzie ich wciąż coraz to więcej i będą coraz to bardziej szkodliwe, w szybkim czasie trzeba będzie coraz to bardziej się wysilać aby bronić Franciszka i jego zmian w Kościele, bo wszystko zostało przepowiedziane i wypełnia się. Franciszek modli się aby Pan Jezus podłożył innym pod nogi skórkę od banana i aby fiknęli kozła.„Także nasze życie może się takie stać. I powiem wam, że czasem, gdy spotykam takich ludzi, takich chrześcijan o słabym sercu, nie opartym na Jezusie jako skale, a za to bardzo sztywnych na zewnątrz, modlę się: ‘Panie, podłóż im skórkę od banana na drodze, niech fikną niezłego kozła, niech się zawstydzą z powodu swej grzeszności i tak niech spotkają Ciebie, który jesteś Zbawicielem’.Całość tutaj: http://www.fronda.pl/a/faryzeusze-w-kos ... 45129.html
|
Wt gru 23, 2014 23:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
Szkodliwe jedynie wedle tych, którzy wierzą, że wierzą.
|
Śr gru 24, 2014 8:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
quas napisał(a): Franciszek co jakiś czas systematycznie wrzuca różne kontrowersyjne teksty, a to o jego chrzczeniu kosmitów, a to że Pan Jezus był mistrzem tracenia czasu...itd. Naprawdę dużo tego. Ale wielu to wszystko broni udając że wszystko jest dobrze, ale też wielu widzi że padają słowa szkodliwe. Więc kolejne słowa z cyku, a będzie ich wciąż coraz to więcej i będą coraz to bardziej szkodliwe, w szybkim czasie trzeba będzie coraz to bardziej się wysilać aby bronić Franciszka i jego zmian w Kościele, bo wszystko zostało przepowiedziane i wypełnia się. Franciszek modli się aby Pan Jezus podłożył innym pod nogi skórkę od banana i aby fiknęli kozła.„Także nasze życie może się takie stać. I powiem wam, że czasem, gdy spotykam takich ludzi, takich chrześcijan o słabym sercu, nie opartym na Jezusie jako skale, a za to bardzo sztywnych na zewnątrz, modlę się: ‘Panie, podłóż im skórkę od banana na drodze, niech fikną niezłego kozła, niech się zawstydzą z powodu swej grzeszności i tak niech spotkają Ciebie, który jesteś Zbawicielem’.Całość tutaj: http://www.fronda.pl/a/faryzeusze-w-kos ... 45129.htmlJak ktoś wyrywa pojedyncze zdania papieża z kontekstu, to nie dziwne, że wydają mu się szkodliwe i bez sensu. Natomiast jak się je czyta lub słucha z całym kontekstem, to widać ich głębię i mądrość. Tyle, że aby tak czynić, trzeba zacząć słuchać Namiestnika Chrystusa i odrzucić fałszywych proroków.
|
Śr gru 24, 2014 9:07 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Orędzia na czasy ostateczne - połączone wątki
quas napisał(a): Franciszek modli się aby Pan Jezus podłożył innym pod nogi skórkę od banana i aby fiknęli kozła.
Coraz głupsze te zarzuty wymyślacie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr gru 24, 2014 9:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|