JAK GARNEK ZAPRZECZAŁ GARNCARZOWI
Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WIST napisał(a): Seweryn żle mnie zrozumiałeś. Napisałem że twórca-świat jest dla nas niedostepne do obserwcji, nie sam świat. Nie da się obserwować "Boga przy pracy" tak jak garncarza przy lepieniu. Pozatym jak napisałem dalej, ludzie nie zaprzeczają istnieniu "stwórcy" tylko dla wierzącego to będzie Bóg, a dla niewierzącego to będzie jakaś inna nieznanna nam przyczyna, np. jakieś prawo które spowodowało wielki wybuch. Dlatego też stówrce w z takiego punktu widzenia umieściłem w cudzysłowie, jak pojęcie które opisuje przyczyne, dla ateisty nire koniecznie rozumną przyczyne. Kiedyś ktoś mógł powiedzieć ze błyskawica też się skądś bierze, ale czy przyczyną tego jest Bóg, czy może ładunki elektryczne to w naszej sytuacji była by kwestia zakryta. Jedyne o czym pisze to to że Izajaszem nijak nie przekonasz niewierzącego.
Jeśli widzę garnek to nie muszę widziec jak garncarz go robi aby zrozumieć , że został on zrobiony przez garncarza. Jeśli widzę chleb to wierze że zrobił go piekarz choć ja tego nie widziałem .Analogia zachodzi we wszechświecie . Akurat nie miałem okazji być przy stworzeniu jednak racjonalne myślenie każe mi twierdzić ,że nie powstał sam z siebie, tak jak garnek.
Świata nie mogło stworzyć żadne prawo ponieważ prawo określa coś co już jest, określa świat . Piszesz jakaś inna nieznana nam przyczyna ,ja nazywam to Mocą stwórczą uściślając Bogiem. Nie mogła być to przyczyna bezrozumna z prostego powodu . Tak samo jak garncarz góruje nad garnkiem ,tak samo stwórca świata musi górować nad dziełem które stworzył .Dzieło nie może być bardziej inteligentne od twórcy dzieła. Tak samo jak garnek nie może być bardziej inteligentny od garncarza. Więc coś co stworzyło wszechświat posiada to co my nazywamy inteligencją , jednak nieporównywalną do naszej. Jako ludzie tę Moc nazywamy Bogiem tym bardziej, że Moc ta się ujawniła i stała się ciałem przekazując nam swoją prawdę.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 11, 2007 19:02 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Seweryn napisał(a): Jeśli widzę garnek to nie muszę widziec jak garncarz go robi aby zrozumieć , że został on zrobiony przez garncarza. Jeśli widzę chleb to wierze że zrobił go piekarz choć ja tego nie widziałem .Analogia zachodzi we wszechświecie . Akurat nie miałem okazji być przy stworzeniu jednak racjonalne myślenie każe mi twierdzić ,że nie powstał sam z siebie, tak jak garnek.
Naciągane myślenie, a nie racjonalne. Jak widzisz drzewo to też się zastanawiasz kto je wystrugał? Czy może jednak bierzesz pod uwagę, że samo wyrosło? Jeśli Ty widzisz garnek będący działaniem osoby wyciągasz wniosek, że wszystko co istnieje jest dziełem osoby, to równie dobrze ja mogę widząc drzewo będące działaniem bezosobowych sił wywnioskować, że wszystko jest dziełem bezosobowych sił. Te dwie teorie są jednakowo uzasadnione, z tą różnicą, że w obserwowalnym przez nas świecie jest znacznie więcej procesów zachodzących pod wpływem bezosobowych sił, niż zachodzących pod wpływem działania osób.
