Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 18:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Złamane przykazanie przez boga? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29
Posty: 61
Post 
Jasne, niemniej nie o to chodzi. Nadal mam rozbieżność. Więc?


Wt wrz 07, 2004 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Masz - i będziesz miał.
Dopisałam do poprzedniego postu - rzecz sprowadza się do jednego: to Bóg jest Bogiem, nie człowiek. Człowiek jest tylko Jego stworzeniem.

Już pomijając ten "drobny" fakt, że to On jest wierny swojemu słowu i obietnicy - nie ktokolwiek z nas.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt wrz 07, 2004 11:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29
Posty: 61
Post 
Zadałem jasne i konkretne pytania...
jot_ka - jesteś mistrzynią nadinterpretacji i szukania 2, 3 i n-tego dna wypowiedzi :) Czy ja gdzieś choćby napomknąłem o tym wszystkim co napisałaś? A może ja nie rozumiem, w końcu jestem tylko biedym facetem :)


Wt wrz 07, 2004 11:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Druga część mi się wzięła z pierwszego pytania w temacie, w którym się wypowiadasz, nie z nadinterpretacji.

Równość wobec jakichkolwiek praw wymaga równości podmiotów, o których mówimy. Ludzie są równi, więc powinni podlegać takiemu samemu prawu. także ludzie ustanawiający to prawo. Tego typu pytanie - zarzut stawia Boga na równi z człowiekiem. To po pierwsze.

Po drugie - Prawo stanowi element przymierza zawartego przez Boga z Jego ludem. Przymierza którego On dotrzymał i dotrzymuje - w przeciwieństwie do nas. Więc jeśli już musisz to do czegoś ludzkiego przyrównywać, to raczej do umowy międzynarodowej (tylko baaardzo nierównych podmiotów) niż kodeksu karnego ;)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt wrz 07, 2004 11:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29
Posty: 61
Post 
Ok niechaj Ci zatem będzie :)

1. OK mam jasność
2. OK mam jasność (nie przyrównywałem do żadnego kodeksu czy czegoś podobnego - tak ogólnie prawo, kobieta nie byłaby chyba sobą jakby nie dodała swoich 3 gorszy)

Dzięki więc :)


Wt wrz 07, 2004 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Co jest prawdziwe? Twoja ironia - o tak, ona jest zaiste prawdziwa.


Ironia niewątpliwie dobrze oddaje moje nastwienie do katolicyzmu i wiary w Boga ...

Cytuj:
To Ty tak uważasz.


I potrafię to uzasadnić ...

Cytuj:
Masz mnie za głupka? Sądzisz, że ja uważam, że to co się stało w Osetii to wynik działania Boga?


Samo istnienie "Boga" automatycznie czyniło by go winowajcą tych zajść ;]

W końcu to ob miałby być "twórcą" ludzkiej natury ... nie ?

Cytuj:
To może powineś jeszcze umieć taktownie się zachować.


Jesteś ofiarą? Nie sądzę ...

Cytuj:
A co takiego chcesz powiedzieć? Twój wcześniejszy post to ironia i drwina.


Chcę powiedzieć, że szukanie odpowiedzi na pytanie dlaczego do tego doszło w religii jest absurdalne ...

Cytuj:
Z ludzkiej naiwności? Nie rozumiem w jakim sensie, którzy z tych ludzi byli Twoim zdaniem naiwni i dlaczego? Dzieci w szkole bo liczyli na ocalenie? Rodzice i ludzie na zewnątrz bo naiwnie sądzili, że Specnaz nie przystąpi do szturmu tylko będą negocjacje o uwolnienie zakładników?


Świat jest taki jaki jest. Doszło do tragedii, wykorzystaj to do wyciągnięcia nauki na przyszłość. Może uda Ci się zapobiec kolejnej. Ale by to zrobić musisz zrozumieć co się stało, a nie opowiadać głodne kawałki o "Bogu" i jego "woli" ...

Cytuj:
Nie jest ważne z czego drwisz. Wobec tej tragedii i ogromu cierpienia najtaktowniejsza jest cisza.


Miejsce na ciszę jest w miejscu tragedii ... wszędzie indziej powinno być bardzo głośno ...


Wt wrz 07, 2004 16:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 14, 2003 18:48
Posty: 217
Post 
Cytuj:
Ironia niewątpliwie dobrze oddaje moje nastwienie do katolicyzmu i wiary w Boga ...


