Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
No to staraj się tego dociec, a zarazem przyjmij ten stan i nie traktuj go, jako powodu do załamywania rąk.
|
Wt lip 10, 2007 10:16 |
|
|
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Mnie te myśli dopadały kiedy byłem sam, np. leżałem w łożku, gdy byłem chory i nie miałem zajęcia. Jeśli miałem te myśli to nie zwtacałem uwagi i już.
|
Wt lip 10, 2007 12:18 |
|
 |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
Może jeszcze napiszę co jest teraz.
Nachodzi mnie jakaś myśl,w podświadomości myślę że to Pan Bóg jest jakiś tam,ale naprawdę to taka pusta myśl a ja tylko tak jakby to dodaje.
Na przykład jak mam zaraz iść pograć w piłkę z kolegami-to mnie to znowu nachodzi i myślę czy jak wyjdę na boisko to najdzie mnie ta myśl- i mam taki jakby lęk,że jak mnie najdzie to już któryś raz będę tak myślał i mnie to denerwuje 
|
Cz lip 26, 2007 12:58 |
|
|
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Wiesz, korci mnie, żeby napisać co nieco o wpajaniu przez religie mentalności opartej na strachu i poczuciu winy, ale odbiegałbym chyba zanadto od tematu.
Jeśli wiesz, że te myśli są głupie, to tym bardziej wie to Bóg i na pewno nie poczuje się urażony. Albo możesz to potraktować jako próbę wiary. Nie wiem, jak jeszcze Ci pomóc.
_________________
gg 3287237
|
Cz lip 26, 2007 18:05 |
|
 |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
@BigMac
Wczoraj doszedłem do tego,że chyba byłem niewierzącym przez jakiś czas,zwątpiłem w niego,bo coś złego się stało, chyba Bóg specjalnie tak zrobił,żebym tak myślał,bo chciał sprawdzić czy będę bał się tych myśli,no i się bałem,to znak że jestem wierzącym chyba,co nie ? 
|
Pt lip 27, 2007 6:41 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
"chyba" ?
Albo wierzysz albo nie.
|
Pt lip 27, 2007 10:43 |
|
 |
leskaw
Dołączył(a): So lip 21, 2007 11:36 Posty: 36
|
 Re: Problem
Problefasto napisał(a): Witajcie,mam problem jestem nastolatkiem i przez okres ok.3 miesiecy meczy mnie cały czas myśl
Pan Bóg jest głupi. Głupio brzmi ale tak jest,jestem wierzacy i nie wiem czemu tak myslę wiem, ze to grzech i nie chce tak myslec.Normalnie siedze w szkole i nachodzi mnie ta myśl w domu i wszędzie. POMÓŻCIE BŁAGAM
powiedziałeś: siedzisz w szkole i męczy Cie....
jako nauczyciel dobrze Cie rozumiem. Współczesna szkoła męczy: nauczycieli jeszcze bardziej niż uczniów.
Siedzisz tak i patrzysz i myślisz cóż to najlepszego Bóg stworzył....?
Pocieszam Cię: współczesną szkołę i jej kontekst stworzyli ludzie, niemądrzy, mało pracowici, owładnięci szalonymi, niesprawdzonymi teoriami. I tak jest nie tylo ze szkołą.
Urągałoby wielkości Boga, gdyby stworzył coś równie doskonałego jak On, bo wtedy to coś musiałoby być Bogiem, musiałoby rządzić się nieodpartą bożą logiką. Nieodpartą, tzn. narzuconą przez Boga. Jaką radość mógłby mieć Bóg z takiego teatru lalek?
Sądzę, że Bóg zawarł Prawdę w stworzeniu i dał nam instrumentarium do jej poznawania. Dał nam też wolną wolę, by jej szukać lub nie. Dał też swoją pomoc tym, którzy jej szczerze szukają (nawet jak nie są wierzący). Mądrość jest tak trochę ukryta i życzę Ci wytrwałości w jej poszukiewaniu.
_________________ poszliście za bogami, których nie znaliście
|
So lip 28, 2007 10:10 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Co do tych dziwnych myśli to jeśli pojawiają się one wbrew Twojej woli, wbrew Twoim intencjom, to nie jest to Twoja wina i miej to na uwadze jeśli czujesz sięz tym żle. Skoro tego nie chcesz to staraj się to zwalczać, ale też nie obwiniać siebie. Nie mówie że to o czym napisze za chwile jest też Twoją przypadłością, ale psychologia zna tego typu zachowania, pojawiające się z nikąd natrętne myśli, których ciężko jest się pozbyć. Są to pewnego rodzaju zaburzenia. Jeśli łączą się z tym inne dziwne zachowania, o których tutaj nie napisałeś, ale które wyrażnie przeszkadzają Ci w funkcjonowaniu, to by wskazywało że te zaburzenia dotyczą Ciebie.
|
So lip 28, 2007 23:24 |
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
Ignoruj je. Nie próbuj z nimi walczyć, a staraj się je przeczekać.
|
N lip 29, 2007 20:12 |
|
 |
WilczyRozbójnik
Dołączył(a): N lip 29, 2007 19:04 Posty: 1
|
Najpierw musisz zadać sobie pytanie, dlaczego myślisz, że Pan Bóg jest głupi. Jeśli jest to po prostu taka myśl, która nagle nachodzi i nie kryje za sobą niczego więcej, nie popełniasz grzechu (szczególnie, że próbujesz na wszelkie możliwe sposoby ją odrzucić). Jest to pokusa i jeśli jej nie ulegasz, jest to ewentualnie grzech lekki, z którego spowiadasz się na początku każdej Mszy św. i zmywasz go, robiąc znak krzyża wodą święconą przed wejściem do kościoła.
Jeśli natomiast bardzo Cię to gryzie, zwróć się do księdza. On z pewnością pomoże.
_________________ Atreju wziął go w ramiona. - Trzymam cię mocno, Artaksie - szepnął. - nie dam ci utonąć.
|
N lip 29, 2007 21:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|