Czy Jezus został ukrzyżowany?
Autor |
Wiadomość |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
snafu napisał(a): movsd napisał(a): Nie wiem natomiast czy to przekona muzułmanów, oni na podstawie tej samej Biblii doszli do innych wniosków. Zastanawia mnie Twoje dziwne przekonanie, że muzłumanie doszli do takich wniosków na podstawie Biblii.
Faktem jest że mają to napisane w Koranie i to stanowi ich podstawę wiary, ALE w Biblii znajdują potwierdzenie swych słów.
|
Pt sie 22, 2008 9:50 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
movsd napisał(a): ALE w Biblii znajdują potwierdzenie swych słów.
Biorąc pod uwagę jak ona jest traktowana przez autora tekstu, to za pomocą takiej techniki jestem w stanie znaleźć w twórczości Dawkinsa potwierdzenie, że jest osobą wierzącą.
Dla mnie znaleźć potwierdzenie to także wykazać, że jest sensownie osadzona w realiach. W tym wypadku byłoby to harmonia z wymową reszty tekstu, można by się było także oprzeć na danych pozabiblijnych mówiących nam o wierze pierwszych chrześcijan.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pt sie 22, 2008 10:19 |
|
 |
fanmroczka
Dołączył(a): So sie 09, 2008 8:51 Posty: 41
|
snafu napisał(a): movsd napisał(a): ALE w Biblii znajdują potwierdzenie swych słów. Biorąc pod uwagę jak ona jest traktowana przez autora tekstu, to za pomocą takiej techniki jestem w stanie znaleźć w twórczości Dawkinsa potwierdzenie, że jest osobą wierzącą. 
Snafu, przestań...
A za pomoca jakiej techniki kościół zaklepał nieomylność papieża?
He?
|
Pt sie 22, 2008 12:34 |
|
|
|
 |
fanmroczka
Dołączył(a): So sie 09, 2008 8:51 Posty: 41
|
A co tam, sam se oidpowiem, bo:
to co zwiążesz, będzie związane itttttaaak dalej....
Daj mi cytat, gdzie jest cokolwiek o nieomylności Piotra/Papieża.
Proszę... 
|
Pt sie 22, 2008 12:39 |
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Co do nieomylności:
Cytuj: Pius IX (1846-1878) w roku 1870 za namową jezuitów (bullą "Pastor aeternus") ogłosił uroczyście dogmat o prymacie i nieomylności papieża. (...)
Oto sprzeczne decyzje, które trochę kompromitują papieży w związku z ich "nieomylnością", bowiem niektórzy papieże jednak pobłądzili...
Papież Wiktor (189-199) w roku 192 wpierw uznaje monoteizm, następnie go potępia.
Papież Marcelin (296-304) był jednym z najbardziej bałwochwalczych papieży. Mówiono o nim, że składał bogom ofiary w świątyni Westy.
Papież Liberiusz (352-366) w roku 358 potępił św. Atanazego i uczynił wyznanie wiary arianizmu. Dzięki temu, mógł powrócić z wygnania i ponownie zasiąść na tronie papieskim.
Papież Honoriusz (625-628) uznaje monoteletyzm.
Papież Grzegorz I Wielki (590-604) nazywa antychrystem każdego, kto przybrał sobie miano biskupa powszechnego. Ale mimo to, Bonifacy III (607-608) skłonił ojcobójcę, cesarza Fokasa (?-602), aby mu nadał rzeczony tytuł.
Papież Hadrian II (867-872) uznał małżeństwo cywilne za ważne, papież Pius VII (1800-1832) potępia tę decyzję.
Papież Jan XII (955-964). Wybrany na "ojca świętego" w wieku 18 lat. Panował z przerwami. Przysięgał na Wenerę i Jowisza, oraz pił na zdrowie diabła.
Papieże Paschalis II (1088-1099) i Eugeniusz III (1145-1153) uznawali pojedynki, a w przeciwieństwie do nich, papież Juliusz II (1503-1513) potępił je i zabronił w roku 1513. Pius IV (1559-1565) również ich zakazał.
Papież Eugeniusz IV (1431-1439) uznał decyzje kontrowersyjnego synodu w Bazylei (1438 r.) o przywróceniu komunii pod dwoma postaciami dla Kościoła w Czechach, a Pius II (1458-1464) w roku 1458 odwołał to postanowienie.