|
Wt wrz 11, 2007 19:16 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn napisał(a): Sam napisałeś świat jest , a wiec jesli jest świat to jest też stwórca ,to zupełnie logiczne. Napiszę podobne zdanie do Twojego. Słońce istnieje, a więc są w nim ludzie, którzy produkują mu energię. i teraz wtf? Seweryn napisał(a): Stwórca bezposredni garnka jest materialny , jednak materiał atomy pochodzą od Boga więc mimo że garnek ulepił człowiek to pośrednio tak jak wszystkie dzieła pochodzi od Boga . Udowodnij że materia pochodzi od boga. Seweryn napisał(a): Stwórca Bóg jest niematerialny ,jednak jako że jest wszechmocny jeśli chce może być materialny dowodem tego jest Jezus. Uważam, że Jezus istniał, ale cała opowieść o nim to bajka. Cuda Jezusa to nie jest fakt, to wiara. Więc znów musisz udowadniać. Seweryn napisał(a): Więc Bóg może być twórcą materialnym i niematerialnym ,w przeciwieństwie do człowieka ,który jest ograniczony materią.
Do poprzednich dowodów które napiszesz, dodaj jeszcze dlaczego miałby być twórcą niematerialnych rzeczy. Seweryn napisał(a): Wcześniej przez ciebie wspomniane artykuły przemysłowe są zbudowane z klocków (atomów ) i nie zaprzeczasz że mają twórcę .Jednak gdy z tych samych klocków (atomów) jest zbudowany Człowiek to zaprzeczasz jego twórcy, choć wiesz że człowiek jest w budowie bardziej skomplikowany niż garnek ,który mimo swojej prostoty i tak nie mógł powstać sam. Wiem też, że te "klocki" potrafią działać same. Wiem też o swojej ingerencji w atomy. Wiem o przyzwoitej teorii ewolucji, która wcale nie potrzebuje twórcy. Udowodnij, że potrzebuje. Seweryn napisał(a): Teraz gdy już zrozumiałeś że zaprzeczasz garncarzowi twoja frustracja jest zrozumiała.
Bardzo ciekawe. Niech garncarz się upomni o swój garnek, lub dotychczasowy właściciel zgłosi skargę.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Wt wrz 11, 2007 19:26 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Zencognito napisał(a): Naciągane myślenie, a nie racjonalne. Jak widzisz drzewo to też się zastanawiasz kto je wystrugał?Czy może jednak bierzesz pod uwagę, że samo wyrosło? Jeśli Ty widzisz garnek będący działaniem osoby wyciągasz wniosek, że wszystko co istnieje jest dziełem osoby, to równie dobrze ja mogę widząc drzewo będące działaniem bezosobowych sił wywnioskować, że wszystko jest dziełem bezosobowych sił. Te dwie teorie są jednakowo uzasadnione, z tą różnicą, że w obserwowalnym przez nas świecie jest znacznie więcej procesów zachodzących pod wpływem bezosobowych sił, niż zachodzących pod wpływem działania osób.
Zencu drzewa nikt nie wystrugał wyrosło z nasiona i nie samo tylko dzięki temu że czerpało życiodajne pierwiastki z gleby za pośrednictwem nośnika czyli wody.To taka krótka lekcja z Biologi.
Wszystkie potrzebne do wzrostu drzewa pierwiastki zbudowane są z atomów tak samo jak garnek, telewizor czy Zenek . To taka krótka lekcja z fizyki .
Więc jeśli telewizor zbudowany z atomów miał twórcę , miał też go garnek to czemu sądzisz ,że nie miał go Zenek .Przecież Zenek jest zbudowany z atomów tak samo jak telewizor czy garnek . To taka krótka lekcja z logiki .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 11, 2007 20:43 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Jak już chcesz uciekać od odpowiedzi to uciekaj chociaż w stronę krótkiej lekcji ortografii  Przyda Ci się.