Bez komentarza , z drwiną i ironią się nie dyskutuje.


Cytuj:
Samo istnienie "Boga" automatycznie czyniło by go winowajcą tych zajść ;]

Cytuj:
W końcu to ob miałby być "twórcą" ludzkiej natury ... nie ?


I znowu kpisz.


Cytuj:
Jesteś ofiarą? Nie sądzę ...


Nie miałam na myśli siebie.

Cytuj:
Chcę powiedzieć, że szukanie odpowiedzi na pytanie dlaczego do tego doszło w religii jest absurdalne ...


Znowu masz mnie za głupka?

A jakoś powoli się okazuje, że nie za bardzo wszystkim zależy na wyjaśnieniu dlaczego doszło do tej tragedii. Po co powoływać specjalną komisję do wyjaśnienia przyczyn tragedii, jeszcze by coś odkryła.



Cytuj:
Świat jest taki jaki jest. Doszło do tragedii, wykorzystaj to do wyciągnięcia nauki na przyszłość. Może uda Ci się zapobiec kolejnej. Ale by to zrobić musisz zrozumieć co się stało, a nie opowiadać głodne kawałki o "Bogu" i jego "woli" ...


W którym miejscu ja pisałam coś o Bogu i jego woli?



Cytuj:
Miejsce na ciszę jest w miejscu tragedii ...


Całkowita zgoda.

Cytuj:
wszędzie indziej powinno być bardzo głośno ...


Zapewne, ale wydaje mi się , że nie w taki sposób jaki zapoczątkowałeś swoim pierwszym postem nawiązując do tej tragedii. Wykorzystałeś to zdarzenie pełne bólu i cierpienia aby przedstawić na forum swoje ironiczne nastawienie do wiary w Boga. I to właśnie było powodem mojej reakcji.

To wszystko co chciałam powiedzieć.

Ktoś tutaj zaproponował aby powrócić do głównego nurtu.
Ja się dostosuję i ze swej strony kończę tę wymianę zdań.


Wt wrz 07, 2004 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
So be it ... ;]


Śr wrz 08, 2004 17:23
Zobacz profil
Post 
Bóg skierował przykazania do ludzi a nie do siebie.


Wt lis 20, 2007 10:20
Post Re: Złamane przykazanie przez boga?
Szarek napisał(a):
Dlaczego bóg złamał piąte przykazanie zabijając ludzi w potopie?

W zasadzie, tak z gruba, są trzy możliwości:
1. Sadystyczna zbrodnia ludobójstwa;
2. Żniwa boże;
3. Aborcja nieudanego pomiotu.

Ad. 1. Jeżeli rzekomi bogowie, którym kilka różnych - choć pochodnych względem siebie religii (sumeryjskich, assyryjskich, babilońskich, egipskich itd) - religii przypisują potop byliby rzeczywiście wszechmocni i wszechwiedzący, to potop byłby obleśną sadystyczną zbrodnią ludobójstwa. Bogowie ci tworzyliby - wg takiego założenia wyjściowego - zabawki czujące, a nawet jakoś tam nawet myślące, po to żeby się na nich sadystycznie wyżywać.

...Paskudztwo...

Ad. 2. Natomiast jeśli bóg to jedynie hodowca, żywiący się niematerialnymi (w sensie ziarna) "aurami" - to mamy do czynienia ze żniwami i ucztą taką: po bożemu.
Biblia raz po raz powtarza, że smród palącego się mięsa to "woń miła dla pana".
Widać ten model bogów, którzy urządzali sobie potopy lubił przyprawę z woni strachu, woni męki istot cierpiących - tak jak gwałciciele lubią chłonąć atmosferę przerażenia gwałconych, a chrześcijanie uwielbiają wrzaski bólu przysmażanych czarownic.

...Obleśność...

Ad. 3. Trzecia możliwość to dowód na to, że kreator pracujący nad uzyskaniem fajnego gatunku naczelnych, żeby zlikwidować nieudaną odmianę, uzyskaną drogą przypadkowych krzyżówek, postanowił dokonać jej aborcji. I dokonał.

Oczywiście w tym przypadku okazuje sie on dość durnowaty, a na pewno nie wszechwiedzący i wszechmogący, bo jako taki nie musiałby uciekać się do tak prymitywnych sposobów.
Mógłby kiwnąć palcem w bucie i odmienić nieudany pomiot w udany...

