To takie wzajemne wyszukiwanie sobie najgorszych stron, których wiele po obu stronach. Chrześcijaństwo wcale nie jest takie śnieżnobiałe jeżeli chodzi o fanatyzm i to nawet w dzisiejszych czasach.
Co do terroryzmu, to tak się złożyło, że jeszcze niedawno w Irlandii Płn wzajemną nawalankę i zamachy terrorystyczne prowadzili z wielkim okrucieństwem sami chrześcijanie.
Wracając kilka wieków wstecz można zapoznać się z genezami "świętych wojen" jakie przechodziły przez Europę i to wcale nie tych wojen z Turkami, ale tych toczonych przez samych chrześcijan. Kiedy to po obu stronach widniał krzyż i obie strony mordowały się w imię Chrystusa.

Islam powstał w VII w.n.e. Chrześcijaństwo ma już wiek XXI, jeżeli to odejmiemy to wyjdzie nam wiek XIV, czyli akurat ten etap w którym chrześcijanie wzajemnie zaczęli się wyżynać i wyżynali się dosyć długo.

ale się ubawiłem...

Dzihad występuje w ścisłym związku z terminem QITAL czyli walki nie duchowej ale na drodze Allaha (dżihad fi sabil Allah) z niewiernymi (także Żydzi i chrześcijanie)!
Dhihad jako walka wewnętrzna to wyłącznie interpretacja sufi którzy są uwazani przez większość za....niewiernych hehe.
No tak, islam sie bronił tylko przed czym? Przeciez to nie chrześcijanie najeżdzali muzułmanów tylko oni najpierw Arabie, potem Egipt, Syro-palestyne, Kartagine potem oblężania Konstantynopola i zdobycie większej częsci płw. Iberyjskiego, gdyby nie Karol Młod zdobyli by także Frankonie.
Krucjat jako idei będę bronił, wystarczy prześledzić co Fatymidzi robili w Egipcie a później w Palestynie. Nikt sobie krucjat nie wydumał od tak sobie. Szkoda mi czasu na wyjaśnianie tego tematu, polecam lekture książki "Islam 100 pytań" autorstwa Samira Khalil Samir, temat krucjat jest tam przedstawiony ba muzułmanie aż do XX wieku nie uważali krucjat za krucjaty (al hurub al salibijja) za hurub al Faranj czyli wojny Franków.

KORAN jest przesiąknięty nienawiścią, sa setki ajatów któe nawołują wprost lub pośrednio do przemocy, nienawiści. Nie dość że Koran dzieli ludzi na lepszych i gorszych to każde jednym mordowac drugich w imię Boga! Trzeba być wyjątkowym ignorantem aby tego nie dostrzegać!

Powyżej mamy typowy przykład katolickiej nienawiści i ogromnego fanatyzmu religijnego.
Żenujące.

konkretnie....czy napisałem nieprawde, jeśli tak gdzie??

Protestuje przeciw takim slowom "typowy przykład katolickiej nienawiści".

kalamala - nie wiesz na czym polega fanatyzm religijny?!

Tak w zdaniach:






To samo można powiedzieć o Starym Testamencie, identycznie to samo.

Tak więc to co pisałeś to przejaw fanatyzmu religijnego, który jest obecny w każdej religii i zależy tylko i wyłącznie od interpretacji świętych ksiąg.


Lucyno
Kto jak kto, ale ty powinnaś wiedzieć czym jest fanatyzm. Jego przykład dajesz wyraziście w kilku innych tematach

kalamala, a wiec widac, ze jednak nie wiesz na czym polega fanatyzm religijny.

Nie, nie można powiedzieć tego samego. Aby powiedzieć taką głupotę trzeba nie znać albo Biblii albo Koranu. Biblia nigdy nie nakazuje mordować ludzie ze względu na ich religię. Koran - tak. To fakt obiektywny. Można mu oczywiście zaprzeczac w myśl politpoprawności, ale po co?

Jedyną nadzieją jest rozwodnienie Islamu. Muzułmanie letni generalnie nie wysadzają się w autobusach. Jednak nie zdarzyło mi się abym słyszał o osobie traktującej Islam na serio, która by nie popierała albo chociaż nie wyrażała zrozumienia dla bandytyzmu szerzonego w imię Islamu.