Papież Sykstus V (1585-1593) nakazuje wydać edycję Pisma świętego i bullą zaleca je czytać, a papież Pius VII (1800-1823) zakazuje i potępia studiowanie biblii.
Papież Klemens XIV (1700-1721) zniósł zakon jezuitów, gdyż według niektórych opinii demoralizowali nie tylko chrześcijaństwo. Gdzie założenie zakonu potwierdził Paweł III (1534-1549), a papież Pius VII przywraca zakon. (Jezuitom zarzucano, iż w zemście za kasację zakonu, otruli Klemensa XIV).
Wielu papieży, nawet tych najznakomitszych w swoim nauczaniu popadło w herezję. Między nimi, poza Liberiuszem (352-366), Honoriuszem (625-628) i Wigiliuszem (537-555), błędy heretyckie krzewili Mikołaj I (858-867 ), Grzegorz VII (1073-1085), Urban II (1088-1099), Innocenty III (1198-1216 ), czy Eugeniusz IV ( 1431-1447).
|
Pt sie 22, 2008 12:46 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
fanmroczka napisał(a): A za pomoca jakiej techniki kościół zaklepał nieomylność papieża? To jest własnie to co określiłem jako harmonię. Nieomylność papieża jest konsekwencją katolickiej wizji Kościoła i tego jaką rolę w nim odgrywa biskup Rzymu oraz jak działa w nim Bóg. Na Piśmie Świętym oparte jest przekonanie, że apostołowie mówili pod natchnieniem Ducha Świętego, o prymacie Piotra itd. Łącząc te wszystkie interpretacje w logiczną całość można dojść do wniosku, że są sytuacje w których papież będzie się wypowiadał nieomylnie. Movsd natomiast pokazał tekst w którym jedno zdanie wyrwane z kontekstu jest interpretowane sprzecznie z całymi partiami tekstu. I nie chodzi tutaj o jakieś interpretacje teologiczne ale zwykły opis zdarzenia. movsd napisał(a): Co do nieomylności:
Nie będę się wypowiadać na temat tekstu, ponieważ temat jest o ukrzyżowaniu a nie o nieomylności.
Jednak radziłbym Ci go krytycznie przejrzeć pod względem sensowności (czy zdarzenia mają związek z dogmatem) oraz wiarygodności historycznej.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pt sie 22, 2008 13:39 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
movsd napisał(a): Na krzyżu Jezus błagał Boga o pomoc:
" Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił." (mateusz 27; 46) A to wyciągłem z tego linku tematycznego , który przytoczyłeś - Ewidentna bzdura ! Jezus na krzyżu nie błągał o żadna pomoc , On cytował Psalm . Jeżeli ktoś popełnia takie błędy w intrepretacji Jezusa to prawdopodobnie nigdy nie zapoznał się treścią Pisma Świętego , nie poznał Jezusa i nie ma sensu czytać jego dywagacji , bo po prostu będzie błędna .
|
Pt sie 22, 2008 20:16 |
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): movsd napisał(a): Na krzyżu Jezus błagał Boga o pomoc:
" Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił." (mateusz 27; 46) A to wyciągłem z tego linku tematycznego , który przytoczyłeś - Ewidentna bzdura ! Jezus na krzyżu nie błągał o żadna pomoc , On cytował Psalm . Jeżeli ktoś popełnia takie błędy w intrepretacji Jezusa to prawdopodobnie nigdy nie zapoznał się treścią Pisma Świętego , nie poznał Jezusa i nie ma sensu czytać jego dywagacji , bo po prostu będzie błędna .
NIe będę się tu spierał, ale czy to że cytował oznacza że nie miał tego na myśli? Może zwrócił się do Boga cytatem...
|
Pt sie 22, 2008 20:46 |
|
 |
morszczuk
Dołączył(a): So lip 26, 2008 9:48 Posty: 35
|
to stary jak swiat problem Muzulmanow.
dla nich najwiekszym i ostatecznym prorokiem byl i jest Mahomet
Mahomet zmarl nagle(nie oglosiwszy nawet nastepcy) w roku 632.......troche dziwnie jak na proroka.Chrystus mial by zmartwychwstac????Co to to nie!!!