|
Wt wrz 11, 2007 21:03 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Zencognito napisał(a): Jak już chcesz uciekać od odpowiedzi to uciekaj chociaż w stronę krótkiej lekcji ortografii  Przyda Ci się. Zenku od jakiej odpowiedzi uciekam w twoim tekście znalazłem dwa pytania ,reszta to twoje stwierdzenia. Ciekawym jest też fakt że jeśli ktoś nie widzi błedów merytorycznych ,zwraca uwagę na jakiekolwiek błędy mogą być nawet ortograficzne .Ale jeśli widzisz w moich tezach tylko błędy ortograficzne to dziekuję. Zencognito napisał(a): Naciągane myślenie, a nie racjonalne. Jak widzisz drzewo to też się zastanawiasz kto je wystrugał?Czy może jednak bierzesz pod uwagę, że samo wyrosło? Jeśli Ty widzisz garnek będący działaniem osoby wyciągasz wniosek, że wszystko co istnieje jest dziełem osoby, to równie dobrze ja mogę widząc drzewo będące działaniem bezosobowych sił wywnioskować, że wszystko jest dziełem bezosobowych sił. Te dwie teorie są jednakowo uzasadnione, z tą różnicą, że w obserwowalnym przez nas świecie jest znacznie więcej procesów zachodzących pod wpływem bezosobowych sił, niż zachodzących pod wpływem działania osób.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 11, 2007 21:15 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Seweryn analogia którą podajesz ma to do siebie że masz wszelkie powody aby twierdzić że garnek stworzył jakiś człowiek, jest to dla nas oczywiste. Analogia jednak to nie argument. To nie pytanie jak wszechświat powstał, ale jaka jest tego przyczyna i tutaj to jest kwestia wiary, lub nauki. Ty i ja wierzymy że gdzieś na samym początku to Bóg stworzył świat, ale ja myśle że nie jest to jedyny właściwy wniosek. Nauka ciągle idzie naprzód i jest to jeden z czynników które powodują że nie dla każdego jedynym właściwym wnioskiem będzie działanie Boga. Martwa, bezosobowa natura, w prawach fizyki tworzy obiekty które dla nas wydają się tworami inteligencji (np. symetria płatka śniegu) ale czy prawa fizyki, są inteligentne? Problem w tym że sugerujemy się własnymi przekonaniami, a nie wiedzą. Ja nadal wierze w Boga, ale nie będę tej wiary opierał o coś co ma kruche podstawy jak takie włąśnie wnioski że co innego jak nie Bóg? Właśnie dlatego że nie wiem powoduje że pochopnie, a nawet po przemyśleniu sprawy nie stwierdzaam jednoznacznie. Nikt tutaj myśle nie twierdzi że zasada przyczyny i skutku nie obowiązuje. Ale ja też nie zgadzam się że jedynym rozwiązaniem jest uznanie że to Bóg stworzył wszystko, że to On był tą przyczyną, choć my w to wierzymy. Już tyle razy w historii ludzie przekonywali się że przyczyna tkwi gdzie indziej, niż w ingerencji boga/bogów że nie dla każdego Twoje rozumowanie jest do powielenia. Na koniec, nie podważam naszej wiary, wskazuje tylko że szukanie "dowodów" tam gdzie ich nie ma jest błędną drogą. Oczywiście to jest moje zdanie, dla Ciebie to włąśnie możę być ten "dowód".
|
Wt wrz 11, 2007 23:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zenek napisał:
Cytuj: Jak już chcesz uciekać od odpowiedzi to uciekaj chociaż w stronę krótkiej lekcji ortografii
Szanowny Sewerynie, tym trolom (Zenek czy Dobry Diakon) nie chodzi o konstruktywną rozmowę tylko o to by cię ośmieszyć bo nie sadzę by byli na tyle...hm, niedysponowani umysłowo by nie zrozumieć twych słów. Każda taka dyskusja z ich udziałem na temat" co było pierwsze-jajko czy kura", nie ma większego sensu. I tak nic nie zrozumieją.
|
Śr wrz 12, 2007 9:23 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Dzięki WIST, może teraz, gdy Ty to ująłeś w swoje słowa, Seweryn zrozumie, bo ja już nie mam sił tłumaczyć.
