Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nasze zmysły mogą wychwycić jedynie przypadłości danej substancji. Sama substancja jest nieuchwytna zmysłami
|
N mar 23, 2008 11:42 |
|
|
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
z opłatkiem nie dzieje się absolutnie nic - prze tzw "przemienieniem" jest opłatkiem i po też
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
N mar 23, 2008 11:47 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Może byś się tak nie wtrącał nie na temat w dyskusję?
|
N mar 23, 2008 12:11 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Kamyk napisał(a): Nasze zmysły mogą wychwycić jedynie przypadłości danej substancji. Sama substancja jest nieuchwytna zmysłami
To zapytam się jeszcze odwrotnie: Co to jest materia, jak nie to co doświadczamy zmysłami? (W każdym razie definicja materii jako tego, co doświadczamy zmysłami i o czym możemy wnioskować na podstawie świadectwa zmysłów, wydaje mi się najrozsądniejsza i najszerzej uznawana.)
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
N mar 23, 2008 13:11 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Kamyk napisał(a): Sama substancja jest nieuchwytna zmysłami
Tak, bo istnieje tylko w wyobraźni.
|
N mar 23, 2008 13:31 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
wieczny_student napisał(a): Kamyk napisał(a): Nasze zmysły mogą wychwycić jedynie przypadłości danej substancji. Sama substancja jest nieuchwytna zmysłami To zapytam się jeszcze odwrotnie: Co to jest materia, jak nie to co doświadczamy zmysłami? (W każdym razie definicja materii jako tego, co doświadczamy zmysłami i o czym możemy wnioskować na podstawie świadectwa zmysłów, wydaje mi się najrozsądniejsza i najszerzej uznawana.)
Dzisiejsze rozumienie materii jest inne niż starożytne rozumienie substancji. Dzisiaj pod pojęciem materia rozumiemy wszystko to, co jest wokół nas - konkretne zestawy atomów, które możemy dotknąć, poczuć etc.
Klasyczne rozumienie substancji jest dalece inne - substancja to coś, co sprawia, że dana rzecz jest właśnie tym, czym jest - określa przynależność gatunkową rzeczy. I sama substancja jest nieuchwytna zmysłowo - zmysły mogą zarejestrować jedynie przypadłości danej substancji, jak smak, kolor, twardość etc.
|
N mar 23, 2008 14:31 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Kamyk napisał(a): Dzisiejsze rozumienie materii jest inne niż starożytne rozumienie substancji. Dzisiaj pod pojęciem materia rozumiemy wszystko to, co jest wokół nas - konkretne zestawy atomów, które możemy dotknąć, poczuć etc. Klasyczne rozumienie substancji jest dalece inne - substancja to coś, co sprawia, że dana rzecz jest właśnie tym, czym jest - określa przynależność gatunkową rzeczy. I sama substancja jest nieuchwytna zmysłowo - zmysły mogą zarejestrować jedynie przypadłości danej substancji, jak smak, kolor, twardość etc.
To mów, że chodzi o materię w starożytnym pojęciu. Bo, jeśli dobrze cię rozumiem, to przy nowożytnym rozumieniu, czym jest materia, nie ulega ona przekształceniu w czasie Przeistoczenia.
Pozostaje znalezienie nowożytnego odpowiednika starożytnego słowa tłumaczonego jako "materia" czy "substancja" (skoro narzucające się tłumaczenie nie odpowiada znaczeniowo oryginałowi). Chyba należałoby pozostać przy tłumaczeniu "istota" (pod warunkiem, że o to chodzi - popraw mnie, jeśli się mylę).
Dlatego zgadzam się, że istota ulega przy Przeistoczeniu przemianie, ale nie powinniśmy już mówić, że jest tak samo z materią, skoro to słowo zmieniło swoje znaczenie.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
N mar 23, 2008 15:40 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Z tą materią to jest różnie dzisiaj. Bo z jednej strony można rozróżniać pomiędzy materią wina a materią krwi - i to będzie zgodne z klasycznym rozumieniem istoty. Z drugiej strony można zarówno o winie, jak i o krwi powiedzieć, że to jest materia - w sensie najbardziej ogólnym, jako zlepek atomów etc. Dlatego lepiej chyba pozostać przy określeniu "istota" czy "substancja"
|
N mar 23, 2008 15:55 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Wydaje mi się, że nawet określenie "substancja" bywa mylące. Chemia definiuje na swój sposób substancje chemiczne w sposób niezgodny ze starożytnym rozumieniem. Nie znajduję innego słowa niż "istota", które obecnie niosłoby ze sobą odpowiednie znaczenie w sposób stosunkowo jednoznaczny.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pn mar 24, 2008 13:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|