Terroryzm o ktorym piszecie jest wynikiem polityki USA i Izraela, a nie religii, dajecie sobie wciskac te brednie z telewizji, a nie zastanowicie sie np z jakiego powodu glownym celem terrorystow sa USA, jezeli ich ataki rzekomo maja przyczyny religijne.

Ten temat został opanowany przez fanatycznych i wybitnych znawców tak Islamu jak i Chrześcijaństwa.
Szkoda tylko, ze ci fanatyczni fachowcy nie zauważyli tego, ze Kościół prowadzi dialog z Islamem.
Gdyby Koran był "morderczą" księga, jak to sugeruje "ekspert" zefciu. To pierwszymi osobami które by to zauważyły byliby ci którzy z ramienia Kościoła prowadzą rozmowy, zgodnie z chrześcijańska zasadą by unikac nawet pozoru zła.

Może by zatem domowi eksperci najpierw zapoznali się z faktami, a dopiero potem pisali takie fanatyczne i pozbawione sensu teksty.

Jeżeli chodzi o moja znajomość Biblii, proszę się o nią nie martwić, jest wystarczająca. Proszę się lepiej zająć swoim sposobem pojmowania i swoimi oczyma.
Jeżeli ktoś będzie miał taką ochotę to zinterpretuje Stary Testament jako instrukcję zabijania pogan.
INTERPRETACJA - trudne słowo, ale można je znaleźć w słowniku

kalamala, jeszcze taka mala uwaga na marginesie, te wszystkie prosby, ktore wyglaszasz w stosunku do innych zastosuja najpierw do siebie.
Rozmowy wtedy nie beda nacechowane personalnym docinaniem.

czemu islam jest popularny?
widzę to tak:
1 - odrzucenie świata eyropejskich i chrześcijańskich wartości (w wieku nastu lat)
2 - poddanie się uwodzicielskiemu wpływowi relatywizmu, hedonizmu i świata bez boga i bez wartości
3 - odczuwanie pustki, a co za tym idzie chęć oddania siebie w jakąś dominującą niewolę
4 - wybór jest prosty - skoro wola i wolność chrześcijaństwa doprowadza do pustki odrzucamy je buy oddać się w niewolę jasnych konkretnych zasad, którym oddajemy się w niewolę
5 - islam

kilka razy w programach typu tok-szoł widziałem byłych chrześcijańskich polaków, którzy zdecydowali się wybrać islam, interesujące były ich motywy - nie wybierali filozofii, nie wybierali teologii, nie wybierali mistyki, czy nawet kultury
wybierali jasno określone zasady - co wolno, a czego nie wolno - oto niewolnicy znaleźli pana

Do susznych refleksji outsidera dodalabym jeszcze to, ze po znudzeniue sie za kilka lat islamem ludzie ci beda szukac dalej, a to dlatego, ze czlowiek jest z natury religijny.

Religijność jest konsekwencją natury człowieka to nie do końca to samo...

Kosciół katolicki usiłuje prowadzic dialog z islamem, ale niestety islam nie bardzo sie sam kwapi zeby ten dialog z kosciolem katolicki tez prowadzic.

Zresztą islam ma wiele twarzy, wiele odłamow.
To co jest dzisiaj coraz bardziej popularne to powrót do pierwotnej formy islamu - wahabizm jak najbardizej się przyjmuje, no i oczywiscie Al-Kaida pretenduje dzis na jedynych prawdziwych muzułmanów - i jest coraz bardziej oppularna.

Etymologia słowa islam pochodzi od słowa " aslem" - czyli poddaj sie.
Aslem keslem - poddaj się , a zachowasz zycie.
Wielu islamistów , porywajac zakladników najpierw pyta się czy chcą przejsc na islam, jesli nie to mają spokojne sumienie, aby ich sciac.

Cala ludzkość powinna sie poddać Allahowi - inaczej musza zginać.

To haslo jest coraz bardziej popularne wsród młodzieży muzułmanskiej, wychownej np. Wlk. Brytanii czy w Niemczech...