|
Śr wrz 12, 2007 10:14 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Szanowny trolu mariolciu,Seweryn wystarczająco skutecznie sam ośmiesza się swoim sposobem dowodzenia prawdziwości własnych wyobrażeń i upartym stawianiem tezy że do takich wniosków jak on powinien dojść jakoby każdy rozumujący racjonalnie.
|
Śr wrz 12, 2007 10:33 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WIST napisał(a): Seweryn analogia którą podajesz ma to do siebie że masz wszelkie powody aby twierdzić że garnek stworzył jakiś człowiek, jest to dla nas oczywiste. Analogia jednak to nie argument. To nie pytanie jak wszechświat powstał, ale jaka jest tego przyczyna i tutaj to jest kwestia wiary, lub nauki. Ty i ja wierzymy że gdzieś na samym początku to Bóg stworzył świat, ale ja myśle że nie jest to jedyny właściwy wniosek. Nauka ciągle idzie naprzód i jest to jeden z czynników które powodują że nie dla każdego jedynym właściwym wnioskiem będzie działanie Boga. Martwa, bezosobowa natura, w prawach fizyki tworzy obiekty które dla nas wydają się tworami inteligencji (np. symetria płatka śniegu) ale czy prawa fizyki, są inteligentne? Problem w tym że sugerujemy się własnymi przekonaniami, a nie wiedzą. Ja nadal wierze w Boga, ale nie będę tej wiary opierał o coś co ma kruche podstawy jak takie włąśnie wnioski że co innego jak nie Bóg? Właśnie dlatego że nie wiem powoduje że pochopnie, a nawet po przemyśleniu sprawy nie stwierdzaam jednoznacznie. Nikt tutaj myśle nie twierdzi że zasada przyczyny i skutku nie obowiązuje. Ale ja też nie zgadzam się że jedynym rozwiązaniem jest uznanie że to Bóg stworzył wszystko, że to On był tą przyczyną, choć my w to wierzymy. Już tyle razy w historii ludzie przekonywali się że przyczyna tkwi gdzie indziej, niż w ingerencji boga/bogów że nie dla każdego Twoje rozumowanie jest do powielenia. Na koniec, nie podważam naszej wiary, wskazuje tylko że szukanie "dowodów" tam gdzie ich nie ma jest błędną drogą. Oczywiście to jest moje zdanie, dla Ciebie to włąśnie możę być ten "dowód".
Wiście prawa fizyki niczego nie tworzą prawa fizyki obowiązują w tym co już jest stworzone.
Natomiast jeśli zagłebimy się w naturę materii to trzeba zauważyć ,że materii nie było w ogóle przed żekomym wielkim wybuchem .Więc jeśli się pojawiła w dodatku osnuta w niepodważalne prawa fizyki to daje do myślenia nad twórcą tego dzieła . Oczywiście można sądzić że powstało samo bez przyczyny, lub z czegoś co było bezrozumne jednak jest to równoznaczne z tym że garnek jest powstał sam lub guruje nad garncarzem, jajko powstało bez pomocy kury i jest od niej mądrzejsze , a drzewo wyrosło bez pobierania wody z minerałami i wcale nie potrzebowało nasiona .
Wszystkie obserwowane dzieła człowieka są tworzone przez niego i dlatego właśnie są.
Wszystkie dzieła przyrody ożywionej powstają z przyrody ożywionej i nieożywieonej i dlatego własnie są. ( zwierzęta ,rośliny)
Wszystkie dzieła przyrody nieożywianej powstały dzięki materii ,która została ukształtowana przez prawa fizyki, i dlatego właśnie są .
Wszystkie opisane wyżej dzieła są tylko dlatego że są atomy .I tu kończy się wyliczanka .
