fajniutki manewr Wiście!
najpierw pokażcie mi tą "fałszywą religię" a ja będę wciąż udowadniał że nie jest ona tak do końca fałszywa.
ale nie!
wcale nie trzeba wskazywać fałszywej wystarczy założyć że bóg o ile jest jest taki a nie inny. wtedy wiary mówiące że jest nietaki są fałszem i koniec.
a sprawa poważna jest gdyż jeśli bóg jest wszechmocny i pragnie by ludzie go znaleźli to dozwalanie na istnienie setek wiar jest... przeciwcelowe.

To jeszcze jakieś posty tu były? Nie przeczytałem ich.

Jak człowiek popada w błąd? Jak to się dzieje ze ten błąd popełniają miliony ludzi? Czy religia muzułmańska to tak bardzo sprytny oszust? Ale czy to właśnie nie chrześcijaństwo się myli? Jak to rozstrzygnąć? Jak będzie mi się wydawało że jest tak to znaczy ze tak jest? Jak się milionom wydaje to tak jest? Nie. Czyli co z tego ze wszyscy w koło gadają ze Allah czy Jahwe istnieje? Co z tego ze budują wielkie meczety czy kościoły, że obchodzą święta, że piszą miliony książek i wydają je w wielkich nakładach.

Mimo tej masowość ktoś musi się tu mylić!!

To jest tak
wiara w prawdziwego Boga to łaska od Boga
a wiara w coś innego pochodzi od demonów lub samego człowieka, który sam się zakłamuje wierząc w to co chce wierzyć a odrzucając to co mu nie pasuje - nie zważając na prawde.

Człowiek nie zna prawdy w tym cały problem.

A co z sektami?
Ci ludzie mają często bardzo głęboki życie duchowe nawet jeśli destruktywne... Czemu Bóg zwyczajnie nie uświadomi im błędu skoro są tak otwarci na jego wolę przecież długie godziny spędzają na modlitwach/medytacjach próbując nawiązać z nim kontakt, wystarczyłoby gdyby im odpowiedział.

Żeby myślenie o tym, że się zna prawdę zawsze równało się rzeczywistemu znaniu tej prawdy. Bo myśleć to sobie można... Pokora. Ja dopuszczam myślę ze mogę się mylić. Szkoda, ze nie wszystkich na to stać. No chyba ze pokora i dystans do siebie to coś złego. Nie wydaje mi się. Bo np. tacy terroryści bywają bardzo pewni siebie i swojego Allaha. I co z tego? Mają racje?

Ja też byłem otwarty i jak to się skończyło? Może niektórzy mają przejść przez niedowiarstwo. Może taki jest Plan Boży??

WIST napisał:

Jeżeli chodzi o chrześcijan to nie powinni mieć większego problemu z rozpoznaniem religii cieszącej się uznaniem Boga. Pisarz wielu z ksiąg biblijnych Apostoł Paweł w liście do współchrześcijan z Tesaloniki napisał - "1 Tes 2:13
13. Dlatego nieustannie dziękujemy Bogu, bo gdy przyjęliście słowo Boże, usłyszane od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale - jak jest naprawdę - jako słowo Boga, który działa w was wierzących.
(BT)
Z tych słów wypływa wniosek, że to czego naucza i jakie postępowanie zaleca religia prawdziwa, nie ma żródła w ludzkich pogladach, naukach czy tradycjach, ale w Biblii - natchnionym Słowie Bożym.
Podkreslił to Syn Boży Jezus Chrystus - ten za którego nasladowców uważają się prawdziwi chrześcijanie, wypowiadając słowa, które Apostoł Jan zanotował w 17:17 - "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą.
(BT)
Jezus Chrystus podczas swej ziemskiej działalności nie szerzył własnych poglądów. Często wypowiadał się w sposób podobny do poniższych słów - "Mt 4:4
4. Lecz on mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych."
(BT)
,lub "Mt 4:7
7. Odrzekł mu Jezus: Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego.
(BT)
, lub"Mt 4:10
10. Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.
(BT)
Jezus wierzył w Słowo Boże i nigdy nie nauczał niczego, co by było sprzeczne ze Słowem Bożym. Gdyby teraz trzeba było wymienić, co jest sprzeczne z Biblią w poszczególnych religiach chrzescijanskich, byłby to odbiegający znacznie od tematu post. Jeżeli każdy z osobna zastanowi sie jaka religia posuje do słow Jezusa - "Mt 7:16-17
16. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?
17. Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.
(BT), to będzie odpowiedż, która jest prawdziwą a które nie. Prawdziwa może być tylko jedna.

@zbyszek58-61
inne religie też mają swoje święte księgi, w których próbują dowodzić swoją prawdziwość w sposób podobny do biblijnego.

Zbyszek58-61
Jesli dla Ciebie slowo pisane ma takie znaczenie to nie rozumiem dlaczego uwazasz Jezusa za swego zbawiciela.
Mat 15:24 Lecz On odpowiedzial: Jestem poslany tylko do owiec, które poginely z domu Izraela.

Jezus jest zbawicielem takrze twoim, wszystkich ludzi ,niezależnie od tego czy wyznają jakąś wiarę czy nie.

Czy Ty uważasz Biblię za Słowo Boże? Jeżeli nie, to rozumiem Twoje pytanie, ale jeżeli uważasz Biblię za wspaniały dar od Boga i rozumiesz te słowa - "Jn 17:17
17. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą.
(BT) - to nie rozumiem Twego pytania. Może jaśniej. Właśnie wiedzy z tego żródła, czyli Biblii, mam to przekonanie, ze Jezus Chrystus jest zbawicielem wszystkich uznających Jego ofiarną śmierć i to co z tego wynika, czyli mozliwość życia wiecznego w takich warunkach, jak to pierwotnie zamierzył Jego Ojciec a mój Bóg. Obecnie nie ma innych świadków życia i ziemskiej służby Jezusa. poza Słowem Bożym - Biblią.

Zgadzam się i dlatego o innych religiach nie mówię, tylko o chrześcijańskiej. Na Biblii została zbudowana moja wiara. Proroctwa biblijne już wypełnione, chronologia biblijna, to przekonało mnie do tego, że Bóg jest jej Autorem. Jego osobowość, przymioty, które sam objawił na kartach Biblii zbudowału moją wiare a to co dowiaduję się o Nim i Jego zamierzeniu, o tym co już dał dla wszystkich ludzi i ci jeszcze przygotował, wzbudza moją miłoś i szcunek do Niego. Dla mnie ta Księga jest żywą a nie jedym z tomów na półce w biblioteczce domowej.