Jak by to wygladalo???Przekaz bylby czytelny............wiecej mowi na ten temat Koran(4,157-158)
|
Pt sie 22, 2008 21:16 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
movsd napisał(a): NIe będę się tu spierał, ale czy to że cytował oznacza że nie miał tego na myśli? Może zwrócił się do Boga cytatem... Gdyby Jezus chciał to w Jego obronie ruszyło by 12 zastępów aniołów . Ale Jezus złożył siebie na stosie ofiarnym jako baranek Paschalny . Po prostu musiał umrzeć , musiał przelać krew . Krwią zmazywało się grzechy , taka była tradycja żydowska - to symbol . Złożenie ofiary , przelanie krwi , pokropienie tą krwią - to wszystko symbol , lecz krew jest żywa , autentyczna , kara jest realna choć ponosi ją jeden , ofiarę przebłagalną składają ludzie . Ale kto by złożył ofiarę z siebie , kto by chciał własnej śmierci nie ginąc przy tym ? - Właśnie Syn Człowieczy , Mesjasz , Odkupiciel naszych win.
|
So sie 23, 2008 20:40 |
|
 |
lemon
Dołączył(a): N gru 02, 2007 21:22 Posty: 169
|
A dla czego Jezus trzymał się żydowskiej tradycji, wierzył w nią i dla tego poddał się jej?
Inny_punkt_widzenia napisał(a): movsd napisał(a): NIe będę się tu spierał, ale czy to że cytował oznacza że nie miał tego na myśli? Może zwrócił się do Boga cytatem... Gdyby Jezus chciał to w Jego obronie ruszyło by 12 zastępów aniołów . Ale Jezus złożył siebie na stosie ofiarnym jako baranek Paschalny . Po prostu musiał umrzeć , musiał przelać krew . Krwią zmazywało się grzechy , taka była tradycja żydowska - to symbol . Złożenie ofiary , przelanie krwi , pokropienie tą krwią - to wszystko symbol , lecz krew jest żywa , autentyczna , kara jest realna choć ponosi ją jeden , ofiarę przebłagalną składają ludzie . Ale kto by złożył ofiarę z siebie , kto by chciał własnej śmierci nie ginąc przy tym ? - Właśnie Syn Człowieczy , Mesjasz , Odkupiciel naszych win.
_________________ Wewnętrzny głos przekształca świat w niebo które już tu jest. Wiedzieć to znaczy znać nasze przeznaczenie.
|
N sie 24, 2008 8:34 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
lemon napisał(a): A dla czego Jezus trzymał się żydowskiej tradycji, wierzył w nią i dla tego poddał się jej? A jakiej miał trzymac się tradycji , egipskiej ,a może babilońskiej ? Przecież sam był żydem.
|
N sie 24, 2008 20:31 |
|
 |
lemon
Dołączył(a): N gru 02, 2007 21:22 Posty: 169
|
A dla czego w ogóle miał się trzymać tradycji? Przecież on szedł całe życie ukazując nam nową drogę i zakończył ją jak nakazywała tradycja? To by nie miało sensu, powinien to zrobić w oryginalny sposób. Może nie chodziło mu o zbawienie ludzi a o samo zmartchwywstanie.
Inny_punkt_widzenia napisał(a): lemon napisał(a): A dla czego Jezus trzymał się żydowskiej tradycji, wierzył w nią i dla tego poddał się jej? A jakiej miał trzymac się tradycji , egipskiej ,a może babilońskiej ? Przecież sam był żydem.
_________________ Wewnętrzny głos przekształca świat w niebo które już tu jest. Wiedzieć to znaczy znać nasze przeznaczenie.
|
N sie 24, 2008 21:46 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
lemon napisał(a): A dla czego w ogóle miał się trzymać tradycji? Przecież on szedł całe życie ukazując nam nową drogę i zakończył ją jak nakazywała tradycja? To by nie miało sensu, powinien to zrobić w oryginalny sposób. Może nie chodziło mu o zbawienie ludzi a o samo zmartchwywstanie. To ty nie wiesz , że żydzi sa tradycjonalistami , dla nich tradycja jest czymś najważniejszym w życiu , oni bez tradycjii giną , trzymanie się reguł tradycjii jest dla nich najświętrzym obowiązkiem , to jest lud o twardym karku jak przyznał sam Bóg . I Bóg to wykorzystał , zapowiedział im mesjasza i aby sie go nie wyparli żył i postpował zupełnie tak samo jak wszyscy żydzi za wyjątkiem grzechu .
|
N sie 24, 2008 22:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|