...Krótko mówiąc: taka wiara to pis na wodę...


Pn gru 17, 2007 0:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 05, 2005 18:46
Posty: 299
Post Re: Złamane przykazanie przez boga?
DDD napisał(a):
Szarek napisał(a):
Dlaczego bóg złamał piąte przykazanie zabijając ludzi w potopie?

W zasadzie, tak z gruba, są trzy możliwości:
1. Sadystyczna zbrodnia ludobójstwa;
2. Żniwa boże;
3. Aborcja nieudanego pomiotu.

Skąd wiesz, że są tylko 3 możliwości? Może byś wzniósł się chociaż raz na wyższy poziom rozumowania i zastanowił się czy aby nie jest to symboliczna odnowa ludzkości przez Boga a nie rzeczywisty potop? Podobnie jak zerwanie jabłka w raju? Ciebie to nie interesuje, po co się męczyć myśleniem, a i efekt nie byłby tak drastyczny.

DDD napisał(a):
Ad. 1. Jeżeli rzekomi bogowie, którym kilka różnych - choć pochodnych względem siebie religii (sumeryjskich, assyryjskich, babilońskich, egipskich itd) - religii przypisują potop byliby rzeczywiście wszechmocni i wszechwiedzący, to potop byłby obleśną sadystyczną zbrodnią ludobójstwa. Bogowie ci tworzyliby - wg takiego założenia wyjściowego - zabawki czujące, a nawet jakoś tam nawet myślące, po to żeby się na nich sadystycznie wyżywać.

...Paskudztwo...

Jak Wyżej. Poza tym sadystyczne skłonności dają lepsze zadowolenie, przy torturach, po co tak zaraz wszystkich utopić. I po co ratować Noego z rodziną, najbardziej prawego człowieka? Sadyzm podobno najlepiej smakuje na niewinnych ludziach, ale nie będę się kłócił, w końcu Ty jesteś od tego ekspertem.

DDD napisał(a):
Ad. 2. Natomiast jeśli bóg to jedynie hodowca, żywiący się niematerialnymi (w sensie ziarna) "aurami" - to mamy do czynienia ze żniwami i ucztą taką: po bożemu.
Biblia raz po raz powtarza, że smród palącego się mięsa to "woń miła dla pana".
Widać ten model bogów, którzy urządzali sobie potopy lubił przyprawę z woni strachu, woni męki istot cierpiących - tak jak gwałciciele lubią chłonąć atmosferę przerażenia gwałconych, a chrześcijanie uwielbiają wrzaski bólu przysmażanych czarownic.

...Obleśność...

Nie mieszaj Boga z tzw. chrześcijanami, którzy palili czarownice. Widzę tu nutkę zazdrości, jakie to inni mieli uciechy, a Tobie pozostało tylko pisanie na forum. Nuda.

DDD napisał(a):
Ad. 3. Trzecia możliwość to dowód na to, że kreator pracujący nad uzyskaniem fajnego gatunku naczelnych, żeby zlikwidować nieudaną odmianę, uzyskaną drogą przypadkowych krzyżówek, postanowił dokonać jej aborcji. I dokonał.

Oczywiście w tym przypadku okazuje sie on dość durnowaty, a na pewno nie wszechwiedzący i wszechmogący, bo jako taki nie musiałby uciekać się do tak prymitywnych sposobów.
Mógłby kiwnąć palcem w bucie i odmienić nieudany pomiot w udany...

Już sobie wyobrażam Boga siedzącego w laboratorium i robiącego doświadczenia nad krzyżówką gatunków. Niestety, jak na razie to durnowate są teorie jakie to ludzie są w stanie wydumać.

DDD napisał(a):
...Krótko mówiąc: taka wiara to pis na wodę...


Jak już wylałeś swoje żale i irytacje, jaki to Bóg jest okrutny a człowiek wspaniały i doszedłeś do wniosku, że wiara nic nie warta, to proponuje założyć sektę z własną i "bardziej logiczną" historią świata i człowieka i się tak nie denerwować.

_________________
Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką? (Prz 1,22)


Pn gru 17, 2007 9:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Złamane przykazanie przez boga?
Koren napisał(a):
Nie mieszaj Boga z tzw. chrześcijanami, którzy palili czarownice. Widzę tu nutkę zazdrości, jakie to inni mieli uciechy, a Tobie pozostało tylko pisanie na forum. Nuda.