Więc jeśli są atomy to jest też coś co powołało je do istnienia .Można powiedzieć Wielki Wybuch oczywiście była to niewyobrażalna Moc .Nauka twierdzi ,że załamywały się tam wszelkie prawa fizyki , więc jest to zupełnie niepojęte z punktu widzenia obowiązujących praw fizyki które się nie załamują . W tym momencie wkroczylismy już w wymiar który opisuje Biblia Bóg jest wszechmocny więc jego Moc jest wielka zupełnie tak jak Moc wielkiego wybuchu. Bóg jest niepojęty zupełnie tak jak niepojety był początek . Poza tym sam wielki wybuch jest też dziełem ,do zaistnienia którego potrzebny jest twórca. Moja wiara polega na tym, aby wierzyć słowu Bożemu, że świat sworzony został przez Boga ,tym bardziej że logika a w pewnym stopniu nauka to potwierdza .Ale oczywiście szanuję twoje zdanie, że twórcą tego wszyskiego nie musi być Bóg.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr wrz 12, 2007 10:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tragedia ateistów polega na tym ze wszystko chcą wspisać w dany schemat lub szablon- tak samo chcą zrobić z chrześcijaństwem. Temu ma służyć przecież to bajanie o garnku i garncarzu. A przecież Bóg umyka schematom tworzonym przez ludzki rozum. Wiarę może uda się kiedyś ateistom w jakiś ograniczony sposób określić ale Pana Boga nigdy. Dlaczego ? Bo ateista ma zbyt małą wiedzę by ostatecznie zanegować istnienie Boga a więc i moc tworzenia przez niego. Ateista podobnie jak człowiek nie ogarnia istoty wszechświata a wszechświat to też twór boski. I to jest też odpowiedź na twe słowa kolego trolu WaszJudaszu.
|
Śr wrz 12, 2007 10:48 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WaszJudasz napisał(a): Szanowny trolu mariolciu,Seweryn wystarczająco skutecznie sam ośmiesza się swoim sposobem dowodzenia prawdziwości własnych wyobrażeń i upartym stawianiem tezy że do takich wniosków jak on powinien dojść jakoby każdy rozumujący racjonalnie.
Dobrze by było abyś na potwierdzenie swoich słów używał merytorycznych argumentów, a nie tylko gołosłowia bo w tym momencie jesteś zupełnie niewiarygodny i mało racjonalny. Więc ośmiesza się ten kto krytykując racjonalizm używa gołosłowia.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr wrz 12, 2007 10:49 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
mariolcia napisał(a): Bo ateista ma zbyt małą wiedzę by ostatecznie zanegować istnienie Boga przecież to oczywiste,że nieistnienia czegoś takiego jak Bóg nie można udowodnić,pisałem o tym bodajże wczoraj,ku temu zbyt małą wiedzę ma każdy,więc ateistów nie musisz wyróżniać.Choc w świetle twojego Cytuj: Ateista podobnie jak człowiek
nie wiem co myśleć.widocznie masz jakąś swoją definicję 'człowieka' i/lub 'ateisty'.
To dopiero tragedia koleżanko.
Sewerynie,argumenty których nie widzę sensu powtarzać masz w postach Zencognito i poniekąd Wista.
choc zapewne wyobrażasz sobie że je obaliłeś.
|
Śr wrz 12, 2007 10:59 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Seweryn napisał(a): Dobrze by było abyś na potwierdzenie swoich słów używał merytorycznych argumentów, a nie tylko gołosłowia bo w tym momencie jesteś zupełnie niewiarygodny i mało racjonalny. Więc ośmiesza się ten kto krytykując racjonalizm używa gołosłowia. WaszJudasz napisał(a): Sewerynie,argumenty których nie widzę sensu powtarzać masz w postach Zencognito i poniekąd Wista. choc zapewne wyobrażasz sobie że je obaliłeś.
Myślę, że kontynuujesz ośmieszanie , bo na potwierdzenie swoich słów używasz nie swoich argumentów.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr wrz 12, 2007 11:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|