Stworzony dla człowieka? Myślę, że ostatnim miejscem w jakim chciałbym żyć jest ziemia. Nieprzewidywalne zjawiska pogodowe, temperatura od -80 - +60, mnóstwo drapieżnych stworzeń, wirusów, bakterii i innych zagrożeń dla naszego życia. Co jak co, ale Bóg wie, co dla nas dobre

Mi się wydaje, że zapewne każde zwierzątko bedzie istnieć na wieki doznając rozkoszy i nie szkodząc innym (jeżeli zwierzęta mogą odczuwać ból, to są czymś więcej niż te istoty, które tego nie potrafią, jak rośliny czy komputery). Tak więc każde zwierzę, którę się poczęło, miałoby zagwarantowaną wieczną rozkosz z Miłości Pana, chcociaż nigdy rozumu człowieka czy anioła mieć nie będzie i do miłości zdolne nigdy nie będzie. Może nawet i robactwo, komary zmartwychwstaną i albo nie będą w nikim wywoływać negatywnych doznań, albo kształt ich ciała się zmieni bądź będ się cieszyć poza obecnością ludzi.

Twierdzenie, że ze śmiercią zwierzę przestaje istnieć, wydaje się zacofane, okrutne i wręcz uwłaczające Miłości. Ale godność zwierzęcia jest niczym wobec godności człowieka czy anioła. A różnica między aniołami i ludźmi a Osobami Boskimi jest niewyrażalnie większa. Tak więc mogę powiedzieć, że jestem zerem i zerem będę na wieki, nawet gdy będę zbawiony.

Dziękuję Ci za ten fragment Wprawdzie ja uważam, ze zwierzęta są zdolne do miłości, ale ogólnie to pięknie napisane

"do miłości zdolne nigdy nie będzie"
Co rozumujesz w pojęciu miłosć?
Mam psa, który kocha mnie i zawsze jest mi wierny, odczuwa tęsknotę i radość z powtórnego widzenia. Smuci się i raduje tak samo jak my.
I również uważam, że jeżeli trafimy do nieba, to one będą z nami, toż uczucie jakie zywią one do nas i my do nich nie przeminie.

PSIA DUSZA

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem, że pies
to czasem więcej jest niż człowiek.
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz -
Psia dusza większa jest od psa.
My mamy dusze kieszonkowe –
maleńka dusza, wielki człowiek.
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba,
to niedaleko pies wyrusza.
Przecież przy tobie jest psie niebo,
z tobą zostaje jego dusza.

autor: Barbara Borzymowska

Piękne:)
ale do tego trzeba mieć psa nie przy budzie, ale przy nodze (lub na nogach).

przede wszystkim w sercu

Niestety,część katolików załapie się do Piekła

Ale ja (a przede wszystkim Trójca) nie chce, aby ktokolwiek jeszcze był potępiony na wieki.

tu chodzi o zwierzęta, nie o ludzi...

Zwierzęta przestaną istnieć. W dniu Sądu Ostatecznego na ziemi nie będzie roślinności ani zwierząt. Cały Wszechświat , wszystkie planety, gwiazdy przestaną istnieć nie będzie żadnego światła. Wszystko zostanie zwinięte jak kartka papieru i powróci do stanu sprzed zaistnienia Świata. Wszyscy ludzie ze wszystkich pokoleń zostaną w jednej chwili wezwani na Sąd Ostateczny. Wszystkie kości przyobleką się w ciała jakie miały za życia. Zbawieni będą świecić blaskiem światłości natomiast z potępieńców będzie wychodzić ciemność. Po Sądzie Ostatecznym będzie tylko Niebo i piekło. Nie będzie nic więcej. Czy zwierzęta będą w raju tego nigdzie nie ma. Wizje Sądu Ostatecznego dostała jedna z mistyczek

W Biblii jest mowa o nowej ziemi i nowym Niebie, to wiarygodniejsze niż wizja "jednej z mistyczek"

Zapewniam ze wizje tej mistyczki są bardzo wiarygodne i tylko bardziej w szczegółach wyjaśniają co i jak przebiegać będzie tak aby ludzie nie tworzyli sobie różnych teorii. Jej wizja nie przeciwstawia się opisowi w Biblii i nie ma tam sprzeczności

A wiadomo chociaż jak się nazywa czy jest to anonimowa?

Nie jest anonimowa Maria Valtorta "Koniec czasów" bardzo ciekawe są opisy szczególnie ta książka jest kierowana do ludzi dzisiaj żyjących. Oczywiście nie należy zastępować ją Biblią ale jej opisy według mnie są prawdziwe i do tego bardzo ciekawe i znika przynajmniej dużo pytań które człowiek mógłby sobie zadawać