Autor |
Wiadomość |
George
Dołączył(a): So cze 30, 2007 18:50 Posty: 12
|
O co Ci chodzi  >??>??>
_________________ "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne."
|
Pn lip 02, 2007 16:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
o to ze ksieza tez maja brudne łapska
|
Pn lip 02, 2007 17:33 |
|
 |
George
Dołączył(a): So cze 30, 2007 18:50 Posty: 12
|
Wcale, że nie 
_________________ "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne."
|
Pn lip 02, 2007 19:36 |
|
|
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
Księża nie mają brudnych łapsk? Albo nie wiesz co mówisz, albo nie chcesz wiedzieć...
Przykład z życia... ostatnio w jednej z lubelskich parafii urządzono zbiórkę pieniędzy wśród wiernych, aby kupić jakiś tam obraz. Co się stało? Proboszcz jeździ nowym samochodem, a obrazu jak nie było tak nie ma  To dopiero czary...
A teraz zaczynamy odliczanie do usunięcia tego posta ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
|
Pn lip 02, 2007 20:23 |
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
Zapomniałem dodać, że nie tyczy się to wszystkich księży. Zdarzają się i porządni...
|
Pn lip 02, 2007 20:25 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Byłoby miło, jakby w kolejnym równocześnie temacie nie były poruszane te same zagadnienia. Wróćcie do tematu wody święconej, albo będę musiał usuwać posty nie na temat
|
Pn lip 02, 2007 21:08 |
|
 |
George
Dołączył(a): So cze 30, 2007 18:50 Posty: 12
|
Niektórzy się zdarzają tacy a niektórzy są porządni...
_________________ "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne."
|
Śr lip 04, 2007 21:03 |
|
 |
Berea
Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29 Posty: 448
|
Mój tata kiedyś był ministrantem. Opowiadał, jak ksiądz nad beczką wody( a wodę wlał tam z kranu, z węża) machnął znak krzyża i sobie poszedł. Potem ludzie z tej beczki brali wodę "świeconą".
Ten nabożny akt "święcenia" mocno zapadł tacie w serce i był jednym z piewszych czynników, które oddaliły go od KRK...
|
Śr lip 04, 2007 21:10 |
|
 |
Mada
Dołączył(a): Śr maja 31, 2006 15:06 Posty: 107
|
hehe,mnie by tam nic nie oddalilo od KRK  u nas przed Msza Sw. lektor biega z zoltym kubkiem i nalewa wode swiecona do tych "naczyn,pojemnikow(nie mam pojecia jak to fachowo nazwac)" przy drzwiach kosciola...zabawnie to wyglada.hehe
|
Śr lip 04, 2007 22:00 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ponieważ z tematu zrobiła się parodia, na razie zamykam
|
Śr lip 04, 2007 22:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|