No, nie… w wypowiedzi DDD chodzi o coś zupełnie innego. Oczywiście ,że Boga w sensie absolutnym nie żąda i nie potrzebuje od nas niczego. W ad.2 chodzi o to, że… aby „coś” mogło istnieć musi „jeść” czyli inaczej – dostarczać energię z zewnątrz. Istnieje wiele bytów duchowych (niższej rangi) które aby istnieć muszą się czymś odżywiać, a pożywieniem tym dla nich są energie jakie „produkują” ludzie np.: podczas okazywania silnych emocji (strach, przerażenie, ból, cierpienie, itp.). Im więcej cierpienia na Ziemi tym więcej papu :) dla tych bytów, a wojny to dla nich największe żniwa.
Teraz już wiesz dla czego „szatan” pragnie ludzkiego zła – aby istnieć. Im mniej zła na Ziemi tym głodniejszy szatan - tym mniejsza jego moc.

Cytuj:
Już sobie wyobrażam Boga siedzącego w laboratorium i robiącego doświadczenia nad krzyżówką gatunków. Niestety, jak na razie to durnowate są teorie jakie to ludzie są w stanie wydumać.


Tu też nie o to chodzi, przeczytaj sobie Sitchina „Kroniki Ziemi” (6 tomów) to będziesz wiedział o co chodzi DDD :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn gru 17, 2007 12:58
Zobacz profil
Post Re: Złamane przykazanie przez boga?
Szarek napisał(a):
Dlaczego bóg złamał piąte przykazanie zabijając ludzi w potopie?


Może właściwie postawione pytanie powinno brzmieć:
"Dlaczego złamał szóste ?" :-)


Pn gru 17, 2007 15:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
erda
Cytuj:
Cytuj:
Szarek napisał:
Dlaczego bóg złamał piąte przykazanie zabijając ludzi w potopie?


Potop był zanim zapisane zostały przykazania...
Rdz 6:5-7 "...Pan ... żałował, że stworzył ludzi na ziemi...>>>Zgładzę ludzi,... bo żal mi, że ich stworzyłem<<<."
Taki nieudany projekt...


Bardzo fajnie, że udało się dojść do tego momentu. Bo dalej trzeba trochę zgeneralizować.
Etyka jest ponad prawem pisanym. A prawo pisane wywodzi się z etyki i podlega jej całkowicie. To prawo ma byc zmieniane tak, by ciągle trzymało się etyki. jesli ludzie zaczna inaczej coś pojmować potrzebnym jest wtedy zmienic prawo. I nie zdziwiłbym się jeśli nastapiłoby kiedys w przyszłosci skasowanie któregos przykazania lub nawet dopisanie jednego jakiegos innego nieznanego nam teraz.
To wszystko ogarnia etyka.
Bóg posługuje się etyka Miłości. I inaczej nie będzie. Musielibysmy zmienić Boga na bożka. Zaprzeczenie Boga, że nie jest on sam po prostu Miłościa dało by jednocześnie skasowanie całości wiary.
Oczywiście juz teraz widać jak drobne zmiany w tekście wywołuja u niektórych burze mózgów. Tymczasem Kościół nie odchodzi od etyki, ale od formy. I tak, by zachowac treśc która ma na mysli autor: Bóg.
Najwyraźniej nie dało się przeciwdziałać złu w inny sposób by ochronić przed nim same zainteresowane osoby tym. Jesli morderca ma zabijac po kolei ludzi to dopuszczalne jest jeslinie ma innego wyjścia z sytuacji zabicie takiego delikwenta w imię:
ochrony innych osób i ochrony przed kolejnymi złymi czynami samego mordercę.
Taka postawa zawsze budziła kontrowersje w Kościele i przyjęło się, ze lepiej jest cierpieć tzn pozwolić na smierć swoją i tych znajomych, jeśli ci sa przygotowani na nia także i iśc za głosem ciupaski np mordercy. Niestety taka sytuacja to tylko wśród znajacych się chrześcijan. Lub jak biblia wskazuje Żydów którzy szli na śmierć na oczach matki. Była taka sytuacja tam opisana. Nie walczyli, chociaz jak dobrze wiemy wielu było dośc walecznych nieraz. Wszystko zalezy jak widac od sytuacji w jakiej się znajdziemy.
Niezaleznie jednak od niej stosujemy te samą rykę, bo jest tylko jedna... u nas przynajmniej.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt gru 18, 2007 0:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL